Skocz do zawartości

Piłka ręczna - liga wicemistrzów świata.


Piotr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Troszke nazwa tematu jest nieodpowiednia. I proponuje na zmianę go na: Piłka ręczna - liga wicemistrzów europy. Bo wicemistrzem świata nie jesteśmy niestety jeszcze. Ale to taka mała sugestia.

 

:?::?::?::shock:

 

Dlaczego wicemistrzów Europy, nie pomniejszajcie sukcesu Polaków do [beep]y :!::!::!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daliście się wkręcić. A to pokazuje jak znana jest piłka ręczna w Polsce.

Tak naprawdę dla 3/4 społeczeństwa spor ten nadal pozostanie obcy. To, że pokazują Polaków w Tv i wygrywają ludzie oglądają bo chcą sukcesy oglądać. tak samo z zasadami większość ludzi to nie ma pojęcia kiedy są kroki itd. Może ten sukces pobudzi rozwój tego sportu, bo niestety chetnych juniorów nie jest za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja założe się, że większość Polaków już częściowo zapomniała o tym sukcesie. Pewnie zainteresowanie piłką ręczną jedynie nieznacznie wzrośnie. Nie dziwie się zresztą, bo sam od poprzednich mistrzostw Europy nie widziałem chyba żadnego meczu piłki ręcznej ;)

 

PS Wiekszość silnych narodowych drużyn piłki ręcznej pochodzi z Europy. Praktycznie inne kraje się mało kiedy liczą. O ile dobrze pamiętam nigdy nie zdarzyło się, żeby na podium mistrzostw świata stanął "nie europejski kraj". Z tego wniosek taki, że mistrzostwa świata rozgrywane są co rok ;) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mylisz się. Ja może nie jestem fanem tego sportu, ale nie jest on mi tez obcy ze względu na to, że swego czasu ktoś w rodzinie grał w ta dyscyplinę na poziomie 2 -3 ligi. Nie jestem jakimś znawcą czy specjalistą bo zdecydowanie wole piłki i basket ale coś zawsze w głowie zostało z tego słysząc czy będąc na meczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Były uściski dłoni z Lechem Kaczyńskim i powrót do kraju prezydenckim samolotem. Teraz piłkarzy ręcznych nikt nie zna i nikt o nich już nie pamięta - pisze Dziennik.

- Po zdobyciu wicemistrzostwa świata zaczęli się do nas odzywać sponsorzy. Prowadzimy zaawansowane negocjacje z kilkoma poważnymi firmami, gotowymi przeznaczyć na szczypiorniaka po kilkaset tysięcy złotych - mówi prezes ZPRwP Andrzej Kraśnicki.

 

Co zmieniło się w ekstraklasie szczypiornistów trzy tygodnie po zdobyciu wicemistrzostwa świata? Ano nic. W konfrontacji z zachodem polska liga nadal wypada tak jak sławny bar mleczny z filmu Miś na tle nowoczesnych restauracji.

 

Nieprzypadkowo zahaczamy o epokę PRL niektóre z obiektów sportowych ciągle prezentują wygląd, który idealnie do niej pasuje. I tak na przykład mistrz Polski, Wisła Płock od lat gra w brzydkiej, ciasnej hali zwanej przez złośliwych "kurnikiem".

Takich paradoksów w naszej lidze jest więcej. Jej lider, Zagłębie Lubin korzysta z gościnności... szkoły podstawowej na 14 (do małej sali wchodzi 300 osóB). Do tego trzeba dodać, że pensje piłkarzy są tak niskie, iż większość z nich musi po prostu wykonywać drugi zawód, by godnie żyć.

 

- Wyjątkiem sa tylko szczypiorniści Wisły Płock, Zagłębia Lubin i Vive Kielce. Oni inkasują po 7-8 tysięcy złotych na rękę. Członkowie pozostałych ekip zgarniają przeważnie co najwyżej po dwa tysiące- mówi "Dziennikowi" wielokrotny reprezentant Polski.

Nic dziwnego, ze każdy dorabia sobie jak może. Krzysztof Przybylski, trener walczącej o medalowe lokaty Olimpii Piekary Śląskie, tłumaczy: - Aby egzystować na jako takim poziomie, musiałem zatrudnić sie w szkole jako nauczyciel w-f. Inaczej nie utrzymałbym rodziny, dla której swoją drogą- przez ciągłą harówkę- nie mam czasu. Ale w tym zawodzie to normalka.

Szkoleniowiec dodaje, że prawie każdy z jego zawodników pracuje, niektórzy w firmie, która... instaluje izolacje termiczne. - W trakcie kariery trzeba znaleźć sobie robotę, którą można wykonywać po zakończeniu gry. Z samej piłki ręcznej nie odłożysz tyle, by normalnie żyć- dodaje Przybylski.

 

Czy jest jakiś sposób, by podnieść poziom sportowy i organizacyjny ekstraklasy?

- Tak, trzeba być cierpliwym i zacząć ciężką harówkę od podstaw- mówi Marek Witkowski z Wisły Płock. - Zachodnie Kluby wychowują rocznie przynajmniej jednego zawodnika na międzynarodowym i jednego na światowym poziomie. Jak my mamy to robić skoro u nas z młodzieżą pracują za 200 złotych miesięcznie pasjonaci z ulicy? Nalezy inwestować w dobrych trenerów, którzy w najbliższej dekadzie wyszkolą następców dla wicemistrzów świata- dodaje. - Musimy też intensywniej promować dyscyplinę w telewizji. Jeden mecz tygodniowo w niszowym kanale TVP Sport lub w regionalnej trójce to troszkę za mało by zdobyć świat- przekonuje Przybylski.

 

Tymczasem prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce Andrzej Kraśnicki obiecuje, że niedługo ekstraklasa będzie przeżywać odrodzenie. Głownie dzięki spływającym do klubów pieniądzom. - Po zdobyciu wicemistrzostwa świata zaczęli się do nas odzywać sponsorzy. Prowadzimy zaawansowane negocjacje z kilkoma poważnymi firmami, gotowymi przeznaczyć na szczypiorniaka po kilkaset tysięcy złotych. Na początku kwietnia powinniśmy dysponować całkiem pokaźną sumką. Siedemdziesiąt procent z niej otrzymają drużyny. Jestem przekonany, że liga będzie coraz mocniejsza- mówi prezes.

 

 

wiedziłem ze tak bedzie najpierw och ach a teraz wszytko do normy wróciło ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kompromitującej grze piłkarzy ręcznych i porażce w sobotnim meczu z Travelandem Społem w Olsztynie, w poniedziałek na posiedzeniu nadzwyczajnym, zarząd Vive Kielce odwołał z funkcji trenera Zbigniewa Tłuczyńskiego, a do końca rozgrywek ekstraklasy zespół poprowadzą Radosław Wasiak oraz Aleksander Litowski.

"Sytuacja jest naprawdę trudna, musimy zrobić wszystko wspólnie z piłkarzami i kierownictwem klubu, by włączyć się w rywalizację o mistrzostwo kraju - powiedział Aleksander Litowski. - Nie wszystko jeszcze stracone".

Wiceprezes Vive, Marian Urban uzasadniał wybór szkoleniowców tym, że obaj trenerzy są ludźmi wyjątkowo ambitnymi, mają dobre rozeznanie w możliwościach piłkarzy oraz sile taktycznej zespołu. Liczymy na wzajemne zrozumienie piłkarzy i trenerów, którzy dla zawodników są starszymi kolegami.

Radosław Wasiak obecnie występuje w zespole Vive, a Aleksander Litowski, były zawodnik kieleckiego klubu, przed rokiem zakończył grę w Holandii i od jesieni prowadzi zespoły najmłodszych piłkarzy ręcznych w Vive.

Zbigniew Tłuczyński mimo trzyletniego kontraktu, zgodził się na jego rozwiązanie po półtorarocznej pracy, ze względu na wyniki drużyny, nie satysfakcjonujące zarząd klubu

 

 

no jakis dzisiaj dzień odwoływanie trenerów w Jastrzebiu Bosek a w Vive Tłuczyński

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...