Adrian
-
Postów
119 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Adrian
-
-
Superstacja próbuje budować alternatywę wobec innych stacji telewizyjnych. To jest jedyna szansa, by znaleźć swoją niszę. Pod względem doboru informacji, sposobu prezentowania tematów. Wbrew powszechnej opinii, to nie jest stacja lewicowa. Można mieć taką opinię o autorach programów publicystycznych, ale nie o newsach. Tutaj wiele osób postrzega kanał jako... najbardziej obiektywny. W tej stacji można zobaczyć tematy, które mainstreamowe media pomijają. Niektóre tematy są wcześniej niż w innych telewizjach. Można narzekać na jakość techniczną, ale to kwestia budżetu... Superstacja ma 4-5 razy mniejszą widownię od Polsat News przy kilkunastokrotnie albo nawet kilkudziesięciokrotnie mniejszym budżecie. W ostatnich miesiącach kanał stał się o wiele bardziej cytowany, postanowił na nowe twarze, takie jak prawicowy Piotr Gursztyn, czy znany m.in. z TVP Mariusz Maks Kolonko.
PS. Jako reporter tej stacji mogę zapewnić, że robimy wszystko, żeby ten kanał się rozwijał, a nie zamykał. Pracujemy systematycznie nad jakością.
-
Jeśli nie popełnią błędów z 2002 roku, to być może nie będzie wielkiego spadku liczby abonentów. Mało kto pamięta tamte czasy, ja tak. Wtedy mieliśmy z pięć razy mniej kanałów telewizyjnych w Polsce, a wykopano z nowej oferty m.in. Cartoon Network, czy Animal Planet. Na tych cięciach zbił kapitał słabiutki wtedy Polsat 2 Cyfrowy. Jeśli nie wyciągną wniosków, to może być powtórka z rozgrywki. Tyle, że dziś ten Polsat nie jest słabiutki i grozi im prawdziwy nokaut.
@Bloo411 - poczekajmy, plotki szybko się rozchodzą, a nie wiadomo ile jest w nich prawdy. Nie wierzę, że firmy z takim kapitałem i menadżerami wprowadzają dziwaczną nazwę bez badań, reakcji klientów. Jak kiedyś rozmawiałem z prezesami Cyfrowego Polsatu albo n, to mówili mi, że w ich sytuacji najtrudniej było się przebić właśnie przez nazwę CYFRA+. Ludzie przez wiele pierwszych lat platform utożsamiali platforma cyfrowa=CYFRA+. Nka strzeliła sobie w stopę na starcie robiąc hasło "Telewizja nowej generacji". Ludzie dzwonili na infolinie i wypytywali o ten nowy kanał "Telewizja nowej generacji". Nie wierzę, że teraz tak łatwo pozbyliby się nazwy CYFRA+.
-
Ale jeśli była by to robocza nazwa nowej platformy to powiedzieli by "robocza" albo jakoś inaczej sformułowali zdanie. Tutaj wyraźnie jest odczytywane, że "nowa platforma będzie nazywać się nc+" ...
W komunikacie Grupy ITI napisano: "Dzięki połączeniu CYFRY + i platformy "n" powstanie nowa, wiodąca platforma DTH nc + z łączną bazą 2,5 mln abonentów." Przy czym w pierwszym komunikacie jaki wydali na temat fuzji, jeszcze przed zgodą UOKiK podali, że roboczo nową platformę będą nazywać nc+. Cały czas mamy do czynienia z nazwą roboczą.
-
Ja tylko reaguję na to co słyszałem w faktach. Padło zdanie, że "nowa platforma będzie nazywać się nc+", a więc nie dziwne że uwierzyłem.
NC+ to raczej nazwa robocza. Zapewne chodzi o Nową CYFRĘ+, nazwę tymczasową do celów marketingowych. Taką posługiwała się ta platforma po fuzji z Wizją TV w 2002 roku. Niektórzy nawet żartowali, że po kolejnej fuzji będzie Jeszcze Nowsza CYFRA+. Zapewne i tym razem po dwóch-trzech miesiącach wrócą do nazwy CYFRA+.
-
Za to nie lubię forów dyskusyjnych. Dyskusja ma niewiele wspólnego z merytoryką - liczy się jatka i odbieganie od tematu - jakby tysiąc razy wałkowana kwestia Hot Bird, czy Astra była najważniejsza. Do tej pory ze strony zwolenników TV Trwam nie doczekałem się odpowiedzi na moje argumenty.
-
Pełnego obiektywizmu nie ma w żadnej telewizji - przeważnie jest jakieś przegięcie w jedną lub drugą stronę. Z tym, że TV Trwam trzyma wyraźnie jedną stronę, a ja czuję się wolny, bo mogę jechać po wszystkich jak zasługują. Tak, robię to. Spytałem się marszałek Kopacz o ocenę rządu w skali 1-5 to przed kamerami zmieniła temat i niemal błagając mnie przedstawiła mi kapitana Wronę - ludzie, którzy to widzieli, wyciągnęli wnioski. Jechałem po PiS-ie za obchody 10 kwietnia i zlot dziwnych ludzi, którzy mówili, że prezydenta zabili Putin, Tusk, Sikorski, Niemcy, a nawet "żydostwo". Pokazałem zakłamanie Ruchu Palikota, gdzie lider ugrupowania o jednym z posłów miał mówić "[beep] na pokładzie ze znaną mordą i jesteśmy kryci". Pokazałem innego posła, który żalił się, że "zrobi z żoną eksperyment jak tu żyć za 12 tys. pensji poselskiej", bo do tej pory zarabiał więcej. Pokazalem żenadę SLD, która zrobiła happening z dzieciącą białą trumienką, z ukrytej kamery pokazałem, jak PSL udaje, że nie chce reformy emerytalnej i jakie pozory robi. Na tym polega mój pragmatyzm, bo swoje poglądy oczywiście mam. Chciałbym natomiast zobaczyć w TV Trwam krytycznie pokazujący PiS lub Solidarną Polskę albo pozytywnie pokazujący PO, SLD lub Ruch Palikota. Znacie przykłady? To podajcie, bo może przeoczyłem. Robert Biedroń wstawił się za Trwam na multipleksie, ale pewnie Trwam to przemilczało. Dlaczego? Bo jak mówią mi dziennikarze tej stacji, mają odgórny zakaz nagrywania wypowiedzi Ruchu Palikota. Mogą natomiast nagrywać SLD, a nawet bawić się na imprezach sponsorowanych przez tę partię. Byłem świadkiem takiej zabawy, więc wiem o czym piszę.
-
W telewizjach komercyjnych typu Polsat, TVN, Superstacja poglądy nie mają wielkiego znaczenia. To są firmy, które mają robić dochodowy biznes. I niestety jeśli ludzie chcą oglądać historię małej Madzi, to firma musi to ludziom zapewnić. Komercyjne uderzą w każdego, jeśłi podwinie mu się noga. Gorzej z publicznymi. Tam zależy jaka ekipa rządzi. Niedawno dziennikarze publicznych żartowali, że pasek TVP Info powinni zmienić na zielony. Wielu zesłano do TVP Polonia. Wozy satelitarne jeździły obsługiwać wizyty ministrów na przysłowiowych polach buraczanych.
-
ŚP. Jerzy Szmajdziński za każdym razem, kiedy nagrywaliśmy wypowiedzi polityków o 10 po programie sobotnim radiowej Trójki (robią to wszystkie telewizje) pytał:
"Co dziś wymyślili wydawcy?". Tak dokładnie to się odbywa - jest kolegium, my dziennikarze zgłaszamy propozycje tematów, a wydawcy mówią - chcemy to i to. Telewizja nie ma znaczenia. Zawsze jest to albo pomysł dziennikarza albo wydawcy. Czasami jakiś wspólny wypracowany podczas dyskusji. W prasie liczy się news, w telewizji teza która musi być potwierdzona. Telewizja rządzi się innymi zasadami niż prasa - muszą być obrazki pod coś. Mówię to jako dziennikarz z 10-letnim doświadczeniem internetowo-prasowo-telewizyjnym. Pracowałem we wszystkich takich mediach.
-
Jakbym się bał, to tutaj nie pisałbym. Moje nazwisko itp. można momentalnie zweryfikować i szefowie mogą to przeczytać
Bo my wykonujemy tylko swoją pracę - nieważne, czy w Trwam, czy w Superstacji, czy TVN. Poznałem wszystkich najbardziej znanych polityków w tym kraju - także wiele ofiar katastrosfy smoleńskiej z prezydentem na czele. Nie miałem nigdy do nikogo z nich wrogości. Władysław Stasiak podał mi rękę 12 godzin przed śmiercią w Smoleńsku, z Lechem Kaczyńskim rozmawiałem miesiąc przed śmiercią ostatni raz. Ja znałem, szanowałem tych ludzi. I jest mi przykro, że ktoś wciąga ich śmierć do polityki. To co się dzieje w telewizjach, to jest show pod publikę. Posłowie PO piją wódkę z posłami PiS. Posłowie Solidarnej Polski lubią ludzi Palikota i czerpią z nich. Nie dajcie się nabrać! Walka o koncesję dla TV Trwam jest też wykorzystywana politycznie. Chociaż uważam, że Trwam powinna dostać koncesję, podobnie jak Superstacja. -
Antena jakiejkolwiek stacji nie jest miejscem na wyrażanie prywatnych opinii dziennikarza, a już na pewno nie tematów, które dotyczą tej stacji pośrednio. Pracowałem w telewizji, która przez prawicę jest nazywana tubą propagandową PO - wiadomo jaką telewizję mam na mysli. To bzdura, bo znam wielu czołowych dziennikarzy stamtąd, których światopogląd jest totalnie PiS-owski i prawicowy! Ja mam swoje poglądy i zachowuję je dla siebie, bo jadę po wszystkich partiach bez wyjątku. Odpowiadam za siebie, nie za to co robią inni. Można obejrzeć i ocenić po tygodniu-dwóch.
-
Uważam, że TV Trwam i Superstacja powinny dostać miejsca na multipleksie. To moja prywatna opinia, chociaż jestem reporterem Superstacji. Nie ma między nami - przedstawicielami obu mediów żadnej wrogości, lubimy się. Znam wielu dziennikarzy TV Trwam i to normalni ludzie, z poczuciem humoru i dystansem. Są tylko słabo wynagradzani, dlatego wielu operatorów TV Trwam uciekło do TVN24. Co więcej z powodu słabych zarobków niektórzy dziennikarze Trwamu starali się o pracę u nas. Ja wiem, że z perspektywy widzów ta walka wygląda inaczej. Ludziom wydaje się, że media się dzielą na liberalne i prawicowe. Z naszej perspektywy - dziennikarzy - tak nie jest. Wszyscy gramy w jednej drużynie i tylko politycy dzielą media w zależności od koniunktury. Przecież kiedyś to przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości chcieli dociekać, czy o. Tadeusz Rydzyk ma nadajniki w Rosji dzięki powiązaniu z Rosją.
-
Mnie się tęskni za dawnymi czasami, dawnymi znajomościami - wiele z nich było w wersji na żywo
I brakuje mi tej beztroskości. Jak byłem w medialinku, to miałem 17-19 lat, teraz mam 24 i już totalnie zero luźnego życia. Zaliczyłem kilka redakcji - w tym "Pressa", od dwóch i pół roku jestem związany z TVN. Co bardziej uważni użytkownicy może czasami usłyszą mój głos na konferencji w TVN24, czy TVP Info Było, minęło, ale do tamtego miałem sentyment, bo znałem tych ludzi. Można dużo narzekać na różne problematyczne atmosfery tam, ale mam wrażenie, że z każdym rokiem dyskusja jest na słabszym poziomie, albo to może po paru latach hobby się z tego wyrasta. Dla mnie coś co było hobby stało się pracą i też inaczej na to patrzę, z mniejszą sympatią -
Jeśli off topic, to trochę off topic. Nie zgodzę się co do Visty. Mam ten system od października 2008 roku. To najbardziej stabilny Windows jaki kiedykolwiek miałem. XP wieszał mi się bez formatu kilka razy w tygodniu, a Vista w ciągu 10 miesięcy użytkowania zawiesiła mi się 1-2 razy. System ten wprowadza megaułatwienia dla uzytkowników - np. automatyczne usuwanie niepotrzebnych programów z autostartu. Denerwujące mogą być przesadne zabezpieczenia i dziwne - inne niż w XP umiejscowania niektórych folderów, ale jak się to rozgryzie, to problemu nie ma. Fakt tylko, że Vista jest dobra na nowsze komputery. Ja mam notebooka z 3 GB RAM-u, dwurdzeniowy procesor i 512 MB grafiki, do tego obraz Full HD i 16/9, napęd Blue Ray.
Myślę, że problem tkwi w czymś innym - mianowicie karty DVB do komputerów już straciły swój dawny urok. Coraz mniej jest oprogramowania i użytkowników. Ludzie wolą telewizory i coraz więcej ludzi kupuje oryginalne pakiety albo woli oglądać ulubione kanały w telewizorze. Jeden powód, że różne europejskie platformy poprawiły zabezpieczenia i edukacja, która do tej pory napędzała te karty już przestaje być atutem. Wystarczy popatrzeć na fora o tej tematyce - jak na lekarstwo ludzi tam pisze, a jeszcze 2-5 lat temu setki osób dziennie tam się wypowiadały. Mniejsze zainteresowanie = mniej softu i modyfikacji. Dotyczy to też DVB-T, bo wiele z tych programów to kombajny obsługujące różne formaty DVB.
-
Też kupiłem taką kartę i mam podobny problem do @ Peter Parkera. Dodam, że mieszkam około 5 km od nadajnika PKiN z mniejszą mocą (POT) i 20 km od nadajnika w Łazach (TVP), który jest z dużą mocą. W przypadku stacji radiowych Łazy odbierają prawie idealnie, DVB-T nie ma w ogóle śladu po sygnale. Kombinowałem z antenami ze wzmacniaczem, ale nie pomaga. Antena w zestawie karty w ogóle nie pomaga w odbiorze. Ponieważ wynajmuję mieszkanie, nie zamierzam kombinować z wielkimi gabarytami za oknem. Wniosek jest taki, że albo polskie testowe DVB-T ma fatalnie słaby sygnał (np. w Berlinie wystarczy antena pokojowa) albo coś jest nie tak z softem. Z doświadczenia z kartami DVB-S do komputerów wiem, że soft od dystrybutorów to największa krzywda dla sprzętu. Mam Windows Vista i niestety większość programów do odbioru DVB szaleje przy nim. Swoją drogą to trochę dziwne, że te programy są tak słabo odporne na modyfikacje systemów operacyjnych. Niedawno wyczytałem, że satelitarna Sky Star 2 szaleje przy Windows XP Service Pack 2, a co mówić o Vista. Z racji wielu obowiązków nie mam czasu na zabawę i kombinowanie z DVB-T - zwłaszcza, że oferta na razie to 1-2 kanały więcej niż drogą analogową.
-
W przypadku relacji operatorzy kablowi - kanały jest kilka opcji:
1. Operator płaci za kanał od gniazdka - np. TVN 24, Discovery Channel, Polsat Sport, AXN
2. Operator emituje kanał za darmo wyłącznie na podstawie licencji. Nadawca nie płaci również - np. Polsat Zdrowie i Uroda, TVN, TVP Historia
3. Nadawca płaci za emisję kanału (tylko kanały sprzedażowe i call tv)- np. Podróże TV, Mango 24, ITV
Warto dodać, że niekiedy te relacje są uzgadniane indywidualnie. Może być tak, że jeden kanał niektórym operatorom płaci za miejsce w sieciach kablowych, a niektórzy emitują go za darmo - tak jest z 4fun.tv. Ciekawostką jest, że TVN Gra nie płaciła za miejsce, bo mogła się rozliczać na zasadzie barterów - np. jeden atrakcyjny kanał za jeden telesprzedażowy.
Wracając do tematu: Polsat News na pewno nie będzie płacił za miejsce w sieciach kablowych, ale nie sądzę też żeby był FTA. Powodem są prawa autorskie do serwisów wideo, takich jak Reuters, czy CNN. W przypadku emisji FTA ich koszty rosną. TV Biznes nie ma aż tak drogich materiałów wideo, dlatego może być FTA.
-
Obecność National Geographic Channel to kwestia polityki samej Aster. To bzdura, że UPC cokolwiek blokuje. Umowy na wyłączność są zawierane wyłącznie pod kątem bezpośredniej konkurencji, czyli w tym wypadku innych platform. Dlaczego Multimedia Polska może mieć National Geographic Channel, a Aster nie? Bo po prostu nie chce.
National Geographic Channel nie jest w żaden sposób powiązany z UPC, żeby dyktowało mu warunki. Należy do News Corporation, którego strategią jest jak najszerszy zasięg.
-
nSport na pewno nie trafi do pakietu cyfrowego UPC Polska, bo N nie ma na razie planów wypuszczania swoich kanałów na wyłączność do sieci kablowych. Według nieoficjalnych informacji rozważany jest tylko model zaoferowania "pakietu N" w cyfrowych sieciach kablowych, ale jeśli w ogóle to nastąpi, to w momencie kiedy cyfrowe sieci kablowe będą miały dużo większy udział w rynku, a N dużo bogatsze portfolio własnych kanałów tematycznych. Robi tak np. niemiecka Premiere, ale to w Polsce bardziej kwestia lat niż miesięcy.
Najprawdopodobniej do oferty cyfrowej UPC trafią History Channel (być może HD) i Voom HD, ponieważ dystrybutorem tych kanałów w Polsce jest związana kapitałowo z UPC spółka Chello Zone. Kanały BBC, JimJam, Ale Kino!, Kino Polska są pewniakami. MGM z tego co wiem, też jest robiony po części przez N, więc raczej UPC pozostanie przy anglojęzycznym MGM w SD.
-
To, że ma koncesję w Londynie nie oznacza, że jest ponad prawem. Dobrym przykładem jest afera, kiedy MTV (również na koncesji z Ofcom) wyemitowała o zbyt wczesnej porze tj. w czasie chronionym Jack Ass'y. Do KRRiT spłynęły protesty, która przekazała sprawę Ofcom. MTV musiała się tłumaczyć brytyjskiemu regulatorowi i przepraszać. Gdyby nie płacili za tantiemy, mieliby podobne problemy. To jest duży koncern, który nie może sobie pozwolić na takie kłopoty.
-
Opłaty na rzecz organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi płacą zarówno kanały telewizyjne, jak i platformy, które je emitują. Viva Polska także płaci - w dodatku za wykorzystanie praw na terenie całej Europy. Sytuacja jest dokładnie identyczna, co w przypadku kanałów sportowych. Gdyby telewizja muzyczna nie płaciła, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji lub w przypadku Vivy Polska - na wniosek organizacji zbiorowego zarządzenia - Ofcom miałyby podstawę do odebrania koncesji.
-
To nie jest takie proste. Paczki MTV i MCM mogą wejść do polskich sieci kablowych, ponieważ mają prawa autorskie do emitowych utworów wykupione na całą Europę. Sądzę, że takich praw nie ma M6 Music, bo nadaje tylko we Francji. Musieliby najpierw renegocjować kontakty z m.in. wytwórniami muzycznymi, żeby zacząć dystrybucję na innych rynkach.
-
Trace TV jest dostępny tylko na Cyfrze+. Sądzę, że duży w tym udział mają nie tak względy programowe, jak solidarność francuskich firm
(Trace TV, Telekomunikacja Polska, Canal+, XXL, Mezzo mają pochodzenie francuskie). Wracając do MTV Base, to ja do tego kanału jakoś nie mogłem się przekonać. Powodem była zbyt duża ilość brytyjskich reklam i zbyt częste bloki reklamowe. Wolałbym, żeby w ramach tej francuskiej solidarności Cyfra+ dołączyła paczkę MCM - MCM Top i MCM Pop albo jeszcze lepiej paczkę M6 Music - M6 Music Hits, M6 Music Black, M6 Music Rock. O ile ci pierwsi są "do wzięcia" przez polskie platformy, to ci drudzy nie prowadzą dystrybucji w naszym kraju, a szkoda. -
Miałem dwie platformy z obecnie działających trzech: Cyfrę+ i Cyfrowy Polsat. Dzisiaj korzystam z usług sieci kablowej UPC Polska (przez przymus, nie chęć - blok jest usytuowany w taki sposób, że nie da się zainstalować anteny satelitarnej - do wyboru są za to trzy kablówki: UPC Polska, Aster i Multimedia Polska). Widzę różnicę i tęsknię za odbiorem satelitarnym.
Brakuje mi gamy kanałów z całego świata lub ze względu na zasięg wiązek satelitarnych: Europy, Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i Azji Zachodniej. Sieć kablowa nawet jeśli będzie się starała zaoferować jakieś kanały zagraniczne, to będzie to ograniczona ilość, bo nadawcy tacy jak ARD, ZDF, CCTV4 nie podpisują umów z operatorami kablowymi w naszym kraju. Ktoś może powiedzieć: a po co te kanały telewizyjne? Jeśli coś się dzieje w tych krajach, to można szybko dotrzeć do informacji z pierwszej ręki. Można też słuchać wielu stacji radiowych nieznanych na polskim rynku, np. francuskich NRJ, Contact FM, Fun Radio, Skyrock. Te kanały też w pewnym stopniu pokazują kraje, z których pochodzą. To sentymentalne podejście do satelity, ale można wiele rzeczy zobaczyć, których trudno szukać w kablu.
Druga sprawa to usługa telewizji cyfrowej. W kablu ona od wielu lat dopiero zaczyna się rozwijać. Wielu operatorów oferuje tylko część kanałów znanych z oferty analogowej drogą cyfrową (np. Aster, Multimedia Polska). Drogą satelitarną nie jest potrzebne przełączanie pomiędzy dekoderem, a analogowym dekoderem. W platformach cyfrowych nie tylko dostępne są wszystkie kanały z oferty, ale również bogatsza oferta HD (Canal+ Sport HD, Canal Film HD, National Geographic Channel HD, MGM HD, Discovery HD, nSport HD, Polsat Sport HD).
Plusem operatorów kablowych jest na pewno posiadanie kanałów, które są na wyłączność kilku platform cyfrowych (National Geographic Channel, Polsat Sport, Canal+ i TV Polsat w jednej ofercie). Plusem też są niskie ceny za usługi triple play, ale nie wszędzie. Zazwyczaj te bonusy ograniczają się do rozwiniętych rynków jak warszawski. W moich rodzinnych Starachowicach nadal tańsza niż Internet od Vectry jest Neostrada TP.
-
@ Mr. Orbita - Być może zamiana MTV Base na MTV Dance to właśnie celowe działanie w celu przekonania platform cyfrowych do włączenia paczki MTV. Platformy, w tym wypadku Cyfra+ często wychodzą z założenia, ze nie należy dublować kanałów. Skoro jest Trace TV, to nie ma potrzeby poszerszać oferty dla wąskiej niszy fanów czarnej muzyki.
MTV i Vivie przydałaby się porządna konkurencja na naszym rynku. Szkoda, że np. RMF Maxxx TV nie jest dostępny drogą satelitarną.
-
Byłem na konferencji Ekstraklasy SA w sprawie praw telewizyjnych. Najpierw prezes Rusko powiedział, że powstanie kanał Ekstraklasy. Potem podali, że mecze pokaże Canal+ i TPSA. Zapytałem więc czym ten kanał będzie się różnił od transmisji Canal+ i TP. Uzyskałem odpowiedź od dyrektora marketingu Ekstraklasy - Wojciecha Dobrzyńskiego, że pojęcie kanał wiąże się z usługą PPV. Domyślam się, że Polska Ekstraklasa TV nie będzie linearnym kanałem, tylko usługą PPV, podobną np. do włoskiego Calcio, gdzie emitowane było kilka meczów jednocześnie.
Superstacja
w Wspomnień czar
Opublikowano
Ale co Pan konkretnie ma na myśli pisząc o niskiej kulturze? Fakt, są publicyści wyraźnie lewicowi z jasnymi poglądami na kościół. Taki program można oglądać lub nie. Jak ktoś ma inną wrażliwość, to dla niego jest właśnie Piotr Gursztyn o 22.45. Do TVN24 nie zostanie zaproszony Samuel Rodrigo Pereira, czy Janusz Korwin-Mikke, a do nas tak. Zasada jest prosta - opinia-kontropinia. Przykład? Robert Biedroń z Ruchu Palikota o tym, że wypada chodzić po pieluchach, bo to lepsze niż Smoleńsk i Stanisław Pięta z PiS-u, który ripostuje mu, że niech sobie nawet wchodzi w g... Dzisiaj problemem jest nie tylko to, że wszystkie telewizje są tabloidem. Problemem jest to, że deficytowym towarem stała się telewizja obiektywna. Niemal każdy gra w kierunku jakiejś konkretnej opcji. My tacy nie jesteśmy.
Jeśli oglądał nas Pan parę lat temu to się nie dziwię, że ma Pan takie zdanie. Parę lat temu byłem też autorem tekstu poniżej. Dzisiaj jestem w Superstacji, bo tamtych ludzi już dawno nie ma. Zaczęło się zmieniać na lepsze od kiedy nastał obecny właściciel. Pracuję tutaj, bo w żadnym medium nie miałem takiej wolności jako dziennikarz, a pracowałem w paru redakcjach. Także w TVN.
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Superst ... 98187.html