Skocz do zawartości

Polskie kluby w europejskich pucharach


Egzystencjalny Paw
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zagraniczni piłkarze, którzy mieli wnieść do drużyny wiele, nic nie wnoszą, jak się patrzy na wyjściową "11" to naprawdę... tylko jeden Polak, to są jakieś żarty czy u nas niema piłkarzy?, czy Holenderski trener uważa, że Polacy nie potrafią grać?

 

Niech popatrzą na Czeską Victorię, pierwsze mistrzostwo pierwsze podejście do LM i awans, z Czechami w składzie, a do tego czterech z nich jeszcze do reprezentacji trafiło, trzeba korzystać.

No właśnie tych piłkarzy nie ma, bo kiedy ostatnio nasi juniorzy zakwalifikowali się na ME.Z tego co pamiętam to był to rok 2004 i ME U-19.Ostatnia dobra młodzieżowa drużyna.

 

A dla Czechów takie turnieje to codzienność.Mają zdolną młodzież, więc kluby mają z kogo wybierać.

 

Jak w Polsce zaczniemy masową produkcje zdolnych juniorów to wtedy będzie można wprowadzić ograniczenia obcokrajowców.Bo jeżeli zrobimy to teraz to wydaje mi się, że mogłaby być jeszcze większa katastrofa niż jest obecnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wisła miała swoje sytuacje w tym spotkaniu, ale nie potrafiła ich wykorzystać. Z przebiegu spotkania mógł być remis, ale nieskuteczność i rażące błędy w obronie sprawiły, że zwyczajnie Wisła przegrała.

 

Nie zgadzam się. Wynik jak najbardziej sprawiedliwy. Gdyby sędzia nie popełnił błędu, byłby karny dla Odense, duński klub miał tyle sytuacji, że nie można mówić o remisie. 3:1 jak najbardziej sprawiedliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie Odense to nie są takie ogórki jak niektórym mogłoby się wydawać.Wyeliminowali Panathinaikos Ateny w III rundzie kw.LM, a potem odpadli z Villareal, więc wstydu nie ma.

 

I Legia i Wisła już osiągnęli tyle na ile ich stać.A wszystko co ponad to, jest tylko na ich korzyść :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wisła dała sobie strzelić cztery gole nawet nie ma co pisać jakości gry. Mecze z Twente i Odense pokazują jaki poziom prezentuje Wisła i myślę, że Stan Valckx powinien dość szybko rozejrzeć się za lepszym bramkarzem. Dość znamienne jest, że Apoel z którym Wisła toczyła bój o LM prowadzi w swojej grupie natomiast Wisła będzie na dole tabeli. W kontekście dzisiejszych potyczek pucharowych naszych zespołów ciekawie zapowiada się ligowe spotkanie między Wisłą i Legią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Sam tytuł pod Lecha bo ze stronki Kolejorza ale zyskali wszyscy ;)

 

Po czwartkowych zwycięskich meczach Wisły Kraków i Legii Warszawa, zadowoleni są kibice nie tylko tych dwóch drużyn, ale cieszyć mogą się też piłkarze oraz fani Kolejorza. Otóż wygrane wiślaków i legionistów sprawiły podwyższenie klubowego współczynnika Lecha Poznań.

 

Przez dzisiejsze wygrane spotkania dwóch polskich drużyn, Polska awansowała w rankingu UEFA z 23 na 22. miejsce i przeskoczyła Rumunię oraz dość mocno zbliżyła się do Białorusi. Ponadto w tej edycji pucharów polskie kluby zarobiły już 4.375 punktów, a ogólny współczynnik naszej federacji wynosi teraz 17.666.

 

Co ciekawe awans Polski w rankingu UEFA dzięki dzisiejszym zwycięstwom Wisły i Legii, dał dość sporo Lechowi Poznań. Kolejorz nie gra bowiem w tej edycji pucharów, ale jego współczynnik... nieco urósł. Teraz wynosi on 22.033 i jest wyższy niż w momencie, gdy "niebiesko-biali" odpadli z Ligi Europy w konfrontacji z Bragą. Mało tego, w nowym sezonie może dać on Lechowi bardzo wiele. Przede wszystkim w przypadku awansu poznaniaków do europejskich pucharów, Kolejorz będzie rozstawiony we wszystkich czterech rundach eliminacyjnych Ligi Europy. Dodatkowo rosną szanse Lecha Poznań na rozstawienie w IV rundzie kwalifikacyjny Ligi Mistrzów, gdy oczywiście wcześniej podopieczni Jose Marii Bakero Escudero zostaną mistrzem kraju, a później poradzą sobie w II i w III rundzie kwal. LM.

 

Współczynniki polskich klubów na dzień 20.10.2011:

 

Lech Poznań – 22.003

Wisła Kraków – 8.533

Legia Warszawa – 8.533

Śląsk Wrocław – 5.033

 

http://kkslech.com/2011/10/20/legia-i-wisla-zyskaly-punkty-dla-lecha/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wisła wygrała mecz w przewadze. Zagrała tak jak każdy inny zespół powinien wykorzystać tą przewagę. Żadnych fajerwerków nie było. Legia grała z Rapidem jak równy z równym. Przy odrobinę szczęścia mogła nawet przegrać. Wygrała i chwała im za to bo są kolejne punkty do rankingu. Teraz, żeby była jasność wcale nie są o krok od awansu. Wystarczy popatrzeć na inne grupy z Lidze Europy z poprzednich sezonów i zobaczyć ile potrzeba było punktów do awansu. Ta granica to minimum 10.

Może się zdarzyć że też 8 albo 9. Przy założeniu że Wisła rozgrywa jeszcze 3 mecze, więc może zdobyć w teorii 9 punktów jeszcze + 3 obecnie dały by jej awans. Jednak porażka z Twente, bo przecież oni też chcą sobie zapewnić szybko awans przekreśli Wisły marzenia, w dodatku wyjazd do Anglii i Danii.

Trochę myślenia przede wszystkim trzeźwego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...