Skocz do zawartości

Tenis


sławek2121
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość aandin

@Project_ALF Widzę,że jesteś już z tych dla których IO są mało ważne. Ważniejsi dla was są zblazowani sportowcy ze amerykańskich lig zawodowych. Przymusu startu na IO nie ma, jak ktoś woli walki o jakieś pasy czy pierścionki droga wolna. Ale taki ktoś  nie będzie wytyczał kierunku innym sportowcom,których są jeszcze miliony i kibicom kochającym magię Igrzysk.

Edytowane przez Kirk
Hamuj się z tekstami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Project_ALF napisał(a):

Oczywiście jest gro dyscyplin w których złoty medal jest numerem jeden, ale z reguły są to dyscypliny finansowo mocno ustępujące tym kilku przeze mnie wymienionym.

 

Kocham lekkoatletykę, królową sportu, ale sami wiemy jak ten sport wygląda na tle tych najbardziej dopieszczonych finansowo.

No właśnie, IO są najważniejsze dla lekkoatletyki oraz tych niemedialnych dyscyplin jak judo, zapasy, kajakarstwo, szermierka, badminton...itd.

 

WTA 500 Eastbourne R2 - 1/8
Linette (WTA: 46.) - Muchova (WTA: 35.) Śr. 12:00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, aandin napisał(a):

@Project_ALF Widzę,że jesteś już z tych dla których IO są mało ważne. Ważniejsi dla was są zblazowani sportowcy ze amerykańskich lig zawodowych. Przymusu startu na IO nie ma, jak ktoś woli walki o jakieś pasy czy pierścionki droga wolna. Ale taki ktoś  nie będzie wytyczał kierunku innym sportowcom,których są jeszcze miliony i kibicom kochającym magię Igrzysk.

Kocham IO i zawsze je oglądam od dechy do dechy gdy tylko mam taką możliwość. Zarówno letnie jak i zimowe. Żeby być dobrze zrozumianym: IO dla jednych dyscyplin jest mega prestiżowe i najważniejsze jak np. dla lekkoatletyki co wynika chociażby z tradycji, a dla innych niestety nie. Z całym szacunkiem. Oczywiście każdy medal na IO to splendor, ale oglądając poszczególne dyscypliny można łatwo się domyślić dla których IO to świętość i chwała na wieki, a dla których dodatek do sezonu czy coś co można odfajkować w swoim CV. Owszem dodatek bardzo prestiżowy, ale jednak niekoniecznie priorytet. Tym priorytetem dla piłkarza są Mistrzostwa Świata FIFA to tu stajesz się nieśmiertelny. Himalaje dla koszykarzy to NBA. Zobacz jak ciężko się tam dostać i utrzymać na powierzchni. Nie mówiąc już o jakichś galeriach sław. Co do hokeja to byłbym w stanie nawet zrównać rywalizację o Puchar Stanleya z Igrzyskami Olimpijskimi, bo niewątpliwie w historii tego sportu choćby w czasach radzieckiej potęgi NHL był nieco z tyłu, ale patrząc na ostatnie edycje turnieju olimpijskiego na IO niestety dla nas wszystkich najlepsi hokeiści nie są uczestnikami IO. Przez co ten turniej stał się taki trochę randomowy. Ostatni raz taka prawdziwa rywalizacja była chyba w Soczi? Jeśli dobrze pamiętam to ostatni raz kiedy faktycznie gwiazd NHL zawitały na olimpijskie tafle. Nie chcę mi się już rozkładać każdą dyscyplinę na czynniki pierwsze więc napiszę tylko tak: Każdą dyscyplinę bardzo dobrze mi się ogląda na IO. Dyscypliny, które nie oglądam na co dzień z powodu braku czasu, braku transmisji oglądam z przyjemnością, bo gra rozgrywa o medal olimpijski, który zazwyczaj dla tych dyscyplin jest tą świętością. Natomiast te dyscypliny, które niekoniecznie są najbardziej znane z IO również oglądam z ochotą ze względu na ich popularność. 

12 godzin temu, G2000 napisał(a):

Rozumiem że fińscy, niemieccy, słowaccy czy czescy hokeiści grający w NHL olewają  ZIO i nie pomagają swoim drużynom w walce o medale. To samo z europejskimi koszykarzami grającymi w NBA.

Europejscy koszykarze mają o tyle dobrze, że NBA ma wtedy przerwę. A nawet jeśli nie ma to i tak mają czasami pod górkę gdyż wiele federacji nie jest w stanie ich ubezpieczyć, bo nie ma na to funduszy, a taki wymóg stawiają kluby NBA.

 

Co do hokeistów to wielu czołowych fińskich, niemieckich, słowackich czy czeskich hokeistów również nie uczestniczy w IO jeśli mają zakaz z NHL. Tych ludzi obowiązują milionowe kontrakty. Jeśli są zaangażowani w rozgrywki NHL, a NHL nie wydaje przyzwolenia na ich grę to ci panowie nie jadą na Igrzyska. Przecież tak było na dwóch ostatnich IO. NHL nie dogadało się z MKOL i tyle ich widzieliśmy.

12 godzin temu, G2000 napisał(a):

 Messi ma ciut inne zdanie nt. piłki nożnej na IO.

 

Słowa Messiego potwierdzają moje słowa. Dla niego to tylko kolejne doświadczenie, kolejny punkcik jaki sobie dopisał do CV. Zobacz lepiej co powiedział po zdobyciu Pucharu Świata. Tym właśnie różni się kolejne doświadczenie od spełnienia marzenia. Nawet Copa America określił mianem marzenia.

12 godzin temu, G2000 napisał(a):

Boks. Seul waga super ciężka, złoty medal Lennox Lewis, srebrny Ridick Bowe. Waga ciężka, brązowy medal - Andrzej Gołota. Barcelona 1992 - złoty medal Óscar de la Hoya. Atlanta 1996 złoty medal - Władymir Kliczko. Całkiem znane nazwiska. Znane teraz, wtedy chyba ciut mniej. Gdyby nie te medale to czy ci bokserzy zaistnieliby w zawodowym boksie?

Zapomniałeś o Cassiusie.

 

Nie wiem za bardzo o co ci chodzi gdy kończysz to zdanie pytaniem retorycznym.

 

Zgadzam się z tym co napisałeś. Mieli swoje Igrzyska, ale gdy tylko zaistnieli to od razu przeszli na zawodowstwo. Potraktowali IO jak trampolinę.

13 godzin temu, G2000 napisał(a):

Porównujesz wieloetapówkę do wyścigu olimpijskiego? To jak już porównujesz to bardziej trafne byłoby porównanie go do klasyków czy wyścigu na MŚ. Rozumiem że skoro wyścig na IO jest mało ważny, bo dla kolarzy liczą się tylko wielkie toury, to nikt z liderów na Tour de France i ich pomocników nie pojawi się na IO bo przecież będą tuż po dużym wysiłku. Taki Evenepoel, Van Aert, Van Der Poel, Pogacar czy Pidcock nie pojawią się na IO?

Pojawią się, ale Igrzyska Olimpijskie nie są dla najlepszych kolarzy priorytetem tylko wielkie toury. Jeśli myślisz inaczej to już twoja sprawa. Ja na siłę nikogo nie zamierzam przekonywać do swoich racji.

13 godzin temu, G2000 napisał(a):

To samo tenis. Występ w IO jest tak mało znaczący dla tenisistów że prawdopodobnie Światek wystąpi z Hurkaczem w mikście. Gdzie normalnie nie bawi się w deble bo szkoda jej na to sił.

 

I co często podkreślają Olimpijczycy, medale są ważne ale dla nich najważniejsza była atmosfera na IO. Nie do doświadczenia podczas innych zawodów. Tysiące sportowców, różnych dyscyplin, mieszkający w wiosce olimpijskiej.

Presja społeczna, zobowiązania wobec kibiców, sponsorów. Gdyby Iga lub Hubert zdecydowali się odpocząć na czas Igrzysk żeby lepiej przygotować się do dalszej części sezonu... no to mogę sobie tylko wyobrazić jakby to u nas zostało odebrane, ale nie miej złudzeń, że tenisiści wyżej cenią IO od wielkich szlemów. IO to też wielka ekspozycja nie zapominajmy o tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Project_ALF napisał(a):

Pojawią się, ale Igrzyska Olimpijskie nie są dla najlepszych kolarzy priorytetem tylko wielkie toury.

Klasyki nie są dla najlepszych kolarzy priorytetem? Rzuciłem okiem na trasę i wygląda jak typowy klasyk, jedno etapowiec. Myślisz że taki Van der Poel, chyba jeden z najlepszych obecnie kolarzy, pojedzie sobie pół wyścigu i się wycofa bo będzie zmęczony po TdF? No i przecież są limity. Kraje wysoko notowane mogą wystawić bodajże 4 zawodników. To jak ktoś się decyduje na strat na IO to chyba robi to na poważnie bo przecież zabiera komuś miejsce. A u takich Włochów, Francuzów, Hiszpanów, Niemców jest od groma kolarzy którzy chętnie by wystąpili na IO.

 

1 godzinę temu, Project_ALF napisał(a):

Gdyby Iga lub Hubert zdecydowali się odpocząć na czas Igrzysk żeby lepiej przygotować się do dalszej części sezonu...

Ale wiesz żeby dostać się na IO to Świątek i Hurkacz nie mogli ot tak sobie nic nie robić. Raz że muszą być wysoko w rankingach a dwa że musieli zagrać w turniejach reprezentacji. Jeśli dobrze pamiętam Świątek olała taki turniej w zeszłym roku i by mieć szansę na start w IO musiała wystartować w takim turnieju w tym roku. Co zresztą zrobiła. Czyli już wtedy postanowiła że nie zrobi sobie odpoczynku podczas IO. I co to za odpoczynek skoro cały turniej na IO to 7 dni. Czasowo to jak turniej WTA 250.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość aandin

Hurkacz grał bardzo kiepski mecz.Tak jak pierwszy zresztą. Oglądałem wielokrotnie tą przewrotkę i nie mam pojęcia co mu się tam mogło stać. Nic nie skręcił,kolana o trawę nie rozbił. Potrafi się przewracać jak każdy sportowiec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bułgar

Hurkacz jest bardzo nierównym zawodnikiem, ma wzloty, błyskotliwe zagrania przeplatane jakąś niezbornością na korcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę minut temu mówili w TV, że udał się do szpitala na badania. Zapewne wieczorem będzie wszystko wiadomo no chyba że będzie czekał w kolejce na NFZ  😉

Po słabym meczu Linette i Stearns awansowały dalej. Niepotrzebnie traciły punkty na smeczach. One może i są skuteczne na trawie ale w deblu nie mają większego sensu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...