Skocz do zawartości

Ariva 200 i częste uszkodzenia głowicy


sybic
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wszyscy obecni i potencjalni posiadacze tunera Ariva 200 wiedzą, że jakiś czas od producenta wyszła pewna partia tunerów obarczona złym montażem głowicy, która może (nie musi) skutkować jej uszkodzeniem w późniejszym czasie.

Ja w to nie wierze, ale...

otóż ja z moją Arivą miałem ostatnio ciekawy przypadek. Nagle zobaczyłem komunikat "brak sygnału". Szybko zacząłem przełączać kanały, by sprawdzić czy na każdych tak jest. Jest to samo. Sprawdziłem też, na komputerze, bo do tego samego konwertera podłączoną mam kartę SAT. Sygnał jest. Czyli na 100% z Arivą coś nie tak.

Twarde wyłączenie i włącznie tunera spowodowało jednak, że tuner ożył.

Rodzi mi się jednak pytanie – czy to był przypadek, czy to są właśnie pierwsze objawy całkowitego uszkodzenia głowicy i wysyłką do serwisu w najbliżej przyszłości?

 

Jak u was padała ta głowica?

Tak od razu, czy z wcześniejszymi objawami, o których napisałem powyżej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety to typowy objaw właśnie problemów z głowicą. Początkowo będzie Ci się to pojawiać sporadycznie i wystarczy wyłączenie jedynie na chwilę tunera, aby wróciło do normy. Jednak z czasem problem zacznie się pogłębiać.

U mnie także wystarczało ruszenie lekko złącza F przewodu antenowego i sygnał się pojawiał. Jednak gdy zostałem zmuszony do kilkukrotnego spaceru w kierunku tunera w ciągu wieczora, zapadła decyzja o serwisie.

Czas oczekiwania po wysłaniu do naprawy ok. 2 tygodnie - wpis w karcie gwarancyjnej "Wymiana głowicy".

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy, że Ferguson zostawił sobie pewną furtkę. Jak im się nie spodoba, to zawsze mogą zgonić na użytkownika, że to niby jego wina, że coś źle antenę podłączył, lub podłączał podczas pracy tunera. Przecież nie udowodni im się, że tak nie było. Użytkownik zawsze będzie na pozycji straconej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno się dziwić, że się zabezpieczają. Oczywiście zawsze mogą powiedziec, że to z winy użytkownika. Jednak z drugiej strony trudno się spodziewać, aby ponosili koszty, skoro uszkodzenie powstało w wyniku czynników niezależnych od urządzenia. Np. przepięcie też nie jest uwzgledniane przy naprawach grawancyjnych. Użytkownik ma obowiązek zadbać o właściwą eksplatację urządzenia, a więc m.in. o odpowiednie zasilanie, warunki otoczenia, instalację antenową. To chyba naturalne.

 

ArtS :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mały OT w sprawie napraw gwarancyjnych firmy Ferguson. kilka lat temu kupiłem ich przelomowy wynalazek PVR 9000. Miał on jedną nieprzyjemna wadę. Potrafił przycinac co kilkanaście minut. Po drugiej naprawie przycinał w dalszym ciagu i wysłałem go do naprawy trzeci raz (przysługiwała wymiana sprzetu gdyby nie naprawili). A wtedy oni odesłali mi sprzęt z notatką że nie znaleźli karty gwarancyjnej w pudełku (a była jak drut). Niestety odpusciłem bo już mi sie z nimi nie chciało walczyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat ze strony producenta:

"Uwaga: Proszę pamiętać, że uszkodzenie głowicy może być spowodowane zwarciem w instalacji antenowej użytkownika!"

To znaczy że z Fergusonem trzeba się obchodzić jak z jajkiem. Maleńkie zwarcie i pyk po głowicy.

 

Ariva ma zabezpieczenie przeciwzwarciowe jednak... zabezpieczenie jest tylko zabezpieczeniem, zdrowy rozsądek i poprawnie wykonana instalacja antenowa to podstawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak radzicie, wysyłać swój tuner do serwisu już teraz, czy czekać aż całkiem padnie?

Chodzi o to, że teraz taki komunikat wyskakuje raz, lub dwa razy dziennie.

Boje się sytuacji, że w serwisie tuner podłączą, będzie im chodzić i odeślą mi sprzęt nic przy nim nie robiąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba przyszła kolej na moją Arivę.

Od soboty mam komunikat "brak sygnału". Kupiłem i podłączyłem nowy konwerter. Dalej to samo, czyli nic.

Dzisiaj sprawdzę sprzęt w serwisie i chyba pojedzie tam gdzie kupiłem, po nową głowicę.

Miesiąc wytrzymał (słownie: JEDEN miesiąc).

Sprzęt nowiutki, wyprodukowany pod koniec stycznia, z żabą na opakowaniu i bez logo "hdtv" na klapce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie komunikat "Brak sygnału!" zawitał już na stałe. Zacząłem więc pakować tuner do serwisu. Przy pakowaniu położyłem tuner na boku, tak niefortunne, że lekko mi upadł. Dla pewności włączyłem jeszcze raz i co się okazuje... ożył. Małe puknięcie mu pomogło. To jakieś mechaniczne uszkodzenie. Aż mnie korci by go otworzyć i samemu to zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wspominałem wcześniej Panowie, spróbujcie poruszać złączem F głowicy i z pewnością Wam się pojawi ponownie sygnał. Ale z doświadczenia wiem, że z czasem i to przestaje działać.

Jedyne rozwiązanie to rozkręcenie i podłożenie podkładek pod wejście głowicy, ale wiąże się to z otworzeniem obudowy, a co za tym idzie utratą gwarancji (jeśli plomba ulegnie zniszczeniu, to tym bardziej nie ma po co wysyłać do serwisu). Można też jeszcze spróbować ją dokręcić z zewnątrz (tylko z czuciem).

Powodzenia i generalnie polecam jednak odesłanie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikim, trzymam kciuki.

Dzięki.

Winowajcą komunikatu "brak sygnału" okazał się na szczęście kabel łączący tuner z konwerterem.

Niestety po wymianie kabla mam ok. 5-10% jakość sygnału niższą niż poprzednio (siła jest 90%, jakość przeważnie 70% - brak zakłóceń).

Zastanawia mnie to, bo zainwestowałem w porządny kabel, teoretycznie lepszy niż miałem (sygnał i masa - miedź).

Anteny nie ruszałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dopadło i mnie. Zaczęło się od komunikatu "brak sygnału" po przełączeniu na inny kanał. Potem problem występował częściej, najpierw na części kanałów, później na wszystkich. Najpierw myślałem, że problem jest programowy i kilka razy wgrywałem firmware. Nie wgrywałem list kanałów. Jednak nic to nie dało. Było też raz takie zjawisko, że po włączeniu tunera na kanał TVN pojawiał się RAI1, a po przełączeniu na TVN7 wskakiwał RAI3. Wniosek mam taki: szwankuje sterowanie strojeniem głowicy, tzn. tuner nie przestraja się na zadaną częstotliwość.

 

Jestem pewien, że nie jest to problem instalacji antenowej (włączając w to wywód Fergusona o hydrauliku, hehe). Nie jest to też problem styku na złączu "F". Oczywiście piszę tu o swoim konkretnym przypadku.

 

Ponieważ tuner mam rozplombowany postanowiłem, że podejmę samodzielną próbę naprawy. Na początek tylko wyjąłem moduł i włożyłem ponownie. Działało pół doby lepiej, choć pojawiły się sporadyczne krótkie zakłócenia odbioru. Potem znowu brak strojenia.

Po obserwacji modułu z bliska mam pewne zastrzeżenia co do jakości montażu. Powiedzmy, nie jest to tragedia, ale podejrzewam jednak niską jakość niektórych lutów. Nie będzie łatwo je poprawić, ale zobaczymy. Dam znać czy coś z tego wyszło. Jeśli natomiast ktoś już ma za sobą doświadczenia w naprawie głowicy Arivy, proszę o info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...