Nowa platforma TV od Celesat Polska

[CYFROmaniak]

Wyobraź sobie, start 10 kanałów w jakości HD od nadawcy o którym nikt nie wie... Wyobraź sobie jeszcze raz.... Pomyśl co może na tym polecieć... Przemyśl to jeszcze raz

[Niesiołek]

Ależ wiem co piszę. Zobacz, ile stacji wyłoniło się z podziemi i nadal funkcjonują z całkiem dobrym wynikiem finansowo-oglądalnościowym. Na przykład, czy ktoś słyszał na początku lat dziewięćdziesiątych o kimś takim jak Nicola Grauso? Stworzył Polonię1, która potem uruchomiła Tele5.

[Krisss16]

Ta i pewnie w swoim sportowym kanale będą Ekstraklasę pokazywać, a w filmowym kanale filmy jeszcze przed premierą w kinach Bez przesady...

[Gość Anonymous]

Celesat Polska -> Sciema jakich malo.

Jak wiemy na Hot Birdzie nie ma za wiele miejsca wiec gdzie oni chca upchac swoje kanaly ? :> Sciema i tyle z ta platforma.

[Mati82]

Niesiołek akurat Nicola Grauso był znany na Sycylii miał powiązania z Mediaset we Włoszech, a kanał Tele5 powstał gdy już nie był właścicielem Polonii 1

[Niesiołek]

Mogą pokazywać Bollywood i światowe kino niezależne. A ze sportu np. polo, korridę czy niszowe ligi światowe.

@Patric A co jakiego frędzla HB? HellasSat czy Eurobird 9A stoją otworem.

@Mati82 Sycylia to nie Polska. I co z tego, że po nim Tele5 uruchomiono. Ważne, że uruchomiła go stacja, którą utworzył.

[Gość Anonymous]

Ja juz widze ludzi kierujacych anteny na HellasSat czy Eurobird 9A.

[Mr. Orbita]

Fakty:

 

Nie ma takiej spółki ani w Polsce (KRS), ani na Cyprze (CRH)

Adres spółki wskazuje na "turecką" część wyspy, gdzie jej rejestracja nie miałaby żadnego sensu (poza UE)

Osoby wymieniane w tekście są kompletnie nieznane

Komunikat dotarł z maila w domenie gazeta.pl, z osobą, która go nadesłała, nie można się skontaktować.

 

Nie za dużo dziwnych zbiegów okoliczności? Jedynie mogę podtrzymać słowa @CYFROmaniaka - generalna kompromitacja medialnych serwisów informacyjnych i tyle, ale to wierzchołek góry lodowej - panuje zbyt duży nacisk na szybkość publikacji informacji i to powoduje brak kontroli źródeł oraz wyciąganie informacji z forów, czy maili, które w żadnym stopniu nie są wiarygodnym medium.

[Łukasz]

Osoby wymieniane w tekście są kompletnie nieznane

nawet nie tyle nieznane, co nie istnieją... jak kogoś w Google nie ma to nie istnieje

[Przemkus]

Fakty:

 

Nie za dużo dziwnych zbiegów okoliczności? Jedynie mogę podtrzymać słowa @CYFROmaniaka - generalna kompromitacja medialnych serwisów informacyjnych i tyle, ale to wierzchołek góry lodowej - panuje zbyt duży nacisk na szybkość publikacji informacji i to powoduje brak kontroli źródeł oraz wyciąganie informacji z forów, czy maili, które w żadnym stopniu nie są wiarygodnym medium.

 

Kompromitacja, kompromitacją, ale zastanawiające jest to, że nikomu nie przyszło do głowy, żeby chociaż wpisać nazwę tej firmy w Google.

[darolo1]

Ja juz widze ludzi kierujacych anteny na HellasSat czy Eurobird 9A.

 

A dlaczego nie?

 

Jak by ta platforma istniała, to ten co by ją posiadał by mógł sobie ustawić antenę np. na Eurobird 9, mieć gdzieś Hot Bird i "włoskie śmieci".

[MisterD]

Powinni nadawać na satelicie, który nie ma w Polsce zasięgu.

Mógłby być np jakiś krążący nad Antarktydą.

[Niesiołek]

Osoby wymieniane w tekście są kompletnie nieznane

Czy były znane osoby tworzące AIRBOX TV?

 

Komunikat dotarł z maila w domenie gazeta.pl

Radio Kaszebe bardzo długo miało adres e-mail w domenie wp.pl, czyli konto bezpłatne.

[Mr. Orbita]

Czy były znane osoby tworzące AIRBOX TV?

Nie musiały być, bo kanał nie zapowiadał startu, tylko nadawał, zupełnie inna (odwrotna) sytuacja (pomijając fakt, że wiedziano, kto za tym stał, był serwis MegaDating, były dane kontaktowe itp. itd.)

 

Radio Kaszebe bardzo długo miało adres e-mail w domenie wp.pl, czyli konto bezpłatne.

Tyle, że Radio Kaszebe istnieje, istniało już wtedy, gdy startowała CSB TV, mało tego - miałem normalny kontakt z osobami pracującymi nad projektem, spotkaliśmy się z prezesem. A tu nawet z autorem komunikatu nie da się skontaktować, nie wspominając o samym właścicielu.

 

Nie wyczuwasz oczywistej różnicy między sytuacjami? Dodatkowo: wyrywasz zdania z kontekstu - są cztery powody, których jednoczesne, łączne współistnieje po prostu powoduje, że nie da się uwierzyć w prawdziwość informacji. Łącznie 4, a nie tylko mail lub tylko brak kontaktu z właścicielami - wszystko razem stanowi całość.

[pjacek]

Ale satkurier też dał się zrobić. Może następnym razem, przynajmniej przez dwie minuty sprawdzajcie autentyczność tych informacji

[Mr. Orbita]

A Ty myślisz, że sprawdzenie w KRS i to wieczorem to dwie minuty są? Nie wspominając o innych sposobach? Sprawdzenie adresu itp. To wszystko zajęło dobę i to właśnie my zdemaskowaliśmy nieprawdziwość informacji kontaktując się z m.in. prawnikami, bo żaden inny serwis nie był zainteresowany wyjaśnieniem sprawy. Jak pisałem wyżej - jest nacisk na szybkość publikacji informacji, więc poszło, a jak widać nie powinno, bo kolejne fakty wskazywały, że mamy do czynienia ze zwykłym przekrętem. Jako pierwsi także zaktualizowaliśmy informację publikując wszystkie fakty, do jakich dotarliśmy w trakcie redakcyjnego śledztwa.

[pjacek]

ja jak sprawdzam jakieś dane to na początek google - co wiedzą o tym czymś

później nazwiska, najlepiej w serwisie kto kogo

i jakby były jakieś dziwne informacje, w sensie że by ich nie było to bym się wstrzymał z podaniem newsa, nawet jakbym miał trochę stracić

[Mr. Orbita]

Google nie jest wystarczającym powodem, są od tego rejestry spółek, żeby sprawdzać takie rzeczy, już nawet pominę "kto kogo" - ten serwis nie nadaje się do sprawdzania informacji o osobach zza granicy. Nie dało się tego w taki sposób bezsprzecznie rozstrzygnąć - byłoby to nieprofesjonalne. News powinien zostać wstrzymany, ale nie na bazie szukania w Google.

 

W takich sposób to możesz sprawdzać informacje o kumplu, a nie dane biznesowe

[pjacek]

tak i od razu nie byłoby śladu

 

a dobra kończę z tobą dyskusję. Na siłę bronisz swojej redakcji. Ja też bym bronił gdybym u was pracował

[Mr. Orbita]

Powtarzam: sprawdzić całą informację nie dało się szybciej, wymagało to kontaktu z różnymi osobami i instytucjami, czego wieczorem załatwić się już nie dało. Po sprawdzeniu zbyt duża ilość faktów świadczy o nieprawdziwości informacji, pojawiło się więc sprostowanie i tyle można było zrobić, a na przyszłość po prostu trzeba zwiększyć czujność i to nie jest żadne bronienie na siłę, tylko fakty. Nie znasz specyfiki pracy w redakcji, więc nie wiesz jak to wygląda. Jest nacisk na szybkość publikacji informacji, bo inaczej mamy opóźnienie i konkurencja się cieszy. W efekcie, gdy media2.pl opublikowało tekst (my nie dostaliśmy tego komunikatu) uznaliśmy, że jeśli publikuje go media2, to jest w jakikolwiek sposób sprawdzony. Mimo tego zaczęliśmy sami drążyć i pojawiły się fakty rzucające cień na prawdziwość publikacji. The End

 

Zamykam - otworzę jeśli pojawią się jakiekolwiek nowe informacje w tej sprawie.