Skocz do zawartości

CashBackPlease

Użytkownik
  • Postów

    328
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez CashBackPlease

  1. Cześć! O rosnącym znaczeniu streamingu nie będę się tutaj rozpisywał, bo to się dzieje i każdy to widzi. Pojawia się coraz więcej serwisów streamingowych umożliwiających, zarówno oglądanie treści z telewizji linearnej, jak również samodzielnych serwisów prezentujących kontent m.in. filmowy i sportowy typu premium. W tym miejscu chciałbym poruszyć temat pewnego elementu tej całej układanki, którego, uważam, bardzo, ale to bardzo brakuje. Mianowicie, co z koncertami?? Przyjęło się od lat, że ludzie kupują koncerty na DVD w sklepach typu Empik czy Mediamarkt, natomiast nie ma serwisu streamingowego w Polsce, który by te koncerty udostępniał w ramach swojej platformy. O telewizji linearnej już nawet nie wspomnę, ponieważ uważam, że na kanałach premium typu Canal+ czy HBO koncertów powinno być zdecydowanie więcej. Jak uważacie, skąd takie braki na rynku i czy ktoś zna może jakiś zagraniczny serwis streamingowy, który umożliwiłby dostęp do koncertów światowych wykonawców?

  2. 20 godzin temu, Toma441 napisał:

    Generalnie jako Viaplay mają, bo te filmy są w szwedzkiej wersji, jeśli w listopadzie pojawi się np. New Amsterdam, a jutro seriale z rodziny Chicago, to myślę, że Szklana Pułapka jest możliwa. 

    Chłopie, ty wypisujesz takie brednie, że głowa mała. Co ma Szwecja do Polski?!

    Podam ci przykład. Serial "Przyjaciele" do grudnia 2020 był dostępny w Polsce na Netflixie - bo zakończeniu licencji zniknął w Polsce z Netflixa i wrócił do HBO GO. Tymczasem, jak byłem parę tygodni temu we Lwowie, to u nich na Netflixie serial "Przyjaciele" był nadal dostępny. Zrozum, że kontrakty z wytwórniami i tym samym prawa do konkretnych filmów/seriali rozkładają się w różnych krajach inaczej. Dowiedz się więcej na ten temat i dopiero potem wypisuj swoje "złote myśli".

    • Popieram 2
  3. 41 minut temu, cidik napisał:

    Myślisz że jak Canal+ straci Ekstraklase to zostaną im pieniądze? Nie, nie zostaną. Gdyby iść takim tokiem rozumowania, to po stracie Ligi Mitrzów i nie tylko, byliby w stanie przebić Viaplay z PL czy Bundesligą. Niby co mają kupić "normalnego"? ze sportu nie ma za bardzo nic w najbliższym czasie, z filmami też. Jedynie zostanie im kręcić seriale pokroju Polsatu i TVN. I z kanału premium stać się telewizją z reklamami dla każdego

    Mam na myśli zaoszczędzenie środków na to, by w przyszłości odzyskać prawa do Premier League, a być może i Champions League. Na ten moment mają na spółkę z Eleven La Ligę i Ligue1 - co prawda, nie jest to wiele, ale z Eleven i Polsat Sport Premium w pakiecie, ten kontent piłkarski jest w zupełności wystarczający. Bardzo źle się stało w przypadku Premier League, ale za parę lat mogą te prawa odzyskać, w czym bardzo im kibicuję. Zresztą, na zachodzie tak się już dzieje, że prawa krążą między telewizją i streamingiem w obie strony. Z Viaplay jest zupełnie inna historia, bo wzięli kredyt, przepłacili te prawa kilkukrotnie i w ten sposób je pozyskali, na co Canal+ nie był gotowy. Weźmy pod uwagę, że fakt przepłacenia za prawa może się odbić Viaplay czkawką, co następnym razem Canal+, bogatszy o doświadczenia, może po prostu wykorzystać, na co bardzo liczę.

  4. 7 godzin temu, grreg2084 napisał:

    A można założyć, że prawdziwy wstrząs na rynku praw sportowych czeka nas w niedługim czasie (mowa o Ekstraklasie - nie zdziwię się, jeśli C+ utraci prawa do swojego produktu nr 1; wtedy to dopiero będą potężne narzekania, teraz to "mały pikuś").

    Nie żartuj... "Prawdziwy wstrząs", bo Canal+ może stracić polską kopaną? :-)

    Prawdziwy wstrząs to ma miejsce teraz, bo w nieodległej przyszłości z Canal+ zniknie Premier League. Polską kopaną to ja bym sam usunął z ramówki i to bez żadnego przetargu. Sam abonuję Canal+, a jak leci ekstraklapa to z miejsca przełączam, bo oczy krwawią od tego dziadostwa. Kopiące się po czołach atrapy piłkarzy i "genialne" polskie zespoły, od których już więcej znaczą w Europie białoruskie, czeskie czy ostatnio nawet mołdawskie. W tym roku, jak Legia przypadkowo doczłapała do fazy grupowej Ligi Europy, to 3/4 Polski piało z zachwytu - to jest właśnie obecny "poziom" polskiej piłki. Z całego serca życzę Viaplay wygrania tego przetargu, bo przynajmniej Canal+ zaoszczędzi kasę na coś normalnego.

  5. Jeśli już tak sobie gdybamy, to moim zdaniem, to wszystko pójdzie jeszcze dalej, niż się tu co niektórym wydaje. Jeśli faktycznie telewizja linearna będzie docelowo tracić prawa na rzecz serwisów streamingowych, to następnym krokiem będzie samodzielna sprzedaż praw przez podmioty docelowe. Mam tu na myśli to, że docelowo np. Premier League nie będzie sprzedawała praw podmiotom trzecim, tylko sama wypuści serwis, który będzie można zasubskrybować i dzięki temu będzie zarabiała na swoich rozgrywkach bez żadnych pośredników typu DAZN czy Viaplay. Z perspektywy organizatora rozgrywek będzie to jeszcze lepszy interes, niż robienie biznesu takim firmom-kogucik jak Viaplay, bo będą zgarniać cały zysk dla siebie.

    • Popieram 2
    • Lubię to 1
  6. 12 minut temu, kingofsouth napisał:

    Nie beda gotowi na opłatę około 60 zł za miesiąc. 

    Każdy sądzi po sobie, dlatego nie mierz ludzi swoją miarą :)

    Gdyby nie było mnie stać na wydatek 60 zł/msc, to nie abonowałbym najwyższego pakietu w CANAL+. Problem z serwisami streamingowymi polega na tym, że wyrastają w takich ilościach, jak grzyby po deszczu i finalna opłata za wszystkie te serwisy będzie kolosalna, więc straci na tym konsument. Nie wiem jak można się cieszyć jak  g ł u p i  do sera z powodu takiego rozdrobnienia praw sportowych na rynku telewizyjnym. Zauważyłem, że ty częściej stajesz po stronie nadawców, niż po stronie abonentów/subskrybentów i to będąc samemu abonentem. Oczywiście nie pochwalam korzystania z nielegalnych źródeł przekazu, ale zaufaj, że nadawcy, nie tylko zawsze sobie poradzą w takiej sytuacji, bo to są gigantyczne korporacje, ale też zawsze wydoją klienta maksymalnie, jak tylko można. Dlatego uważam, że stawanie w obronie takich korporacji wynika, albo z braku świadomości, albo ze zwykłej  g ł u p o t y :)

     

    P.S. Problem nielegalnego streamowania to problem nadawców, a nie twój, więc skoro ciągnie się on od lat i sami z tym nic nie robią, to może przejmujesz się tym bardziej od nich? :-)

    Bo finansowo i tak finalnie wychodzą bardzo dobrze ;)

    • Popieram 2
  7. 19 minut temu, Wodnik Szuwarek napisał:

    Żeby mieć cały czas darmowy miesiąc, to trzeba mieć nieskończoną ilość kart płatniczych.

    Nieskończoną ilość? Chyba żartujesz. Wystarczą karty przedpłacone.

     

    19 minut temu, Wodnik Szuwarek napisał:

    Niby firma-kogucik, a jakie wprowadziła zamieszanie.

    Nie "niby", tylko firma-kogucik. A zamieszanie może spowodować każdy i wcale nie musi być liczącym się graczem. Jak pójdziesz w towarzystwie i puścisz bąka, to też spowodujesz zamieszanie, co wcale nie czyni z Ciebie Billa Gatesa ;)

     

    19 minut temu, Wodnik Szuwarek napisał:

    To co się będzie działo jak Dazn przejmie Viaplay.

    Porównanie Viaplay do DAZN, to jak porównanie malucha do Mercedesa. Nie jestem zwolennikiem transmisji sportowych w streamingu, ale DAZN bije na głowę Viaplay dosłownie pod każdym względem.

    • Popieram 1
  8. 10 godzin temu, kingofsouth napisał:

    Kanał linearny nie jest potrzebny.

    To, że tobie kanał linearny nie jest potrzebny, wcale nie oznacza, że nie jest potrzebny nikomu. Większość ludzi (nie tylko na tym forum) zdecydowanie woli oglądać futbol w komfortowych i cywilizowanych warunkach w telewizji, niż w beznadziejnym Viaplay, które urządza sobie kpiny z subskrybentów, serwując im 720p. Streaming (nielegalny, bo nielegalny) jest bezproblemowo dostępny od lat w internecie i wielu ludzi z tego korzysta - ja osobiście tego nie robię, bo, tak jak wspomniałem, wolę zapłacić i oglądać futbol w Canal+. Streaming w internecie od zawsze charakteryzował się beznadziejną jakością, ogromną zależnością od łącza internetowego, a spore obciążenie sieci wiązało się z częstym przycinaniem transmisji. To co robi Viaplay, to tak naprawdę serwowanie tego samego, tyle, że odpłatnie, dlatego mojego poklasku nie znajdą i bardzo cieszę się z tego, że nie jestem w tej kwestii odosobniony, a nawet należę w tej kwestii do większości :)

    Ewentualny brak udostępnienia Premier League w kanale linearnym wiąże się nie tylko z brakiem szacunku do większości ludzi chcących oglądać te rozgrywki w telewizji, ale również doprowadzi do wzrostu zainteresowania darmowymi transmisjami streamingowymi - jeśli Viaplay tego chce, to proszę bardzo. Zobaczymy kto na tym lepiej wyjdzie :-)

    Pewnie w przyszłym roku pochwalą się 4 mln subskrybentów, z czego większość to będą konta zakładane po kilka razy, żeby mieć non-stop darmowy miesiąc - dla mnie ta firma-kogucik to jeden wielki żart, jakiego na polskim rynku medialnym nie było od dawien dawna 🤣🤣🤣

    • Popieram 4
  9. 4 godziny temu, PawelTSW napisał:

    Ja chciałbym dopłacić ale mieć to w satelicie :)

     

    Idealnie w punkt! Jestem dokładnie tego samego zdania :)

    Dla mnie opcje są dwie. Albo NENT odpali kanał linearny z Premier League lub udzieli sublicencji już istniejącemu kanałowi (za który jak najbardziej zapłacę), albo sam sobie poszukam streamów na necie i wtedy nie zarobi na tym nikt ;)

    Na streaming w postaci Viaplay nie dam ani grosza. Koniec, kropka.

    • Popieram 1
  10. 16 minut temu, kingofsouth napisał:

    Viaplay bez kilkunastu osób z forum co nie są przekonani poradzi sobie. Spokojnie. 

     

    Na razie to proporcje na forum są dokładnie odwrotne :)

    Dosłownie kilka osób wzdycha i bije pokłony Viaplay, a zdecydowana większość słusznie narzeka na beznadziejną jakość i opóźnienie w transmisjach na żywo ;)

    A to, że mają takie statystyki świadczy tylko i wyłącznie o tym, że nałapali ludzi na darmowy miesiąc i zrobili to zapewne po to, by móc się teraz tymi liczbami chwalić. O tych, którzy przestali subskrybować po miesiącu, już jakoś "dziwnym" trafem nie piszą :-)

    Poza tym, taka liczba subskrybentów świadczy też o tym, że ci, którym się skończył darmowy miesiąc, zakładają nowe konta, by dalej oglądać za darmo. Dlatego, choćby z powodu licznych dubli, podawana przez nich liczba subskrybentów jest w ogóle niemiarodajna - każdy, kto ocenia tę firmę trzeźwo, dostrzega te wszystkie niuanse :-)

    • Popieram 1
  11. To, że satelitarne platformy cyfrowe zakończą działalność, to tylko marzenie ściętej głowy :-)

    To już prędzej pobankrutują niektóre usługi streamingowe, ze względu na coraz większy przesyt w tym segmencie rynku. Większość ludzi nie dysponuje portfelem bez dna i zwyczajnie nie jest w stanie płacić za coraz to większą ilość usług streamingowych. Z kolei, satelitarne platformy cyfrowe mogą tracić na znaczeniu, ale na pewno nie znikną, ponieważ mają ogromną rzeszę swoich zwolenników. Poza tym, mogą stać się swego rodzaju agregatorem treści, który oprócz telewizji linearnej i VOD, będzie proponował właśnie niektóre serwisy streamingowe. Jeśli rozegrają to dobrze cenowo dla klientów, to mogą na tym nawet wygrać. Rynek się nieustannie tasuje i w najbliższych latach czeka nas prawdziwa walka o klienta - mam tu na myśli, zarówno satelitarne platformy cyfrowe, kablówki i IPTV, jak i usługi streamingowe. Liczne konsolidacje lub ścisła współpraca między podmiotami będzie na porządku dziennym ;)

    • Popieram 1
  12. Ciekaw jestem, jaki jest powód tego wstrzymania lub prawdopodobnej rezygnacji z nowych logotypów dla TVP1 i TVP2. Kurski hucznie zapowiadał te zmiany bodajże od maja/czerwca i nagle mamy z dużej chmury mały deszcz. Czyżby sami doszli do wniosku, że te nowe logotypy są bezpłciowe i do kitu? :-)

  13. 2 minuty temu, Arkon napisał:

    @ircios@PawelTSW

    Akurat Viaplay dla fana Premier League nie można włączyć tylko na miesiąc, poza tym C+ za ponad pół roku traci prawa do tych rozgrywek, więc mógłby pomyśleć o włączeniu, tak samo jak zrobił to z PSP po stracie LM.

    A po co CANAL+ ma włączać do swojej oferty Viaplay już teraz, skoro Premier League w Viaplay startuje dopiero w połowie sierpnia 2022 roku? Moim zdaniem, oni na pewno w jakiś sposób się dogadają, bo to jest w interesie, zarówno CANAL+, jak i Viaplay, ale mają na to jeszcze sporo czasu. W tej chwili Premier League jest w Canal+, a włączanie Viaplay dla samej Bundesligi, poza którą nic ciekawego tam nie ma, jest w tej chwili pozbawione sensu.

  14. 15 godzin temu, fillion napisał:

     

     

    Moim zdaniem, TVP bardzo źle to rozegrała. Ja na ich miejscu postawiłbym warunek Discovery, że wykupię sublicencję na Igrzyska Olimpijskie, ale tylko w sytuacji, jeśli, na zasadzie kompromisu, udzielą mi sublicencji na co najmniej połowę konkursów Pucharu Świata w skokach narciarskich. Jeśli nie, to odpuściłbym na miejscu TVP Igrzyska Olimpijskie i niech się TVN męczy z upychaniem transmisji IO w swoich kanałach niekodowanych. Z perspektywy TVN byłoby to katastrofalne dla ich komercyjnej ramówki, bo na samych igrzyskach finansowo by popłynęli. Tymczasem, TVP zrobiła im dobrze i jeszcze się z tego cieszy...

  15. Cześć!

     

    Naszła mnie taka refleksja... Zobaczcie jak często w necie można spotkać nostalgiczne wpisy a propos starych kreskówek nadawanych na przełomie wieku w Cartoon Network. Świadczy to o tym, że jest na nie olbrzymie zapotrzebowanie wśród widzów, nawet sentymentalne, tym bardziej, jeśli zderzymy je z [beep]em serwowanym przez Cartoon Network obecnie. Niegdyś nadawca sam wpadł na pomysł, jak ten problem rozwiązać, wypuszczając na rynek kanał Boomerang z kreskówkami "Cartoon Network oldies", ale nawet nowy kanał "sfilcował" się po pewnym czasie pod względem ramówki. Tu prośba do Redakcji Satkurier.pl i do Anity @Anita Kaźmierska - czy byłaby możliwość wystosowania jakiegoś pisma do Cartoon Network, pod którym podpisaliby się forumowicze, z prośbą o przywrócenie owych kreskówek lub po prostu wypuszczenie nowego kanału z kultowymi kreskówkami takimi jak: "Flinstonowie", "Jetsonowie", "Scooby-Doo", "Miś Yogi", "Kocia ferajna", "Odlotowe Wyścigi", "Dastardly i Muttley", "Johnny Bravo", "Labolatorium Dextera", "Krowa i kurczak", "Jam Łasica", "Atomówki", "Chojrak - tchórzliwy pies", "Maska", "Looney Tunes", "Droopy, superdetektyw", "Dwa głupie psy", "Agent wiewiór", "Ed, Edd i Eddy", "Richie Rich", "Tom i Jerry", "Mike, Lu i Og", "Animaniacy", "Przygody Animków", "Rodzina Addamsów" etc. etc.? Nie wiem jak Wy, ale ja jestem przekonany, że taki kanał miałby znacznie wyższą oglądalność od obecnego Cartoon Network, bo po prostu ta stacja zeszła na psy pod względem nadawanych treści. Jeśli popieracie inicjatywę, to proszę o reakcję do postu ;)

     

    Pozdrawiam!

    • Popieram 3
    • Dzięki 1
  16. Trzeba powiedzieć sobie jasno. Prawa do skoków narciarskich od 2015 roku są w posiadaniu Discovery, które transmituje je w Eurosporcie i udzielało dotychczas sublicencji na transmisje TVP. W moim odczuciu byłoby tak nadal, gdyby nie tzw. sprawa "Lex TVN" - jest to ewidentna rozgrywka pomiędzy nadawcami, a mówiąc szerzej, między TVN a KRRiT, w wyniku czego TVP oberwała rykoszetem. Najciekawszy w tym wszystkim będzie, jednak, efekt takiej decyzji, bo po pierwsze, nagle TVN zacznie kojarzyć się ludziom ze sportem, a po drugie, widzowie będą musieli zmienić swoje przyzwyczajenia. W Polsce skoki narciarskie są niemal jak religia - kibice je uwielbiają, bez względu na sympatie polityczne. Pytanie jest teraz takie, jak zareagują zwolennicy PiS, którzy z natury rzeczy są przeciwnikami TVN-u? Czy będą bojkotować skoki, czy z braku laku odpalą w weekend TVN? Moim zdaniem, z zaciśniętymi zębami, ale jednak wybiorą tę drugą opcję. Teraz kolejne pytanie... Jak częste obcowanie z TVN wpłynie na postrzeganie przez nich tej stacji? Czy skoki ocieplą wizerunek TVN-u w ich oczach, czy raczej podejdą do tego tematu pragmatycznie, oglądając w TVN tylko i wyłącznie skoki? Tak więc, jak sami widzicie, z pozoru wydawałoby się, że to tylko zmiana nadawcy, ale w szerszej perspektywie jest to fascynujący eksperyment socjologiczny. TVN, na przykład, w swojej ofercie nie ma formatu, który po ewentualnej migracji do TVP mógłby pociągnąć za sobą widzów TVN-u, tymczasem TVP właśnie taką perełkę straciła. Wydaje mi się, że migracja skoków narciarskich jest znaczącym, aczkolwiek tylko początkowym elementem, po którym TVN zacznie przejmować inne kluczowe formaty znane z TVP. A dlaczego? Właśnie po to, żeby swoim widzom zapewnić namiastkę tej patetycznie brzmiącej publicznej "misyjności", która przy okazji mogłaby przyciągnąć do siebie ich dotychczasowych przeciwników. W jeszcze szerszym kontekście, może wywołać to oczywiste zmiany socjologiczne, a w konsekwencji być może i polityczne. Czas pokaże, na pewno jest to jedno z najciekawszych wydarzeń na rynku mediów w Polsce od dłuższego czasu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...