Skocz do zawartości

Jovik

Użytkownik
  • Postów

    1416
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Jovik

  1. Przykładem może być zeszłoroczna promocja przedświąteczna gdzie mogłeś mieć (o ile dobrze pamiętam) 25% zniżki przez chyba 10m-cy + ewentualne 10% za polecenie załaty. Wówczas za komfort z C+ wychodziło niecałe 50 zł (jeśli się mylę to ktoś mnie poprawi)

     

    Ja właśnie mam teraz tą promocję. Płacę 55 zł.

  2. A już ubaw po pachy miałem jak widziałem reklamę cyferki: mamy najlepszą ofertę muzyczną. :lol::lol::lol: No coż, skoro tak twierdzą, to widocznie tak jest. Cha, cha, cha.

     

    Nie ma co się śmiać. Cała zgroza polega na tym, że tak faktycznie jest :!:

    W CP i n jest gorzej.

  3. Co roku jest ten sam scenariusz. Jakiś klub gra nieźle w lidze (np. Bełchatów) i wszyscy mają nadzieję, że zawalczy w Pucharach. I później następuje wielka padaka. Teraz też każdy się ostrzy jak to Legia i Wisła pohulają w Pucharach. Skończy się sezon posprzedają co się da i tradycyjnie zacznie się jęczenie w stylu: jest przed sezonem, nie ma najważniejszych graczy, gdybyśmy zagrali lepiej pierwszy mecz, itd.

  4. Umowy są negocjowane czasami do ostatniego dnia i ciężko powiedzieć jak się zakończą. Gdyby taki delikwent opowiadał na info, że wchodzi nowy kanał a potem okazało by się, że jednak nie dopiero byłby pretensję. Jak C+ wie o jakimś przedsięwzięciu, że będzie to trąbi o tym z dużym wyprzedzeniem.

     

    I o co wam chodzi z tym kłamstwem? Według was chłopak na info wie, że wchodzi np. od 1 września MTV, ale nie powie, czy tak? Jaki w tym sens i logika? Co najwyżej strata potencjalnych abonentów. Przecież to nie przedszkole, wiem ale nie powiem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...