Skocz do zawartości

IZA

Użytkownik
  • Postów

    142
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez IZA

  1. Z materiału wyemitowanego w Faktach można było dowiedzieć się, że najwięcej telewizyjnych Milionerów mieszka w Japonii :)

    U nas dopiero jeden, aczkolwiek kilku prawie milionerów mamy :)

    Gratulacje ;)

  2. Najnowsze raporty Radio Track raczej nie zaskakują. Z 16 miast wojewódzkich RMF jest liderem w 9, a ZETka w 5.

     

    Wyłamują się jedynie: Wrocław z Eską na czele oraz Poznań, gdzie prowadzą Złote Przeboje – i to jest bardzo ciekawe miasto, gdyż obaj najwięksi gracze radiowi nie liczą się tu. Bitwa o prowadzenie od dłuższego czasu toczy się pomiędzy Eską a ZP.

  3. Szkoda komentować, Chorwaci byli w naszym zasięgu i gdyby nie hurtowo dyktowane karne dla przeciwników, spokojnie byłaby dogrywka.

    Nie mam w zwyczaju krytykować sędziów, o ile ich błędy nie wypaczają wyniku. Tu niestety gołym okiem było widać wyjątkowo surowe traktowanie każdej akcji naszej reprezentacji, przy jednocześnie pobłażliwym podejściu do fauli Chorwatów. Oby mecz o brąz sędziowali inni ludzie.

  4. Dzisiejszy mecz ze Szwecją będzie dużo trudniejszy niż z Niemcami

    A jednak pokonanie Szwedów to była bułka z masłem w porównaniu z potyczką Polska - Słowenia. Piękne widowisko, Bogdan Wenta po raz kolejny udowodnił, że jest mistrzem ostatnich minut. Dzięki naszym szczypiornistom aż chce się krzyczeć: "Polska Gola!" :)

  5. Aczkolwiek sam pomysł stworzenia czegoś takiego jak "telewizyjny tabloid" był sensowny, tylko niestety szybko powietrze z nich uleciało i dobre pomysły na tego typu stację się skończyły (a mieli kilka takowych - np. mapa prognozy pogody z takimi miejscowościami jak Swornegacie czy Zimna Wódka).

  6. 1. Zdecydowanie najbardziej mi brakuje Usterki emitowanej niegdyś w TVN. Program z "jajem" dotyczący przeróżnych partaczy i fachowców od 7 boleści ;)

     

    2. Wieczór z Wampirem - chyba najlepszy talk-show, który oglądałam w polskojęzycznej telewizji. W roli Wampira oczywiście Wojciech Jagielski i to taki, którego bardzo lubiłam (bo teraz to już nieco mniejszą sympatią go darzę).

     

    3. Niedzielny Telekurier w regionalnej "Trójce", który był emitowany ze studia w Poznaniu i prowadził go Tadeusz Zwiefka wraz z psychologiem Andrzejem Komorowskim oraz prawnikiem Marianem Filarem. Program był emitowany tuż po TVN-owskim "Pod napięciem" i w mojej opinii w znacznie lepszy do strawienia sposób poruszał kontrowersyjne tematy.

     

    4. Prześwietlenie, program Sekielskiego i Morozowskiego nadawany w TVNie przed „Teraz My”. W mojej opinii po stokroć lepszy od tego, co obecnie ci panowie wyprawiają. Być może wynika to z tego, iż wtedy jeszcze media aż tak nie „szalały” za tanią sensacją.

     

    5. Koło Fortuny - ale koniecznie w wykonaniu Wojciecha Pijanowskiego. Mam ogromny sentyment do tych teleturniejów z lat 90-tych, gdzie można było wygrać np. Fiata 126P vel "kaszlaka" :D

  7. Ok, w kwestii Krakowa pełna zgoda - tam ciągle w eterze coś się dzieje. Bielsko też bodajże kiedyś słynęło z piratów, więc wierzę, iż tam również nie wymarli. Jeśli zaś chodzi o Warszawę to mam pytania - czy są to stacje, które tak jak w Kraku mają swoje nazwy i nadają bardziej regularnie niż incydentalnie? Albowiem na forum RP regularnie ktoś donosi o jakimś "piracie" z dowolnego zakątka Polski, tyle że zazwyczaj raz go słyszeli i na tym koniec. Ponadto, czesto to "piractwo" przejawia się np. w transmisji przez "zdolne dzieciaki" przekazu RMF Maxxx w miasteczkach, gdzie nie odbiera.

     

    Uważam, że piractwo zanika wraz z coraz to lepszym dostępem do internetu - taniej i bezpieczniej założyć po prostu przykładowe Radio Wąchock w sieci, niż ryzykować wizytę PARowozu (teraz UKE).

  8. "Piractwo" w XXI wieku już prawie wymarło. Występuje głównie okazjonalne nadawanie, nie ma raczej regularnych stacji, takich jak legendarne Rave FM. Ostatni bastion pirackich okrętów na falach eteru to właściwie Kraków - miasto z tego typu tradycjami. Zainteresowanym polecam stronę: http://technostacja.republika.pl/

    W dziale "galeria" zamieszczone są wycinki z gazet, z których można dowiedzieć się co nieco o piractwie w grodzie Kraka po 1994 roku, czyli pierwszym procesie koncesyjnym.

  9. Z tego co dało się zaobserwować, bądź zasłyszeć filtracja polega na wstępnym wypytaniu takiegoż widza "z czym przybywa na antenę". Na pewno są zarówno faworyci jak wspomniana pani z Bielska, albo druga pani z Frankensteina (Ząbkowice Śląskie), jak i "czarna lista" pod postacią takich co się o parę kroków za daleko posunęli.

  10. Ten program daje możliwość wypowiedzi przez widzów ale na warunkach TVN24. Tylko minuta podczas gdy jakieś 15 sekund trwa przywitanie. To redakcja wybiera osoby które wypowiedzą się na antenie a także sms-y.

    No i niemile "słyszana" jest krytyka programów pani Olejnik - nawet konstruktywna :)

    Co do "filtrowania" telefonów, zdaje mi się, że to powszechna praktyka. W radiu TOK FM również to występuje, w mediach Ojca Tadeusza z tego co mi wiadomo - też.

  11. Wczoraj przeglądałem kanały muzyczne i na każdym leciała muzyka, oprócz MTV. Wiem, że ten kanał jest muzyczny tylko z nazwy, ale chociaż w Sylwestra mogłoby być więcej muzyki. Zamiast tego pokazali jakieś reality show.

    Może trochę złośliwa będę, ale w polskim MTV ostatni raz teledyski były chyba emitowane w dzień śmierci "króla popu" :)

  12. Hmm! Szkło kontaktowe to taka zapchaj dziura. Bez pomysłu i polotu. Miało to być coś w rodzaju programu rozrywkowego. By było śmiesznie. Wytężam słuch i słuchając patrzę i wcale mi nie jest do śmiechu. By nie powiedzieć, że jest prymitywnie i żałośnie. Takie sobie sypane nawet nie wiem skąd [beep]ny z głupawymi uśmieszkami. Zapchaj dziura.

    No, może tak ostro nie wypowiedziałabym się o „Szkle”, ale coś jest w tym co napisałeś. Przez kilka lat byłam wręcz fanką tego programu – na bieżąco go śledziłam, pisałam o nim różne teksty itp. Program był zabawny, fajny i sympatyczny na samym początku swojego istnienia, gdy jeszcze nasi „wybrańcy” nie byli chyba doskonale oswojeni z mediami elektronicznymi i kompromitowali się na każdym kroku.

    Teraz jednak znacznie trudniej znaleźć jakiegoś naprawdę śmiesznego „lapsusa” i niestety większość materiałów filmowych pojawiających się w „Szkle” to rzeczy naciągane, więc i niekoniecznie bawiące. Program się wyczerpuje, ale jest i jeszcze długo będzie bardzo popularny, gdyż tylko w nim widzowie mogą dostać się na antenę i powiedzieć co im leży na serduchu.

    Jedni z lepszych prowadzących szkło Kamil Dąbrowa i Grzegorz Markowski.Mają specyficzne poczucie humoru. Trzeba ich poprostu zrozumieć

    TOK-owcy. Pan Markowski moim zdaniem ratowałby nieco SK gdyby był jego codziennym prowadzącym. Moim zdaniem najlepiej sprawdza się ze wszystkich w tej roli.

    Z kolei Kamil Dąbrowa ma świetny kontakt z odbiorcami, ale lepiej to można "dostrzec" w radiu. Polecam cotygodniowe audycje "Let's Talk" w czwartek o 22 w TOK-u.

  13. Jak dla mnie pan prowadzący za wszelką cenę chce być "like Jarek Kuźniar". Niestety z Millerem się przeliczył i wyszedł na... jelenia. A może by tak być sobą i nie tabloidyzować dalej mediów (z nazwy) publicznych? Zresztą nawet infotainment należy umiejętnie uprawiać (co akurat Kuźniar potrafi - kolega z TVP niestety tylko małpuje... z marnym skutkiem jak widać).

    1:0 dla byłego premiera.

  14. I następna kobieta, co czyta Gazetę Wyborczą :lol2:

    Tak, aczkolwiek bardzo "wybiórczo" czyta :P

    A dziś w niej właśnie wyczytałam, że Rupert Murdoch (światowy potentat medialny) zamierza wprowadzić opłaty za przeglądanie wszystkich wydań internetowych gazet należących do News Corp. Co Wy na to? To pytanie szczególnie kieruję do forowiczów mieszkających w UK, bowiem tam koncern Murdocha wydaje najbardziej poczytne dzienniki.

     

    I jeszcze trzy łyki statystyki:

    Z raportu portalu wirtualnemedia_pl sporządzonego w oparciu o dane Związku Kontroli Dystrybucji Prasy wynika m.in., że sprzedaż „Gazety Wyborczej” w marcu 2009 roku spadła z 418 997 do 370 784 egzemplarzy. Tabloid „Fakt” (lider polskiego rynku) zanotował spadek z 531 800 do 490 898. Natomiast wydawana przez Axel Springer Polska gazeta „Dziennik” w obliczu spadającej sprzedaży – w ostatnich miesiącach o 10 proc. – zostanie wchłonięta przez „Gazetę Prawną”.

    http://www.elondyn.co.uk/newsy,wpis,3767

  15. Gazety i książki psują wzrok to po co je czytać :)

    Wszystko jest w necie i w TV i to odpowiednio jest skondensowane :P

    Na dodatek gazety brudzą ręce (dawne To&Owo szczególnie) :)

    A czytuję Wyborczą, choć w "sezonie ogórkowym" zaczyna powoli doganiać Fakt w "fakciarstwie".

    Z lokalnych Głos Koszaliński, ale to tylko w ramach długiej podróży.

  16. Korzystam, choć recenzji tam nie piszę. Bardziej ta strona mi służy jako swoisty katalog filmów, które miałam przyjemność (bądź nieprzyjemność) zobaczyć.

  17. Oj, tutaj muszę rozpocząć małą polemikę, bowiem oglądam "Kulturę" i pod względem wyświetlanych tam filmów kanał ma się nijak do "Kino Polska". Owszem, emitują rodzime produkcje sprzed 30-40 lat, ale to tylko część ich repertuaru filmowego. Polecam śledzić program od godziny 1. Bardzo często o tej porze wyświetlane są produkcje z Czech, Rosji, Hiszpanii czy Bałkanów i co więcej, są to w miarę nowe filmy - z lat 2000-2005. Dla mnie jako miłośniczki kina europejskiego jest to świetna okazja aby poznać wiele interesujących tytułów, których żaden inny kanał nie pokaże.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...