Wasze przeboje z sieciami kablowymi

Pecha mam z moją kablówką. Co jakiś czas zwiecha tunera albo brak dźwięku. Kanał informacyjny nieaktualny.

Gdy zapytałem o teletekst na ITV, dostałem odpowiedź, że nie będzie (a to kwestia tylko zamiany miejscami tunerów).

Co jakiś czas walczę z operatorem. Za 30 kanałów bierze 7,50 zł miesięcznie.

A jakie są Wasze przygody z kablówkami?

U mnie kiedys (2 lata temu) na koniec roku w grudniu robili czystki tzw. z tych co maja zaleglosci w oplacaniu abonamentu i mimo ze mialem oplacone wszystko wylaczyli mi sygnal na 2 tygodnie zanim znalezli moje wplaty. Ale niestety nawet przepraszam nie uslyszalem, nie mowiac juz o zwrocie abonamentu za te pol miesiaca. Ogolnie nie narzekam choc na Polsacie Sport Extra czesto mam zwiechy tunera i pojawia sie logo Polsat Do tego kodowany sygnal HBO maja tak slaby, ze znika w czasie deszczu (wspolczuje tym co maja wykupiony abo w mojej kablowce na ten kanal).

Vectra Bełchatów najciekawsza historia pod słońcem dotyczyła wymiany kabla w domku jednorodzinnym:) kabel położony jakieś 9lat temu:) i okazało się iż jest potrzeba wymiany kabla na nowy z powodu zaśnieżonego obrazu:)

Zgłoszona sprawa dnia 1 lipca 2006 miał być kontakt od nich do dnia 12 lipca br. nic cisza dzwonie 16stego pani z bou uprzejmie poinformowała mnie iż decyzje w tej sprawie maja zapaść w siedzibie w Sieradzu.No trudno decyzja miała zapaść do 1 sierpnia br. zadzwoniłem dnia 5sierpnia i okazuje się że nie ma decyzji w tej sprawie.Pomyślałem maja zajęcie więc czekałem na kontakt od techników aby umówić się na wymianie kabla. dnia 1września otrzymałem info iż wymiana będzie w dniu 22września br tego dnia czekałem na pojawienie się techników.Nie dotarli po kontakcie z bou dowiedziałem się że kabel wymieniony zostanie za 5 miesięcy:( taki był finał walki o dobry obraz:(

Miałem kiedyś ciekawą historię w swojej Vectrze. Choć to się działo dawno temu to do dzisiaj pamiętam (nawet dokładną datę ), te zdarzenie było 31 grudnia 2000 roku. Mianowicie tego dnia z niewiadomych przyczyn (bo pogoda była ok) około godziny 16.00 zaczęły sie zacinać prawie wszystkie programy cyfrowe (analogowe dobrze były odbierane). I tak nie wiem co to była za przyczyna ale pamiętam też jak w radiu wtedy podawali informacje o przepowiedni Nostradamusa (wiadomo, ostatni dzień XX wieku i początek XXI wieku). Hehe, miło to wspominam, tym bardziej że niektóre kanały odzyskałem dopiero po świętach 2 stycznia.

Jak się dzwoni do BOK Multimedia zgłosić awarie którą i tak mają w [beep]ie (tak jak klienta) to konsultantki... syczą, jęczą i stękają do telefonu. Fajnie, nie?

Edycja RafiX: A dużo biorą?

Co do Boku Multimedi gdy dzwonie do nich to tak:

1 pani daje mi numer telefonu do 2 pani

2.a ta 2 pani mówi żebym zadzwonił do 3 pana

3.a ten pan mówi zebym zadzwonił pod taki i tak numer(1 pani)

W BOK Multimedia powinni witać klienta tak: "Dzień dobry, w czym NIE możemy ci dziś pomóc?" Jak się pytam o oferte i cennik dla Niewiadowa, to mi dają oferte i cennik dla Tomaszowa. A na maile to WOGóLE nie odpisują.

Mam 2 teorie dla tej miejscowości i ofery:

Albo są takie same oferty tu i tu

Albo oni nie wiedzą że istnieje taka miejscowość(to chyba jest bardziej wiarygodne)

Wręcz przeciwnie! Mamy DWIE CAłKIEM RóżNIąCE SIę OFERTY! U nas jest DROGO a u nich TANIO i wogóle inne programy. Dobrze wiedzą, że istnieje taka miejscowość. Same się pytają koło jakiej większej miejscowości leży Niewiadów.

Edycja RafiX: Skasowałem zbędne cytowanie.

Mój przebój z UPC miał miejsce na początku podpisania umowy. Po miesiącu przyszło rozliczenie na kwotę (uwaga) 208 zł! A podpisywałem umowę promocyjną, czyli 1 zł. za podłączenie. Zadzwoniłem na 9480 i pomijając fakt czekania 5 minut aż ktoś się odezwie dostałem odpowiedź "tak tu jest błąd, skorygujemy to". Czekam sobie, aż przyjdzie nowe rozliczenie i doczekać się nie mogę.

28 kwietnia (czyli 2 dni przed płatnością) wybrałem się do lubelskiego biura UPC przy ul. Zana (dobrze, że mi się chciało, bo to parę metrów od mojej pracy). Tłumaczę osobie w biurze, że była rozmowa, mają skorygować itp. A ona do mnie "Ale nie ma takiej rozmowy zarejestrowanej". Ja myślę "nie, nie odpuszczę". Wytłumaczyłem 5 razy i skorygowały. Ale, że nie mogłem sobie darować, że zmarnowałem kilka minut z komórki na gadkę, która nic nie dała.

Opłaciłem 108 zł. (dwa abonamenty i podłączenie) i od tej pory wszystko jest w porządku. Zastanawiam się tylko ilu naiwnych zapłaciłoby te 208 zł. i wzbogaciło tym samym kasę UPC Polska.

moj przeboj z UPC byl inny. Po zerwaniu umowy zostal wylaczony sygnal. Po miesiacu gdy nie bylem ich abonentem przyslali mi rachunek na 48,50 (za m-ac w ktorym sygnal mialem juz wylaczony). nieoplacilem go do dnia dzisiejszego gdyz sasiadka miala tak samo i poinformowali ja ze oplaty nie nalezy wnosic. Pamietam tez czeste zwiechy tunerow na roznych kanalach. Najlepsza byla na kanale info. Przez 5 dni leciala sama muzyka i byl wyswietlany pulpit Windows'a 98 z jakims bledem krytycznym. Ostatnio tez jak pregladalem moj zbior VHS znalazlem stara oferte GOsat'a (pierwsza kablowka na moim osiedlu przejeta pozniej przez PTK - Polska Telewizja Kablowa a nastepnie UPC) Kiedyś znalazł sie też rachunek na 12,85 za ok 40 kanałów.

Od kiedy jestem abonentem CP niemam zamiaru wracac do TV Kablowej ze wzgledu na ilosc kanalow i jakosc.

a moja historia jest zwiazana z inea kupilem pakiet podstawowy cyfrowy przez 1 tydzien bylo dobrze ale potem byly straszne zacinki epg szalało zadzwonilem do inea i czekalem 6[!]miesięcy aż to naprawią