Zmiana miejsca zamieszkania i problem z UPC, ale i nie tylko

[misiekf]

Treść przekopiowuję ze swojego jogga, bo leniwiec jestem, a sytuacja wygląda następująco:

 

W obecnym jak na tą chwilę mieszkaniu mam wykupiony abonament w UPC - telewizja "cyfrowa" z pakietem Canal+ oraz internet 10mb/s. W ostatnich dwóch miesiącach jestem zadowolony. Wcześniej były problemy techniczne, ale nie tylko moje. Całego bloku. Łącznie na tę przyjemność wydaję obecnie - TV - 67 zł - TV (Canal+ 1 miesiąc za darmo) i 81 zł za internet. w sumie 147 zł.

Ale jak wyżej nadmieniłem pojawia się problem w przeprowadzce, ponieważ w bloku do którego będę się przeprowadzał, nie ma UPC, a co za tym idzie w rozmowie z konsultantką dowiedziałem się, że mam 3 wyjścia: - Cesja - czyli przepisanie umowy na nowego mieszkanka byłego lokum - co mieć miejsca nie będzie;

- Rozwiązanie umowy, bez żadnych kosztów, bo to ich wina, że tam ich nie ma;

- Kosztorys podłączenia usługi - o który ich poproszę aby mi go przygotowali. Domyślam się, że nie będzie to niska kwota, która jak z samochodem na LPG zwraca się po jakimś czasie.

Więc przyjmując pesymistyczną wersję, że nie będzie możliwości podłączenia UPC, zostają dwa wyjścia.

Próba kombinowania w Aster, która jest jedynym (z tego co widzę z oznakowania na piętrach) dostawcą TV/Internet w bloku o korzystne warunki w jakich zapiorę z nimi umowę, bo strona Aster podaje mi informacje o tym, że dostaję połowę mniej kanałów w analogu + parę w cyfrze i internet 6mb/s i dopłacę do tego co płaciłem w UPC ze 60-80 zł, czyli w sumie ok 220-240 zł. Co totalnie się nie opłaca.

Drugim wyjściem jest kombinowanie.

Jeśli chodzi o telewizję, to z tego co się orientowałem balkon mam na wschód, a na balkonie ładną barierkę która nie pogardzi anteną satelitarną. Tu dużego wyboru sobie nie zostawiam, tylko wybiorę Pakiet Prestiżowy w Cyfrze+, co mi daje dostęp do pełnego pakietu z Canal+, HBO, FilmBox'em, i masą innych kanałów FTA, przy umowie na 12 miesięcy za kwotę 147 zł gdzie pierwsze 6 miesięcy połowę tej kwoty. Cena dekodera PVR trochę odstrasza, ale może jakaś promocja się trafi.

Największym problemem jest tu internet, ponieważ mam tutaj szereg możliwości. Jest w domu telefon w Dialogu, na łączach TP, a że telefon tak i siak zostaje, bo numer jest łatwy do zapamiętania i dobrze mieć coś na awaryjne sytuacje, wybór padnie chyba na Netię przy umowie na czas nieokreślony 2mb/s 89 zł, gdzie internet przez pierwsze 2 miesiące jest po 1zł.

Póki co dwa dni myślenia i łażenia po stronach dostawców daje mi takowy wynik. Czyli w przyjętym planie - wypas TV + mulisty net + telefon stacjonarny + 230 zł...

 

Moglibyście doradzić jak najbardziej zbliżoną cenowo, szybkościowo, jakościowo ofertę do UPC?

Ewentualnie jeśli Wam UPC robiła kosztorys podłączenia to ile mnie to może wynieść?