Frazes Opublikowano 16 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2011 Nie wiedziałem gdzie ten temat będzie najlepiej pasował, ale chyba to dobre miejsce??? Otóż kilka razy ostatnio zauważyłem w "Dzień Dobry TVN", że prowadzący program, albo samą rozmowę z jakimś gościem z Rosji, albo państw byłego Związku Radzieckiego unikają prowadzenia jej w języku rosyjskim (najnowsze przykłady, to rozmowy z Pawłem Chodorkowskim i zawodniczką rajdową z Ukrainy we wczorajszym programie) i zacząłem się zastanawiać czy to wynika z nieznajomości tego języka, bądź zapomnienia go (w końcu są w takim wieku, że jeszcze uczyli się go w szkole), czy bardziej z tego, że się go jakoś wstydzą??? Szczególnie zwróciło moją uwagę to, że niedawno podczas rozmowy Bartosz Węglarczyk wolał razem z Kingą Rusin korzystać z tłumacza i zadawać pytania po polsku, a przecież z tego co słyszałem był wieloletnim korespondentem prasowym w Moskwie, więc ten język na pewno zna (tak w ogóle bardzo cenię Bartosza Węglarczyka za jego celne komentarze w wielu kwestiach). A może wśród polskich dziennikarzy się właśnie "utarło", że nie wypada używać na wizji języka rosyjskiego, czy w ogóle pewnych języków, nawet jeśli się je zna, bo ja się właśnie coraz bardziej za tym wyjaśnieniem skłaniem... Jakie jest Wasze zdanie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
orange Opublikowano 17 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2011 Wczoraj dowiedziałem się na treningu międzykulturowym, że obcokrajowcy są uczeni z amerykańskich książek, aby nie mówili w ciepłych słowach o Rosji w obecności Polaków. Ponieważ mogą nie wzbudzić zaufania u Polaków. Chyba cały świat już wie o naszej rosyjskiej obsesji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.