Adrian
-
Postów
119 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Adrian
-
-
@ Karol - Nie zgodzę się, że tekst jest nieobiektywny, ponieważ dopuszczona została w nim do głosu druga strona: przedstawiciele Superstacji, medioznawca wypowiadający się pozytywnie o tym kanale czy mediaplanner, który zamieścił tam reklamę. Są więc zawarte w tym argumenty, o których mówisz.
Wpadki w Superstacji zdarzają się w każdej godzinie oglądania. Akurat pamiętam pierwsze lata nadawania TVN 24 (zacząłem oglądać tę stację w sierpniu 2001 roku) i nie było aż tylu wpadek, co na początku istnienia Superstacji. Nie zgodzę się, że kanał nie ma dostępu do dużych środków finansowych. Jego współwłaścicielem jest jeden z najbogatszych ludzi w Polsce i właściciel imperium telewizyjnego - Zygmunt Solorz-Żak. Poza tym Superstacja zaczynała przygotowania do startu na początku 2005 roku, rozpoczęła nadawanie w październiku 2006 roku, a mamy styczeń 2008 roku. To jest wystarczająco dużo czasu, żeby na "zerówkach" dojść do pewnego poziomu. Problemem jest i była ciągła rotacja ludzi. Jeśli ktoś z dziennikarzy Superstacji nauczył się czegoś więcej niż jego koledzy z pracy, to uciekał do stacji, gdzie mógł zarobić większe pieniądze - np. TVP, Polsat, TV Puls.
Sam pomysł na profil Superstacji nie jest zły i może być alternatywą dla TVN 24. Wykonanie wydaje się być nieudane. Jak wspominałem w tekście lightnewsowym kanałem jest Fox News. Telewizja ta jest jednak źródłem wielu interesujących newsów, profesjonalnych relacji z wojny w Iraku i Afganistanie. Temu zawdzięcza swoją pozycję. W Superstacji opiniotwórczość leży. Nie pamiętam, żeby duże gazety, portale internetowe, agencje informacyjne, takie jak PAP powoływały się na jakiegoś newsa, do którego dotarli dziennikarze Superstacji. Ba, od kolegów - reporterów sejmowych - słyszę, że nie potrafią nawet wychwycić najważniejszych informacji z konferencji prasowych. Za to TVN 24 jest w czołówce cytowań spośród telewizji.
-
Dla zainteresowanych "kuchnią" i zarobkami w Superstacji polecam ten materiał mojego autorstwa:
-
Sądzę, że przypadku niektórych forów - w tym o zbliżonej tematyce do SAT Kuriera - ma to sens
-
Umowa na wyłączność między N i Comedy Central skończyła się z końcem 2007 roku. Teraz piłka jest w grze Cyfry+, Cyfrowego Polsatu i samej MTV Networks Polska.
-
Nie została przedłużona - trwała rok. Pytanie tylko jakie zapiski ma umowa Cyfry+ z National Geographic Channel HD. Mogą one zakazywać dołączenia przez jakiś czas innych kanałów dokumentalnych w wysokiej rozdzielczości. Innym powodem nieobecności Discovery HD w Cyfrze+ może być prozaiczny brak miejsca na transponderach tej platformy. W Nce, nawet jeśli dogadaliby się ten kanał jest zdaje się w MPEG-4.
Discovery HD powinien się pojawić w Cyfrze, bo pamiętam jak prowadzili jakiś focus wśród swoich abonentów jeszcze na długo przed wprowadzeniem HD i podawali w nim, że w skład oferty wejdą: Canal+ HD, National Geographic Channel HD i Discovery HD. Nie wiedzieli chyba, że Nka ich ubiegnie.
-
@ Fiant - to, że piłką nożną interesuje się więcej osób niż siatkówką nie jest takie oczywiste. Wielu mówiło, że Polsat Sport nie podniesie się po stracie Bundesligi i Ligi Mistrzów. Okazało się, że właśnie siatkówka nie tylko utrzymała ten kanał, ale znacząco go wzmocniła (Polsat Sport ma najwyższe przychody reklamowe i jest najchętniej oglądanym kanałem sportowym). Poza tym Cyfrowy Polsat zyskuje w zaskakującym tempie abonentów, a Cyfra+ która ma o wiele bogatszą ofertę futbolową znacznie wolniej.
-
Rozumiem abonentów Cyfrowego Polsatu i N. Moi rodzice zrezygnowali z Cyfry+ właśnie ze względu na cenę. A dla mojego ojca głównym argumentem za Canal+ była właśnie polska piłka.
Gdziekolwiek będzie liga od nowego sezonu to zawsze znajdą się niezadowoleni. Będą też niezadowoleni, jeśli przyjęte zostanie to rozwiązanie za 16 zł miesięcznie (w tym wypadku niezadowoleni będą abonenci Canal+). Polska liga nie jest na tyle atrakcyjna, żeby ludzie za samą tylko ligę płacili takie pieniądze. To będzie miało sens za parę lat, VoD będzie na tyle rozwinięte i koszty produkcji na tyle tanie, cyfrowe sieci kablowe będą miały na tyle duży udział w rynku, żeby pokazać na żywo w HD każdy mecz.
-
@ Tomo21 - Nie musisz brać Cyfry+, żeby oglądać Canal+ (te kanały są dostępne również w sieciach kablowych i jako niezależna oferta satelitarna). 16 zł to dużo jak na kanał przypominający PPV, czyli ograniczony do jednego typu rozgrywek i dostępny tylko okresowo. Na pewno znajdą się najgorliwsi fani polskiej piłki, którzy od razu zdecydują się na tę ofertę. Jeśli będzie ich 200-300 tys. w ciągu 3 lat, to będzie sukces. Canal+ ma ponad milion abonentów (w Cyfrze+ i sieciach kablowych), Polsat Sport ma ponad 4 mln abonentów. Na pewno sponsorzy wolą zapłacić za billboardy na stadionach docierające do takiej grupy niż tylko tych 200-300 tys. (na początku pewnie dużo mniejszej). Szacuje się, że lwia część klientów Canal+ opłaca abonament tej stacji ze względu na polską piłkę. Zapewne tak jest, ale na pewno spora część z tej grupy podchodzi do Canal+ jako całego produktu, czyli dobry futbol+hollywodzkie filmy. Propozycja lansowana przez ITI i Polsat to żaden biznesplan. Dużo w niej haseł, mało szczegółów. Sami działacze Ekstraklasy SA mówią, że to bardziej idea niż oferta.
Nie wierzę, że ktoś kto jest np. kibicem Wisły Kraków, której mecze byłyby transmitowane w słabych porach lub tylko retransmitowane zapłaci tyle samo, co ktoś kto preferuje Legię Warszawa, która będzie live w prime time. Nie wierzę też, że Polska Ekstraklasa TV będzie transmitować wszystkie spotkania live jednocześnie. To zbyt droga i nieopłacalna operacja w Polsce. Skoro do tej pory nikt nie uruchomił mimo zapowiedzi PPV, to oznacza, że nie ma w tym kraju zapotrzebowania na takie usługi. VoD też radzi sobie nienajlepiej i miną lata, zanim Polacy się do tego przyzwyczają. Z licznych badań przeprowadzanych przez operatorów wynika, że 90 proc. abonentów płatnej telewizji interesują tradycyjne kanały (stąd m.in. sukces Cyfrowego Polsatu).
W Niemczech już eksperymentowano podobnie z Bundesligą. Podobnie było we Włoszech z Serie B. Skończyło się na tym, że powrócono do normalnych transmisji w kanałach premium. Nie wstawiam się tutaj za Canal+, ale za sprawdzonym i stosowanym od wielu lat na świecie modelem. Nieważne, czy przetarg wygra Canal+, nSport, Polsat Sport, czy tych dwóch ostatnich nadawców wspólnie. Ważne, żeby ktoś, kto zdecyduje się na płacenie za polską ligę miał do dyspozycji komplementarną ofertę sportową, a nie potem żałował, że zapłacił za powtórkowy twór.
-
Martwi mnie tylko takie ściąganie zachodnich pomysłów w Polsce. Nasza-klasa.pl ma swój odpowiednik w USA, we Francji i w paru innych krajach. Gadu Gadu to nic innego niż dużo słabsza, mniej zaawansowana wersja AIM, czy MSN. Szkoda, że Polacy nie wymyślili swojego międzynarodowego internetowego produktu internetowego. Estończycy np. wymyślili Skype'a, natomiast Amerykanie YouTube.
Co do drugiego dna naszej-klasy, to jest ono chyba uwarunkowane lokalnie. Na moim wydziale na uczelni wpisało się niewiele osób. Zdecydowana większość plotkuje o wykładowcach, poznaje się przed rozpoczęciem zajęć, umawia na imprezy na Grono.net. Np. w Gdańsku pod tym kątem modniejszy jest e-Puls.pl. Wykładowcy na studiach też często wspominają, że czytają nieprzychylne posty o sobie
Nie mają podejrzewam potem problemu, żeby wyżyć się na swoim krytyku podczas egzaminu. -
Jestem przeciwnikiem idei utworzenia kanału tematycznego Polska Ekstraklasa TV. Wystąpiłem w nMagazynie w kanale nSport i powiedziałem to i powtórzę to także tutaj.
Taki kanał rzeczywiście będzie kanałem premium, co wiąże się z bardzo ograniczoną oglądalnością. Canal+ pracował na swoją pozycję od 1994 roku - ów nowy kanał dopiero zaczynałby zdobywanie abonentów. Nawet jeśli dotrze do 5 mln gospodarstw domowych, co szacują pomysłodawcy, to małe są szanse, że wykupi go znaczna liczba abonentów. Do tego są potrzebne ogromne wydatki na kampanie reklamowe. Sponsorzy, którzy wykupią reklamy na stadionach nie będą zadowoleni. Ludzie bardzo chętnie obejrzą coś za darmo, natomiast jak będą musieli dodatkowo za coś zapłacić, to już opada im entuzjazm. Sądzę, że jeśli ktoś bardzo chce oglądać polską piłkę, to ma już wykupiony Canal+. Poza sezonem i w dni powszednie ten kanał byłby kanałem typowo powtórkowym.
Problemów w przypadku Polska Ekstraklasa TV nasuwa się kilka. Pierwszy to dosyć wygórowana cena. 16 zł miesięcznie (rozumiem, że tylko w miesiącach, w których rozgrywane są mecze ligi polskiej) to dosyć sporo w porównaniu z Canal+, który za niespełna 30 zł oferuje również ligę włoską, francuską, angielską, hiszpańską i NBA. Po drugie nie jest jasno określona formuła tego kanału. Nie wiadomo, co będzie pokazywał w pięć dni tygodnia, kiedy nie żadnych meczów. Nie wiadomo też, czy będzie dostępny poza sezonem ligowym.
Nie wiadomo również jakie będzie kryterium doboru meczów, które będą transmitowane w prime time, czyli wieczorami. Zawsze znajdzie się nisza odbiorców, która będzie niezadowolona z powodu emisji meczu jej ulubionej drużyny o słabej porze lub ograniczenia się do powtórki spotkania. Najlepszym rozwiązaniem byłoby PPV (pay-per-view). Jednak to w Polsce chyba nie jest opłacalne i nie sądzę, żeby ktokolwiek śladem np. francuskich platform zdecydował się na taki krok. Wtedy wszyscy byliby zadowoleni, bo mecze ich ulubionych drużyn byłyby na żywo. Na pewno nie w HD, bo brakuje wozów transmisyjnych i tylu kamer, ale jednak.
Podsumowując, moim zdaniem ten pomysł to tylko kampania wyborcza prowadzona przez Polsat i N, która ma na celu odebranie wyłączności lub całkowitych praw do transmisji Canal+. Prawa do polskiej ligi powinny trafić do jednego gracza. Nieważne, czy to będzie Polsat Sport, Canal+ Sport, czy nSport. Ważne, żeby widzowie mieli zagwarantowaną wysoką jakość transmisji, bogatą alternatywną ofertę sportową i polskie kluby piłkarskie mogły się rozwijać zarówno z pieniędzy pochodzących od telewizji, jak i praw marketingowych, takich jak kampanie reklamowe na stadionach.
-
Nasza-klasa.pl znudzi się za 2 lata, podobnie jak się znudziło się grono.net. To jest jak format telewizyjny - jak wszyscy się odnajdą, to nie będzie sensu, żeby rejestrowały się kolejne osoby. Miałem spotkanie mojej klasy z liceum przed świętami z tego portalu. Zarejestrowała się już większość osób, więc pewnie w najbliższych latach niewiele będzie im przybywać.
Na większy rozwój mogą liczyć takie portale jak goldenline.pl, czy Xing, które jednocześnie są świetnym miejscem na poszukiwanie pracy, czy zdobywanie kontaktów zawodowych.
-
Na sam start kanału TVS pójdzie 20 mln zł. To nie są małe pieniądze (dla porównania start Kuchnia.tv kosztował niecałe 4 mln zł), ale też nie są rewelacyjnie duże. Właścicielem TVS jest katowicki biznesmen związany z branżą nieruchomości. To branża, która na pewno nie będzie narzekać na brak pieniędzy w najbliższych latach. TVS na pewno będzie łakomym kąskiem dla działających już grup telewizyjnych, które mogą przejąć ten kanał po niższych kosztach utrzymania, bo mają know-how i przedstawicielstwa na Śląsku. Czasami po to się robi biznes, żeby sprzedać go komuś z zyskiem, komu bardziej pasuje do puzzli.
-
To mit, że telewizji regionalnych nie powinno się nadawać na satelicie dla całej Polski. W Europie Zachodniej (Włochy, Niemcy, Hiszpania, Wielka Brytania) już od dawna takie kanały są na satelicie. W Polsce z przyczyn finansowych do tej pory nie było takiego zwyczaju. Myślę, że TVS poza podstawową funkcją, czyli informacjami i rozrywką z regionu, może być dobrym miejscem do promocji inwestycji na Śląsku, czy atrakcyjnych turystycznie miejsc w tym rejonie. Skoro TVN pakuje się w kanał dla Warszawy, to musi mieć dobrze wyliczone, że jest zapotrzebowanie na takie stacje. Myślę, że TVS może liczyć na znalezienie swojej niszy na rynku.
-
@ Mr Orbita - TVP nigdy nie podjęła decyzji o uruchomieniu platformy. Jej zarząd w tej sprawie jest podzielony. Według nieoficjalnych doniesień prasowych wiceprezes Marcin Bochenek popiera ten projekt, a prezes Andrzej Urbański i pozostali członkowie zarządu już nie popierają.
Jedyna możliwość platformy TVP to model ORF Digital, czy CzechLink. Jednak również w tym przypadku potrzebne będą spore inwestycje. Telewizja publiczna musi np. wymienić system kodowania, bo obecnie korzysta z bardzo starej wersji Videoguardu.
-
Ja pamiętam SDTV BB, ale nie z końca lat 90., tylko z początku XXI-wieku. Byłem tam zarejestrowany od lata 2001 roku pod nickiem @dri@n. To było swego czasu najlepsze i najpopularniejsze forum o tematyce satelitarnej. Niestety upowszechnienie się typowo pirackich forów, kłótnie, wyniosłość niektórych moderatorów i brak aktualizacji na portalu przyczyniły się do jego upadku.
-
Punkt trzeci byłby realny, gdyby TVP uruchomiła własną platformę, ale na to się mimo przymiarek nie zanosi. Obecnie status prawny wygląda tak, że Cyfra+ i Cyfrowy Polsat emitują kanały TVP bez jej zgody. Tylko N ma uregulowane stosunki z telewizją publiczną. Natomiast w interesie Telewizji Polskiej jest utrzymanie statusu quo, ponieważ nagłe wyłączenie jej kanałów na dwóch największych platformach doprowadziłoby do ogromnego spadku oglądalności TVP 1 i TVP 2, a co za tym idzie mniejszych pieniędzy z reklam. Podobnie ma się się sprawa z TVN na tych dwóch platformach. Podejrzewam, że obecność w Cyfrowym Polsacie dla tej stacji to lwia część widowni.
Co do pozostałych punktów - może ten instalator powinien pomyśleć nad uruchomieniem satelitarnej wersji portalu Pudelek.pl?
-
Wszystko co wiem i co jest potwierdzone piszę w moich artykułach.
Na ostatniej konferencji w części kuluarowej padło pytanie o multiroom. Z tego co pamiętam, to ciągle nad tym pracują.
Zastanawiam się tylko, czy wprowadzanie tej usługi nie jest dla nich bardziej dylematem finansowym niż technicznym. Podstawowa oferta N, czyli dwa pakiety za 32 zł nie jest zbyt droga. Opłaty za dzierżawę dekodera są jakby wliczone w abonament. Gdyby wprowadzili np. za 10 zł multiroom mogliby na tym tracić, bo zamiast tych np. 64 zł mieliby tylko 42 zł. To chyba mało opłacalne. Nic tak nie nakręca obniżek cen jak konkurencja. Myślę, że jak Cyfra+ lub Cyfrowy Polsat "czymś dużym" zaatakują, to N będzie zmuszona do wprowadzenia mulitroom'u.
-
@Fiant - Potwierdzam to co pisałeś o nTalk, O.TV. Byłem na obydwu konferencjach.
Co do strony internetowej, to informacje pochodzą z wiarygodnego źródła
-
Będzie wprowadzona możliwość programowania nagrań nBox Recordera z poziomu strony internetowej N, kilka nowych kanałów - w tym zapewne Animax, który ruszy w okolicach marca. Myślę, że się uzbiera
Dla chcącego robić PR przed świętami, nic trudnego. -
Z tego co mi wiadomo, najbliższa konferencja N odbędzie się wiosną. Myślę, że z uwagi na szybsze niż zwykle święta wielkanocne może to być marzec. Ale zobaczymy...
-
Były dwa fora Medialinka - pierwsze oparte chyba na własnym, bardzo podstawowym skrypcie 2000- XII 2003 z przerwami. Drugie, które zaczynało jako forum SatNews - 2002 - 2006 (od XII 2003 jako forum Medialinka).
-
Pierwsze słyszę, że miał ruszyć 1 stycznia. To raczej nieoficjalne informacje. Słyszałem raczej o styczniu lub I kwartale roku (styczeń-marzec).
-
16 tysięcy jest możliwe w stosunkowo szybkim czasie jak się wprowadzi obowiązkową rejestrację na forum, aby móc go przeglądać. Zawsze czyta go ok. 30-70 gości. Część z nich pewnie po obowiązkowej rejestracji zrezygnuje i spadnie oglądalność (to nie jest korzystne np. dla reklam). Z drugiej strony spora część założy konta, a to już ich aktywizuje do pisania postów.
-
Forum Medialinka było niewątpliwie największym niepirackim o mediach i telewizji satelitarnej w historii polskiego Internetu. Dotąd nikomu nie udało się przebić tamtych 16 tys. użytkowników. Nie bez powodu forum było też prezentowane w TVN 24 w jednym z magazynów o Internecie. Ale cóż, coś istnieje, żeby potem upaść i żeby powstało coś innego na jego miejsce. Pamiętam jeszcze początek XXI-wieku, kiedy numerem 1, nie do przebicia było SDTV Bulletin Board. Z czasem także oni upadli, a przeprowadzona rok temu reaktywacja zakończyła się porażką.
Jestem pewien, że po tamtej awarii baza danych gdzieś była. Komuś musiało tamto forum bardzo przeszkadzać, skoro jej potem nie przywrócił. Dodam, że Medialink stracił po wyłączeniu forum ok. 50-60 proc. oglądalności, którą musiał potem długo odzyskiwać. Nie wiem jak można było zmarnotrawić taki kapitał. Nie miałem dostępu do FTP, ani MySql, kiedy byłem adminem. Być może gdzieś na dysku mam bazę danych z czasów Sat News.
Pozdrawiam wszystkich byłych użytkowników, moderatorów, administratorów tamtego forum. Miło, że jeszcze pamiętacie
TVP Sport
w TVP
Opublikowano
To nie TVP reklamowała, tylko Astra blisko rok temu. TVP jedynie zgodziła się udostępnić loga swoich kanałów tematycznych. Bardzo dziwna to była kampania, bo de facto reklamowała niedostępną usługę. Dla Astry kluczowym jest, żeby na jej pozycję było skierowanych jak najwięcej anten, bo wtedy będzie to satelita bardziej pożądany przez nadawców. Z nieoficjalnych informacji wynika, że najbardziej nakręca im liczbę gospodarstw domowych TV Trwam. Słyszałem nawet o liczbie rzędu 500 tys. domów, ale nie wiem ile jest w tym prawdy.