TVP2

[belzebiusz]

Ponawiam pytanie, jakie pozycje Dwójki są w PRAWDZIWYM HD. Prawdziwym. Tomasz Lis? Magazyn Ekspresu Reporterów? Nie liczmy seriali, bo wszystkie nowe są w HD.

Tomasz Lis NA ŻYWO - zasadniczo w HD, ale jak kamery są potrzebne w innym studiu to jest SD.

Magazyn Ekspresu Reporterów - wyłącznie w SD.

 

Do sprawdzania czy jest HD, czy SD polecam patrzeć na grafikę ekranową danego programu.

[maciejolek]

No cóż, będę się więc przyglądał grafikom.

 

W ostatnim tygodniu maja nic ciekawego w ramówce. Za tydzień poznamy już ramówkę na pierwszy tydzień czerwca. Ciekawe, kiedy zejdą na wakacje badziewia i seriale typu Na dobre i na złe.

[widz666]

Kiedyś sezon w TVP kończył się wraz z wakacjami uczniów pod koniec czerwca. Potem przyspieszono na połowę czerwca, a teraz widzę, że to trwa tylko do końca maja. W tym roku piątek wypada 1 czerwca, więc to będzie prawdopodobny koniec, a zaczną się trzy bite miesiące powtórek, z jakimiś tam w międzyczasie pojedynczymi premierami.

[maciejolek]

1 czerwca w tym roku wypada w poniedziałek, a nie w piątek . Coś czuję jednak, że pociągną do połowy czerwca. Spójrz np. na liczbę odcinków Krew z krwi II. Jest ich 10. Ostatni 14 czerwca.

[maciejolek]

Wczoraj Płocka Noc Kabaretowa. Miło się oglądało. Fajnie przedstawiona kampania wyborcza. Ostatecznie nikt nie wygrał żyrandola - każdy otrzymał zero głosów. Jakość? No HD bym tego nie nazwał...

 

Sprawy bieżące. Jutro nie wiem dlaczego kasują z ramówki kabaret, a w zamian ten przeklęty Cejrowski /DRUGI ODCINEK/ i powtórkowe Na sygnale /też drugi odcinek/... Żadnej żałoby nie ma. Nie wierzę, że to z powodu pogrzebu Bartoszewskiego...

[Sentorio]

Mało ci kabaretów to włącz na TVP Rozrywka.

[Pihał102]

Pogrzeb na TVP1,TVP Info i na Polonii.

[widz666]

Nie wierzę, że to z powodu pogrzebu Bartoszewskiego...

Raczej tak. To jednak telewizja publiczna, powinna zauważać takie sytuacje. Zwłaszcza że poza rozwydrzonymi politykami, to takich osób pozostało już niewiele.

[maciejolek]

Możliwe. To mogliby dać jakiś film, a nie wałkowane powtórki. Ileż można oglądać Cejrowskiego?

 

http://centruminformacji.tvp.pl/1992042 ... i-jesienia - i bardzo dobrze. Żeby nie było, że te "nowe autorytety" to będą dobrze znani trenerzy z poprzednich edycji.

[maciejolek]

A pozwolę sobie na małą dygresję.

Po wczorajszym programie Lisa, byłoby ciekawie, jakby przegrani po I turze zjawili się nazajutrz w Lisa.

Taka "debata przegranych".

 

A wczorajszy program dość dobry, ale polityka na forum jest zakazana, więc moich odczuć nie będzie.

[bogdan425]

Program był tendencyjny. Jak mówił pan Protasiewicz, to pan Lis nie przeszkadzał. Natomiast wypowiedzi tzw. "opozycji" były nagminnie przerywane i dziesiątkowane kolejnymi pytaniami w czasie ich odpowiedzi.

[Gość wislok]

bogdan425 czy to nie jest standard u Lisa?? Sam się przekonałem ostatnio jaki to stres i jak to wybija z rytmu i jak wtedy trudno przekazać coś co się chciało. Miało to miejsce podczas debaty z Pawłem Kukizem. Co ciekawe sam ma pretensje gdy dziennikarze nie pozwolą mu się wysłowić,ale sam czyni to w stosunku do innych.

Maciejolek nie ma na o szans, gdyż Lis nie zaprosi nigdy do studia Grzegorza Brauna czy Mariana Kowalskiego.

[Mr.Chiquita]

Wybijanie z rytmu jest moim zdaniem bardzo dobrą taktyką. Ludzie różnie reagują na stres. Nie zdążą sobie przygotować wyuczonej formułki i mogą palnąć coś, czego normalnie by nie powiedzieli. To nie ambona, żeby tylko wygłaszać kazania. Niech kandydat zorganizuje sobie prelekcję i tam wygłasza swoją propagandę. Poglądy Lisa wszyscy znają. A jak ktoś nie umie ich konfrontować ze swoimi, to już jego problem. Czepiacie się tego, co na świecie jest normą. Czyli każdy dziennikarz ma poglądy. Nie ma ludzi w tej branży bez właściwości.

 

Myślę, że problemem jest nie Lis, tylko brak odpowiedniego programu dla zwolenników prawej strony. I takiej samej konfrontacji z przeciwnikami. Pospieszalski się nie nadaje. Ale może Wildstein byłby idealny? Nowy prezes mógłby bardziej zastanowi się nad tym problemem.

[bogdan425]

Wybijanie z rytmu jest moim zdaniem bardzo dobrą taktyką. Ludzie różnie reagują na stres. Nie zdążą sobie przygotować wyuczonej formułki i mogą palnąć coś, czego normalnie by nie powiedzieli.

O tym już wszyscy wiedzą. Tylko dlaczego takie zachowanie jest stosowane tylko w jedną stronę. W stronę każdej opozycji.

[Mr.Chiquita]

Bo to jest naturalne. Najlepsze są konfrontacje przeciwności. Dziwnie natomiast polemizuje się z osobą, z którą ma się zbieżne poglądy. "- Słuchaj, nie popieram prawa do posiadania broni, ty pewnie też nie... Ale może byśmy zastanowili się nad opcją drugiej strony? -Po co?" Słabo to brzmi, jeśli dyskusja jest wbrew sobie.

[bogdan425]

To znaczy prowadzący coś faworyzuje? Z godnie z "jedynie słuszną" linią propagandy wyznaczaną przez partię rządzącą? To tak ma być? Ot pluralizm.

[Mr.Chiquita]

Tak, prowadzący faworyzuje swoje przekonania. I to jest naturalne. Po co na siłę to zmieniać. Ludzie tacy nie są.

 

Pluralizm może dotyczyć całej stacji, a nie prowadzącego. TVP powinna po prostu mieć dwa takie programy (jeden po drugim, albo w innych dniach), zamiast silenia się na obiektywizm Lisa. Każdy zapraszałby swoich oponentów i byłoby po sprawie. A jeśli to koszty, to niech będzie jeden program, ale dwóch różnych prowadzących - którzy oczywiście musieli by jakieś ramy uzgodnić. Np. naprzemienne zadawanie pytań.

 

Mnie już męczą te opinie, że każdy musi być wbrew sobie bo tak każe jakiś wymuszony pluralizm. Pluralizm owszem, być musi ale raczej niech obowiązuje władze stacji czy wydawcę. Nie konkretnych ludzi.

 

A jak ktoś przegina, to do wiedzenia. Żegnamy się z nim i szukamy kolejnego na jego miejsce. A nie zmuszamy kogoś, żeby się na siłę zmienił.

[bogdan425]

Widzisz! Tu może się zgadzamy. Ale jak jest! Odkąd istnieje telewizja publiczna. Źle to wygląda, bardzo źle, jak prowadzący wtóruje za rządzącymi nie widząc albo udając, że nie widzi złych decyzji. Tylko niejako z marszu przyklepuje wszystko na OK.

[Mr.Chiquita]

Odpolitycznienie telewizji publicznej to inny problem. Najpierw trzeba zacząć od naprawienie finansów i paru pomniejszych spraw. Ale do tego potrzeba śmiałego prezesa. Dlatego mam nadzieję, że konkurs wygra wspomniana przeze mnie Agnieszka Odorowicz. Ona ma twardą rękę i to potrafi. Być może wprowadzi swoich i wielu aktualnie pozwalnia. Ale liczy się cel, a problemem wymiany kadry zajmie się kolejny prezes. Wszystkiego za jednym razem nie da się uzdrowić.

 

Ale wracając do twoich przemyśleń. Zakładasz, że prowadzący podziela twoje zdanie o "złych decyzjach". A co jeśli nie?

[Gość wislok]

Władza wsadzi swojego człowieka,a nie jakąś niepewną Odorowicz. Miło,że przyznałeś,że Lis faworyzuje.

[bogdan425]

Prowadzący musi mieć świadomość, że pracuje w telewizji publicznej. A nie rządowej. A jeśli tak? To wtedy trzeba zmienić nazwę telewizji? Swoje poglądy może głosić gdzie chce, tylko nie w telewizji publicznej, bo to nie jest jego własna telewizja. Tam tylko powiedzmy, że pracuje. I powinien reprezentować rzetelne i obiektywne dziennikarstwo. A jak tego nie umie robić...

[Mr.Chiquita]

Jakiej "rządowej"... Prowadzący odpowiada zgodnie ze swoimi przekonaniami, które są przy okazji zbieżne z polityką rządu. Ale nie jest politykiem tej danej opcji. Zbieżność poglądów, nie jest powodem dyskwalifikującym go w pracy w telewizji publicznej. Partia nie będzie rządziła wiecznie.

 

Nie zgadzam się z twoją opinią, że rzetelnym i obiektywnym dziennikarzem można być tylko wtedy, gdy wyrzeknie się publicznie swoich przekonań. To jest nierealne. Tak się nie da i nigdy nie będzie. Wyrzucisz Lisa, to przyjdzie inny na jego miejsce i problem powróci. Prościej i łatwiej jest po prostu dopuścić wszystkich, w tym dziennikarzy opozycji. A nie wprowadzać autorytaryzm, czy klauzulę sumienia jak to chce SDP.

 

Nie wiem, po co chcecie zmieniać Lisa? Ten człowiek się nie zmieni, jest jasno określony. Zresztą to nie w nim tkwi problem. Tylko w braku równowagi poglądów stacji. Przydałby się ktoś do konfrontacji. I tak jeden by chwalił, a drugi by ganił. A ludzie sami zdecydowali by kto ma słuszność.

[Gość wislok]

Czyli rozumiem uważasz,że obecna TVP tej równowagi nie ma?? To nie problem jednego Lisa, to cały zaciąg dziennikarzy prorządowych zajmujących wszystkie anteny istotne z tego punktu . Jeden Pospieszalski nie może zaciemnić całego obrazu .

[fan tv]

Widzę, że wiele osób negatywnie odnosi się do TVP, ja tam mam inne zdanie, nie należy popierać przecież kłamstw, a przecież też TVP nie chwali na potęgę, ale już więcej nie napiszę z wiadomych względów...

[Gość wislok]

Nie rozumiesz, rozumiem,że Ci bliżej do PO niż np. PiS. A co myślisz,że pupile z twojej formacji nie kłamią, nie gadają bzdur, tylko Ci z opozycji?? Humor mi poprawiasz.