Polska muzyka

[Pawelgor]

Dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu. Warto poszerzyć horyzonty.nie zamykać się w jednej szufladzie.

[djclassic]

11 godzin temu, Pawelgor napisał:

Jeden lubi proste piosenki, remixy remixów, byle coś grało między reklamami leków i wiadomościami, drugi szuka w muzyce wrażliwości, emocji, prawdy.

No na pewno tą wrażliwość czy emocje usłyszę słuchając pościelówy w stylu Sochackiej czy Katarzyny Lins. Nie wspominając już o tej bardziej komercyjnej (żeby tu nie użyć za dużych słów) tandety

Edytowane 5 Sierpnia 2022 przez djclassic

[Pawelgor]

Ok, boomer.  Wymieniłeś dwie doskonałe artystki. Co to znaczy pościelowy? Słuchasz tych tekstów? Czy dla zasady wszystko co nowe jest złe?

[djclassic]

Nie. Głównie zwracam uwagę w pierwszej kolejności na wokal i muzykę. Tekst, to dla mnie sprawa drugorzędna. I nie wszystko co nowe, to złe. Jeszcze jakieś pytania?

Edytowane 5 Sierpnia 2022 przez djclassic

[Bloo411]

13 godzin temu, Pawelgor napisał:

Dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu. Warto poszerzyć horyzonty.nie zamykać się w jednej szufladzie.

Nie oczekuj od @djclassic poszerzania horyzontów. Widać, że to nie jest ten typ człowieka. Dobitnie uświadomił mi, że jest osobą ograniczoną muzycznie, żyjącą w swoim hermetycznym świecie klasyków, i z zasady wszystko co nie jest klasykiem jest złe, a wokaliści nie mają dobrego wokalu.

[djclassic]

A ja widzę, że ty nie masz innych argumentów, bo wciąż to samo powtarzasz jak zacinająca się płyta A ja Tobie tego samego w kółko nie będę tłumaczył

Edytowane 5 Sierpnia 2022 przez djclassic

[Pawelgor]

Zwracasz uwagę na wokal i muzykę, to mogą śpiewać o czymkolwiek?

Aktualna muzyka w niczym nie jest gorsza od tej przed lat. Dziś mamy więcej możliwości jej poznawania niż kiedyś. 

 

Ostatni album duetu Karaś/Rogucki to jedna z najlepszych płyt ostatnich lat. Niesamowicie nawiązująca do lat 80, do tego kapitalne teksty.

Często się tu przejawia, że aktualni artyści nie przetrwają kolejnych 20 lat, a tu patrz Rogucki wchodzi w kolejne projekty, a na koncertach tłumy.  Dalej, 

Mrozu, artysta na scenie od 14 lat. Zobacz jak ewoluował. Dziś to artysta po którym zbieram szczękę z podłogi. Teksty, świetna muzyka. Ty twierdzisz, że wszystko jest tandetne co nowe.

[Bloo411]

45 minut temu, djclassic napisał:

A ja widzę, że ty nie masz innych argumentów, bo wciąż to samo powtarzasz jak zacinająca się płyta A ja Tobie tego samego w kółko nie będę tłumaczył

To jest nie kwestia braku innych argumentów, tylko stwierdzenie pewnego, smutnego i niezaprzeczalnego faktu. A że kolega @Pawelgor wcześniej nie miał z Tobą do czynienia, to mu nakreślam sprawę.

[djclassic]

45 minut temu, Pawelgor napisał:

Ostatni album duetu Karaś/Rogucki to jedna z najlepszych płyt ostatnich lat. Niesamowicie nawiązująca do lat 80, do tego kapitalne teksty.

Często się tu przejawia, że aktualni artyści nie przetrwają kolejnych 20 lat, a tu patrz Rogucki wchodzi w kolejne projekty, a na koncertach tłumy.  Dalej, 

Mrozu, artysta na scenie od 14 lat. Zobacz jak ewoluował. Dziś to artysta po którym zbieram szczękę z podłogi. Teksty, świetna muzyka. Ty twierdzisz, że wszystko jest tandetne co nowe.

Zgadza się. Mrozu, Rogucki czy Coma, Brodka lub Kortez, to według mnie artyści ostatnich lat. Do tego dodałbym jeszcze A. Rusowicz, która ma potencjał na tworzenie dobrej muzyki. Ale litości. Nie ta tandeta (wg.mnie żeby nie było) typu K. Sochacka, K. Lins. Pawelgor. Tak, dla mnie liczy się przed wszystkim wokal i muzyka. Jeszcze jakieś wątpliwości w stosunku do moich zainteresowań muzycznych? . Bloo. A z Tobą to już nie dyskutuje

Edytowane 5 Sierpnia 2022 przez djclassic

[BiL]

Według mnie zagraniczna muzyka jest lepsza niż polskie gnioty typu Kaśka Sochacka, Kwiat Jabłoni czy nawet Ralph Kamiński. Zagraniczna muzyka jest rytmiczna, skoczna, a nawet wesoła w przeciwieństwie do polskiego syfu.

[djclassic]

W dniu 6.08.2022 o 00:13, Pawelgor napisał:

Aktualna muzyka w niczym nie jest gorsza od tej przed lat. Dziś mamy więcej możliwości jej poznawania niż kiedyś.

Prędzej tego nie zauważyłem. No wybacz, ale ja mam odmienne zdanie. Kiedyś artysta musiał się napocić żeby zdobyć popularność. No tak. Dziś mamy więcej możliwości jej poznawania niż kiedyś. Bo dziś wystarczy casting czy internet. Wyskoczy taki jeden z drugim i myśli, że jest wielką gwiazdą i potrafi śpiewać. Bach i jest w sieci miliard wyświetleń. Teraz prawdziwych artystów można policzyć na palcach jednej ręki. Niestety.

 

Bil. Z zagraniczną nie jest lepiej.

Edytowane 24 Sierpnia 2022 przez djclassic

[NippyToadster]

Godzinę temu, djclassic napisał:

Z zagraniczną nie jest lepiej.

No ja, powiem z przykładem polskiego hip-hopu. Kiedyś hip-hop polski był dobry, ale też był bardziej komercyjny (w Polsce np. Mezo, UMC Records i cała mania na "hip-hopolo") i alternatywny hip-hop. Ale dzisiaj styl popularnego polskiego rapu się mocno upodobnił do latynoskiego rapu. Widzimy to w piosenkach Kiza czy Żabsona czy tych internetowych (Friz czy Palion). Niekiedy brzmi to bardziej disco-dancowo niż hip-hopowo. Do tego hip-hop z zagranicy jest o wiele lepszy niż polski. Nawet Playboi Carti czy Lil Baby są lepsi moim zdaniem od Żabsona. 

[Pawelgor]

8 godzin temu, BiL napisał:

Według mnie zagraniczna muzyka jest lepsza niż polskie gnioty typu Kaśka Sochacka, Kwiat Jabłoni czy nawet Ralph Kamiński. Zagraniczna muzyka jest rytmiczna, skoczna, a nawet wesoła w przeciwieństwie do polskiego syfu.

Cały czas używasz tych samych zwrotów. Kiedy zrozumiesz, że coś co nazywasz syfem, dla innych nie musi takie być. Daj żyć chłopie innym i sam żyj.