Skocz do zawartości

Be89

Użytkownik
  • Postów

    2527
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Be89

  1. Dostał pewnie bana :lol: To on krzyczał że mamy brązowy medal w drużynie w skokach a przecież wiadomo że to działka Szaranowicza. To on od lat ma gotowe mowy na takie okazje i to później jego można usłyszeć przy sportowych podsumowaniach roku czy plebiscytach. A tu pan Rudziński skradł mu show :D

  2. Ale w serialach amerykańskich nie da się nic lokować. W polskich produkcjach zawsze coś przemycą i dodatkowa kasiorka wpadnie. W dodatku seriale amerykańskie pewnie sporo kosztują a produkcja tych paradokumentów pewnie grosze. Właściwie to mogłyby je kręcić ekipy kanałów informacyjnych.

  3. Od dzisiaj na TVP INFO nowy program Godzina po godzinie. Kilka lat temu na Polsat News był program w identycznej formule Co do minuty. Na PN taka formuła programu się nie sprawdziła.

  4. Dzisiaj do mnie dotarło co w komentarzu tych panów jest nie tak. Oni cały czas gadają o statystykach i historii. Nic nie mówią o bieżących wydarzeniach. Na Eurosporcie nie raz można usłyszeć - ostatnio przeczytałem - i tu pojawia się jakaś bieżąca informacja, ciekawostka. Wyrzykowski jak wraca z Francji to prawie zawsze przypomina jakieś artykuły z L'Equipe dotyczące biathlonu czy kolarstwa. Przyszła Kowalczyk i od razu opowiada że Wylegżanin przeniósł się do Estonii i jego trenerem został Veerpaluu. Jedyny Brytyjczyk w biegach mieszka, pracuje i trenuje w Norwegii. Jedyny biegacz nowozelandzki jest właścicielem miejsca gdzie Kowalczyk co roku trenuje. To po co oni jadą tam komentować MŚ jak ani razu nie wspomną że - szwedzkie media piszą, mówią o ... Jadą tam by powiedzieć - Państwo tego nie widzą ale przed naszymi stanowiskami przebiegł ...? Nawet z wiedzą historyczną u nich nie tak. Poprzednio Kowalczyk zauważyła że w Sapporo w 2007 też był bieg w którym opady śniegu wywróciły wszystko. Panowie przyjęli to milczeniem, widać to była dla nich nowość. Pewnie poza kolejnością nie wiedzieli nic z tamtych MŚ. Dzisiaj tak samo. w połowie biegu Kowalczyk wspomniała że Saarinen w jakimś tam biegu zmieniła narty na 5 km przed metą i mocno awansowała. Babiarz coś kojarzył a Jóźwik chyba nie bardzo. No ale podłapał temat i na samym końcu z cztery razy powtarzał że Bauer wykonał identyczny manewr jak Saarinen. Albo początek ostatnie okrążenia, Jóźwik mówi że spokojnie biegną, Kowalczyk odpowiada że nie, Szwed poszedł ostro. Jóźwik od razu zmienił zdanie i od tej pory mówił że idą ostro. Z 10 razy powtarzał kto jest obecnym mistrzem świata, tyle samo kto jest wicemistrzem. Z 5 razy powtarzał kto z czołówki był mistrzem świata. Gdyby nie Kowalczyk to pewnie powtarzałby to jeszcze więcej razy.

    Podziwiam Kowalczyk za wiedzę. Niby ciężko trenuje, non stop biega a wie wszystko o wszystkim. Pamięta wszystkie biegi najważniejszych imprez. I to nie tylko biegi pań ale i panów. Pamięta gdzie kto atakował, kto osłabł itd. Musiała je oglądać, analizować, zapamiętać. Pełen profesjonalizm.

  5. Jak to Stoch nie zawalił? Przed jego skokiem mieliśmy srebrny medal a po tylko brązowy :lol: Żartowałem, bez Stocha to moglibyśmy sobie lajtowo oglądać drugą serię i ekscytować się walką o 6, może 5 miejsce. Dziennikarze z TVP zachwycają się polskimi skokami a przecież te niewiele różnią się od tych z czasów Małysza. Jest Stoch i nic. Jeśli dobrze pamiętam to za czasów Małysza też mieliśmy szansę na medal ale Mateja wylądował na buli. :lol: To chyba nawet Szaranowicz komentował. Wyniki, zwłaszcza drużynowe, są lepsze bo Finowie nie istnieją. Gdyby dodać 4-5 Finów to wszystkie nasze nieloty zajmowałyby o tyle miejsc niżej w PŚ. Czesi, Słoweńcy w tym roku też skaczą słabiej. Niemcy w kratkę, podobnie Austriacy. Gdyby te zespoły były w formie to drużynowo zajęlibyśmy te same miejsca co w czasach Małysza.

  6. Jeśli się nie mylę to Cameleony, przynajmniej tak gdzieś czytałem jakiś czas temu, operator mógłby przełączyć na "czystą" Nagrę i sparować w Sagemach. Więc po co nowe karty? Ktoś je miał już w rękach? Bo może one będą działać we wszystkich dekoderach nc+ i w ten sposób uszczelnią całą platformę? Wszak Conax, Nagra i Seca to teraz jedna firma. Jeśli te nowe karty miałyby trafić tylko do Sagemów i wifiboxów to jest to góra kilkaset tysięcy dekoderów z ponad 2 mln jakie ma nc+. Troszku dziwny ruch.

  7. Wygrzebałem w domu starego Echostara 606. Chyba jeszcze ze starą kartą. Dekoder był wzięty w jakiejś promocji (prawdopodobny kod tej promocji to dom cod 2) gdzieś na przełomie 2003/04. Płaciło się coś ok. 300 zł, dostawało dekoder i rok familijnego. Wygląda to na jakiś pierwszy prepaid. Da się to wymienić? Dekoder po tym roku familijnego nie był chyba użytkowany, opłacany.

  8. Gdyby Stoch nie zawalił mielibyśmy srebrny medal :lol: Trochę dziwny konkurs. Mam wrażenie że przy bocznym wietrze te wskaźniki głupieją. Jeśli dobrze widziałem to Murańka w drugim skoku miał odjęte tylko 9 pkt. a skoczył 128. Ci którzy skakali tuż po nim mieli odejmowane z 10 pkt więcej a lądowali w okolicach 120 m. Niektórzy niby mieli huragan pod narty, tak wskazywałyby odjęte punkty, a nie mogli przeskoczyć 120 m.

  9. A są takie nagrywarki? Bo to że jest gniazdo USB niekoniecznie musi oznaczać że można na nie nagrywać. Może ono służyć tylko do odtwarzania.

     

    Przypomniałem sobie że w dawnych czasach, na przełomie wieków, kiedy nikt nie słyszał jeszcze o nagrywarkach, amatorzy filmowcy do zgrywania kaset VHS używali kamer. Były wtedy kamery, raczej droższe, które posiadały nie tylko wyjścia AV by podłączyć je do TV ale miały też wejścia AV. W niektórych kamerach takie wejścia można było odblokować tajemniczymi kodami :) Podłączało się magnetowid do kamery a kamerę przez Firewire do komputera. Z ciekawości rzuciłem okien na Allegro i są dwie aukcje z takimi kamerami (1, 2). Ot taka ciekawostka.

    TVP2

    Jeśli się nie mylę to Kowalczyk dzisiejszym biegiem kończy sezon. Planuje jeszcze wystartować w kilku maratonach biegowych. Nie ma Kowalczyk nie ma transmisji na żywo w TVP.

  10. Skąd pewność że źródłem informacji są policjanci którzy byli na miejscu? Jest mowa o anonimowych śledczych :) Zresztą ten tekst jest zabawny. Poza tym tego białego proszku były śladowe ilości, a prawo nie jest od ścigania osób zażywających narkotyki. Serio? Co to za śledczy co nie znają prawa?

     

    Tak na marginesie sprytny ruch Durczoka. W jego imieniu nie wypowiada się jego prawnik, pewnie byłoby to odebrane że ma coś na sumieniu, tylko agencja PR-owa. I to wypowiada się kobieta czyli odbiorca ma wrażenie że Durczoka broni kobieta. To chyba pierwszy taki przypadek że za kogoś wypowiada się, reprezentuje, agencja PR-owa a nie np. prawnik czy pełnomocnik.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...