Skocz do zawartości

Hugo

Użytkownik
  • Postów

    376
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Hugo

  1. Witam wszystkich!

     

    Tak sobie czytam te Wasze rozważania na temat pracy konsultantów i postanowiłem się zalogować. Może jakieś dokładne info od obecnego konsultanta C+ Was zainteresuje :wink:

     

    W call canter C+ pracuję od ostatnich wakacji. Na początku stawka rzeczywiście wynosiła 8zł/h. W październiku podnieśli stawkę do 9zł/h, w grudniu do 10zł/h, a od stycznia płacą 11zł/h (przynajmniej mi :lol: ). Jestem studentem i mam umowę zlecenie więc po odjęciu podatku 14-15% obecnie nie jest tak tragicznie. Do tego doszła do pensji listopadowej premia świąteczna (w moim przypadku 400zł) i można też wziąć premię 100zł przychodząc do pracy na przynajmniej 6h w takie dni jak 1 listopada czy 1 stycznia.

     

    Ogólnie praca i sama atmosfera jest w porzadku. Liderzy są bardzo w porządku, wszystko z nimi można załatwić. Są to ludzie młodzi, którzy też siedzieli na słuchawkach więc potrafią Cię zrozumieć. Majac umowę zlecenie samemu w połowie miesiąca ustala się grafik na następny miesiąc i jest on ułożony dokładnie tak jak się chce (ilość godzin też samemu się wybiera; od 5h do 12h dziennie). W każdej chwili można sobie dobrać godziny, albo zadzwonić dzień wcześniej i powiedzieć, że się nastepnego dnia nie przyjdzie. Rzeczywiście pracują przede wszystkim studenci. Jest kilka osób po studiach i kilku emerytów, ale jest to nie więcej niż 5% całości.

     

    Ktoś napisał że praca w call center jest prosta jak budowa cepa... Nie do końca bym się z tym zgodził. Też tak myślałem nim zacząłem tę pracę. Tak na prawdę sam system jak i wszystkie procedury i postępowania w najrozmaitrzych sytuacjach nie są w cale takie łatwe do ogrnięcia przez pierwsze tygodnie pracy. Potem już same rozmowy idą łatwo, ale trzeba się po prostu wdrożyć w samą atmosferę rozmów i nauczyć się jak z niektórymi abonentami rozmawiać. Jak nie pozwoli się im wejść sobie na głowę i samemu weźmię się od samego początku górę w rozmowie (do czego potrzebne jest zdecydowanie i pewność w tym co się mówi i jak się mówi) to zazwyczaj abonent nie ma nic do powiedzenia jeżeli miał na wstępie zamiar się postawić.

     

    A co do obecnej sytuacji jeżeli chodzi o czas oczekiwania i wogóle przepuszczenie do kolejki to rzeczywiście nie jest fajnie. Czasami w niedzielę i święta popołudniami i pod wieczór zdarza się że na zmianie siedzi tylko... 8 osób. Najlepiej jest dzwonić w tygodniu ok. 13-16 kiedy na zmianie jest najwięcej osób (ponad 60), bo dużo osób kończy pracę o 15 albo 16, a dużo też zaczyna zmianę popołudniową właśnie o 15 czy 16. Dzisiaj np. od godziny 11 do 17 czas oczekiwania na połączenie wynosił od poniżej 1 minuty do max 3 minut.

     

    Jeżeli macie jakieś pytania i będę mógł odpowiedzieć to słucham 8)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...