Skocz do zawartości

Piłka nożna: Ekstraklasa


bogdan425
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

piotrln skoncz ten bełkot. Bo to czy odejdzie czy zostanie Litkiewicz nic nam nie da. Dopuki nie zmienimy statutu, dopuki nie skasujemy zbyt dużej włądzy ternu tym samym, dopuki nie zmiejszymi ilości delegatów i wybierzemy nowych wybory nic nie dadzą. Czy prezesem będzie Lato, Listekiewicz, Kasperczak, Pechniczek czy Czarnecki będzie tak samo.

Odejście LIstekwicza nie uzdrowi polskiej piłki jak to piszesz bo jeog następca kto by niem nie był nie będzie w stanie tego zrobić. Nowy prezes w tym momencie oznacz, że kolejne 4 lata czeka nas to samo. Więc po co to nam? JAk chcemy zmian to gruntowych a nie kosmetycznych.

Związej trzeba zreformować ale nie tylko prezesa i zarząd a całość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu się zaczyna cyrk w Ekstraklasie. Ciekawe kiedy się to skończy...

PZPN i Wydział Dyscypliny mogą ukarać degradacją lub odjęciem punktów Cracovię Kraków. Dlaczego? Ano dlatego, że Cracovia nielegalnie podpisała kontrakt z Przemysławem Kuligiem tzn. za wcześno, bo podpisali kontrakt 13 lipca 2007 roku, a PZPN rozwiązął kontrakt Kuliga 1 sierpnia tak, więc Cracovia podpisała kontrakt z Kuligiem, gdy On był piłkarzem Górnika Łęczna. Przez to Cracovia w tym sezonie może polecieć z Ekstraklasy do 1 ligi, bo w meczach, w których występował Kulig były by walkowery dla rywali, a Kulig grał w większości meczów. Jeśli jednak Cracovia by spadła to do Ekstraklasy mógłby wejść Znicz Pruszków, albo Widzew Łódź !!!. Widzew weszedł by wtedy, gdy Trybunał Arbitrażowy przy PKOL rozpatrzyłby pozytywnie odwołanie Widzewa od decyzji PZPN (zdegradowanie do drugiej ligi). Jeśli Cracovia by spadła, a Trybunał Arbitrażowy nie rozpatrzył by poztywnie wniosku Widzewa o odwołanie to wtedy weszedł by Znicz Pruszków. Jednak Cracovia nadal może grać w Ekstraklasie, ale dostałaby minusowe punkty. No i oczywiście Kulig wraca do Łęcznej.

Wiem, że też trochę zagmatwałem :wink:

 

Info: Przegląd Sportowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma o tym mowy w tym terminie już. Na zmiejszenie jest za poźno. To było najlepsze rozwiązanie ale trzeba było to zrobić w kwietniu.

To jest kolejny piłkarz z którym Cracovia w taki lub inny sposób podpisała kontrakt. Filipiak był za to nawet zatrzymany za jakieś malwersacje. Nie ma co się zastanawiać ii degradowac prawo jest prawem.

Jeśli chcemy dogonić Eurpę to musimy zacząc od organizacji klubów, idąc dalej po infrastrukturę i efekty piłkarskie odrazu będą lepsze.

 

PS. Jeśli chodzi o Znicz to oni są nadal przygotowani na ewentualność gry w EXtraklasie, klub jest dogadany z Legią a na stadionie trwa budowa podgrzewanej płyty i stawianie masztów oświetleniowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarinho Takim prawem jak Piast Gliwice. Znicz ma dogadaną umowę z Legią na killu meczy w sytuacji w której będzie musiał grać w Extraklasie. Tylko zasadnicza różnica w Pruszkowie powstanie to w ciagu około 1.5 miesiąca. Aczkolwiek nie uważam tego za awans bo to nie będzie awans sportowy jak tak się stanie a stać może się wszystko praktycznie.

Za rok mamy identyczną sytuacje Piast Gliwice i Dolcan Ząbki odpowiednio EXtrlaklasa i 1 liga . I znowu [beep]owanie i należy z tym skończyć. Nie dawać klubom licencji od tak.

 

A co do Sytuacji Polonii to tak naprawdę dzień przed startem może się zmienić dużo bo ministerstwo sportu zajeło się tą sprawą głównie chodzi o łamanie procedur zawartych w podręczniku i tutaj po [beep]ie mogą dostać przede wszystkim sami działacze związku jak i Polonia Bytom. Chora sytuacja naprawdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę sie ze na pierwszym miejscu stawiasz awans sportowy, bo tak wlasnie powinno byc. Chcialem tylko Ci zwrocic uwage ze w zupelnie innym tonie wypowiadasz sie o Polonii niz o Zniczu :wink: Ale zeby nie bylo ze sie czepiam to w 100% zgadzam sie ze sytuacja jest naprawde chora :wink:

 

Ps:

Polski Związek Piłki Nożnej wyraził zgodę na rozgrywanie meczów Ekstraklasy przez Polonię Bytom na własnym obiekcie.

 

Pomimo trwającej modernizacji (budowa zadaszenia) Polonia będzie mogła grać na swoim stadionie. PZPN przychylił się do wniosku klubu i miasta. Oznacza to, że mecze z Lechem Poznań, Śląskiem Wrocław, Lechią Gdańsk i Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski rozegrane zostaną jednak w Bytomiu.

 

 

 

źródło: Polonia Bytom

 

I tak ma być :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BO sytuacja w klubach jest diametralnie inna. Jeśli chodzi o organizacje. Znicz 3 lata temu to był syf na maksa. Smrób brud i ubustwo ale od 3 lat w klubie zmieniło się wszystko. I odrazu są tego efekty. Przemyślana polityka transferowa, rozbudowa insfrastruktury itd itd. Koncepcja klubu jest taka sama i to zawodnicy i trenerzy są dobierani do niej a nie na odwrót jak to jest w 3/4 klubów co trener inna koncepcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mnie, zatkało kakało 8) po meczu Wisły z Liverpoolem. Gra i wynik dobry. To razem, może dawać nadzieję na lepsze jutro.

Miałem jednak nieodparte wrażenie, że Wisla boi się "anglików" i jakby w drugiej połowie zabrakło im "oddechu" - ale jest nadzieja - na lepszą grę w "eliminacjach" do LM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno się nie bali. W I połowie to Wisła prowadziła grę, a Liverpool tylko kontrował. W dodatku nieuznana prawidłowo bramka dla Wisły w I połowie, rzekomo ze spalonego. W II połowie do składu Wisły zaczął wchodzić drugi garnitur, a do Liverpoolu coraz lepsi zawodnicy i dlatego Liverpool miał przewagę na boisku. Ten mecz pokazał, że mamy bardzo dobrą pierwszą jedenastkę, ale niestety za słabą ławkę co może się odbić w dalszej części sezonu grając na kilku frontach.

 

Co do ligi na ten sezon to myślę, że zdominują ją 3 zespoły: Wisła, Lech i Legia. Te zespoły powinny sobie wyrobić przewagę nad resztą drużyn i udowodnić, że są lepsze piłkarsko. O kolejne miejsca może powalczyć Górnik, Polonia, Jagiellonia i ewentualnie Ruch i Śląsk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hubert nie przesadzaj z tym. To był tylko sparing i Anglicy grali w mocno przetrzebionym składzie i zaczeli dopiero przygotowania. I na pewno wynikiem nie należy się podniecać i sugerować. Ja przypomne, że Legia przed eliminacjami LM grała z francuskimi klubami i je kosiła. A potem jednak w meczach czy Haffnafjodour czy Shakhtarem już tak dobrze to nie wyglądało. Rok temu Wisła ograła Seville i co z tego w pucharach w fazie grupowej nie dała rady słabszym klubom od Hiszpanów. Sparing to jest wyłącznie treningowa gierka i nie ma co sugerować się wynikiem. Przede wszystkim mecz bez presji.

Wydaje się, że WIsła jest w dobrej formie przez potyczką z Beitarem ale dojdzie do tego element stresu i presji i różnie może to się potoczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy się sugeruję wynikiem? Bardzo dobrze zagrali w I połowie i prowadzili grę nie z jakimś Widzewem tylko z Liverpoolem. Wiadomo, że nie zagrali w najlepszym składzie, ale naprawdę do póki nie było zmian grali przyjemnie dla oka, dużo wymiennych podań,wiele z pierwszej piłki, byli więcej przy piłce niż Liverpool. Później wyglądało to gorzej co świadczy o słabej ławce Wisły. Sparing to sparing, ale odniesienie do obecnej formy piłkarzy ma. Tak jak dzisiaj nie będzie tego powiedzieć, ponieważ w spotkaniu o superpuchar nie zagrają najlepsi zawodnicy. Z Beitarem na pewno będzie ciężko, ale z taką grą mamy szansę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mówię o grze. Wiesz miałem podobne odczucia wtedy, jeśli chodzi o Legię bo wyglądało to bardzo dobrze ale czynnik stresu i presji zweryfikował to. Poza tym nie rozumiem innego dlaczego odpuścili SP. Bo ten mecz dałby mimo wszystko więcej bo grany byłby na poważnie.

I połowa wyglądała nieźle aczkowiek stres, presja i agresja rywali całkiem może to zweryfikować. W takiej Angli taki mecz traktuje się na równi z wewentrzną gierką treningową u nas oceny są powazniejsze.

Dlatego dziwię się działaczom Wisły, że zdecydowali się na taki termin i nie grają SP. Bo ten mecz dałby odpowiedź w jakiej formie są. Tutaj było widac 2 nierówne połowy i można się zachwycać jak i krytykowac poniekąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe ile jest śmiesznych "komisji" w PZPN-ie. I czy w tych "komisjach" zasiadają stale te same osoby? Komisja ds. Nagłych Polskiego Związku Piłki Nożnej - mnie to bawi a was?

Może jeszcze "komisja ds. "wczorajszych" :roll: albo ds. zeszłorocznego śniegu zalegającego płyty boisk :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decyzja trybunału arbitrażowego przy Polskim Komitecie Olimpijskim sprawiła, że na dobrą sprawę nie wiadomo, kto w piątek zagra na inaugurację Ekstraklasy. Możliwych scenariuszy jest jeszcze co najmniej kilka!

 

Wariant 1

 

PZPN akceptuje decyzję trybunału. Z ekstraklasy "spada" Arka Gdynia, a w jej miejsce gra Zagłębie Lubin. Widzew występuje w 1. lidze (dawna druga). Wtedy jednak Związek naraża się na roszczenia gdynian, którzy mogą zażądać barażu o ekstraklasę z Jagiellonią Białystok! Taki baraż miał już odbyć się w czerwcu (piłkarze z Białegostoku byli już nawet w Gdyni), ale PZPN zadecydował o przełożeniu meczów. Potem licencji na grę w ekstraklasie nie dostała Polonia Bytom i Arka znalazła się w ekstraklasie.

 

Wariant 2

 

PZPN nie akceptuje decyzji trybunału i rozpoczyna grę według ustalonego terminarza (bez Zagłębia Lubin, a z Arką). Wtedy jednak - jak w przypadku Szczakowianki Jaworzno - naraża się na wysokie odszkodowanie za niewprowadzenie w życie decyzji PKOl.

 

 

Wariant 3

 

PZPN odwołuje się od decyzji do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie w Szwajcarii. Wtedy najlepszym rozwiązaniem byłoby wstrzymanie rozpoczęcia sezonu do czasu rozpatrzenia wniosku PZPN. Decyzja trybunały ds. sportu byłaby wtedy ostateczna.

 

Wariant 4

 

PZPN powiększa ekstraklasę. To wariant najmniej zgodny z przepisami, ale paradoksalnie dla Związku najmniej kosztowny, bo wtedy unika wszelkich kłopotów z roszczeniami klubów. W ekstraklasie zagrałoby wtedy 17 klubów. Może szanse otrzymałby wtedy także Znicz, aby liczba drużyn była parzysta.

 

Wariant 5

 

Wracamy do propozycji Zbigniewa Lewickiego, prezesa warmińsko-mazurskiego okręgowego związku piłki nożnej, według której o mistrzostwo Polski zagrają wspólnie zespoły ekstraklasy i pierwszej ligi (dawnej drugiej). Dopiero na podstawie wyników tej 34-zespołowej (!) ligi nastąpi podział na drużyny ekstraklasy i 1. ligi.

 

źródło: gazeta.pl

 

Osobiście był bym za wariantem nr 2 lub 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...