Koronawirus

[jacekmalina30]

Jeżeli zostanie z nami i nadal będzie olewka, to ja nie wiem jakie będą statystyki zgonów. Nie rozumiecie, że nasze szpitale mogą być na krawędzi? Trzeba się przemóc i jednak spróbować z nim wygrać.

Edytowane 10 Października 2020 przez jacekmalina30

[Gość jaszek]

27 minut temu, bugmenot napisał:

Fascynuje mnie to swoją drogą, że przez tyle miesięcy nie ma żadnego znanego "ogniska" w markecie.

https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykul/nowe-ognisko-koronawirusa-w-sklepie-lidl-na-podkarpaciu

 

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871,26201047,koronawirus-na-weselu-i-w-sklepie-nowe-ogniska-w-woj-warminsko-mazurskim.html

 

https://bartoszyce.wm.pl/668860,Koronawirus-nie-omija-sklepow-wielkopowierzchniowych.html

 

 

 

I wiele wiele innych.

Skąd Wy czerpiecie wiedzę???

[Gość bgmnt]

Jestem jeden, nie "wy". Co to za jakieś przywyczajenia z czasów minionych?

Dałeś 3 newsy i żaden nie dotyczy sklepu, ktory zostal zamknięty ze względów epidemicznych, a po prostu pojedynczych zarażeń w nich.

No szał jak na pół roku epidemii i przewalających się codziennie po tych sklepach miliony osób... 4 osoby z koronawirusem w Lidlu to nie jest żadne ognisko.

Edytowane 10 Października 2020 przez bgmnt

[Gość jaszek]

A ilu chciałbyś zakażeń w takim Lidlu w Bartoszycach? Skoro pracuje tam kilkanaście osób w systemie zmianowym bez kontaktu ze sobą? 100? 

[Rasheed]

W tych sklepach mogło dojść do wielu zarażeń ale sanepidu to nie interesuje. Wiecie co by było gdyby zamykano markety ? Dlatego sanepid nie analizuje źródeł zakażeń i ma spokój. No chyba, że chodzi o kopalnie węgla

[Gość bgmnt]

@Rasheed dokładnie ;). 

[Gość jaszek]

Tylko w mojej okolicy zakażenia w sklepach wśród personelu były w kilku miastach już. Są znane i były opisywane. Lokalnie.

Edytowane 10 Października 2020 przez jaszek

[Gość bgmnt]

No i ok. Tylko skoro w szkołach wysyła się na kwaratanne całe klasy i wszystkich, którzy mieli kontkat z uczniami łącznie z nauczycielami, którzy siedzieli 20 metrów dalej przy biurku, to podobnej reakcji i działań chyba trzeba byłoby się spodziewać w sklepach?

Ale nie, tam wirus aż tak bardzo się nie roznosi - bo byłoby to niewygodne i dopiero spowodowało problemy. Zamykamy, więc to co jest łatwo i wygodnie...

Kasjerka w sklepie dziennie wydaje pewnie 300-400 paragonów i innych naklejek na świeżaki. To jest 300-400 "potencjalnych" zarażonych przecież, jeśli ponownie popadamy w paranoje ;).

Do tego dotknięte przez nią towary, osoby, które je dostarczły wcześniej też mogły być zarażone, ich rodziny... Lockdown, lockdown!!!!

Ale jednak, wracając do tego co pisałem wcześniej, jakoś o tysiącach zarażonych przez zakupy w markecie nie słychać...

[Gość jaszek]

W sklepach w mojej okolicy na kwarantannę szła cała zmiana, w której były zakażenia. Jeszcze się nie zdażyło to na dwóch jednocześnie. Ta druga zmiana wówczas dzieliła się na pół.

Edytowane 10 Października 2020 przez jaszek

[Gość bgmnt]

W rządzie chyba też przeczytali deklarację z Great Barrington ;). Wracają godziny dla seniorów, poza tym wprost powiedzieli, że więksość zgonów to chorzy powyżej 65 roku życia. Jest apel aby starsze osoby pozostały w domach.

Bardzo ciekawe zdanie: "Musimy mieć świadomość, że te reguły, które wyznaczamy, są pewnymi wskazówkami, które powinny być przestrzegane przez seniorów w szczególności" ;).

Szkoły po staremu - "Nie widzimy takiej konieczności, żeby wprowadzać obowiązek nauki w trybie zdalnym. Tryb nauki zdalnej nie odbywa się bez żadnych skutków społecznych. Słyszymy bardzo wyraźnie, że są poważne uszczerbki na zdrowiu, także psychicznym, z powodu długotrwałej izolacji".

Edytowane 10 Października 2020 przez bgmnt

[Gość jaszek]

Model szwedzki. Gospodarka First. Będzie lipa i wycofywanie się rakiem z tego za 2 tygodnie.

[Gość bgmnt]

Nie będzie, chyba, że zgadzamy się potem na model argentyńsko-wenezuelski.

[Rasheed]

W jaki sposób zwiększa się ilość łóżek poprzez przekształcenia szpitali w jednoimienny na covid. Tylko co się stanie z pacjentami z innymi schorzeniami ? Czytaliśmy o szpitalu w Krakowie, dzis 2 w Warszawie staną się covidowymi. "Dziś zachorowało 500 osób, niestety z przykrością informujemy, że 270 zmarło. Brzmi znajomo? Tylko dlaczego liczba zmarłych jest tak wysoka? To nie są dane dotyczące COVID-19, to dane dotyczące nowotworów" - cytat z gazetapl. Nie słyszę u ministra troski o innych chorych, na mniej medialne choroby.

Edytowane 10 Października 2020 przez Rasheed

[Gość jaszek]

Jak nie będzie, to jeszcze w tym m-cu system ochrony zdrowia uniewydolni się. I uderzy to we wszystkich chorych, nie tylko na COVID. Skutki będą odczuwalne latami.

Edytowane 10 Października 2020 przez jaszek

[Beks]

Moim zdaniem godziny dla seniorów to głupota. Znowu nie będzie można sobie kupić kanapki... 

 

[Vinni]

33 minuty temu, bugmenot napisał:

Nie będzie, chyba, że zgadzamy się potem na model argentyńsko-wenezuelski.

 

Oczywiście, że będzie dramat. Już dziś szpitale w wielu częściach kraju ledwie zipią, a to dopiero początek "zabawy". Znaczne przyrosty hospitalizowanych, znaczne przyrosty zajętych respiratorów, a sytuacja polepszać się nie będzie. Trzeba znaleźć zdrowy środek pomiędzy ochroną zdrowia, a ochroną gospodarki, ale na to się kompletnie nie zanosi. Nie ma pomysłu na służbę zdrowia, nie ma pomysłu na gospodarkę, nie ma pomysłu na edukację. Ogromny pech, że epidemia trafiła akurat na rządy osób tak skrajnie niekompetentnych.

A sam "model szwedzki" nie ma u nas racji bytu, z chociażby zagęszczenia ludności... zresztą Szwecja przez całą wiosnę przeszła dużo gorzej od nas, mimo mniejszej ilości mieszkańców, mniejszego zaludnienia na kilometr kwadratowy, a i tak ich PKB leci mocno w dół, wiec mówienie że sobie poradzili jest pomyłką.

 

12 minut temu, Beks napisał:

Moim zdaniem godziny dla seniorów to głupota. Znowu nie będzie można sobie kupić kanapki... 

 

 

Te godziny miałyby sens w chwili w których seniorzy tylko wtedy chodziliby do sklepów. Mając jednak w pamięci wiosnę i retorykę - "Paaaaanie wojnę przeżyłam to i wirusa przeżyję" jest to ruch idiotyczny i kompletnie poroniony.

Edytowane 10 Października 2020 przez Vinni

[Beks]

5 minut temu, Vinni napisał:

Ogromny pech, że epidemia trafiła akurat na rządy osób tak skrajnie niekompetentnych.

 

No ciekaw jestem co by zrobiła Platforma gdyby teraz rządziła? A co Lewica? A kompletna katastrofa gdyby do władzy dostała się Konfederacja albo Hołownia. 

Ja ci mogę odpowiedzieć na to pytanie. Nic. Nikt na świecie nie był przygotowany na tego wirusa. Więc obarczanie rządu w tym momencie jest trochę nie na miejscu. Wiem, że nie wszystkie decyzje są trafne, ale sytuacja jest dynamiczna.

Edytowane 10 Października 2020 przez Beks

[Gość bgmnt]

@Vinni Dramat będzie tak czy inaczej, marcowy lockdown pokazał, że działania były nieumiejętnie i bezsensownie przesunęliśmy falę zachorowań na jesień i zimę - kiedy dochodzi grypa, smog itd.

Jeśli chodzi o gospodarkę, Szwecja ma z czego spadać jeśli chodzi o PKB na osobę, które wynosi jakieś 55 tysięcy dolarów. My z prawie czterokrotnie mniejszym (w 2019 roku 14 tysięcy dolarów) tak średnio.

Edytowane 10 Października 2020 przez bgmnt

[Beks]

@bugmenot Nie przesunęliśmy bezsensownie, tylko musieliśmy chronić slużbę zdrowia wtedy, ponieważ nie było środków ochrony osobistej dla szpitali, karetek pogotowia itd. Jeszcze raz powtarzam nikt na świecie nie był przygotowany na tego wirusa. 

Edytowane 10 Października 2020 przez Beks

[Gość bgmnt]

Przesunęlismy bezsensownie, bo respiratory od handlarza bronią dalej nie działają, a w szpitalach jest taki sam chaos jak wcześniej.

Doszli tylko chorzy - zarówno ci "sezonowi" jak i zaniedbani przez ostatnie kilka miesięcy.

Zobacz ile zachorowań i zgonów jest teraz w tej wyśmiewanej Szwecji...

Od ponad 2 mieisęcy dziennie nie umiera z koronawirusem tam więcej niż 5 osób.

[Beks]

Szwecja - ilość mieszkańców 10,4 mln - całkowita liczba chorych: 97 500, zgony: 5900
Polska - ilość mieszkańców 38 mln - całkowita liczba chorych: 116 000, zgony: 2900

 

W porównaniu z liczbą mieszkańców u nas w kraju proporcja jest ogromna. 

[Gość bgmnt]

Tak jak napisałem - u nich zgony stanęły ponad 2 miesiące temu, więc jeśli nic się nie zmieni to proporcje w tym tempie się szybko odwrócą - w Polsce zmarło na koronawirusa więcej ludzi wczoraj niż w Szwecji w całym wrześniu.

Edytowane 10 Października 2020 przez bgmnt

[Beks]

Skoro model szwedzki jest taki wspaniały do walki z koronawirusem, dlaczego na całym świecie wprowadzono lockdown? Izrael już po raz drugi. 

Edytowane 10 Października 2020 przez Beks

[Gość bgmnt]

Napisałem Ci jak wygląda aktualna sytuacja w Szwecji - możesz się na to obrażać, ale fakty są jakie są. To w Polsce umiera teraz 50 osób dziennie, nie w Szwecji.

A w Izraelu to Netanyahu będzie ciagle robił lockdown, byle osłabić protesty wobec jego osoby.

https://www.euronews.com/2020/10/03/israelis-defy-lockdown-law-to-protest-against-netanyahu

Edytowane 10 Października 2020 przez bgmnt

[Rasheed]

PKB Szwecji nie zmniejszył się tylko z powodu sytuacji u nich ale przede wszystkim lockdownu w innych krajach. Gospodarka jest globalna.