Skocz do zawartości

Żużel


miko
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Matej Zagar, Jason Doyle i Chris Harris zapewnili sobie udział w przyszłorocznym cyklu Grand Prix, Ci trzej zawodnicy zajęli czołowe lokaty podczas Grand Prix Challenge w Lonigo, duże szanse starty ma też Maciej janowski który zajął 4 miejsce, wystartuje wtedy gdy Matej Zagar utrzyma się w najlepszej ósemce tegorocznego cyklu, Słoweniec jest na ten moment piąty. Przemysła Pawlicki zajął siódmą lokatę, Janusz Kołodziej w trzecim swoim starcie zanotował upadek i wycofał sie z dalszej rywalizacji, zarodnik doznał urazu palców lewej dłoni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarosław Hampel we wspaniałym stylu zwyciężył w Grand Prix Skandynawii rozegranej wczoraj w Sztokholmie, zawodnik Falubazu wygrał 7 wyścigów i zgromadził komplet 21 punktów, Hampel w większości wyścigów atomowo wychodził ze startów i już na pierwszym łuku był nieosiągalny dla rywali. Krzysztof Kasprzak potwierdził wysoka dyspozycję i w finale zajął 3 miejsce, drugi był Greg Hancock który ma teraz 12 punktów przewagi nad Kasprzakiem w generalce. Jarosław Hampel awansował ma 7 miejsce, walka o medale będzie bardzo ciekawa w Toruniu, bowiem Tai Woffinden traci do Kasprzaka tylko 3 punkty a Matej Zagar 6 oczek, dzięki dobrej postawie Słoweńca w GP w przyszłym sezonie będzie startował Maciej Janowski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ Hampel śmigał w Sztokholmie na torze gdzie rok temu wykręcił najlepszy czas. Byłem w szoku że tak się podniósł z dołka w którym był. Ale to świadczy o jego profesjonalizmie w tym sporcie. A ja wcześniej twierdziłem że żegna się z ósemką GP a tu proszę jednym turniejem awansował o 7 miejsc i już jest w tej ósemce ( obecnie 7) a ostatni turniej w Toruniu gdzie jeździ przyzwoicie. Za to Kasprzak po dobrym początku później trochę popsuł się ale ostatecznie znalazł się na podium i najprawdopodobniej zawalczy o srebro bo na złoto ma wątpliwe szanse.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PGE Marma z nawiązka odrobiła straty z pierwszego spotkania z Orłem Łódź i u siebie nie dal szans rywalom wygrywając 55:35, w ten sposób rzeszowianie awansowali do Ekstraligi, łodzian czekają jeszcze barażowe spotkania z Włókniarzem Częstochowa. klasą dla siebie byli dziś Peter Ljung który zdobył komplet punktów i Kenni Larsen który wywalczył 14 punktów i bonusa, ale ogólnie cała drużyna pojechała dobrze, każdy dołożył swoja cegiełkę do awansu, kibice dopisali było ich ok . 9000 w tym ok. 50 oso z Łodzi, kibice Orła mieli bardzo dobry doping szczególnie do 10 wyścigu, później trochę ucichli, atmosferę na stadionie oceniam na wzorową, jak widać jest jeszcze taki sport przy którym da się kulturalnie kibicować. Gratulacje dla calem drużyny, trenera i osób funkcyjnych. Daj Boże aby tak dobrze szło w przyszłym sezonie w Ekstralidze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będzie meczów barażowych Orła Łódź z Włókniarzem Częstochowa. Oficjalnym powodem wycofania się ekipy z Łodzi były: "Zmiana terminów spotkań barażowych oraz niespełniający ekstraligowych wymogów stadion" http://www.ckmwlokniarzsa.pl/www/2014/1 ... ie-bedzie/

Marne pocieszenie to "utrzymanie" Mam nadzieję, że licenję Włókniarz dostanie i zarząd wspierany przez coraz to większą liczbę sponsorów(głównie małych, ale dobre i to) postara się nie zawieść kibiców w przyszłym sezonie. Bo na Ekstraligę iść, zapłacić za bilet, a dostać drużynę juniorską zamiast normalnego składu to kpina z ludzi :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włókniarz Częstochowa licencji na występy w przyszłym sezonie w Enea Ekstralidze nie dostał, częstochowski klub w tym sezonie miał licencję tzw. nadzorowaną jednak nie spełnił wszystkich zobowiązań i stąd ta decyzja, klubowi pozostaje tylko start w 2 lidze podobnie jak klubowi z Gdańsk gdyż od tej decyzji nie ma odwołania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof Kasprzak wygrał wczorajszą Grand Prix Polski w Toruniu i zdobył srebrny medal MŚ, drugie miejsce zajął Andreas Jonsson a trzecie Jarosław Hampel, finałowy bieg rozgrywany był w dwóch odsłonach, w pierwszej po ataku Pedersena upadł Kasprzak i Duńczyk został wykluczony, w drugiej odsłonie Kasprzak zwyciężył bez trudu. Złoty medal trzeci w swojej karierze wywalczył Greg Hancock który w półfinale miał pecha i defekt motocykla, o brązowym medalu decydował bieg dodatkowy w którym Nicki Pedersen pokonał obrońce tytułu sprzed roku Tai Woffindena, Brytyjczyk zajął czwarte miejsce, za nim uplasował się Matej Zagar i Andreas Jonsson który miał bardzo udana końcówkę sezony, siódmy Chris Holder a ósmy Jarek Hampel.

W przyszłorocznym cyklu oprócz Hampela i Kasprzaka wystartuje też Maciej janowski który w Toruniu zajął 10 miejsce, siódme miejsce zajął Adrian Miedziński, w dwóch biegach okazję mieli się zaprezentować Paweł Przedpełski który zdobył 4 punkty i jeden bieg wygrał i Oskar Fajfer który zakończył starty z zerowym dorobkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super sezon Kasprzaka. A za rok będzie ciekawie bo wracają przelotowe tłumiki i zobaczymy kto staranniej przepracuję zimę . Również bardzo fajne lokalizację turniejów bo zaczynamy stadionem narodowym a kończymy w Australii. Do normy wróci wreszcie liczba Polaków startujących w GP bo dwóch to zdecydowanie za mało. A teraz czekamy na dzikie karty....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jestem decyzji FIM w sprawie Darcy'ego Warda czy jednak czeka go jakaś poważna kara czy wszystko rozejdzie sie po kościach bo włodarze z Torunia bardzo czekają na tą decyzję bo widza Australijczyka w składzie na przyszły sezon, wszystko rozstrzygnie się za ok 2-3 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozdano dzikie karty na GP 2015. Otrzymali je: Niels Kristian Iversen, Troy Batchelor, Michael Jepsen Jensen i Thomas Jonasson. O dziwo nie ma w tym gronie Martina Smolinskiego a mówiło się że on i Iversen to pewniaki. Mamy więc po trzech Duńczyków, Polaków i Australijczyków w stawce. Chociaż może to ulec zmianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzikie karty zasłużone tylko dla Iversena i Jepsena Jensena, Batchelor absolutnie nie zasłużył, a z Jonassonem będzie pewnie podobnie jak z "Bomberem" będzie ogony robił, dlaczego pominięto np. Vaculika, Sajfutdinowa, Kildemanda czy Łagutę, niektórych wyborów po prostu nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem Emil odmówił GP, Vaculik też chyba na razie nie myśli o GP po tym swoim nieudanym sezonie w cyklu, Kildemand mógłby dostać "dzikusa" ale więcej Duńczyków niż Polaków w cyklu to raczej niepoważne. Także oprócz Iversena (dzika karta bezdyskusyjna) został Jensen albo Kildemand. A Łaguta to nie wiem czy on by chciał startować czy nie. Coś się mówiło że on nie chce startować w eliminacjach które mu proponowano bo interesuje go tylko dzika karta. Szwed byłby tylko jeden a zasługują na drugiego reprezentanta a Jonasson już kilka razy pokazał że może powalczyć o dobre lokaty. Już mi się przejadły nazwiska Jonssona i Lindgrena ledwo utrzymujących ósemkę. Batchelor jeżeli dobrze przepracuje zimę, mając doświadczenie z tego sezonu powinien walczyć o ósemkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dalszym ciągu nie wiadomo jakie decyzje zapadną odnośnie startu, którejś z drużyn z Częstochowy w II Lidze. Może być tak, że klub w ogóle nie przystąpi do rozgrywek w przyszłym sezonie, ale jest też opcja startu dwóch drużyn tzn. Stowarzyszenia CKM Włókniarz Częstochowa oraz CKM Włókniarza Częstochowa(spółka). Stowarzyszenie zaczęłoby sezon bez długów, a Spółka jednak bez długów nie zostanie. W przypadku Stowarzyszenia możliwy jest tylko awans do I ligi, gdyż zawiłości prawne pozwalają jedynie zgłaszać drużynę przez Stowarzyszenie do Ekstraligi, a nie jej samej tam występować.

 

Jakaś masakra, wszystko przepadło, a ci którzy powoli doprowadzali do takiego stanu rzeczy(bo problemy już były z 5 lat wcześniej) swobodnie cieszą się swoim szczęściem z kasy którą nakradli. Oszukali przede wszystkim kibiców, bo wiedzieli o groźbie spadku od dawna. Nie chcieli po kilkanaście tys. osób na stadionie, to będzie może kilkaset. Trzymam kciuki za projekt Stowrzyszenia, a Spółkę jak to mówią zaorać i stworzyć od nowa. Może za kolejne 5 lat będzie inaczej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Ja już wolę "Fretkę" od Jonassona, ale zgodzę się, że Emilowi chyba GP w obecnym kształcie nie jest do niczego potrzebne, według Mnie zmiany w całym cyklu są potrzebne bo z roku na rok GP traci na wartości a organizację ME uważam za bardzo udaną i wcale się nie dziwię, że niektórzy rezygnują z GP na rzecz ME. Co do Batchelora to brakuje Mu chyba tylko jednego chłodnej głowy i dobrego przygotowania sprzętu bo technikę jazdy ma bardzo dobrą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakończyła się pierwsza edycja KRONO FIM Speedway World League. Turniej rozegrany w Polsce na SPAR Arena wygrał klub ze Szwecji.

 

KRONO FIM Speedway World League

Klasyfikacja punktowa:


  • 36 pkt | swe.png | 1. | Motala
    32 pkt | gbr.png | 2. | Poole
    30 pkt | pol.png | 3. | Zielona Góra
    19 pkt | den.png | 4. | Esbjerg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W składzie Piraterny bardzo dobrze zaprezentował sie Piotrek Pawlicki który zdobył 8 punktów w czterech startach, oprócz niego startowali Doyle, Zagar, Sundstroem i Schlein. W barwach Piratów z Poole wystartowało aż 3 Polaków Maciej Janowski który wywalczył tylko 4 oczka, Grzegorz Walasek który pojechał kapitalnie i zdobył 9 oczek i Przemek Pawlicki - 4 punkty oprócz nich w składzie byli jeszcze Madsen i Jonasson. W Falubazie tylko Andreas Jonsson pojechał beż zastrzeżeń, Jarosław Hampel pierwszy bieg wygrał w dwóch kolejnych przyjechał ostatni aby w ostatnim zdobyć 2 punkty więc bardzo nierówno, podobnie jak Piotr Protasiewicz, zupełnie dobrze radził sobie Kamil Adamczewski bo Krzysztof Jabłoński tylko ostatni bieg miał udany.Najlepiej z Polaków zaprezentował się Grzegorz Zengota w barwach Esbjerg Motorsport który w pięciu biegach zdobył 10 punktów i trzy biegi wygrał. Zawody był z początku dość nudne, głownie decydował start i pierwszy łuk, w zasadzie od 10 biegu tor się zaczął odsypywać i ataki po zewnętrznej były możliwe, Falubaz zawiódł, bo trzecie miejsce jest raczej poniżej oczekiwań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

18 kwietnia na Stadionie Narodowym w Warszawie odbędzie się pierwsza edycja Lotto Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland, umowa między firmą BSI która organizuje cały cykl GP a Polskim Związkiem Motorowym została podpisana na 3 lata. Juz wiadomo, że dziką kartę dostanie Tomasz Gollob.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...