Przepalanie się jednej z anten tuż przy konwerterze

[Agntx]

Witam.

Mam taki problem z instalacją antenową. Otóż już drugi raz w ciągu kilku miesięcy zdarzyło mi się, że tuż przy konwerterze całkowitemu uszkodzeniu uległ kabel połączeniowy. Co ciekawe po odkręceniu kabla był on zupełnie zwęglony, a sama przejściówka była diabelnie gorąca tak samo jak połączenie kabla przy konwerterze. Ponadto część kabla utknęła w nim na stałe tak więc kolejny raz nie nadaje się do niczego. Nie pamiętam, jakiej firmy był poprzedni konwerter, ale ten obecny to Twin Golden Interstar. Drugi kabel jest w idealnym stanie, tak samo, jak przy okazji poprzedniej instalacji antenowej. Czy może mi ktoś pomóc rozgryźć, o co tu chodzi? Czy wpływ na to może mieć delikatne przygniecenie kabli przy oknie?

Pozdrawiam.

[pitter]

Może wilgoć, może źle zarobiona złączka, może zwarcie, a może walnięty tuner.

[qwerty01]

Łatwo zabezpieczyć przed wodą - wystarczy nałożyć rurę termokurczliwą. Jakby nastąpiło zwarcie to tuner by poszedł do krainy wiecznego odbioru.

[Agntx]

Kabli nie mam zabezpieczonych przed wilgocią za wyjątkiem ochronki tuż przy konwerterze, która dokładnie zasłania obie złączki. Tuner wydaje się działać poprawnie i pokazuje prawidłowe wartości sygnału i jakości. Poprzednim razem był monter i dziwił się, w jaki sposób mogło dojść do takiej sytuacji jaką mam i teraz. Zaznaczę, że po raz kolejny poszła w diabły ta sama końcówka kabla. Może okablowanie trzeba wymienić? Zastanawia mnie źródło takiego ciepła w owej złączce - jak odsłoniłem ją dzisiaj na mrozie to aż było widać dym. Dziwi mnie ta sytuacja, bo talerz jest w tym miejscu od trzech lat, a dopiero na przestrzeni ostatnich paru miesięcy wyskoczył taki problem z instalacją antenową.

[pitter]

Konwerter wymieniałeś ma się rozumieć?

Jaki to kabel, w jakim jest stanie i wieku?

[lpm11]

Temat ma ciekawy tytuł

 

Obstawiam uszkodzony konwerter.. może masz pecha do konwerterów i kupiłeś 2 felerne?

Na kablu takie straty nie są możliwe żeby się wydzielało takie ciepło. A zwarcia zasilacz by nie wytrzymał - podczas gdy tuner chodził.

 

EDIT: właśnie - dopóki nie przestało działać, oba tunery pracowały poprawnie ?

[Ojciec Satelitnik]

Zwarcie kabla spali zasilacz w tunerze /w dobrym zasilacz się odłączy,lub będzie próbkować/.Iskrzenie na złączu już nie musi.Po pierwsze-jakiej grubości jest żyła kabla?Powinno być przynajmniej 1 mm.Po drugie- z f-ki powinno wystawać ok.1,2 mm żyły kabla /ponad krawędź nakrętki na zewnątrz/.Jeśli jest za długi-może uszkodzić elementy elektroniczne konwertera,za krótki może iskrzyć lub przerywać jego zasilanie i pracę.Jeszcze jedno: gorszej jakości kable SAT miewają środkową żyłę "ruchomą",czyli nie zespoloną z pianką dielektryka.Może to powodować wysuwanie lub chowanie rdzenia w złączu.Niektóre mają lakierowane rdzenie;wszystkie złacza należy okresowo sprawdzać i ew.czyścić,zarabiać nowe f-ki w miejsce podejrzanych.Bywa,że pod wpływem mrozu kabel na długim odcinku kurczy się,przerywając obwód.Takie okresowe przerwy są dla amatora trudne do zlokalizowania.Nigdy też nie należy prostować kabla przez przeciąganie po nim zaciśniętą dłonią.Kabel nie powinien też wisieć na złączu.Możesz jeszcze wyciąć odcinki przymykane oknem i zamontować przepusty okienne:

http://www.hollex.pl/kabel/kable-polacz ... per-plaski

Sa droższe,ale znacznie lepsze od innych,nie wyrywają się ze złącz i są cienkie,nawet bardzo ciasno zamykające się okno nie może ich zewrzeć,najwyżej je przetnie.Zresztą zwarcie w oknie nie pali konwertera,tylko zasilacz w tunerze.

Pzdr.

[Agntx]

Konwerter oczywiście wymieniłem przy okazji poprzedniej awarii. Obecnie mam kabel Onyx Coaxial. Instalacja antenowa ma około 2.5 roku, kable wyglądają w porządku, za wyjątkiem miejsca, gdzie są przygniecione przez okno w którym to miejscu są już nieco przetarte i da się zauważyć wewnętrzne uzbrojenie. Oba tunery pracują wzorowo nawet, gdy przyłożę uszkodzony kabel do wystającej końcówki - wtedy mam siłę i jakość ponad 90%. Żyła kabla ma na oko 1mm lub nieco więcej. Z f-ki wystawała dostateczna ilość kabla do konwertera - nie był on ani za krótki, ani za długi. Wydaje mi się, że chyba będę musiał po raz kolejny dzwonić po montera, żeby założył całkowicie od nowa instalację antenową + do tego dołączył przepusty okienne bo faktycznie u mnie jest z tym problem. Dzięki za tyle sugestii.

 

EDIT - Dziś był u mnie monter. Zleciłem mu założenie od nowa instalacji antenowej a także poprosiłem o przepusty okienne. Mam nowy konwerter firmy Sharp. Wszystko działa jak powinno, siła około 85%, jakość 100%. Do tego mam f-ki z uszczelnieniem, a przepusty na zewnątrz są izolowane taśmą. Zobaczę teraz, czy na dłuższą metę instalacja będzie OK.

[daal]

Czy po tej robocie skończył się problem z upalaniem kabla w konwerterze?

Bo mam ten sam problem. Już trzy krotnie wymieniałem konwerter i nic jakiś czas działa potem się upala.