Skocz do zawartości

Koronawirus


Frontowiec
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przecież na którejś konferencji premier mówił ze teraz bedą inaczej podawana liczba testów. Wcześniej podawano łączną liczbę testów z NFZ i tych komercyjnych od 5 listopada tych komercyjnych już nie podają, dlatego ich liczna tak spadła a procent dodatnich testów jest taki wysoki. Paradoksem tej sytuacji jest to że teoretycznie możliwe jest ponad 100% ilość testów dodatnich. Po co to zrobili? Nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Pawop napisał:

Rząd doszedł do wniosku, że najlepszą metodą na obniżenie dziennej liczby zakażeń, jest robienie mniej testów.
 

Dokładnie tak! Przed gabinetem każdego lekarza POZ stoi żołnierz i pilnuje, żeby za dużo skierowań nie było! Widziałem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś ma lekkie objawy to często nawet nie ma ochoty dzwonić do lekarza i iść na test. Nie uśmiecha się ludziom siedzenie kilkunastu dni w kwarantannie lub izolacji. Więc bym zaryzykował stwierdzenie, że mniej testów, bo mniej chętnych na testy, a nie że rząd tak chce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, the cable guy napisał:

Jak ktoś ma lekkie objawy to często nawet nie ma ochoty dzwonić do lekarza i iść na test

Jak ktoś ma lekie objawy to idzie do pracy. W molochach okres przedświąteczny i każdy chce zarobić , a jak ktoś zachoruje to się mu mówi :

"tylko nie mów nikomu"

Tak kolego wygląda koronawirus w rzeczywistości nie tej z TV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, lukimann napisał:

Krzywa zakażeń się wypłaszczyła..

Swoją drogą nie wiem poco te godziny dla seniorów. Rano o 8 godzinie jak zwykle  wszędzie było pełno starszych osób robiących zakupy o stojących w kolejkach.

Obostrzenia miały spowodować wyraźny spadek zachorowań. 

Takie wypłaszczenie na poziomie 25000 będzie skutkowało że w ciągu tygodnia liczba zgonów dojdzie do 800 dziennie.

Mówienie o poprawie sytuacji jest zaklinaniem rzeczywistości i szukaniem na siłę jakiegoś sukcesu.

Jednocześnie te idiotyczne wypowiedzi Premiera i ministra zdrowia spowodują jeszcze większe nieprzestrzeganie zaleceń higienicznych.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kingofsouth napisał:

Jak ktoś ma lekie objawy to idzie do pracy. W molochach okres przedświąteczny i każdy chce zarobić , a jak ktoś zachoruje to się mu mówi :

"tylko nie mów nikomu"

Tak kolego wygląda koronawirus w rzeczywistości nie tej z TV.

To niestety prawda... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko ci goniący za pieniądze też muszą spodziewać się tego, że na dłuższą metę to mogą więcej stracić niż zyskają na święta. Ludzi, dla których pieniądze i dobrobyt są ważniejsze od zdrowia, znam. Oni nawet grypą potrafią się doprowadzić do kiepskiego stanu.

 

Z jednej strony ich rozumiem - rodzina, kredyty,... Z drugiej po części sami są sobie winni. Godząc się na absurdalny model wynagrodzenia "motywacyjnego", czyli najniższa krajowa jako podstawa + np. premia za "wyniki", czy też na jakieś dodatkowe zlecenia, czy dzieła do podstawowej umowy, muszą spodziewać się, że w przypadku kwarantanny/izolacji są w kiepskiej sytuacji. W takim modelu wynagrodzenia człowiek staje się więźniem i niewolnikiem korporacji. Bo wystarczy złamać nogę i jak firma bezduszna, to pracownik jest dosłownie w czarnej d.

 

Osoba chodząca do pracy domyślająca się, że ma COVID-19, naraża innych. Zwłaszcza wszelkiego rodzaju handlowcy i inni przedstawiciele firmy na zewnątrz. A potem przez taki całkowity lockdown, który przecież jest możliwy i wiele krajów europejskich już go wprowadziło, taka firma może np. paść, albo zredukować mocno zatrudnienie. A potem taki delikwent, który chciał jeszcze dorobić do świąt, stanie się z dnia na dzień bezrobotny, a dodatkowe pieniążki wystarczą nie tyle na luksusy w święta, co na dwie raty kredytu i ratę leasingową.

 

Ale ryzykują, bo mają przed sobą wizję 80% podstawy wynagrodzenia...

 

Tylko, że jak wszystko się wywróci, to żadne jęki i żale już nie pomogą, ani nawet ulica.

Edytowane przez jaszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Beks napisał:

Co sądzicie o dotacjach dla artystów? 

Cale szczęście , że się wstrzymali  ?

https://www.rmf24.pl/raporty/raport-koronawirus-z-chin/polska/news-glinski-wstrzymalismy-wyplaty-z-funduszu-wsparcia-kultury,nId,4856602

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fundusz dla artystów też jest potrzebny - ale głównie dla tych co występowali w teatrze, operze itd, na umowy zlecenie i było to ich jedyne źródło utrzymania, a nie dla Kamila Bednarka, występującego w reklamach Playa, Miuosha, który śmiga G-Klasą i parę lat temu mówił, że jest ustawiony na całe życie itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...