Viki Opublikowano 1 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Nie wiem Co? zaśpiewamy w duecie, rodzinnie Dobrze ,że nie jestem blondynką : Blondynka rozpoczęła pracę jako szkolny psycholog. Pierwszego dnia pracy zauważyła chłopca, który nie biega po boisku razem z innymi chłopcami, tylko stoi samotnie. Podchodzi do niego i pyta: -Dobrze się czujesz? - Dobrze - To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami? - Bo jestem bramkarzem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan425 Opublikowano 1 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Fajne! Takie niewinne dowcipy. Jutro i ja coś wystukam To na dobranoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viki Opublikowano 1 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Jutro dalej szpachlówka niestety. Widzę,że lubisz takie klimaty, no to moje na dobranoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan425 Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 Po długiej, upojnej nocy on zauważa na jej nocnym stoliku zdjęcie faceta. Zaczyna się niepokoić: - Czy to jest twój mąż? - nerwowo pyta. - Nie głuptasie - odpowiada przytulając się do niego. - A więc to twój chłopak? - Nie, nie, coś ty! - Więc to twój brat, tak? - Nie, nie - odpowiada delikatnie gryząc go w ucho. - A więc kto to jest? - To ja... przed zabiegiem chirurgicznym. - - Przychodzi facet do pubu, kładzie 100 złotych na barze i mówi do barmana: - Lej mi dopóki nie padnę. Dowiedziałem się dzisiaj, że mój ojciec jest gejem. Za dwa tygodnie ten sam facet przychodzi, kładzie forsę na blacie i mówi: - Lej dopóki nie padnę. Dowiedziałem się, że mój brat jest gejem. Po tygodniu znowu przychodzi do tego samego baru i bez słowa kładzie 100 złotych na blacie. - Czy jest ktoś w twojej rodzinie, kto sypia z kobietami? - pyta barman. - Tak, moja żona. Właśnie się o tym dowiedziałem. - - Przyszedł mąż do domu, a tu nagle BAAACH. Ocknął się, patrzy, a nad nim wściekła żona z patelnią w ręku. Mąż pyta się: - Czemu mnie uderzyłaś? A żona na to - Prałam dziś twoje spodnie. - Co z tego? - Znalazłam tam karteczkę z napisem ,,Klara˝ i jej nr telefonu. - Kotku, Klara to koń wyscigowy, a ten nr telefonu to jej nr startowy. Nastepnego dnia przychodzi do domu i BACH - patrzy - patelnia. - Kochanie, czemu mnie uderzyłaś. - DZWONIŁA TWOJA KLARA. - - ...dla wszystkich kobiet z Forum SK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pirx Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 Mąż wraca do domu i co widzi?!Żona z kochankiem w łóżku!!! -Co on tu robi?!!!-grzmi mąż -Oj cuda,cuda....- Jaki jest idealny mąż?Otóż ,idealny maż ,gdy wraca do domu i zastaje żonę z kochankiem w łóżku,w trakcie, mówi: -To wy kochanie sobie dokończcie,a ja tymczasem pójdę zaparzyć herbatę. A jaki,wobec tego, jest idealny kochanek? -Taki,który w tej sytuacji potrafi dokończyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viki Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 No pięknie jedziecie po kobietach. Muszę wynaleźć coś na facetów i otworzyć chyba nowy wątek A tymczasem jeden niewinny : Chorobliwie nieśmiały chłopak dostrzegł przy barze piękną dziewczynę. Przez godzinę zbierał się, wreszcie podszedł do niej i zapytał cicho: - Czy możemy chwilę porozmawiać? Dziewczyna popatrzyła na niego i wrzasnęła: - Nie! Chcę się z Tobą przespać!!! Wszyscy w knajpie zamilkli i zaczęli im się przyglądać. Przerażony chłopak wrócił chyłkiem do stolika. Po chwili dziewczyna podchodzi do niego i przeprasza: - Jestem studentką psychologii i badam jak ludzie zachowują się w kłopotliwych sytuacjach. Na to chłopak ile sił w płucach: - Dwie stówy Ci wystarczą !?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisss16 Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 Dlaczego panny są szczuplejsze niż mężatki? Bo panna przychodzi do domu, patrzy co ma w lodówce i idzie do łóżka. A mężatka przychodzi do domu, patrzy co ma w łóżku i idzie do lodówki. Ona: Kochanie co byś zrobił jakbyś zobaczył jak uprawiam sex z innym facetem ? On: podszedłbym uścisnął mu dłoń i powiedział "Gratuluje stary, mi dać nie chciała" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan425 Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 Przy barze siedzi chłopak z dziewczyną na pierwszej randce. Piją piwo, jakieś drinki. Chłopak zdecydowanie zbyt często patrzy na zegarek, jakby się gdzieś spieszył. W końcu poirytowana dziewczyna mówi: - Co ty tak bez przerwy sprawdzasz która godzina?! - A wiesz, bo to jest taki specjalny zegarek, pokazuje wiele ciekawostek oprócz godziny. Na przykład teraz pokazuje mi, że nie masz na sobie majtek. - No wiesz - mówi dziewczyna nieco zarumieniona - przecież ja mam na sobie majtki!!! - A to s[beep]iel! Znowu się spieszy o godzine... - - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viki Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 Wraca pijany mąż do domu po dwóch dniach balangi. Żona, chcąc pokazać jaka to ona jest dobra, rozbiera go i mówi: - O, mój ty biedaku, znowu te delegacje, ależ jesteś zmęczony. Widząc ślady szminki na torsie: - Znowu ta ślepa sekretarka ochlapała cię winem... Ściąga mu spodnie i widzi damskie figi. Nagle zaniemówiła, a mąż: - No, kombinuj, mała, kombinuj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan425 Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 Mąż do żony: - Kochanie, ilu miałaś przede mną? Żona milczy... Mąż powtarza pytanie: - Ilu miałaś przede mną? Żona nadal milczy... W końcu mąż mówi do żony: - Przepraszam Cię, że o to Cię zapytałem. A żona na to: - Ależ kochanie, nie przeszkadzaj mi, ja przecież wciąż liczę! - - W środku nocy z małżeńskiego łoża wstaje mąż i trzymając się w okolicach krocza zaczyna nerwowo stąpać z nogi na nogę i przechodząc się po pokoju... - Co ci jest? - pyta rozbudzona żona. - A tak [beep]nie mi się kobity chce... - odpowiada małżonek. - No to wskakuj - żona zapraszająco odsuwa pierzynę. - Eee.. Jakoś to rozchodzę... - - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viki Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 O żesz Ty No to dalej kamyk do ogródka : Rozmawia dwóch kumpli przy piwie i jeden mówi: - Ty słyszałeś o tych badaniach na temat seksualności facetów? - Nie.. a o co chodzi? - Naukowcy udowodnili, że 90% facetów pod prysznicem się masturbuje, a tylko 10% śpiewa. - No to rzeczywiście ciekawe... - No ciekawe, ciekawe, ale ja się zastanawiam, co oni takiego śpiewają pod tym prysznicem? - Nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan425 Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 Pewien rycerz miał bardzo szpetną żonę. Gdy przyszło mu wyruszyć na wyprawę krzyżową, założył żonie pas cnoty, wsiadł na konia i pojechał. W pewnym momencie giermek, który szedł obok mówi: - Panie chyba niepotrzebnie zakładaliście ten pas cnoty. - Potrzebnie, potrzebnie... Jak wrócę to powiem, że kluczyk zgubiłem. - - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viki Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 Przychodzi facet do pracy z podbitym okiem, koledzy go pytają: - Co, żona? - Nie. Byłem wczoraj w kościele i przede mną stała pewna blondynka, która miała taką krótką spódniczkę i ta spódniczka wlazła jej pomiędzy pośladki. Więc ja jej tę spódniczkę wyciągnąłem. A ona mnie w twarz. W kolejny poniedziałek facet znowu przychodzi z podbitym okiem. - Tym razem żona? - Nie. Jak znowu byłem w kościele, to znowu stała przede mną ta blondynka. I znowu miała spódnicę wiecie gdzie. Tylko tym razem jakiś facet jej to wyciągnął, a ja wiedziałem, że ona tego nie lubi i włożyłem jej z powrotem. No i znowu mnie walnęła. Krótka przerwa. Idę zrobić obiad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krisss16 Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 Kobieta mówi znajomej, że wychodzi po raz czwarty za mąż. - Jak wspaniale! Mam nadzieję, że nie będziesz miała mi za złe, jeśli spytam, co się stało z twoim pierwszym mężem? - Zjadł trujące grzyby i zmarł. - Ależ tragedia! A drugi mąż? - On też zjadł trujące grzyby i umarł. - Ale nieszczęście! Boję się spytać, co się stało trzeciemu mężowi. - Zmarł z powodu skręcenia karku. - Skręcenia karku? - Nie chciał jeść grzybów. -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Dlaczego kobieta podobna jest do huraganu? - Bo wprawdzie najpierw jest ciepła i wilgotna, ale później zabiera ci dom i samochód... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viki Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 Młody mężczyzna widzi na wystawie sklepu rolniczego dojarkę. I nagle przychodzi mu do głowy pewien pomysł. Idzie do sklepu, kupuje dojarkę i natychmiast biegnie do domu. Podłącza się do niej i siada wygodnie w fotelu. Jest tak, jak sobie zamarzył - absolutna przyjemność, pełny błogostan i orgazm za orgazmem. Mija godzina, facet ma dosyć. Szuka wyłącznika.Nie ma. Przerażony dzwoni do producenta. - Panie, kupiłem u was dojarkę! Jak się ją wyłącza? - Szanowny kliencie, przede wszystkim proszę przyjąć moje gratulacje! to był doskonały wybór. I proszę się w ogóle nie martwić, dojarka wyłącza się automatycznie po odciągnięciu 25 litrów płynu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan425 Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 - Poruczniku Malicki proszę nie sikać do basenu!!!!!!! - Ale wszyscy sikają! - Ale nie z trampoliny - - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viki Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 W drodze do nieba spotykają się dusze dwóch facetów i zaczynają rozmowę: - Ja zmarłem przez zimno. No wiesz niska temperatura, organizm nie wytrzymał. - Ja zmarłem ze zdziwienia. - Jak to ze zdziwienia? - Wracam wcześniej z pracy, widzę gołą żonę w łóżku, no to szukam faceta. Sprawdzam pod łóżkiem, za szafą, w szafie, na balkonie, w łazience, w kuchni, jednym słowem wszędzie i nie mogę go znaleźć. I z tego zdziwienia umarłem. - Oj, żebyś Ty wtedy zajrzał do lodówki, to obaj byśmy żyli. Z czego zrobić wąski parapecik? 12 cm, więc kafelki 10 cm odpadają. DEska nie, bo nie ma do czego przykręcić. Wymyśl coś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan425 Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 Lekarz bada poborowego i prosi by rozchylił pośladki i wypiął się lekko do przodu (to w celu sprawdzenia, czy nie ma pacjent żylaków) W czasie tego badania lekarz pyta: - Chłopcze czy ty palisz ? A poborowy na to: - A co dymi się .....?! - - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viki Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 A co z parapetem? Tylko dowcipy? Kolega dzwoni do kolegi: - Wpadaj do mnie, są dwie znajome, zabawimy się. - Ładne? - Wypijemy, będzie ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan425 Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viki Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 - Chodźmy pogratulować Mietkowi... Dziecko mu sie urodziło. - A co ma? - Żytnią. I odpowiednia do tego piosenka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 To ja pooprosze żołądkoiwą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viki Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 Młodzieży do lat 18 alkoholu nie sprzedajemy .... Pociąg. Wchodzi pijany młodzieniec. Na pytanie konduktora na temat biletu odpowiada, że nie ma pieniędzy. - Na wódkę to było? - pyta retorycznie konduktor. - Przyjaciel mnie ugościł - odpowiada młodzian. - A dlaczego na drogę nie dał? - Jak nie dał... - odpowiada młodzieniec wyciągając zza pazuchy pół litra... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan425 Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 Mąż do żony: - Kochanie, nie mogę znaleźć herbaty! - Ty beze mnie to z niczym byś sobie nie poradził! Herbata jest w apteczce, w puszce po kakao, z nalepką "[beep]"... - - Fąfarowa mówi do męża: - Inni mężowie pomagają swoim żonom, a ty ciągle siedzisz przed telewizorem i nic nie robisz! - Kochanie, przecież zawsze chciałaś mieć męża innego niż wszystkie! - - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viki Opublikowano 2 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2009 Zaczaił się wilk na Czerwonego Kapturka. Gdy dziewczynka nadeszła wilk rzucił się na nią.... i ją zgwałcił. Spodobało mu się, to ją zgwałcił jeszcze raz, i jeszcze raz. Po kilku następnych razach pada wycieńczony obok Kapturka. Czerwony Kapturek unosi się na łokciach i spokojnie pyta: - Wilku, masz ty chociaż zaświadczenie, że nie jesteś chory na Aids? - Pewnie, że mam! - No to możesz je podrzeć... Oglądałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.