Po pierwsze - nie dość, że internet mam od jednego z operatorów GSM z przekaźnika (co skutkuje niską prędkością transferu danych), to jeszcze mam limit.
Gdyby wszyscy domownicy zaczęli równocześnie oglądać TV z Internetu to raczej nikt by nie pooglądał.
Antena już jest, sygnał również i to rozprowadzony do każdego pokoju, więc czemu z tego rezygnować i przechodzić na Internet?
Po drugie - może i współdzielenie karty jest niezgodne z umową, ale robię to tylko wewnątrz mojego mieszkania, więc nie ma ryzyka. Sam na siebie nie doniosę.
Po co mam płacić dodatkowo za gówniane terminale od dostawcy (z ograniczeniami i brakiem możliwości programowania, czy choćby ustawienia listy programów trudno je nazwać tunerami satelitarnymi), skoro mam własne w pełni konfigurowalne, tak jak chcę własne porządne tunery, na które mogę nagrywać co chcę, kiedy chcę i przechowywać jak długo chcę oraz zgrać sobie na komputer, etc.
Ja nie rozdzielam sygnału, a jedynie uprawnienia karty. Sygnał jest doprowadzony do każdego TV bezpośrednio z anteny.