cidik Opublikowano 27 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia Jak ktoś lubi być rozpraszany podczas seansu, oglądać kiedy musi a nie chce, słuchać zachowania nieadekwatnego do tego coś się dzieje na ekranie... to kino można polecać jak najbardziej 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
swordfish Opublikowano 27 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia Ale za to zmusza do pewnej aktywności. Trzeba wyjść z domu, pokonać drogę do kina. Dodatkowa szansa na spotkanie znajomych lub zapoznanie nowych. Do tego na bieżąco poznawanie reakcji publiczności. Faktycznie, musimy pilnować godziny projekcji, ale to tak jakby narzekać, że nasi ulubieni wykonawcy dają koncerty na żywo wieczorem zamiast rano. Słuchanie piosenek na żądanie o dowolnej porze z serwisu streamingowego nie jest tym samym jak doświadczenie jej na żywo. Na koncercie też przecież publiczność przeszkadza, bo zasłaniaja Tobie widok na scenę, przeciskają się, śmierdzą potem i świecą komórkami po oczach. Krzyczą, wrzeszczą, zamiast siedzieć kulturalnie i słuchać artysty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawop Opublikowano 27 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia Szanse spotkania znajomych po drodze do kina są praktycznie zerowe. Gdziekolwiek idąc nie szukam nowych znajomości. Reakcje publiczności mam w d..ie.Oglądając w domu najbardziej brakuje mi zapachów różnego rodzaju żarcia, jak kabanosy, szeleszczenia papierkow, kopania w fotel, głupich komentarzy i świecenia smartfonem po oczach. Można się jednak przyzwyczaić do braku powyższych atrakcji 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bushiken Opublikowano 27 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia (edytowane) 6 godzin temu, cidik napisał(a): Jak ktoś lubi być rozpraszany podczas seansu, oglądać kiedy musi a nie chce, słuchać zachowania nieadekwatnego do tego coś się dzieje na ekranie... to kino można polecać jak najbardziej 3 godziny temu, Pawop napisał(a): Reakcje publiczności mam w d..ie. Oglądając w domu najbardziej brakuje mi zapachów różnego rodzaju żarcia, jak kabanosy, szeleszczenia papierkow, kopania w fotel, głupich komentarzy i świecenia smartfonem po oczach. Można się jednak przyzwyczaić do braku powyższych atrakcji Takie atrakcje które opisujecie to jedynie na seansach w weekend jak są tłumy i ewentualnie na "tanich środach", za to w zwykły dzień tygodnia max 10 osób na sali często mniej i mega komfort. Jak trafi się ktoś przeszkadzający bardzo łatwo wychwycić kto konkretnie i zwrócić uwagę. Edytowane 27 Kwietnia przez Bushiken Literówka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawop Opublikowano 27 Kwietnia Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia Komfort to ja mam w domu. Niech każdy zostanie przy swoim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi