Jak ugryźć 3 kable?

[SmiejZelek]

Witam wszystkich serdecznie,

mam mały problem, zgrzyt... nie wiem jak to określić, mianowicie chodzi o coś takiego:

Obecnie posiadam "N" (nbox recorder, ten stary, jeżeli to coś pomoże) oraz kurzący się Polsat.

Przybył nowy telewizor (wraz z innymi zabawkami) do mojej małej piaskownicy, i pomyślałem że można by podłączyć dziadka Polsata.

Niemniej jednak sięgając wujka googla, a wcześniej sprawdzając organoleptycznie () nie jest możliwym rozdzielenie sygnału

z jednego przewodu.

Czytałem że z pomocą przychodzą konwertery QUAD i QUATRO (w tej drugiej opcji + multiswitch'e (?)).

Czym się różnią ów smoki, co w moim przypadku będzie odpowiednie, biorąc pod uwagę samo rozwiązanie jak i jego cenę...

 

Pozdrawiam,

Michał.

[pitter]

Lepiej Quad i od niego bezpośrednio kable do tunerów.

Quatro (+ multiswitch) wyszedł by efektywniej przy więcej niż cztery tunery lub w przypadku sumowania np. z naziemną.

[Mr. Orbita]

Rozdzielenie sygnału nie jest możliwe - konwerter jest sterowany napięciem 13/18V (zmiana polaryzacji). Jeśli jeden tuner puści 13V, a drugi 18V, to nic dobrego z tego nie wyniknie

 

Quad = cztery niezależne wyjścia do podłączenia prosto do tunerów

Quattro = cztery wyjścia rozbite na pasma i polaryzacje, do niego podłącza się multiswitch i dopiero tuner

 

Jeśli korzystasz tylko z satelity Hot Bird, to wskazywałbym Quad. Jeśli jest Astra lub Astra jest w planach, wtedy już trzeba przemyśleć temat - jeśli antena jest o średnicy ok. 80cm, to wygodnym wyjściem byłby monoblock Quad, jeśli rozmiar anteny jest inny - wtedy może multiswitch? Multiswitch ma tą przewagę, że można przewidzieć więcej wyjść do zastosowania w przyszłości i łatwo podłączyć do całej instalacji antenę naziemną. Ale generalnie stosowanie multiswitcha ma sens, jeśli docelowo ma być powyżej 4 przewodów. Poniżej w zasadzie się to nie kalkuluje.

 

@pitter mnie wyprzedził

[SmiejZelek]

Ah, so...

Antenę mam 110cm, natomiast nie planuję podłączać więcej odbiorników (w domyśle sat) gdyż jest to najzwyczajniej zbędne, przecież w łazience czy kuchni raczej będzie to zbędne

W takim razie muszę się porozglądać nad QUAD'em... Właściwie co do tego, to mam jeszcze jedno pytanie, bo z tego co kojarzę to za swojego cyklopa płaciłem ~100 pln (jakieś 3 lata temu), a za quady można zapłacić już od 40pln (na alledrogo), jak tutaj się ma sprawa, mam na coś uważać, czy brać "tak jak leci" ?

[Mr. Orbita]

W tej chwili produkcja LNB jest już do tego stopnia "opanowana" przez firmy z Chin, że mimo ceny konwertery może nie są rewelacyjne, ale działają i ogólnie awaryjność LNB nie jest już duża. Jak chcesz mieć pewność, to możesz kupić coś bardziej znanej marki, jak choćby sprawdzone LNB choćby od Golden Interstara (Platinum X), ale coś z tanizny też powinno dać radę