Skocz do zawartości

dustman

Użytkownik
  • Postów

    1068
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez dustman

  1. Cóż, śledzę ramówkę "czwórki" i nic oprócz paradokumentów, telenowel i filmów klasy "Ż" tam nie widziałem. Owszem, parę lat temu tam było co oglądać, bo i takie klasyki jak "Kabaret" czy mniej znany "Honor Prizzich" można było dorwać. Teraz już tak dobrze nie ma. Czasami pojawia się jakaś tysięczna powtórka "Terminatora", "Obcego" czy innego "Robin Hooda" (wersja z Costnerem), które niecały miesiąc później pokazywane są na TVN/TVN7/Polsat/Polsat Film/TV Puls. Także szału nie ma. W ogóle o upadku TV 4 można byłoby pisać godzinami, ale to nie wątek o tym.

    Tele 5 też przez jakiś czas pokazywało dobre kino, ale to było tak ze dwa, może trzy lata temu gdy emitowano tam sporo filmów z biblioteki Columbia Pictures. Te czasy jednak już też minęły bezpowrotnie :P Z tego wszystkiego zostały jedynie seriale, ale to też już bieda.

    TVP3

    Wybór pomiędzy programem lokalnym a meczem polskiej drużyny w eliminacjach Ligi Europy to jak wybór pomiędzy Oplem Kadettem a Ferrari Enzo. Ale co kto woli...

  2. Nie wydaje mi się, żeby tak było. Owszem - mogłyby zajść pewne zmiany ale aż takich radykalnych bym się nie spodziewał.

    Nawet jeśli to tych konserwatywno-klerykalnych za dużo na rynku nie ma. Oprócz obecnego już w naziemnej TV Trwam jest tylko jeszcze TV Republika, która przecież nie jest w zbyt dobrej kondycji. Rydzyk nie jest też aż takim krezusem żeby uruchomić nowy kanał - niby stworzył tą jakąś "Tilmę", ale to jest malutki twór na razie jedynie do internetu.

    Prędzej ktoś zbankrutuje niż zostanie wyrzucony przez nowe władze. Jest chyba tylko jeden gracz, który może przeżyć i jedno i drugie. Metro oczywiście xD

  3. Teraz tylko pytanie - czy TVP Sport będzie wtedy w naziemnej? Jeśli nie, to czy transmisje z tego kanału będą pojawiały się na innych antenach? No i co z TVP 3 w takim razie? Może się wtedy okazać, że widzowie nie będą mieli dostępu do pełnych igrzysk.

  4. Opcje są dwie. Albo ta data nie jest wcale aktualna i/lub trzeba na ewentualny oficjalny komunikat poczekać, albo - co bardziej prawdopodobne - ten kanał tak bardzo jest dla naziemnej nieistotny, że nawet nie informują o planach jego wyłączenia z oferty :lol2:

    Poza tym nie wiem jaka część społeczeństwa byłaby rzeczywiście zszokowana tą zmianą. Większość to zignoruje, a nieliczni (tacy pewnie jak ja :D) otworzą z tego powodu szampana.

  5. Tele 5  ostatecznie mogłaby zostać. Jeszcze chociaż udaje normalną telewizję. Natomiast wszystkie inne wiadomo do czego się nadają. Wiadomo jednak, że samego jednego kanału by nie zostawili. Albo usuwamy wszystko albo wcale.

    W ogóle ta ich bzdurna działalność bez pomysłu. "Jak się dostaniemy do NTC to może będziemy mieć wreszcie pieniądze". Ech, biznesmeni.

    Żałować Polcastu nie ma po co, fakt. To już ich problem jak to wszystko rozwiążą, a pewnie nie zrobią nic. :P

    TVP3

    Czemu nie można tego pokazać na ogólnopolskiej antenie? Jedynym powodem była chyba konkurencja ze strony Superpucharu Polski.

    TVP3

    Żeby tak się stało, to kanał TVP Seriale musiałby zostać udostępniony w DVB-T, na przykład w powstającym właśnie MUX 8. Ale na razie jest to mało prawdopodobne.

  6. Ja bym był bardziej radykalny: pozbyć się czegoś. Byłaby to na pewno spora oszczędność.

     

    Mają cztery kanały: Nowela TV, Water Planet, Polonia 1, Tele 5. Z tych dwóch pierwszych czerpią zyski od CP i kablówek. 3/4 , a może i więcej ich ramówki zajmują oczywiście materiały powtórkowe. W ich ofertę chyba jakieś tam pieniądze zainwestowano, bo widać, że jest to wszystko nawet konsekwentne, choć już nowych programów ni ma, bo szekle się już dawno skończyły. Zresztą tak naprawdę nikt nawet nie zauważa zapętlenia tych samych produkcji - mało kto ogląda te, bądź co bądź niszowe kanały. Polcastowi to nie przeszkadza. Najważniejsze, że jakiś tam pieniądz z tego jest.

     

    I są te dwa. Tele 5 (stylizowany na kanał dla mężczyzn) i Polonia 1 (miała być bardziej dla kobiet no ale jak widać nie wyszło). Oba dostępne jako FTA. Zasięg mają spory, jedynie w naziemnej ich nie ma. Nie ma bo cały czas jakieś widmo włoskie nad nimi ciąży. Jeden nawet trzymający się jakoś na powierzchni, nawet w MUX L2 się pojawił, a drugi już mocno niszowy, który tylko czasami można z sentymentu włączyć (wszak już wiele lat na naszym rynku P1 jest dostępna) i pochylić się nad jej kondycją.

     

    Żeby jakoś wyjść na prostą muszą się skupić na jednej gałęzi - albo kanałach ogólnych albo tematycznych. Bo widać, że sobie mocno nie radzą z posiadaniem czterech, po dwóch z każdej linii. Muszą wybrać. Zamiast wymyślać jakieś "Kino 5" mogli już dawno zająć się bałaganem u siebie. I tu nie chodzi o posiadanie dyrektora programowego. Tu trzeba by całą kadrę skompletować, a do tego potrzeba i pieniędzy i pomysłu. A tutaj ani jednego ani drugiego nie ma. Co więc tak ich blokuje?

     

    Przede wszystkim ten włoski kapitał. Nic dobrego nie wnosi. Nawet nie wiadomo czy on jeszcze jest i czy są z niego jakieś korzyści. Wiadomo tylko tyle, że na antenach obu kanałów ogólnych nadawane są telezakupy (na Polonii to właściwie oprócz tego już nic innego za bardzo nie ma...), a w nocy jakieś śmieszne sex-telefony. Ogólnie to wszystko przypomina bardziej pralnię brudnych pieniędzy niż poważną telewizję. 

     

    Dlatego mogliby rozważyć inne rozwiązania. Albo sprzedaż całego Polcastu innemu właścicielowi, albo (nie wiem czy to jest możliwe, nie znam się nad tym aż tak) pojedynczych kanałów. A może jedno i drugie? Bo w sumie co mają do stracenia.

    I absolutnie nie zgodzę się z tym, że oferta  telezakupowa Polonii 1 przynosi duże zyski. Ani z tym, że ratują one ramówkę Tele 5. Dzięki nim jedynie udało się jeszcze nie upaść.

  7. To tylko jedno z możliwych rozwiązań, na pewno najmniej inwazyjne i takie, które by było najmniej odczuwalne dla klientów.

    Są dwie sprawy łączące się ze sobą: dystrybucja pakietu kanałów i jego "opakowanie". To na jakich warunkach nadawca kanałów udostępnia je kablówkom wiąże się potem z ich ceną - wiadomo. I tu się pojawia kwestia "opakowania" ich. Jeśli to mają być kanały, na których będą pokazywane głównie te transmisje, które są obecnie emitowane z odtworzenia, bo nie mieszczą się do ramówki trzech anten obecnie istniejących to powinny być mimo wszystko traktowane inaczej. W końcu miałyby one drugorzędne znaczenie. Jeśli z powodu włączenia ich do regularnej oferty podniesiono by cenę za nie w samym CP, albo jeszcze lepiej - uruchomiono by specjalny pakiet zawierający same Polsaty Sport, naturalnie o sporej cenie to byłoby to śmieszne. Korzystne dla nadawcy, jasne. Dla kablówek to już różnie.

     

    Jest jeszcze jedno wyjście. Przenoszenie najważniejszych wydarzeń do PS 2 i PS 3, a na pozostałych emitowanie tego co się nie mieści (ewentualnie Polsat Sport byłby takim kanałem "na zachętę"). Sam sobie odpowiedz jak bardzo "mądry" byłby to pomysł.

  8. Nie pytaj mnie o sens. Nie wiadomo co nadawca postanowi. W tym wypadku jedyną zmianą byłoby zniknięcie ich kanału sportowego z DVB-T.

    Trochę nie rozumiem koncepcji "dodatkowe, ale i dodatkowo płatne". Czemu nie mogłyby dołączyć do obecnej oferty? Przecież to byłyby jedynie kanały emitujące transmisje nie mieszczące się na pozostałych antenach. Niby kanałów byłoby więcej (w sumie 4 lub 5) ale oferta sportowa pozostałaby ta sama. Czyli co, przenoszenie na siłę do droższych pakietów?

  9. Jeśli miałyby zostać, ale w miejsce PSE i PSN, to spoko. Niech się i tak stanie. Jednak, jeśli miałoby to się wiązać z  podniesieniem ceny za nie, udostępnianie w osobno płatnych pakietach lub już w ogóle sileniem się na pseudo Premium, jak w przypadku nc+ to dziękuję, postoję.

    Ewentualnie - co jest mało prawdopodobne - byłyby zabezpieczeniem na wypadek kolidujących ze sobą transmisji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...