Skocz do zawartości

Czy Firma instalacyjna TV SAT jest opłacalna?


alex
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie zasadnicze jak w temacie- czy opłaca się prowadzić firmę instalacyjną TV SAT w Polsce przy założeniu że NIE BĘDZIE TO ŻADEN APS ( żaden punkt sprzedaży płatnych platform cyfrowych z umowami i abonamentem) lecz profesjonalny serwis SAT-RTV z kompleksowymi instalcjami i sprzedażą/dostawą sprzętu satelitarnego ; dekoderów satelitarnych ( normalnych czyli niezależnych- nie terminali platform) i systemów antenowych SAT RTV- zbiorczych z multiswitchami i indywidualnych w tym ant obrotowych.

 

Pytanie stawiam bo się nad tym zastanawiam a widząc, że większość firm tvsat to głównie tylko APS-y płatnych platform powstaje powyższe pytanie czy taki biznes bez sprzedawania umów tv płatnej może być opłacalny w Polsce?

 

wszelkie odpowiedzi mile widziane

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już musisz sam zdecydować, ale zacząłbym od analizy rynku, sprawdziłbym ile firm tego typu funkcjonuje w najbliższym otoczeniu, może zawsze można znaleźć niszę rynkową. Druga sprawa to lokal, najlepiej od razu zorientuj się w cenach za wynajem, oczywiście lokalizacja ma duże znaczenie. Czy biznes będzie opłacalny to zazwyczaj okazuje się po kilku miesiąca, ale zawsze najpierw trzeba zainwestować żeby później móc osiągnąć zysk. Jeżeli ma to być profesjonalna firma to trzeba od razu pomyśleć o przyszłych pracownikach, chyba, że firmę będziesz prowadził sam, ale w gminie lub w urzędzie miasta możesz złożyć wniosek o dofinansowanie twojej działalności, musisz wtedy założyć własną działalność gospodarczą, przedstawić biznesplan, mieć lokal, uregulować sprawy z ZUS i US i cierpliwie czekać, może akurat uda Ci się dostać dofinansowanie, jeżeli się nie mylę to można otrzymać nawet 20 tys. złotych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie zasadnicze jak w temacie- czy opłaca się prowadzić firmę instalacyjną TV SAT w Polsce przy założeniu że NIE BĘDZIE TO ŻADEN APS ( żaden punkt sprzedaży płatnych platform cyfrowych z umowami i abonamentem) lecz profesjonalny serwis SAT-RTV z kompleksowymi instalcjami i sprzedażą/dostawą sprzętu satelitarnego ; dekoderów satelitarnych ( normalnych czyli niezależnych- nie terminali platform) i systemów antenowych SAT RTV- zbiorczych z multiswitchami i indywidualnych w tym ant obrotowych.

 

Pytanie stawiam bo się nad tym zastanawiam a widząc, że większość firm tvsat to głównie tylko APS-y płatnych platform powstaje powyższe pytanie czy taki biznes bez sprzedawania umów tv płatnej może być opłacalny w Polsce?

 

wszelkie odpowiedzi mile widziane

pozdrawiam

 

musisz po prostu zrobić porządny biznesplan, z różnego rodzaju analizami - między innymi zapotrzebowania takiej firmy na lokalnym runku, analiza SWOT też byłaby pomocna

 

najlepiej jakbyś sam to zrobił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko dodam do powyższych trafnych odpowiedzi, że to nie jest tak, że wszyscy są APS-ami, a pobocznie robią sprzedaż i instalacje. Ja bym powiedział raczej odwrotnie - jest sobie firma, sprzedaje TV Sat, a możliwość podpisywania umów wybranej platformy to dodatkowa kasa - czemu nie skorzystać? ;) Firmy więc decydują się być dodatkowo APS-ami, bo:

 

- dodatkowa kasa

- niewielki wysiłek (wydrukować i podpisać kilka papierów, kliknąć w systemie)

- przy okazji klient podpisując umowę na Pay TV może coś kupić lub skorzystać z usługi instalatorskiej - dodatkowa kasa

 

Minusy bycia APS-em, to konieczność bycia na bieżąco z promocjami i perfekcyjnego obeznania w ofercie, którą się sprzedaje. W kwestii promocji zmiany są dość często, w efekcie bycie z tym na bieżąco wymaga nieco śledzenia rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Faktycznie warto zacząć od dobrego biznesplanu ... . Odnośnie APS-ów to w pytaniu dlatego podkresliłem niechęć do utworzenia APS płatnej platformy cyfrowej ponieważ wydaje się mi, że nadmierna obecność płatnych platform na rynku tvsat w Polsce wykreowała u bardzo wielu klientów błędne przekonanie że telewizja satelitarna to tylko płatne platformy podczas gdy tak nie jest - istnieją przecież bezpłatne kanały niekodowane FTA niekiedy nawet ciekawsze niż te w platformach ( oczywiście mowa o zagranicznych FTA ponieważ polskie do szczególnie ciekawych się niestety nie zaliczają na tle chociażby takich FTA jak Travel Channel , Horror Channel uk czy True Movies...) . Bycie APS-em tylko pozornie wydaje się być dobrym rozwiązaniem ( platformy istnieją w świadomości klienta dzięki intensywnym , wieloletnim dziłaniom propagandowo-marketingowym w mediach , prasie itp. itd więc "ciągną sprzedaż") lecz w dłuższej prespektywie działanie APS-a może nie być tak dochodowe ....rynek pay tv się stopniowo nasyca a co ważniejsze - coraz więcej osób nie chce zawierać umów a "aps-a" zawsze z jakąś płatną platformą kojarzyć będą a więc telewizją płatną ...więc za jakiś czas kojarzenie z telewizja płatną może już wcale takie pozytywne jak dotąd nie być dla takiego punktu/sklepu. W wielu krajach Europy Zachodniej firmy branży tvsat nie są kojarzone z płatnymi platformami lecz z instalacją anten np. do odbioru zagranicznej ( lub tamtejszej) telewizji satelitarnej darmowej FTA i DVB-T dlaczego więc w Polsce tak strasznie popularne są tylko platformy za "niby" złotówkę za to z wielomiesięcznym cyrografem a fakt istnienia jakichkolwiek innych programów czy też satelitów jest czmyś niemalże ściśle tajnym ? ;-)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadzę taką firmę od prawie roku. Jesteśmy serwisem antenowym, działającym na terenie jednej z warszawskich dzielnic willowych. Opieramy swą działalność o współpracę z 2 dystrybutorami platform. Jesteśmy dla nich podwykonawcami w temacie montaży i serwisów anten. Sami prowadzimy także dystrybucję C+. C+ jest tylko dodatkiem do tematu. Nie przynosi dochodu, który pozwoliłby na samodzielne prowadzenie tematu. Działamy w obszarze serwisów "każdej anteny". Tylko takie podejście do tematu ma sens. Tylko tak da się przetrwać na rynku. A rynek jest coraz słabszy, ponieważ nasycenie się pogłębia. Serwisy pozostaną naszym chlebem podstawowym. I tak jest już dziś.

Największym utrapieniem jest dla nas fałszywa "konkurencja" w postaci półamatorów. Mam na myśli naturszczyków oferujących swoje usługi za cenę, która przy legalnej działalności jest nie do zaakceptowania. Tu mam na myśli podatki, koszy biura itd...

Sama idea jest piękna i ma sens. Pracujemy nad marką i walczymy z nygusami... Tyle

 

Mattiaa

TESAT Serwis Antenowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

APS w mniejszych punktach cały czas nie jest dochodowe - to tylko dodatek. Zarabiają/żyją z tego najwyżej naprawdę duże punkty nastawione głównie/wyłącznie na sprzedaż platform. Normalnie jak pisze TESAT nie ma szans z tego wyżyć - najwyżej dodatek. Co za tym idzie nie ma problemu, żeby być bez APS, bo wcale na tym strasznie nie zbiedniejesz ;) Ale APS ma inną zaletę - często klient podpisujący umowę kupuje coś dodatkowo, czasami potrzebuje też instalacji. Można żartobliwie powiedzieć, że sprzedaż platform psuje ideologię, ale daje pomocniczego kopa biznesowi ;)

 

W Polsce popularność platform i co za tym idzie mnogość APS-ów wynika z innego względu - nie tylko z działań marketingowych. U nas niestety niemal wszystkie znaczące kanały są kodowane. Kompletnie inaczej jest w Niemczech, Włoszech jak i Wielkiej Brytanii, gdzie kanałów FTA jest bardzo dużo i są wśród nich także podstawowe stacje. Dlatego rynek FTA ma większy sens. U nas kiedyś też było inaczej i sprzedaż sprzętu FTA była całkiem dochodowa (co poniekąd nakręcało piractwo TV Sat - wraz z jego zanikaniem zainteresowanie tą klasą sprzętu zdecydowanie spadło). Najprościej to odczuć trafiając na przeciętnego klienta, który chce oglądać najważniejsze polskie kanały TV: TVP 1/2/Info, Polsat, TVN. Zestawu FTA nie ma sensu mu proponować, bo nie zobaczy żadnego z tych kanałów, a póki nie ma DVB-T to właściwie jedynym ratunkiem przed wiązaniem się umową jest TNK, ale to nie FTA... Zagraniczne kanały FTA, zwłaszcza z 28,5°E są ciekawe, ale raczej nie dla większości klientów. Obserwując rynek oceniłbym, że może być zainteresowanych taką opcją może do 10% klientów trafiających do firmy ze sprzętem TV Sat.

 

Osobną sprawą jest fakt, że w Polsce większość klientów nie jest przyzwyczajona do ponoszenia wydatków na sprzęt TV Sat. Są "rozpieszczeni" odbiornikami za 1 zł od platform i fakt, że najtańsze odbiorniki HD kosztują ok. 350 zł wywołuje szok ;) Już nie wspominając, że sprzęt najtańszy to nie klasa High-End i wychodzą z tego zabawne sytuacje - klienci kupują do TV za 5-6 tysięcy najtańszy HD i później dziwią się jakości obrazu. To jest tak jakby kupić do mercedesa silnik malucha, zamontować go i próbować tym jeździć po polskich drogach :lol2: Rozumiem gdy kupuje się najtańszy TV i zestaw ma być typowo budżetowy, ale dobieranie do drogiego TV tani odbiornik to tylko jeśli wyboru dokonuje się świadomie, znając jego możliwości, a nie dlatego, że jest najtańszy. Przypuszczam, że świadomość klientów w tym zakresie nie prędko się zmieni, a ma to wpływ na biznes, bo prawda jest taka, że na tanim sprzęcie nie zarabia się dużo. Pogoń cenowa powoduje konieczność nieustannego zmniejszanie marży. Jeśli dodatkowo produkt bywa awaryjny to dochodzi do sytuacji, że nie opłaca się go sprzedawać - poboczne koszta przewyższają zysk (nie wolno zapominać o kwestiach serwisowych - są marki, których produkty na serwis wracają wyjątkowo "chętnie", ale tu bez konkretów - każdy ma swoje doświadczenia... - tu podpowiadam, że warto robić sobie zestawienia na serwisie wg produktów i marek - fajne podsumowania z tego wychodzą później :] ) Zawsze mówię, że temat zrozumieć mogą tylko inne firmy z branży, a kto taki bizsnes założy - z czasem przekona się o co mi chodzi ;)

 

W samych instalacjach słusznie zauważa TESAT - jest spora konkurencja ze strony osób wykonujących montaże półprofesjonalnie lub zupełnie nieprofesjonalnie, często bez urządzeń pomiarowych, czy korzystający z prostych wskaźników. W dużych miastach prowadzi to do rezygnacji sklepów z własnych instalatorów na rzecz zaprzyjaźnionych firm instalatorskich nie zajmujących się sprzedażą - w efekcie powstaje symbioza - sprzedawca daje namiary do firmy instalatorskiej, a instalatorzy polecają sklep i wyposażają się tam kupując po cenach hurtowych - wszystkim się opłaca i jest git ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużą szansą na dobry biznes może być DVB-T. Bo wygląda na to, że w końcu i u nas zacznie się ono rozwijać. Z każdym rokiem powinno przybywać programów i nadajników. Tym samym ludzie będą np. potrzebować coraz więcej anten kierunkowych. Przede wszystkim jednak będą potrzebować prawdziwych informacji na ten temat. Chociażby takich, że telewizję cyfrową można odbierać bez konieczności płacenia abonamentu platformom satelitarnym.

Wprowadzanie czegoś nowego na dużą skalę zawsze stwarza duże możliwości biznesowe. Zwłaszcza jeśli to nowe za parę lat będzie „obowiązkowe" — stanie się tak po wyłączeniu analogu. Kto więc w odpowiedni sposób przekona ludzi do DVB-T, ten może sporo zyskać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadzę taką firmę instalacyjną od ponad 2 lat w dość niewielkiej miejscowości na południu Polski i własnego doświadczenia musze przyznać, że wraz z rozwojem rynku telewizji płatnej (platform) zwiększa się nasycenie platform ( wielu klientów opłaca już po kilka abonamentów różnych platform) a zarazem spada zainteresowanie tv satelitarną w zakresie instalacji / sprzętu ponieważ dla większości pojęcie TV SATELITARNA jest równoznaczne z PLATFORMA TV SAT a ponieważ wielu już ma anteny zainstalowane na HotBird-a to jedyne co ich interesuje to załapanie się na kolejną niezwykle promocyjna ofertę jakiejś platformy i jedynie wymiana jednego dekodera platformy za zlotówkę na drugi również zlotówkowy egzemplarz z innej platformy... .

 

Zainteresowanie prawdziwą telewizją satelitarną a więc wykraczającą poza możliwości/oferty polskich płatnych platform jest niewielkie z kilku powodów :

 

1. Brak świadomości istnienia czegokolwiek innego niż polskie płatne platformy i automatyczne kojarzenie tv sat z telewizją płatną i abonamentem

2. Wyższy koszt zakupu sprzętu satelitarnego, który nie jest subsydiowany przez platformy i nie zobowiązuje do póżniejszych opłat.

Przyzwyczajenie do pozornie"złótówkowych" ofert na odbiorniki platform z abonamentem powoduje że ceny nawet najtańszych z normalnych dekoderów HD,

o których wspomniał Mr. Orbita budzą zdziwienie u wielu klientów niebudząc zbytniego entuzjazmu...

3.Niewielka ilość polskich darmowych programów niekodowanych FTA (ok 18 stacji)Uzupełnieniem jest co prawda Telewizja Na Kartę ale jak wiadomo to też forma telewizji kodowanej więc płatnej.

4.Nikła znajomość języków obcych wśród wielu mieszkańców naszego kraju powoduje że nawet atrakcyjne kanały bezpłatnej telewizji niekodowanej jak angielskie stacje filmowe czy podróżnicze jak Travel channel z 28.2E często nie są wystarczającym argumentem przemawiającym za zakupieniem cyfrowego zestawu satelitarnego do tvsat bez abonamentu .

 

Konkurencja w postaci pseudo-fachowców bez zarejestrowanej działalności gospodarczej wykonujących "niby instalacje" z najtańszych materiałów w cenach niemożliwych do zaoferowania klientowi przy prowadzeniu legalnej działalności przy uwzględnieniu kosztów takich jak podatki, biuro, sprzęt, ubezpieczenia.... itp. itd. stanowi również narastający problem. Reasumując : opłacalność zależna jest od popytu na usługi/produkty a ten zależny jest od konkurencji oraz "polityki cenowej" gigantów (paytv)oferujących niby dekodery za niby złotówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Już od dawna szukałem w sieci tak szczerych wypowiedzi na temat tego biznesu. Ja już jestem z nim związany od 1993r. Początek to pierwszy prywatny kanał tv tele24 i zwiazane z tym masowe przebudowywanie instalacji. :wink: Era obrotnic

satelitarnych i związanego z tym serwisu, wstrajania kanałów i wymiany konwertera który kosztowal 150 zł łza się kręci.

Wszystko co powiedzieli poprzednicy jest szczerą prawdą. Jedynym plusem tego interesu jest stosunkowo niewielki koszt potrzebny na start. Ja sam do pierwszego klienta rurę wiozłem rowerem.Przeszedłem wszystkie platformy najdłużej byłem apsem CP jednak ich wymagania przerosły w pewnym momencie moje możliwości...... :read: fakt jest taki że sami zaciskamy :read: sobie sznurek na szyi obsugując klienta dla platformy który znika na 29 miesięcy, a potem jego obsługę przejmują tele operatorzy. Pozostaje tylko serwis, nowe instalacje okresy zastoju. Nie wiem jak u was ale u mnie w miescie 70k mieszkańcow

blisko duzego miasta to juz tylko egzystencja. Nie wiem jak w innych rejonach ale ten biznes to juz lata świetności ma już za sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...