Skocz do zawartości

Amiga,Commodore,Pegasus


Rekomendowane odpowiedzi

tak naprawdę to zaczynałem swoją przygodę z grami od Pegasusa. Do dzisiaj posiadam Pegasusa, joysticki(mam tego sporo, często się psuły) oraz trochę cartridgy. W pamięć zapadły mi gry: Tank, Excitebike, Batman, Adventure Island, Prince of Persia, Spider-Man, ha! no i nie mógłbym zapomnieć o Super Mario Bros :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fishburger... Jeśli dyskietki były w suchym miejscu, bez wilgoci i w normalnych temperaturach (5-30C) to nic im nie będzie! Ja mam jeszcze swoją A600 :D

i byłem bardzo, bardzo zdziwiony, gdy wszystkie dyskietki mają to, co im nagrałem 18 lat temu! Zero różnicy! Workbench startuje tak jak przed laty...

Mam gdzieś jeszcze u braciaka commodore. A wiesz.... z ciekawości odszukam to wszystko, i sprawdzę, czy na kasetach zachowały się dane... Był by numer, bo... mam jeszcze starego PC (wspomnianego 80286 z dyskiem chyba 40mb) i tam... niestety... prócz dosa nie zachwoało się nic!! Jak próbuję uruchomić windows 3,11... idzie... ale spod windowsa nie da się nic otworzyć... np. NortonCommandera czy TAGa... Nic nie idzie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem SUPERFROG pod Windows.

 

 

Wystarczy wklepać w :google: słowa: peb.pl + superfrog

 

 

Mimo przestawienia na 16 bit - śmiga u mnie.

Aż łza się w oku zakręciła.

 

Szkoda, że nie została wydana na PC tylko trzeba korzystać z [beep].

Bo ma swój fajny, niepowtarzalny klimacik. Szkoda.

 

Prince Of Persia też była extra jak na tamte czasy. Jest to jedna z niewielu klasyków,

które dziś są jeszcze lepsze niż dawniej i idzie w nie grać.

 

Fajne były też:

 

= Cannon Fodder i Cannon Fodder 2 produkcji Electronic Arts (dziś tylko emulator).

= Desert Strike (mam tą grę na PC na płycie CD).

= North & South produkcji francuskiej firmy INFOGRAMES (dziś tylko emulator).

 

 

Ahhhh :roll: dziś tylko dobre konsole typu Playstation 3 mogą konkurować z tamtymi czasami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja szukam do dziś takiej gierki, ale za licha nie mogę znaleźć. Nie pamiętam tytułu, pamiętam tylko co się tam robiło i jak wyglądało. Chodziło się tam pingwinkiem po Antarktydzie chyba i zbierało różne flagi państw, super ta gra była :D Może ktoś wie jak ona się nazywała?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja ciągle mam w szafie "Commodore 64" (od 1993 roku - nabyłem go z pieniędzy, które dostałem na pierwszą komunię, tzn. w pierwszej wersji chciałem je wydać na "Pegasusa", ale rodzice mnie przekonali, że "komcio" będzie bardziej "przyszłościowy" i mieli rację :D!) :D . Z urządzeń "peryferyjnych" najpierw miałem tylko magnetofon (pamiętam tę podnietę, kiedy gra się wgrywała kilka minut, na ekranie obserwowało się kolorowe pasy i trzymało kciuki, żeby na końcu nie pojawił się komunikat "load error", chociaż nawet jeśli to brało się śrubokręt i ustawiało głowicę, specjalnie pod daną kasetę :D ), a później doszła stacja dysków i niedługo potem zacząłem działać na tzw. "demo scenie" (do tej pory jestem pod wrażeniem ludzi, którzy na niej działali, bo ja nie potrafiłem i dalej nie umiem na "komciu" ani "kodować" w "assemblerze", ani tworzyć grafiki i muzyki, a byli tacy, którzy byli prawdziwymi MISTRZAMI w tym wszystkim, a zrobienie czegokolwiek, to nie była wtedy kwestia kliknięcia myszką, tylko kilku godzin, albo nawet dni pracy ! - ja zajmowałem się tylko "swapem", czyli rozprowadzaniem gotowych produktów :D ) :D .

 

Z gier najbardziej mi utkwiła w pamięci "The Last Ninja 2", miała SUPER w zasadzie filmowy klimat (bez opisu każdego poziomu po polsku, który był dołączony do jednej kasety bym jej nie przeszedł, a i tak zająło mi to kilka godzin, a gry nie można było zapisywać :D ... ), no i ta muzyka :D ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pamiętam te czasy... Zapindalało się w truskawkach tydzień, by kupić KARDRIDŻA (nie wiem jak to się pisze) FINAL III. Ale to był wypas, gdy na ekranie zamiast READY widziało się belkę z zakładkami podobną do Windowsa 3.11 i już MYSZA działała :D:D:D:D Największą podnietą była przesiadka z magneciaka na stację która kosztowała mnie całe wakacje sianokosów u wujka na wsi :D Pamiętam, 15-41 II Floppy Disc Drive się zwała... Dyskietka 5.25 w cenie dobrej kasety Video , ..., i wreszcie można było magneciaka wywalić wraz ze śrubokrętem do głowicy... To były czasy!! Ale, Commodore było skazane na śmierć. Niestety, ..., pomimo stacji dysków itp. to i tak np. w roku 1992 zwykły PeCet był już hen do przodu.

Pierwsze znane nam PC miały 2048 - 4098 KB RAMU (Commodore 64kB), miały karty graficzne EGA lub już VGA z 512kB pamięci; miały dyski twarde (olbrzymie! 40MB ojjjjjj). Jedynie Amigi szły lepiej, bo... C. AMiga 1200 to był sprzęt!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...