Szatnia a szkoła w kilku budynkach

[Adam.kaslewicz]

Witam, od września jestem uczniem szkoły (to znaczy technikum poza miastem) która jest zlokalizowana w 3 budynkach (budynek główny, budynek oficyny który w przyszłym roku idzie do remontu oraz budynek sali gimnastycznej, stołówki i internatu). Problem polega na tym, że aby przebrać się na w-f albo zjeść obiad muszę przechodzić z jednego budynku do drugiego, na dodatek jeszcze w środku zajęć lekcyjnych (wyjątkiem jest poniedziałek, bo w planie mam tak, że pierwsze 6 lekcji jest w budynku głównym, potem jest obiad a na koniec w-f w tym samym budynku co stołówka).

Co prawda w piwnicy jest szatnia, ale w miesiącach zimowych w samych bluzach uczniom będzie za zimno. Boję się pomyśleć, jak przechodzenie z budynku do budynku będzie wyglądało zimą.

 

Czy dyrektor szkoły może zlikwidować szatnię a w zamian umieścić wieszaki w klasach? Czy to jest możliwe przy szkole w kilku budynkach?

Edytowane 15 Października 2021 przez Adam.kaslewicz

[Kiler]

Ja też kiedyś chodziłem do szkoły, w której trzeba się było przemieszczać między budynkami, a w zimę to chyba normalnie kurtki się trzymało w salach. U Ciebie nie ma tragedii, bo przecież w sali gimnastycznej jest zawsze szatnia, a na obiadek to chyba kurtkę możesz zabrać?

[Darek z Ozimka]

U mnie w Liceum sala gimnastyczna jest w drugim budynku. Liceum do którego chodzę ma dwa budynki, pierwszy do zajęć lekcyjnych, natomiast drugi budynek to typowa sala gimnastyczna wraz ze szatnią.

 

Podsumowując: Ja na WF muszę przechodzić do drugiego budynku.

[Jax]

U mnie w liceum szatnia była w podziemiach szkoły.

[BiL]

U mnie w szkole przysposabiającej do pracy w Chorzowie nie ma szatni. Nauczyciel dzieli przebierających osobno na chłopców i dziewcząt.

A w mojej poprzedniej szkole (SP 22 Chorzów) były szatnie osobne(chłopców i dziewcząt).

Edytowane 27 Listopada 2021 przez BiL
Dorzucenie co było w mojej poprzedniej szkole.