NippyToadster

Tak samo Urban - tu jest Skyrock (tu Rhytmic CHR), Mouv (Urban Cotemporary, głównie nowe hity), Generations (ogólne radio hip-hopowe), i Ado (głównie starsze kawałki hip-hop/r&b)

No i moja szybka playlista Eski: 1. Komodo - September Rain (nie gra tego żadna główna stacja w Polsce, nawet VOX) (2024) 2. 50 Cent - In Da Club (2003) 3. Sabrina Carpenter - Espresso (2024) 4. Margaret - Tańcz głupia (2023) 5. Ed Sheeran feat. Khalid - Beautiful People (2018) 6. Jason Derulo - Want To Want Me (2015) 7. Bletka - BO12 (inaczej BOJA, 2024) 8. The Weeknd - Call Out My Name (2018) 9. Tiesto feat. Tate McRae - 10:35 (2023) 10. Modelki/Vlodarski - Chyba, że z tobą (2023) 11. M.I.A. - Paper Planes (2007) 12. sanah i Dawid Posiadło - ostatnia nadzieja (2022) 13. Perrie Edwards - Forget About Us (2024) 14. Cyril - Stumblin' In (2023) 15. Beyonce - JOLENE (2024, cover Dolly Parton) 16. Bruno Mars - That's What I Like (2017)

Moim zdaniem powinni zrobić z Polsat Sport News program informacyjny o sporcie, na wzór Polsat News, czyli coś podobnego do formatu takich kanałów jak np. Infosport+ (Francja), ESPNEWS (USA), Sky Sports News (Wielka Brytania/Niemcy/Włochy). Oby teraz reaktywowali Polsat Sport News jako "nowy" program tego formatu, a w miejsce obecnego dać Polsat Sport 3 jak planują. Ale względem Polsat Sport News najbliżej było im do ESPNews w późniejszych latach.

W sumie jestem za pomysłem radia klubowego, ale nie mam zdania na ten temat, gdzie by weszło. Na Internet mogłoby wejść - ale mało byłoby słuchaczy. Na eter nie wróci (może jako Rhytmic CHR - czyli to samo, co Radiostacja w latach 2003-08., plus wymóg polskich utworów utrudnia muzykę klubową)

Raczej nie, szczególnie jest chodzi o polskie wyroby (ale "Dla mnie masz stajla" od pierwszej grupy nawet grali) Tutaj na pewno bym się zgodził z tym, ale raczej by spowodowało spadek słuchalności.

Moim zdaniem powinni się pozbyć rocka i popu typowego pod format Hot AC. Ja bym dał za to: Destiny's Child - Lose My Breath (2004) i Bootylicious (2001) Justin Bieber - What Do You Mean? (2015) The Wanted - Glad You Came (2011) Chris Brown - Yeah 3x (2010) i Run It! (2005) 50 Cent - In Da Club (2003) Fat Joe feat. Ashanti & Ja Rule - What's Luv? (2002) Avril Lavigne - Complicated (2002) The Weeknd - Can't Feel My Face (2014) Doja Cat - Paint The Town Red (2022) Olivia Rodrigo - good 4 u (2021) Justin Timberlake feat. Timbaland - SexyBack (2006) Sugababes - Round Round (2002), Hole In The Head (2004) i Push The Button (2005) Benny Blanco feat. Khalid & Halsey - eastside (2019) Anne-Marie feat. Shania Twain - UNHEALTHY (2023) B.o.B. feat. Hayley Williams z Paramore - Airplanes (2010) Amerie - 1 Thing (2005) Flo Rida feat. Sia - Wild Ones (2011) Jay Sean feat. Lil Wayne - Down (2009) Skillrex & Diplo aka Jack U feat. Justin Bieber - Where Are U Now? (2015) Drake - One Dance (2016) Eve - Who's That Girl i Let Me Blow Ya Mind (feat. Gwen Stefani) (oba z 2001 r.) Snoop Dogg feat. Justin Timberlake & Charlie Wilson - Signs (2004) Nicki Minaj - Super Bass (2011) David Guetta feat. Kelly Rowland - When Love Takes Over (2009, za Cry For You) Flo Rida feat. Ke$ha - Right Round (2009, za wersję Danzela) itd. Usunięcie rocka z playlisty i zostawienie tylko pop-rocka (jak Avril Lavigne czy Olivia Rodrigo) byłoby dobre dla Eski. A te wszystkie goldy pochodzą z Capitala. Szczególnie, że ostatnio na Esce nawet leci Let's Get Loud J.Lo.

Dobrze zauważone, przecież od dawna RMF FM jest Adult CHR.

Tutaj to niestety - RMF zaniechał tą tradycję już dawno temu...

Racja, oczywiśćie trzeba wziąć pod uwagę, że RMF wiele piosenek z lat 80. gra w playliście w tych klubowych remiksach zamiast oryginalnych wersji. Ale - niektóre kawałki bym zostawił. Jest to jeden z powodów (jeszcze RMF24, internetowe radia, Spotify). Ja bym za to miał taki rendez-vous - zamiast piosenek z lat 80. leci więcej piosenek z lat 90. i 2000. A skoro to Adult CHR - mogliby powiększyć playlistę o punk rock/hard rock, hip-hop (zagraniczny, ale bardziej komercyjny i starszy) czy więcej r&b. Ale żeby nie wymieniali np. Africa od grupy TOTO na Murder Regins Ja Rule'a czy New World od Nasa. Albo I Love Rock N' Roll Joan Jett & The Blackhearts na cover Britney Spears, bo to są evergreeny i klasyki. Wiele artystów (jak np. Whitney Houston czy Madonna) ma sporo hitów z lat 90. i 2000. A i - jestem oczywiście za mniejszą ilością piosenek z lat 80. na RMF-ie, ale żeby zostawili najważniejsze hity tamtych lat i wracali do nich od czasu do czasu.

Grano go tydzień temu na HB w propozycjach. Ustawiana przez radio/wytwórnie. Np. Punteria Shakiry jest teraz na 5.miejscu, skacząc o 21 miejsc (trochę to dziwne, jak RMF FM dodał wcześniej od MAXXa do powerplayów)

Racja. Wystarczy popatrzeć na siostrzane The Voice czy Kiss. Jak ci nie wystarcza główna stacja, to masz kanały z nowym rapem i r&b (z USA głównie) i klasykami tychże gatunków, miksy, itd. Kiss to ma Kisstory (starsze kawałki hip-hop/r&b/elektroniczne), i dodatkowe kanały z rapem, r&b, garage, trance, housem, miksem DJ-skim, afrobeatami, trance, EDM/house, drum&bass, chilloutem i rocznicowy na Ibizę. To pokazuje, jak głęboko RMF chce być największy i nie chce dać MAXXowi tej dynamiki, tylko musi podążać muzycznie za liderem, czyli jego starszą siostrą, i liderem CHR-ów, czyli Eską. No i do HB wchodzi Body Alexa Gaudino, które jest niepotrzebne, bo sampluje Mr. Saxobeat Alexandry Stan (razem z jej featem). Podobnie dają Nikosia z SB Maffiją i Solarem w Peachtree, podczas gdy nie grali nigdy Hipnozy i Freddiego na Hop Bęc (Nwm jak to były spore hity, Hipnozę grali tylko w nocy). Po prostu chcą grać pop. Dla mnie RMF MAXX powinien być Rhytmic CHR z dużym pochyleniem na dance, house, hip-hop i r&b. Czasami oczywiście jeszcze pop, r&b i afrobeaty

w sumie: w playliście nawet pojawia się w goldach jeszcze więcej polskiego popu. Wielu młodych słuchaczy by nie zrozumiało, że większość piosenek, które MAXX gra, nie pasują do kolorystyki loga (magentowo-fioletowy). A dla porównania: zagraniczne rozgłośnie z podobnym logotypem: SLAM! - owszem, dominuje muzyka house, ale w większości leci optymistyczna muzyka house/pop/r&b/hip-hop Capital XTRA - leci hip-hop i r&b, ale głównie taki imprezowy/optymistyczny FUN Radio (francuskie) - głównie dance i elektroniczna, czasami optymistyczny, francuski pop. 1Live i 1Live Diggi - czasem na 1Live poleci coś spokojnieszego, ale po to jest 1Live Diggi w przypadku house'a i czarnych brzmień. Myślicie, że obecnie playlista MAXXa to drugi RMF/Eska, a nie optymistyczna stacja muzyczna grająca tylko optymistyczne i dynamiczne przeboje? Takiej stacji w Polsce brakuje i MAXX mógłby uzupełnić tu swoją niszę.

A sam RMF MAXX początkowo był lepszą stacją od Eski (muzycznie, ale na pewno nie lokalnie). A playlistowo, to Eska, RMF i Vox w jednym obecnie.

Kolejna najgorsza piosenka samplująca trancowy klasyk Roberta Milesa: Stimulated od Tygi. Tutaj o wiele lepszą wersję miał Switch Disco, bo jest przynajmniej somewhat nostalgiczna, ale nie siłę.

Tutaj to kawałek, który lepiej mogłaby wykonać np. Becky Hill, Jessie Ware czy Kelis. Przynajmniej tekst jest dobry, ale brzmienie i refren - generyczne. Teledysk - niezły, ale dziwny.

Kamrad - So Good - dziwne, że nasze stacje ominęły " I hope you will end up (with me)", a grają pozywtywniejszy "So Good". Wybierają to z jednego powodu. Żeby cię irytować "it feels so good" kilka razy dziennie, jak w piosence. Prosta i przyjemna piosenka, i nie kiczowata. Ale przy głosie Kamrada się nie da tego słuchać. Doja Cat feat. Teezo Touchdown - MASC - failed attempt Dojy na Scarletowe Kiss Me More czy Streets. Samo Agora Hills jest bardziej ciekawe, a nawet featuring Teezo tego nie ratuje w piosence. Sam teledysk - to typowe r&b-kowa pustość w teledysku, ale trochę lekko wieje nudą i czarnością. PinkPantheress feat. Central Cee - Nice to meet you - Nie lubię Centrala Cee i jego głosu, a poza ciekawym, inspirowanym popem i r&b lat 2000. teledyskiem, jest trochę irytujący przez pitchowany głos Pantheress. David Guetta feat. OneRepublic - I Don't Wanna Wait - Guetta i kolejna ekspada z znanymi dla wszystkich samplami. Tym razem sampluje przebój Dragostea Bin Tei od O-Zone (samplowany w wielu piosenkach, np. Live Your Life T.I.'a). Nawet pomoc Ryana Teddera, który chyba śpiewa najbardziej proste zwrotki popowe, nie dodaje niczego do piosenki. Lepiej weźcie iPady i słuchajcie klasyka od T.I.'a lub znajdźcie gościa śpiewającego Numa Numa.

Dla mnie, to nie tak mocno, ale za propsem bycia podobnym do lat 1997-02 przemawia duża ilość przeróbek. Tu był wtedy tzw. eurorap, czasami nowsze remastery piosenek z lat 80.

Szczególnie niestety boli fakt, że wiele utworów 40+ jest zastąpionych przez reintepertacje, covery, remiksy czy sampling na nowszą piosenkę. A po drugie - jest RMF24, RMF 80's, Spotify, YT, Apple Music i więcej do słuchanie tych przebojów. Za to - RMF FM powinien dodać jakiś mocniejsze kawałki rockowe (np. nu-metal czy grunge) do playlisty, tak samo z hip-hopem i r&b z lat 90. i 2000. I dobre określenie do siostrzanych stacji. Oraz - większe odróżnienie się od ZETki. Ale z drugiej strony - spadek słuchalności i większe upodobanie playlisty do RMF MAXX czy Eski z dawnych lat.

Mam nową ankietkę dotyczącą muzyki na Hop Bęc. Czy woleliście tą proponowaną przez Jędrycha (lata 1997-2002) czy tą z Żygielem, a potem Przemkiem Grabowskim (lata 2003-2010). Moim zdaniem wersja ta z MAXXa była lepsza muzycznie, ale prowadzący lepszy to Jędrych był. Gdybym muzycznie bym wybrał, to ten MAXXowy Hop Bęc był dużo lepszy (był rap, r&b, elektronika czasami na wysokim poziomie). A jakie są wasze opinie?

Teraz w RMF-ie jest wymiana i zamiast dodania piosenek z lat 90./2000. - dodają piosenki z lat 80. ponownie. Lepiej - dla RMF-u - trzeba byłoby iść z czasem do lat 90. i 2000.

Słaby pomysł, zabrałoby to różnorodność na naszym eterze.

Artemas - I like the way you kiss me - kolejny industry plant i viral na Spotify, TikTok, Insta, radiu i tym podobna. Piosenka przyjemna, ale przypomina mi Mitski, girl in red, czy rytmiczną Lanę Del Rey. Kolejny pewny one-hit wonder jak GAYLE i abcdefu.

Na Ado (francuskim radiu Urban Comtemporary) tylko dwie piosenki lecą w wersjach clean/semi-clean zamiast explicit: Nicki Minaj feat. Lil Uzi Vert - Everybody i Busta Rhymes feat. D**dy i Pharrell Williams - Pass The Courvoisler Pt.II Ale BEYONCE - TEXAS HOLD'EM normalnie leci w wersji clean na naszym eterze. Tak samo Greedy Tate McRae. A gdzie zmiana Lottery i Creepin' na wersje clean?

Big Sean - Precsion - kolejne luźne robienie na ostatnio zyskanym w popularności hicie, a dokładnie sampluje Poppin' My Collar od Three 6 Mafia, które samo sampluje Theme Of The Mack z 1973 r. Tutaj to po prostu próba comebacku Big Seana, i trochę nieudana. A Poppin' My Collar (zarówno oryginał jak i remix z Project Patem) to klasyk późniejszej Three 6 Mafii, a Sean go niszczy.