Skocz do zawartości

problemy z rozwiązaniem umowy


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

wielka prośba o pomoc

jestem zbulwersowany tym jak telewizja n załatwia swoich płatników miałem umowę z nimi zawartą od 20-11-2006 po 15 miesiącach chciałem zrezygnować, ale to nie taka prosta sprawa jak myślałem, wypowiedzenie umowy wysłałem przed końcem umowy to znaczy przed 21-02-2008 potwierdzenie odbioru przez pracownika obsługi klienta mojej rezygnacji 20-02-2008 czyli według regulaminu od daty 20-02-2008 mojej rezygnacji następuje 3 miesięczne wypowiedzenie dlatego korzystałem, z telewizji n jeszcze 3 miesiące opłacając abonament po czym zdałem dekoder z kartą 26-05-2008 jakie było moje zdziwienie, gdy dostałem nowy rachunek o zapłacie abonent za 2 miesiące czerwiec lipiec postanowiłem zadzwonić do biura obsługi klienta telewizji n uzyskałem powiadomienie za moja rezygnacja została odrzucona i muszę jeszcze raz napisać rezygnację i płacić jeszcze następne 3 miesiące.

podsumują chociaż nie posiadam dekodera od 2 miesięcy muszę zdaniem telewizji płacić jeszcze 3 miesiące, czyli razem 5 miesiące za nic.

szczegóły

20-11-2006 zawarta umowa z telewizją n na 15 miesiące koniec umowy 21-02-2008

20-02-2008 potwierdzenie odbioru mojej rezygnacji przez biuro obsługi klienta którą wysłałem tydzień wcześniej listem poleconym z potwierdzeniem odbioru czyli zostaje zastosowane 3 miesięczne wypowiedzenie mojej umowy z telewizją n

26-05-2008 zdaję w autoryzowanym punkcie sprzedaży telewizji n dekoder i kartę bez żadnych problemów dostaję protokół zwrotu dekodera jestem zadowolony wydaje się ze skończyłem moją przygodę z telewizją n

20-07-2008 przychodzi pocztą faktura od telewizji n do zapłacenia za 2 miesiące czerwiec lipiec powód korzystania z usług telewizji n

22-07-2008 dzwonię do biura obsługi klienta celem wyjaśnienia zaistniałej sytuacji po długich rozmowach przerywanych dźwiękami ponoć muzycznymi pani informuje mnie ze moja rezygnacja została odrzucona powód rezygnacja napisana nie tak jak pani z obsługi sobie wyobraża i propozycja napisania następnej rezygnacji z 3 miesięcznym wypowiedzenie na moje pytanie w jaki sposób mam odbierać sygnał telewizji n nie umiała mi odpowiedzieć

jest to wielka kpina z klientów telewizji n skoro pani z biura obsługi klientów decyduje które rezygnacje jej odpowiadają i odrzuca lub przyjmuje moim zdaniem to co tam pisze nie powinno nikogo obchodzić licz się tylko fakt rezygnacji i koniec

proszę o radę i sugestie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy parodii

 

Wypowiedz przedstawiciela telewizji n

 

W oparciu o dane, które Pan przedstawił we wcześniejszej korespondencji. Rozumiem, że rozmawiamy o umowie 15 miesięcznej zawartej w dniu 20. 11. 2006 r. Umowa zawarta na czas oznaczony kończy się dokładnie 20.02.2008roku. (liczy się data aktywacji)

 

Zgodnie z regulaminem, chcąc rozwiązać umowę na koniec terminu oznaczonego należy przesłać odpowiednie pismo do naszej firmy minimum 30 dni przed wygaśnięciem. Pan potwierdził, że takie pismo złożył (wpłynęło do Biura telewizji nowej generacji n) w dniu 20.02.2008 roku.

 

W oparciu o datę zawarcia umowy, które podał Pan wcześniej, wynika, że pismo dotyczące rozwiązania umowy musiało do nas dotrzeć najpóźniej do 20 stycznia 2008 roku.

 

W związku z tym, że dotarło później zostało zapewne odrzucone. Osoby z działu zajmującego się tego typu sprawami nie mogły również przekwalifikować tego wniosku na rezygnację standardową, ponieważ nie mają prawa dokonywania tego typu nadinterpretacji.

 

Chcąc dokonać rezygnacji konieczne jest sporządzenie (przesłanie) jeszcze jednego pisma (listem poleconym). Rezygnacja będzie jednak wiązała się z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia. Czyli od momentu wpłynięcia pisma do siedziby firmy, przez kolejne 3 miesiące będą jeszcze do Pana docierały faktury.

Bieg terminu wypowiedzenia rozpoczyna się w pierwszym dniu miesiąca następującego po miesiącu, w którym wpłynie pismo.

 

Niestety nie ma również możliwości odbioru dekodera, który Pan zwrócił. Stało się tak ponieważ każdy klient może dobrowolnie zwrócić dekoder bez względu na termine zakończenia umowy…Sprzedawca nie ma możliwości, ani obowiązku sprawdzania w jakim statusie jest dana umowa.

 

W razie wątpliwości zapraszam do kontaktu telefonicznego z Biurem Obsługi Klienta.

 

Z tego co przeczytałem z wypowiedzi przedstawiciela n pani Izoldy wnioskuję ze maja rezygnacja wpłynęła o jeden dzień za szybko żeby było zastosowane wypowiedzenie 3 miesięczne , gdyby poczta dostarczyła moją prośbę 21-02-2008 to wszystko było by według regulaminu czy to jest normalne czy w biurze obsługi klientów pracują roboty

Jeszcze jedno dlaczego nie zostałem poinformowany przez 2 miesiące ze moja umowa została odrzucona

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie sprawa jest prosta... Wypowiedziałeś na piśmie umowę, zdałeś dekoder i jeśli w ciągu tych 3mc wypowiedzenia nie dostałeś pisma że twoje wypowiedzenie nie zostało zaakceptowane to tak jak by umowy juz nie było tym bardziej że pismo dostali... Ja na twoim miejscu bym się z nimi kłócił i stawiał na swoim a nawet poszedł do sądu bo masz 100% szans na wygraną....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa wcale nie musi być taka prosta. Być może faktycznie nie przeczytałeś dokładnie umowy i regulaminu. Jeżeli był w niej zastrzeżony 30-dniowy termin, to w tym wypadku platforma N ma rację. Dyskusyjne jest natomiast czy nie powinni Twojego oświadczenia potraktować (jeżeli nie zachowałeś terminu do oświadczenia o braku zamiaru kontynuowania umowy) jako oświadczenia o rozwiązaniu umowy za 3-miesięcznym wypowiedzeniem. Jeżeli oświadczyłeś im, że nie chcesz kontynuować umowy, to powinni Twoje oświadczenie zinterpretować jako oświadczenie o rozwiązaniu umowy za 3-miesięcznym wypowiedzeniem. Uważam, że sprawa jest do wygrania w sądzie. Niestety, wiele firm wykorzystując pozycję silniejszego podmiotu wykorzystuje nieświadomśc prawną swoich klientów, będąc przekonana, że ci z powodu tej nieświadomości i braku środków nie będą się przed tego typu nadużyciami bronić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga strona umowy nie ma obowiązku informowania, że oświadczenie o rozwiązaniu umowy zostało złożone bez zachowania wymaganego terminu. Oczywiście jako podmiot profesjonalny, zgodnie z dobrym obyczajem powinni tak zrobić, ale powinni nie oznacza musieli. Osoba, która podpisuje umowę oświadcza jednocześnie, że zapoznała się z jej treścią oraz z regulaminem. Nie można potem się tłumaczyć, że ktoś komuś nie powiedział. Zawsze przed rozwiązaniem umowy, jeśli ma się wątpliwości udać się do kogoś kto się na tym zna, żeby potem nie było żadnych tego typu historii. Natomiast kwestią sporną jest czy oświadczenie o braku zamiaru kontynuowania umowy po okresie na jaki została zawarta, nie mogłoby wywołać (w przypadku niedochowania terminu dla takiego oświadczenia) skutków prawnych dla zwykłego oświadczenia o rozwiązaniu umowy z zachowaniem przewidzianego w umowie okresu wypowiedzenia dla umów na czas nieoznaczony. Wydaje mi się, że oświadczenie takie, powinno być w związku z tym potraktowane jako zwykłe wypowiedzenie. Sprawa jest do wygrania w sądzie. Na koniec jeszcze jedna uwaga. Oświadczenie o braku zamiaru kontynuowania umowy czy też o rozwiązaniu umowy za wypowiedzeniem nie jest żadnym wnioskiem o rozwiązanie umowy. Każda strona umowy posiada uprawnienie do rozwiązania umowy na czas nieoznaczony (a na czas oznaczony w przypadkach przewidzianych w treści umowy) i nie musi się drugiej strony pytać o zgodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Resumując! Udaj się do Powiatowego (Miejskiego) Rzecznika Konsumentów i przedstaw swoją sprawę tak, jak tu opisałeś. Myślę, że sprawa zakończy się po Twojej myśli. Co ważniejsze, że jeśli sprawa nie zostanie wyjaśniona i załatwiona na etapie rozszczenia, to skończy się w Sądzie i poprowadzona, przez Rzecznika Konsumentów, nie będzie ciebie nic kosztować. Koniecznie musisz zabrać wszystkie dokumenty w celu okazania ich w/w Rzecznikowi Konsumentów. I tak jak napisał @Maris - każda ze stron Umowy posiada uprawnienia do rozwiązania każdej Umowy na czas nieoznaczony oraz na czas oznaczony, z konsekwencjami zapisanymi w tej Umowie lub Regulaminie, i nie musi się drugiej strony pytać, ani też prosić jej, o zgodę.

Dasz sobie spokój, czy dalej tniesz idiotę ? To już trzecie forum, na którym widzę twojego posta :?

Nie Tobie rozsądzać o tym, kto, gdzie, kiedy i ile razy zwraca się o poradę lub przedstawia swoje przykre doświadczenia z którąkolwiek firmą. Przypominam, że Forum SatKuriera jest dla wszystkich i w miarę posiadanej wiedzy, wszyscy udzielamy tu, wszystkim wszelkiej informacji oraz porad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Tobie rozsądzać o tym, kto, gdzie, kiedy i ile razy zwraca się o poradę lub przedstawia swoje przykre doświadczenia z którąkolwiek firmą. Przypominam, że Forum SatKuriera jest dla wszystkich i w miarę posiadanej wiedzy, wszyscy udzielamy tu, wszystkim wszelkiej informacji oraz porad.

Widzisz, jak sam stwierdziłeś forum SatKuriera jest dla wszystkich, a skoro postawiłeś tą teze śmiem zapatrywać, żę mogę wyraźić na nim swoją opinię. Dalszą polemikę proponuję kontynuować na PM, nie mam zamiaru już tutaj robić OT-ów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim dziękuję za wszystkie wypowiedzi i porady sprawę przekazałem do Rzecznika Konsumentów

 

Jeśli chodzi o kolegę nightking jego wypowiedz jest po pierwsze obraźliwa a po drugie na pewno jest stronnikiem telewizji n dlatego zwracam się do administratora tego forum o przypomnienie mu zasad dobrego wychowania

 

Oto jego wypowiedz

 

Dasz sobie już spokój, czy dalej tniesz w idiotę ? To już trzecie forum, na którym widzę twojego posta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Twoja "porada" dla @jurek24 jest pierwszorzędną, tak uważasz? Dobrze się z tym czujesz. Pewnie się cieszysz, jak wiele "pomogłeś"

Przeczytaj sobie jeszcze raz mój post i zastanów jak się ima do twojej odpowiedzi.

 

Jeśli chodzi o kolegę nightking jego wypowiedz jest po pierwsze obraźliwa a po drugie na pewno jest stronnikiem telewizji n dlatego zwracam się do administratora tego forum o przypomnienie mu zasad dobrego wychowania

Zastanów się co ty robisz. Jeśli myślisz, że zrobisz wielką aferę na cały internet to się grubo mylisz. A to czyim jestem stronnikiem i za kim stoje powinno guzik Cię obchodzić, więc zajmij się sobą z łaski swojej.

 

zasad dobrego wychowania

P[beep]niał kocioł garnkowi, z nas dwojga nie ja flooduje na wszystkich forach.

 

BTW. Widzisz Jurku, moja odpowiedź w żaden sposób obraźliwa nie jest, wystarczy czytać uważnie. Nie ubliżyłem Ci, zasugerowałem tylko, że brniesz do tego aby tak się zachowywać. Z mojej strony EOT, mogę dostać warn, ban - szczerze mówiąć nie zależy mi bo na SK w ogóle się nie udzielam.

Jeśli moja wypowiedź w jakiś sposób Cię uraziła (a zakładam, że tak jest) to przepraszam. Chciałem tylko wyrazić swoją dezaprobatę w stosunku do twoich działań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj sobie jeszcze raz mój post i zastanów jak się ima do twojej odpowiedzi.

Raczej napewno nie rozumiesz słów - "porada" - "pomogłeś" - w cudzysłowiu. Inaczej nie napisałbyś to, co napisałeś. Tyle gwoli uściślenia, gwoli wyjaśnienia.

Z mojej strony EOT, mogę dostać warn, ban - szczerze mówiąć nie zależy mi bo na SK w ogóle się nie udzielam.

Widzisz! Wszyscy nawzajem starają się sobie pomagać. Chociażby dobrym słowem. Można się o tym przekonać, czytając posty. A ty! Zdążyłeś napisałeś cztery posty, i w tych czterech, same przekory.

Warna, bana, ostrzeżenia nie mam zamiaru tobie dawać, bo niby za co? Skoro, jak sam twierdzisz, cytuję "na SK w ogóle się nie udzielam" - to z czym do nas przychodzisz. Z awanturą?

A może, jednak spodoba ci się, i wbrew twojemu oświadczeniu, zostaniesz tu na dłużej. Zapraszam(y).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Koniec problemów z wypowiedzeniem mojej umowy

 

--------------------------------------------------------------------------------

 

Wczesniejsza moja wypowiedz

 

Jestem zbulwersowany tym jak telewizja n załatwia swoich płatników miałem umowę z nimi zawartą od 20-11-2006 po 15 miesiącach chciałem zrezygnować, ale to nie taka prosta sprawa jak myślałem, wypowiedzenie umowy wysłałem przed końcem umowy to znaczy przed 21-02-2008 potwierdzenie odbioru przez pracownika obsługi klienta mojej rezygnacji 20-02-2008 czyli według regulaminu od daty 20-02-2008 mojej rezygnacji następuje 3 miesięczne wypowiedzenie dlatego korzystałem, z telewizji n jeszcze 3 miesiące opłacając abonament po czym zdałem dekoder z kartą 26-05-2008 jakie było moje zdziwienie, gdy dostałem nowy rachunek o zapłacie abonent za 2 miesiące czerwiec lipiec postanowiłem zadzwonić do biura obsługi klienta telewizji n uzyskałem powiadomienie za moja rezygnacja została odrzucona i muszę jeszcze raz napisać rezygnację i płacić jeszcze następne 3 miesiące.

podsumują chociaż nie posiadam dekodera od 2 miesięcy muszę zdaniem telewizji płacić jeszcze 3 miesiące, czyli razem 5 miesiące za nic.

szczegóły

20-11-2006 zawarta umowa z telewizją n na 15 miesiące koniec umowy 21-02-2008

20-02-2008 potwierdzenie odbioru mojej rezygnacji przez biuro obsługi klienta którą wysłałem tydzień wcześniej listem poleconym z potwierdzeniem odbioru czyli zostaje zastosowane 3 miesięczne wypowiedzenie mojej umowy z telewizją n

26-05-2008 zdaję w autoryzowanym punkcie sprzedaży telewizji n dekoder i kartę bez żadnych problemów dostaję protokół zwrotu dekodera jestem zadowolony wydaje się ze skończyłem moją przygodę z telewizją n

20-07-2008 przychodzi pocztą faktura od telewizji n do zapłacenia za 2 miesiące czerwiec lipiec powód korzystania z usług telewizji n

22-07-2008 dzwonię do biura obsługi klienta celem wyjaśnienia zaistniałej sytuacji po długich rozmowach przerywanych dźwiękami ponoć muzycznymi pani informuje mnie ze moja rezygnacja została odrzucona powód rezygnacja napisana nie tak jak pani z obsługi sobie wyobraża i propozycja napisania następnej rezygnacji z 3 miesięcznym wypowiedzenie na moje pytanie w jaki sposób mam odbierać sygnał telewizji n nie umiała mi odpowiedzieć

jest to wielka kpina z klientów telewizji n skoro pani z biura obsługi klientów decyduje które rezygnacje jej odpowiadają i odrzuca lub przyjmuje moim zdaniem to co tam pisze nie powinno nikogo obchodzić licz się tylko fakt rezygnacji i koniec

proszę o radę i sugestie

 

 

 

Dzisiaj po interwencji Powiatowego Rzecznika Konsumentów otrzymałem pismo z biura obsługi klienta w sprawie mojej rezygnacji z usług telewizji N w której napisano że biorąc pod uwagę specyfikę sytuacji oraz wychodząc naprzeciw oczekiwania abonentom umowa została rozwiązana zgodnie z moim wypowiedzeniem i abonent nie będzie posiadała żadnych zobowiązań względem spółki.

 

:brawo::lol2::locked:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...