Skocz do zawartości

Nasir

Użytkownik
  • Postów

    560
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Nasir

  1. Ja wiem, że dla Ciebie ekspertem może być dowolna osoba która potrafi budować składne zdania i "czytać grę".

    Ja mam inne zdanie. Drwisz  z osiągnięć byłych reprezentantów a tak naprawdę (od tamtego czasu) niewielu może dorównać im swoimi osiągnięciami. Taki mamy niestety poziom.

     

    Pozostańmy przy naszych wyborach.

    Ty uważasz, że w Polsat Premium w LM nie ma dobrych ekspertów. Ja uważam, że są.

    Ty uważasz, że większość ekspertów TVP sport jest wysokiej klasy. Ja mam inne zdanie.

    To wszystko. 

     

    P.S. Stanowski to była mała dygresja na temat jego rzetelności w sprawie Czesia 711 (też w kontekście ekspertów)

  2. W zestawieniu z "twoimi ekspertami" Z TVP - to wymienieni przeze mnie rzeczywiście mają się czym pochwalić.

    Oczywiście nasza piłka jest taka jak jest. Trudno tutaj doszukiwać się sukcesów na miarę Bońka czy Lewandowskiego.

    Jeśli dla ciebie Podoliński, Mila, Żewłakow  mają osiągnięcia i są dobrymi ekspertami to ich słuchaj...

     

    Co do Stanowskiego i Michniewicza. Po tym jak wybuchła ta afera z 711 pojawiły się teksty na Weszło w których próbowano tłumaczyć Michniewicza 🤣.

    Jeśli jest przyjacielem Czesia to z przyzwoitości nie powinien publicznie komentować tej sprawy i  nie wypisywać głupich tez w jego obronie. 

  3.  

    9 minut temu, FanMMA napisał:

    No to w Polsacie jest jeden autorytet brawo😂😂znowu robisz z logiki k****

    Gubisz się w tym co piszesz i tyle.

    Wróć do tego co napisałem. czytaj ze zrozumieniem, sam do tego zachęcasz.

    Widzę, że już kilka osób zauważyło, że rzucasz  odpowiedziami  a później się ich wypierasz.

     

    Wymieniłem: Wichniarka, Engela, Łapińskiego, Wdowczyka czy Kołtonia.  W sumie PIĘCIU.😃

     

    Co do Michniewicza w KS - pomyliłem się. wydawało mi się, że tam się udziela. Jest podobno ojcem chrzestnym dziecka Stanowskiego. Na weszło kiedyś były teksty pochwalne na jego cześć.

  4. 2 godziny temu, FanMMA napisał:

    O właśnie jeszcze lepszy jest ten temat

    pan Niedzielan ekspert wiadomej stacji oszustwa związane z akademią
    pan Hajto wiadomo co

    pan Dariusz W kolega wyżej napisał

    pan Dziekanowski alkohol i tak dalej

    Taki mamy obraz ekspertów wiadomej stacji a kolega @Nasir o autorytetach:rofl::rofl:

     

    Nie wymieniałem jako autorytetów Niedzielana, Hajty czy Dziekanowskiego (którego ja np. nie mogę słuchać - tak przynudza)

     

    Kilka słów na temat Wdowczyka.

    Jak tylko wymieniałem jego nazwisko  spodziewałem się, że ktoś wyleci z zarzutami.

    Nie jestem jakimś apologetą Wdowczyka ale uważam go za niezłego eksperta.

    Warto uporządkować fakty.

     

    To prawda, ma za sobą naganną przeszłość korupcyjną. Nie zamierzam go w tym względzie wybielać. Niemniej, mamy do czynienia z osobą która została prawomocnie skazana i która odpokutowała cały ten wyrok.

     

    W wyniku całej tej obrzydliwej afery korupcyjnej została skazana jakaś śmieszna garstka osób. Wdowczyk był jedną z nich. Zabrakło wystarczających dowodów aby skazać pozostałych. Sam Wdowczyk wielokrotnie mówił, że z pokorą przyjął ten wyrok i nie chciał też sypać innych ( a miałby kogo… oj miałby).

     

    Nie trzeba mieć dużej wyobraźni, żeby zorientować się, że wielu sprawcom pośrednim czy bezpośrednim tego procederu najzwyczajniej w świecie uszło to na sucho. Można sypać przykładami.

     

     Wymienię choćby „słynnego” Czesława 711. Pamiętacie dokładnie ile udokumentowanych połączeń miał z fryzjerem ten „autorytet”? 711. Dzwonił do fryzjera nawet w przerwie meczu (prowadził wtedy Lecha). Ponieważ sam billing nie jest wystarczająco twardym dowodem – Czesio uniknął jakiejkolwiek odpowiedzialności. Trzeba mieć naiwność dziecka, żeby wierzyć w jego niewinność🤣

     

    Kolejny przykład to Piszczek. Został prawomocnie skazany za korupcję i co….? I nic… nie przeszkodziło mu to wylądować w klubie wybitnego reprezentanta😊.

     

    O korupcji w polskiej piłce nożnej na przestrzeni długich dziesięcioleci można pisać książki. Ciekawy wątek był np. w biografii Iwana „Spalony”.

     

    Dlatego śmieszy mnie jak słyszę, że Wdowczyk to taka czarna owca polskiej piłki i powinien całkowicie zostać pogrzebany. Wdowczyk tym się różni od pozostałych (wielu) trenerów, piłkarzy umoczonych w ten proceder , że odpokutował swoją winę. Dlatego też po siedmiu latach przerwy wrócił. Wolę takiego Wdowczyka niż Michniewicza, który łże na temat ilości połączeń do fryzjera. To wstyd, że ktoś taki został trenerem kadry młodzieżowej Polski. Aha… i byłbym zapomniał  - jest przecież jednym z ekspertów kanału sportowego.

     

  5. Dobra

    Zaczyna się robić z tego "piaskownica".

     

    Pozostańmy przy tym, że Ty wolisz Podolińskiego i jego frazesy o "wahadłach", 4-4-2 i inne oczywistości.

    Ja wolę zamiast niego słuchać Engela. Różnie go można oceniać ale dla mnie był i jest dobrym analitykiem. 

     

    Co do dorobku. Tak, powtórzę: osiągniecia sportowe dają wiarygodność i autorytet ale nie są tożsame z wiedzą na temat dyscypliny.. 

    Nie każdy kto miał sukcesy będzie dobrym ekspertem. Niemniej, jak mam słuchać jakiegoś "Kowalskiego" który ma podobno wiedzę - to wolę posłuchać osobę z "nazwiskiem". 

     

    Bez dorobku nie masz autorytetu i wiarygodności. Równie dobrze, moglibyśmy zamiast Podolińskiego wyciągnąć jakiegoś zdolnego trenera z 1 lub 2 ligi który z powodzeniem zastąpiłby go, serwując nam większą praktyczną wiedzę. Ale czy o to chodzi?

     

    P.S. Ciekawym przykładem jest np. Papszun. Facet osiąga wyniki ale ekspertem okazał się kiepskim (o czym mogliśmy się przekonać słuchając jego wywodów na Euro)

     

  6. Oczywiście, że nie zawsze dobry trener czy piłkarz będzie dobrym ekspertem (np. Zieliński).

     

    Niemniej aby być autorytetem trzeba mieć jakiś dorobek.

     

    Idąc Twoim tokiem rozumowania, co drugi dziennikarz zajmujący się piłką nożna jest automatycznie ekspertem. Niektórzy z nich są ale po wielu latach doświadczenia.

     

    Wymieniasz Podolińskiego i jego marną wiedzę o piłce (podobną ma każdy wuefista) i zestawiasz to z Engelem. A potem wymieniasz Strejlaua (którego lubię) ale na pewno nie zgodzę się, że jego orientacja o współczesnym futbolu jest na wyższym poziomie od Engela.

  7. 2 godziny temu, FanMMA napisał:

    Nie no gość wyżej to popłynął😂😂

    Wdowczyka czy Engela porównać do Podolińskiego,Zielińskiego czy trenera Strejlaua

    Trzeba być psychofanem Polsatu albo aż tak nienawidzić TVP żeby walić takie głupoty 🤦‍♂️

    Nie przepadam za estetyką polsatowską.

     

    Wdowczyk czy Engel mają przynajmniej jakiś dorobek i warsztat do tego aby coś oceniać i opiniować.

    Z tych co wymieniłeś - tylko Strejlau ma klasę (zresztą też komentuje mecze w Polsat Premium). Dziwne, że wychwalasz jednego "dinozaura" a drugiego (Engel) ganisz. Ściśle rzecz ujmując to Engel ma na swoim koncie większe sukcesy niż Strejlau. Chyba, że jego rolę jako asystenta uważasz za niezmiernie ważną. Gmoch dosadnie (aczkolwiek trochę przesadził) opisał rolę jaką pełnił Strejlau w reprezentacji Polski.

     

    Podoliński to miernota na którego fachu wszyscy się poznali 😃. Jego "okrągłe zdania" nic tutaj nie zmienią.

    Zieliński to niezły trener ale niestety słaby ekspert (przerasta go ta rola).

     

  8. @mingo

     

    Jeśli wolisz słuchać Żewłakowa (jego bon moty) i Milę (jego chaos wypowiedzi i błędy stylistyczne) lub Podolińskiego (kiepskiego wuefistę który próbował trenować piłkarzy ekstraklasy z wiadomym skutkiem). 😂

     

    To ja wolę posłuchać: Łapińskiego, Wdowczyka,  Engela (którego można nie lubić ale jego wiedza o piłce jest większa niż wszystkich ekspertów z TVP), Wichniarka (świetnie się w tej roli sprawdza) czy nawet od czasu do czasu Kołtonia.

  9. 2 godziny temu, wislok napisał:

    Stanowski ma lewicowe poglądy, o czym sam mówił ostatnio chociażby w Newonce Radio . Tomasz Smokowski wielokrotnie dał wyraz braku sympatii dla obecnej władzy, podobnie jak Piotr Zelażny - oboje regularnie obecni. Myślę,że dobór światopoglądowy ekspertów można włożyć między bajki. 

     

    O kompetencjach Marka Szkolnikowskiego, za którym nie przepadam,  świadczą realizacja, opakowanie MŚ czy ME w piłce nożnej. Odświeżył zdecydowanie grono ekspertów i komentatorów i działalność pana Szkolnikowskiego generalnie jest oceniana powszechnie bardzo wysoko.

     

    Babiarz jak każdy człowiek ma prawo do swoich poglądów. Z jednej strony nazywacie udzi słupami partii, z drugiej chcecie ludzi zwalniać tylko dlatego ,że ma konserwatywne poglądy. Niby krytykujecie obecną TVP, ale kierujecie się takimi samymi kryteriami .. 

    Co do Smokowskiego zgoda. Moja wypowiedź powinna się bardziej odnosić do pracowników Weszło.

     

    Porównywanie Skolnikowskiego do Szaranowicza jest śmieszne. Skolnikowski nie ma ŻADNEGO poważnego dorobku i doświadczenia związanego z pracą w mediach sportowych. Został tam wstawiony tak inni dowodzący - pracują tam ludzie Kurskiego.

     

    Obecne osiągniecia TVP SPORT wynikają tylko i wyłącznie z ogromnych pieniędzy wyłożonych na zakup praw sportowych. Skolnikowski tutaj nie miał i nie ma nic do powiedzenia ( ma za krótkie ręce). Są to ogromne kwoty ale też pamiętajmy budżet państwa (czyli my) sporo się do tego dokładamy – to nie tylko abonament.

    Przygotowanie (obudowy) samograja w postaci studia, logistyka organizacji wyjazdów, grafik prowadzących – to w korporacji (nawet takiej jak TVP) dobrze naoliwione mechanizmy działające od lat według takich samych schematów.

    Odświeżył grono ekspertów – to z pewnością. Ale czy możemy mówić o wyższym poziomie merytorycznym tych ekspertów niż wcześniej?  Bardzo dyskusyjna kwestia – o czym świadczą wpisy nawet na tym forum. Np. LM w TVP Sport a w Polsat Premium – wystarczy porównać  ekspertów. W Polsat Premium jest dużo wyższy poziom.

     

    To, że oglądalność jest wielka to chyba nie jest żadnym zaskoczeniem. Ludzie oglądaliby takie imprezy nawet gdyby ekspertami zostali Pospieszalski lub Holecka.

    Ocenianie kompetencji przez pryzmat praw sportowych na których zakup nie miało się najmniejszego wpływu jest nieporozumieniem. Takie imprezy nabijają oglądalność  niezależnie od opakowania.

     

    Na koniec ten nieszczęsny Babiarz. Szanuję ludzi z konserwatywnymi poglądami ale gardzę oportunistami, karierowiczami i hipokrytami. Być może Babiarz zrozumiał swój błąd. Niemniej, cały czas bardzo trudno mi to zrozumieć co go tam poniosło. Gdyby to był inny prezes, inna osoba można byłoby się się pomylić co do oceny. Tymczasem, Kurski już długo wcześniej dał się poznać (przed swoją prezesurą) jako wyjątkową odrażający typ.

  10. 2 godziny temu, Vojthas napisał:

    A miałem okazję zamienić z nim ostatnio parę słów. Niestety, wkręcili go w to zdjęcie, ale szczerze mówiąc, on nigdy nie krył się ze swoimi konserwatywnymi poglądami. Ale w sumie fajnie do tego podchodzi, jak na pracownika TVP - "polityka nie jest najważniejsza, ja już się od tego odcinam, nie śledzę, robię swoje". Bardzo spoko facet - i on nie tylko krytykę przyjął "na klatę",  z uśmiechem (jak to Babiarz ;) ) - mimo że dzieli nas ponad 30 lat, a w branży blisko 20 - a jeszcze zaczął dopytywać, drążyć, żeby się poprawiać. To jest klasa dziennikarza i człowieka - jak ktoś coś mówi krytycznego, to coś w tym może być.

     

     

    Krótkie ad vocem do Babiarza ( ponieważ jest dziennikarzem TVP Sport możemy zaliczyć to do wątku).

     

    Zdjęcie do którego nawiązałem nie było przypadkowe. Babiarz pojawił się na uroczystej prezentacji Kurskiego jako nowego prezesa TVP. Za bardzo doświadczony jest to dziennikarz, aby uwierzyć w jego linię obrony. Nie przeszkadzają mi jego konserwatywne poglądy ale uwiarygadniane Kurskiego było katastrofalnym błędem wizerunkowym. To nie była jakaś łapanka na korytarzu bloku TVP. Jego tłumaczenia są infantylne. To była oficjalna prezentacja polityka w roli prezesa TVP. Zachował się jak typowy konformista.

     

    Mówimy tutaj o uwiarygodnianiu (już wtedy skompromitowanego polityka ) wyjątkowo obślizgłej moralnie osobie, hipokrycie który zrobił z TVP siedlisko największej propagandy od czasów PRL (o czym mówią również konserwatywni dziennikarze). Babiarz po prostu nie wykorzystał okazji aby zachować swoje poglądy dla siebie. Nigdy za to nie przeprosił. Zawsze będzie mi się kojarzył jako marionetka Kurskiego. Nie zdziwiłbym się nawet gdyby zakończono z nim współpracę po zmianie władzy.

    • Popieram 1
  11. Pozwolę sobie dorzucić swoje pięć groszy w związku z tym ciekawym felietonem w Rzeczpospolitej.

     

    Większość z nas zgodzi się z tezą, że Szpakowski swoje najlepsze lata ma już dawno za sobą.

    Jego bardziej lub mniej zasłużona popularność wynikała (wynika) z faktu możliwości komentowania ważnych meczów polskich reprezentacji w tym także na największych imprezach.

    Przyznam, że dawno temu (jeszcze w latach 80tych i 90 tych) nie przeszkadzał mi jego komentarz. Niestety z czasem mam wrażenie jakbym słuchał tych samych zdań w kółko powtarzanych. Czuję się jakbym grał w FIFA (do której też dawał komentarz 😊). Słuchając Szpakowskiego ma się wrażenie jakby (niczym w grze) algorytm wypuszczał ustalone wypowiedzi w określonych sytuacjach.

    Często widzowie nie zwracają na to uwagi – bo oczywiście najważniejszy jest mecz i jego przebieg.

     

    Trzeba wiedzieć kiedy odejść, wycofać się będąc jeszcze w dobrej formie.

    To, że panu Szpakowskiemu spodobało się komentowanie najważniejszych meczów oraz to, że Kurski (plus kilku innych) ma do niego sentyment to nie znaczy, że niejako należy mu się to za „zasługi” aż do emerytury. (Tutaj przypomina mi się casus Strasburgera i programu Familiada. To, że Strasburger jest fatalnym prowadzącym wszyscy wiedzą ale nie przeszkadza to decydentom przez lata utrzymywać go z sentymentu w tej roli).

     

    To, że sport jest propagandowym narzędziem każdej władzy nie muszę nikogo przekonywać. (Przy okazji muszę przypomnieć tutaj Babiarza i słynne zdjęcie na którym stoi w tle Kurskiego uwiarygadniając go. Całkowicie zniszczył sobie reputację przyzwoitego dziennikarza sportowego w moich oczach).

     

    Lansowanie dziennikarzy kanału sportowego nie jest (jak wszyscy wiemy) dziełem przypadku. Podobnie było wcześniej w odniesieniu do ludzi pracujących dla Weszło. Stanowski niejednokrotnie okazywał swoje sympatie dla obecnej władzy więc, obecność tych ludzi nie jest dziełem przypadku. Co do ich merytorycznego poziomu – szału nie ma ale też nie można im zarzucić jakichś uchybień, błędów.

     

    Ostania kwestią pozostaje dobór optymalnej pary komentatorów do najważniejszych meczów. Tutaj nasze zdania na pewno będą się różniły. Ja np. wolę słuchać Laskowskiego lub Wolskiego, Borek mi nie przeszkadza. Nie ma obiektywnych sposobów na wartościowanie poszczególnych komentatorów – to zawsze bardziej lub mniej będzie kwestia bardzo subiektywna.

    • Popieram 1
  12. Panowie
    Prośba o Waszą pomoc.
    Chciałbym na jednym z TV (nie ma smarta) mieć możliwość oglądania Canal + Online oraz TVP VOD
    Jaki box jest w tej chwili najlepszy? Najbardziej optymalny, stabilny i niezawodny w działaniu? Nie chodzi tutaj o cenę.


    Czy Xiaomi Mi Box S 4K czy też Google Chromecast 4 (zbiera dużo dobrych recenzji)? 

     

    Czy może coś jeszcze innego? A może Box Canal + będzie z tego najlepszy?

    Będę bardzo wdzięczny za pomoc.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...