Skocz do zawartości

swordfish

Użytkownik
  • Postów

    4888
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez swordfish

  1. W końcu w Polsce pojawił się film "The Aeronauts". Pół roku czekania. Mimo, że produkcja własna i była już dostępna w Niemczech od grudnia 2019.

    Parę pozycji indyjskich uzyskało napisy. Chyba jedyny serwis z tak bogatą biblioteką Bollywood. Szkoda, że w większości musimy się męczyć z napisami angielskimi. Ale może i to poprawi się.

  2. Kazik o serwisach VOD i oglądaniu seriali w binge watching. "Nie mam na nic czasu, bo oglądam seriale" - utwór z płyty "Zaraza" Kazika.

     

    W tekście pojawia się mnóstwo tytułów produkcji HBO, ale Netflix i Prime Video również zaznaczone. "Wyłączyli Prime Video, bo się karta skończyła, chociaż jeszcze dwa miesiące ważna była" ;-)

     

    https://open.spotify.com/track/0f5QvCsxMOBIRaMVwF0q4c?si=PlYXpfDDSfqv_2EMPNH-dQ

  3. 47 minut temu, bugmenot napisał:

    Gdyby było odwrotnie to bym uznał, że to 10 gr mniej to taki bonus dla abonentów za to, że mają umowę ;d.

    A na ChiliVOD Sonic 21,90 zł (lub 17,90 zł za SD, które wyglada na poziomie niektórych pozycji "HD" w OTT C+ i w dodatku apki to chyba tylko na lodówki jeszcze nie mają ;)).

     

    Na Rakuten można wyciągnąć 4K, a na Apple dodatkowo jeszcze Dolby Vision i Dolby Atmos. 

     

    Akurat "Sonic" jest w Apple tylko do kupienia, ale już "Małe kobietki" są do wypożyczenia za 14,99.

    https://itunes.apple.com/pl/movie/-/id1489251504?l=pl

     

    W C+ drożej - 17,9 i tylko wersja HD.

    https://premiery.pl.canalplus.com/movies,7/male-kobietki,49

  4. Staszek Trzciński znowu zaczyna "Pinacoladę 2.0" w RadioSpacji od aluzji do obecnej Trójki. "Dzisiaj w mojej audycji na pewno nie pojawi się zespół Apteka, Jan Pietrzak i inni tego typu artyści. U mnie całkiem coś innego"

  5. Wspominany Filmbox Arthouse jest jedynym kanałem z paczki Filmbox, który mnie interesuje. Dużo tam klasyki filmowej (łącznie z kinem niemym) i pozycji mocno niszowych, artystycznych. Za dużo nowości nie ma i po jakimś czasie można obejrzeć całą ich bibliotekę.

    W IPLI jakość jest taka sama - okolice 540p. Ciężko zachęcić kogoś do poznawania historii kinematografii  obrazem mydlanym. Nadawca ma u mnie mocny minus, mimo, że zawartość jest interesująca.

  6. 56 minut temu, Ozzy666 napisał:

    @kamyk8831

    Ewentualnie możesz wziąć obydwie paczki kanałów premium i będziesz miał wszystko w komplecie. Zaznaczam że to tylko moja subiektywna opinia.

     

    Aby mieć wszystko w komplecie należy mieć C+, HBO, Netflix, Prime Video, AppleTV+ i Disney+. ;-)

     

    Jeśli nie zależy Tobie na czasie premiery i oryginalnych serialach C+, można skupić się na podstawce HBO i Netflix. Po jakimś czasie nowości z C+ lądują w zasobach Netflixa (czasem po roku jak "Zimna wojna"). Dodatkowo pakiet C+ jest droższy od HBO. W porównaniu C+ do Netflixa, to na kanałach C+ masz więcej śmieci na ekranie - oznaczenia wiekowe, logo stacji, miniaturka pod koniec filmu "co dalej w programie". I musisz do tego mieć nagrywarkę lub siedzieć niewolniczo przy ramówce. Nieco sytuację ratują serwisy Player+ i myCanal+, gdzie masz dostęp do VOD. Ale tu także jest loteria, bo szybko niektóre pozycje wylatują (nawet po miesiącu), albo nie pojawiają się wcale. W Netflixie przynajmniej jest ten komfort, że tytuł poleży dłużej - kilka miesięcy lub rok. I technicznie Netflix stoi wyżej (musisz mieć tylko stabilne łącze internetowe). W najwyższej opcji masz obraz 4K i dźwięk Dolby Atmos.  Do tego wiele funkcji użytecznych jak zmiana czcionki napisów (ich wielkości i rodzajów). I nie trzeba nic nagrywać, abyś mógł oglądać o odpowiedniej dla Ciebie porze. Wiem, że przy C+ możesz mieć nagrywarkę, ale często to rozwiązanie kuleje. Musisz pamiętać, aby cały czas mieć nagrywarkę w stand-by. Jeśli ktoś na chwilę wyłączy prąd lub przesunie się nieoczekiwanie ramówka (nawet o głupie 2 minuty), to może nie nagrać się Tobie film w całości.

  7. Nawet to nie "Córka Boga", ale "The Other Lamb" można przetłumaczyć jako Inna Owca (lub Odmienna Owca). Film jest skrżyżowaniem "Midsommar", "Portretu kobiety w ogniu" i "Osady". Mocno arthouse'owe. Wizualnie frapujące i dające możliwość wielorakiej interpretacji twórczej. Na pewno jeden z najmocniejszych tytułów Szumowskiej. Nic nie jest podane widzowi na tacy jako oczywistość. Na pewno film trudny w odbiorze, ale nie powinno się go odrzucać jako gniot. Jeden z ważniejszych głosów w kinie feministycznym w ostatnich miesiącach.

    • Lubię to 1
  8. Jeśli Nowy Świat pójdzie jeszcze w rozwiązanie ZPR, to umarł w butach. Przypomnę, że Eskę, Wawa i Vox FM można słuchać tylko przez ich aplikację. Od kilku lat nie ma możliwości wyodrębnienia osobnego streamu. 

    • Lubię to 1
  9. Także napisałem o radiu internetowym. Najczęściej łączą się one z siecią po wi-fi. Senior musi mieć w domu router wi-fi. Musi potrafić skonfigurować radio i obsługiwać poprzez magiczne klawisze strzałkowe. Nie zawsze wystarczy nacisnąć klawisz "turn on" i już nam gra. Czasem należy wejść w kilka miejsc w menu, aby znaleźć ulubioną stację.

    Wszystko jeszcze zależy z jakiego serwisu korzysta radio internetowe. Jeśli z tunein, może nawet przez kilka miesięcy nie być dodany Nowy Świat do ich zasobów.

    I najważniejsze. Z jaką jakością dźwięku będzie nadawany Nowy Świat? Radio internetowe automatycznie podstawia, aby szybciej odebrać dźwięk 32 kbs. A ten często jest bardzo metaliczny, "siorboczący". Aby ustawić na wyższy poziom, już należy wejść głębiej w ustawienie. Czy dla seniora nie stanowi problemu dźwięk? Wszystko również rozbija się o jakość połączenia internetowego. Jeśli internet jest niestabilny lub router daleko, a emeryt lubi mieć radio w odległej kuchni, radio może mu "czkać" i przerywać. Z falami FM nie miał tych kłopotów. Mógł włączyć najprostszy odbiornik kupiony do 100 zł i mu grało - w kuchni, na działce, w ogródku, w garażu. Przy radiu internetowym może nie mieć komfortu siedzenia z odbiornikiem, gdzie chce.

    • Lubię to 1
  10. Na ile są otwarci na nowe wyzwania słuchacze 50+, a tych dawna Trójka miała najwięcej? Młodzież lat 70. i 80. Mieli 40 lat temu po 20 lat. Teraz mają 60 lat na karku. Czy są w stanie przerzucić się ze stacjonarnego radia FM na cyfrowe radio internetowe? Przecież nie wystarczy włączyć swojej wieży hi fi, kupowanej 20 lat temu. Należy podłączyć przystawkę lub smartfon. I mieć stabilne połączenie z internetem. Czy słuchacz senioralny z Grójca lub z Hajnówki ogarnia nową technikę połączeń bluetooth, wi-fi i instalacji aplikacji radiowej? Wielki test przed Nowym Światem. Z drugiej strony Trójka jako jedna z pierwszych stacji w Polsce nadawała wyłącznie na falach UKF. Aby móc jej słuchać należało mieć odpowiedni odbiornik, który jak pamiętam był drogi i trudno dostępny. W latach 80. nie każdy jeszcze miał radio z UKF. W domach królowały odbiorniki z falami długimi i średnimi. Trójka była wtedy rozgłośnią premium, luksusem. Nie wiem z czym to porównać. Może z TVN24. Każdy tą stację zna, ale nie każdy ją odbiera (brak wykupionego pakietu tv kablowej). Być może senior, który miał nowoczesne radio 40 lat temu, obecnie powinien iść z postępem i mieć u siebie teraz radio z wi-fi. Ale czy rzeczywiście są słuchacze postępowi?

    • Popieram 1
    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...