Skocz do zawartości

brtk

Użytkownik
  • Postów

    203
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez brtk

  1. Najlepiej nie odpisywać i opłacać fakturę tak jak przed zmianą, potem będą się sapać o pieniądze, to się powie, że włączyli bez wiedzy, zlecenie stałe opłacało abonament, więc na jakiej podstawie kasę żądają. W takiej sytuacji jest się na wygranej pozycji, a ma się korzyści z większej prędkości.

  2. Nie przestanie być problemem bo ten wirus zostanie z nami do końca, jak grypa, tylko nie będzie aż tak groźny i częsty, jeżeli będzie się miało odporność, szybciej będzie się go zwalczać zanim się do końca rozwinie i krócej będziemy w stanie zarażać.

    Ale i tak przyjedzie zaraz ekspert od siedmiu boleści i powie, że wie lepiej od lekarzy i osób, które tworzą szczepionki.

  3. 10 godzin temu, Jan77 napisał:

    Pakiet niezły, tylko nie wszyscy oglądają sport. Ja nawet gdybym dostał Hit Mikołaja to u mnie jest tylko 500Mb/s i wymiana cisco na Connect box

    Musicie zrozumieć, że nie jest to oferta dla wszystkich, a dla osób które chcą mieć najwyższy możliwy pakiet w najniższej cenie. Osobom co nawet nie potrzebują wszystkiego, np. potrzebują tylko HBO i Canal+, to i tak opłaca się wziąć tą ofertę.

    Nie rozumiem tego, dają bardzo dobrą ofertę, żaden inny operator takiej nie ma, a i tak znajdą się osoby, które narzekają, bo nie potrzebują takiego i ternetu czy tyle dodatkowych pakietów. To nie bierzcie tej oferty i tyle. Wszystkim nie da się dogodzić.

  4. I tu jest twój problem, że piszesz prowokacyjnie, nieraz rzeczy wyssane z palca. Pisząc o szczepionce syf, gdzie każde dane wskazują, że w dużo większym stopniu działa niż szkodzi. Czasami trzeba się zastanowić jak coś się napisze. 

    Uwierz mi, cały świat nie byłby w zmowie w sprawie szczepionek gdyby one nie były skuteczne, nie jest to do zrealizowania. Może nie w takim stopniu jak zakładano na początku, ale dają pozytywne efekty. Szczepionki robią firmy, które w jakimś stopniu mają o tym pojęcie, byle czego by ludziom nie dawali. Tu będzie podobnie jak z grypą, wirus mutuje i będą ciągle szczepionki udoskonalać.

    Ja tylko jestem zdania, niech ludzie się zaszczepią, kto ma taką możliwość i może, nie blokuje mu tego historia chorobowa, niech wyrobią sobie jakąś odporność i niech zniosą te obostrzenia i wróćmy do normalnego życia. Wirus zostanie z nami jak grypą i będzie się udzielał w mniej odpornościowe sezony jak jesień, zima i wiosna.

  5. Nigdzie nie napisałem, że to nic, wiadomo, że to jest tragedia dla tych osób i najbliższych, co nie zmienia faktu, że dalej przeważający procent jest za pozytywnym efektem poszczepiennym.

    Już tu tyle osób przewertowało się antyszczepieniowych, które dziwnym przypadkiem, miały w swoim otoczeniu pełno NOPow, że śmiem wątpić, że piszą prawdę, bo procent NOPow wskazuje co innego, trzeba mieć wybitnego pecha albo piszecie nieprawdę. Ja w swoim otoczeniu rodziny i znajomych nie miałem żadnego poważnego efektu ubocznego po szczepieniu, a parę osób już jest po 3 dawce, oraz otoczenie moich znajomych również nie miało takich przypadków. Ty przytaczasz jakąś zamknięta grupę na FB, gdzie nie wiadomo kto siedzi i czy nie zmyśla pod publiczkę.

     

  6. No właśnie dane mówią jedno, a ty na podstawie 10 przypadków w twoim otoczeniu, które w ogólnym rozrachunku są promilem (co już zostało tu wiele razy potwierdzone, że osoby, które sieją ferment i zniechęcają do szczepień nagle w swoim otoczeniu mają dużo przypadków ubocznych), wysnuwasz wnioski "antyszczepieniowe".

    Nie powołuj się na dane, jeśli w swoich postach z nich nie korzystasz, albo powołując się na nie, próbujesz przekazać swoją rację, która jest zupełnie inna niż dane na to wskazują.

    Bo twoje posty wyglądają tak:

    Dane są takie: 5+5 to jest 10, a ty pisząc swoje posty próbujesz kogoś przekonać, że to jest 12 licząc na to, że ktoś danych nie zna i ich nie sprawdzi i uwierzy tobie na słowo, pomimo że dane są niezaprzeczalne, że to jest 10.

  7. Ciężko to się ciebie czyta. Dzieci nie szczepili wczesniej, bo do testów potrzebowaliby zgody rodziców. W fazie pierwszych testów ciężko było im znaleźć osoby dorosłe do testu (bo wtedy to był eksperyment medyczny), a co dopiero dziecko. Po testach dorosłych, pozotywnych testach, nadszedł czas na dzieci. Jeśli nie było nagminnych skutków ubocznych, rodzice zaczęli dawać pozwolenie do testów na swoich dzieciach. Drobnymi krokami limit wiekowy jest przesuwany do dołu. Pewnie nawet ciężko takie coś zrozumieć. Łatwiejszymi słowami ciężko mi to już jest wytłumaczyć.

     

    Nie możesz, nie chcesz, nie szczep się, ale nie powielaj nieprawdy i nie zniechęcaj do szczepień innych, gdzie każde dane wskazują na to, że umieralność i hospitalizacja w szpitalu po zachorowaniu na Covida u zaszczepionych jest mniejsza niż u osób niezaszczepionych. I żadne promilowe NOPy tych danych nie zmienią, nawet te, że u ciebie w rodzinie i wśród znajomych każdy ma problemy ze zdrowiem po szczepieniu.

    • Popieram 1
  8. 11 godzin temu, PawelU1981 napisał:

    Cieszę się waszym szczesciem. Było juz paru takich co sie smialo i wiesz gdzie teraz sa? Takze zycze wam wszystkim jak najlepiej. Mi jakos nie jest do smiechu i ludziom, ktorych znam tez jakos nie jest wesolo. Poza tym podalem wam linki do grup, wystarczy poczytac i zrozumiec, że takich osób jest więcej. W wykazie nopow od MZ tez macie napisane co ludzi spotyka. Ale was nie spotkalo to inni wymyslaja. Nawet tego nie czytacie, bo to sciema :DLudzie zatracili zdrowy rozsadek bez kitu.

    Nigdzie nie napisałem że to ściema, tylko procent osób, o którym piszesz jak tak niski, że wyższość szczepienia nad nieszczepieniem jest bardzo duża. Przy szczepionce na grypę zapewne taki sam odsetek jest powyklan co przy szczepionce na Covida, tylko grypa nie miała takiej skali jak teraz Covid, więc nie było to tak nagłaśniane.

  9. @PawelU1981ileż to dziwnych zbiegów okoliczności w rodzinie i u znajomych, naprawdę współczuję. U mnie w rodzinie każdy co się zaszczepił (2 dawki a nawet niektórzy już 3), nie ma żadnych niepokojących objawów, a nawet przechodząc chorobę po szczepieniu, przechodzili ją bez wizyty w szpitalu. Jedni mieli co najwyżej gorączkę i lekki ból mięśni przez 1-2dni po szczepieniu, a innym, w tym mnie, bolała lekko ręką w miejscu wkłucia. Czasami zastanawiam się, co jest nie tak z niektórymi osobami, że tyle zbiegów okoliczności w obrębie najbliższego otoczenia.. 😉 A w większości przypadków, to piszą by napisać.

     

    • Lubię to 2
  10. A ja zaszczepiłem się, przeszedłem Covida, a od wczoraj mam suchy kaszel znowu (bo po covidzie utrzymywał mi się z tydzień czasu) i lekki ból w płucach.. ;) Pewnie bym zrobił test to by wyszedł pozytywny.

  11. 3 godziny temu, aandin napisał:

    Ty też nie potrafisz czytać ze zrozumieniem?Przeczytaj jeszcze raz co napisałem.Skoro szczepionka nie zapobiega transmisji wirusa to jaki sens mają te śmieszne paszporty?Pytam już chyba setny raz i nikt nie potrafi tego sensownie wyjaśnić.

    Taki paszport daje tyle, że zachęca do szczepień, bo masz z tego profity, a sama szczepionka ogranicza cięższe przechodzenie choroby oraz uczy organizm zwalczać chorobę jeszcze przed zakażeniem. Osoba zaszczepiona jak złapie wirusa, to dalej go rozsiewa. Szczepionka uczy organizm walczyć z wirusem, dlatego jest duże prawdopodobieństwo jak ją organizm dobrze przyjmie, że szybciej go zwalczy i będziesz rozsiewać krócej, dlatego masz większe prawdopodobieństwo tego, że kogoś nie zarazisz, bo już będzie po wirusie. 

    Dodatkowo osoba zaszczepiona, z paszportem, dalej ma obowiązek zakrywania ust, by w razie jakby i tak tego wirusa złapała, zmniejszyło prawdopodobieństwo zakażenia kolejnej osoby przez mniejsze rozsiewanie wirusa.

     

    Jeżeli tak błahej odpowiedzi powtarzanej wyżej kilkanaście razy nie rozumiesz, to po prostu nie potrafisz przyznać się do błędu, brniesz dalej w swoje przekonania i jest ci głupio - po prostu skończ pisać i nie udawaj dalej [beep]a.

    • Popieram 1
  12. Kod logowania dostajesz po ściągnięciu aplikacji i wpisaniu tam swojego numeru, sms wtedy przychodzi z kodem logowania by zweryfikować twój numer telefonu, nigdy wcześniej.

    SMS o nałożonej kwarantannie możesz dostać bez żadnego linku i odsyłający do sklepu play lub apple store, by pobrać aplikację Kwarantanna.

    W moim przypadku zadzwonił do mnie automat, że mam kwarantannę.

     

    A jeszcze dodam taką ciekawostkę. Jak dostałem skierowanie od lekarza na test, na następny dzień jak jeszcze nie miałem wyniku dzwonił do mnie automat 3x bym zrobił zadanie w aplikacji, po pozytywnym wyniku, w kolejnych dniach ani razu już nie musiałem robić selfie, aż do końca izolacji.

  13. Mi bez problemu lekarz dał skierowanie na test, pomimo szczepienia. To samo mojej mamie (szczepiona), siostrze (nieszczepioalna), dwóm siostrzeńcom oraz tacie (szczepiony).

    Są objawy, to dają na test skierowanie.

  14. 23 godziny temu, PWojciechowska napisał:

    No i super…. Z pojedynczych przypadków na koniec tygodnia będzie 10 tys. Ale po co się szczepić…, eh…

    Szczepienie nie chroni przed zachorowaniem i ja jestem tego przykładem.

    Ogólnie napisze tak, mimo to że namawiam do szczepień, bo nie da się na całym świecie zrobić takiej zmowy, żeby ta szczepionka w jakimś stopniu nie była bezpieczna, ale napiszę coś ciekawego.

     

    Po pozytywnym moim wyniku, test zrobiła sobie moja siostra i mama oraz dzieci siostry - wszyscy pozytywny wynik. Mieli ze mną kontakt. Siostra jako jedyna jest niezaszczepiona (nie licząc dzieci) i przeszła Covida najmniej boleśnie. Straciła tylko węch i smak. Mama miała bóle mięśni, chwilową gorączkę, straciła węch i smak. Mój siostrzeniec 8 letni nie miał w ogóle objawów. Siostrzeniec 2 letni gorączka przez 2-3 dni, węchu i smaku nie jesteśmy w stanie stwierdzić, bo nie odpowie nam w tym wieku na takie pytanie.

    Dwa dni temu mój tata dostał gorączki 38.7, połamało go, ma kaszel uciążliwy - poszedł na test wczoraj i wieczorem wynik - pozytywny.

     

    Wniosek? Siostra która jest niezaszczepiona, w tym też siostrzeniec 8 letni przeszli najłagodniej chorobę.

     

    My zaszczepieni mieliśmy wysokie gorączki i ogólne osłabienie. Na szczęście - odpukać, bez hospitalizacji w szpitalu, zobaczymy jak będzie z moim tatą.

     

    Ja po 10 dniach na izolacji odzyskałem połowicznie węch i smak, bo nie są takie dobre jak przed chorobą. Został mi lekki kaszel, ale lekarz już mówi, że mogę chodzić do pracy, więc chodzę.

  15. 5 godzin temu, the cable guy napisał:

    @brtk Nie wiem jaki sens było robić test na koronę przy anginie. :D Ja kiedyś w środku lata miałem taką anginę, że myślałem że umrę. Prawie 40 stopni gorączki i nie mogłem głowy podnieść. Zawroty, bez siły na cokolwiek jakby krew ktoś spuścił ze mnie. 

    W domu siedź i odpoczywaj, a nie się włóczysz testy robić. Tak jakby ten test miał cię wyleczyć. 

    Nie wiem jaki sens, ale zrobiłem. Wyszło, że Covida też złapałem. Może angina to skutek obniżenia odporności przez wirusa, kto wie.

    Na razie gorączki nie mam już, ale nie mam sił na nic. Doszedł ból mięśni lekki i ból w okolicach skroni. Mam nadzieję, że przez 10 dni wszystko ustanie.

     

    @Bekswiem, że nie chroni przed zakazaniem. Ja od wtorku czuje się do niczego i mam już tydzień wyjęty z życia, jeszcze 10 dni przede mną.

  16. Od wtorku mam temperaturę około 38 stopni. W sobotę poszedłem do lekarza (tak, poszedłem, pojechałem na nocną opiekę zdrowotną i zostałem przyjęty z temperaturą powyżej 38 stopni), bo utrzymywanie tak długo temperatury już trochę mnie zaniepokoiło, lekarz powiedział że to rozwija się angina, bo miałem dwa małe czopy ropne przy migdałkach, dodatkowo lekko przytłumiony słuch, powiedział, że to może być od tych czopów. Wypisał antybiotyk itd, poprosiłem go też o skierowanie na test, dla mojego spokoju. Dostałem skierowanie na test. Wczoraj robiłem test i wyszedł pozytywny, nawet nie wiem gdzie się zaraziłem. Dodatkowo straciłem węch i smak już w sobotę, ale nie zauważyłem tego przed lekarzem.

     

    Lepiej nie mówić, że to jakaś ściema, bo od wtorku czułem się źle, gorączka, przy stawaniu zawroty głowy.

     

    A byłem zaszczepiony Johnsonem w czerwcu.

  17. Tylko jak nie ma tam Multimedii, to może co najwyżej zerwać umowę i podpisać już pod szyldem Vectry, tylko drożej jak proponują. Można powiedzieć, że idą na rękę, bo będzie bez kary za zerwanie umowy. Ich nie obchodzi, że ktoś się przeprowadza, podpisało się umowę na dany okres i trzeba się z tego wywiązać. Nie muszą dawać oferty tańszej, jak Multimedia na nowym adresie nie świadczyła usług wcześniej (mimo, że to ta sama grupa teraz, mogą chcieć wyrwać więcej kasy i zasłaniać się, że inaczej nie mogą i nic w tym dziwnego).

  18. 2 godziny temu, MAVERIC napisał:

    Mam zdjęcia telewizora ze starym modułem SmartCAM -3 i obrazem w tle programu FUN BOX UHD. Mnie też zaproponowano cztery kanały 4K bez zmiany modułu na ten CI 4K ale dodatkowo 21zł do abo. Dodatkowo aktywacja pakietu 4K 29,90zł. Nie zgodziłem się.

    @lakiman a o braku jakiej apki piszesz?

    A próbujesz to załatwić przy przedłużaniu umowy czy w trakcie? Bo ciekawi mnie, czy dostęp do kanałów 4K na module CI można sobie wywalczyć w trakcie trwania umowy, na module starego typu, a nie tym nowym 4K, bo kanały są, tylko kwestia, by włączyli do nich uprawnienia, bo jak sygnał jest bez ECP, to stary moduł to obsłuży bez problemu, a wymiana na moduł z ECP to na razie tylko bełkot niedouczonych konsultantów.

  19. Plusy dekodera są takie:

    - dekoder przełącza na najbliższy możliwy kanał jak ktoś źle wpisze numer kanału, którego UPC nie używa. Np. ktoś wpisze 551 zamiast 552, przy module pokaże się, że nie ma takiego kanału, przy dekoderze przełączy na najbliższy kanał. Tak jest przynajmniej na moich telewizorach z modułami CI+.

    - nagrywanie bez wydawania dodatkowych pieniędzy na swój sprzęt 

    - szybciej przełącza programy (czas między przełączeniem i pojawieniem się obrazu), choć potrafi się zawiesić i zwolnić swoje działanie, wtedy nawet dłużej przełącza programy

     

    Więcej plusów nie widzę, teraz minusy:

    - zjada więcej prądu (HZN to już w ogóle)

    - ma gorszą jakość obrazu, w szczególności na większych i nowszych telewizorach, jak ktoś tego nie widzi, zalecam wizytę u okulisty

    - brak możliwości ułożenia swojej listy kanałów

    - dodatkowy pilot

    - niepotrzebne aplikacje, które działają gorzej od tych co są instalowane na telewizorach (mowa o tych nowszych)

    - potrafi zamulać po czasie użytkowania

    - zajmuje dodatkowe miejsce i zbiera kurz, wręcz go przyciąga

    - dodatkowa plątanina kabli

     

    Reasumując, dekoder jest dla osób, które chcą mieć wszystko w jednym pudełku kosztem jakości i stabilności działania. Operator masowy nie da sprzętu idealnego w tej cenie.

     

     

     

     

     

    • Popieram 1
  20. Nie ma to jak leczyć się samemu, bez diagnozy, kogoś lekiem. Do danej choroby może być kilka różnych leków i to lekarz przepisuje ten odpowiedni do stopnia rozwiniętej choroby u danego pacjenta. Więc leczenie się czyimś lekiem jest lekko mówiąc, nieodpowiednie.

    Pierwszy lepszy przykład z brzegu, angina, różne antybiotyki, nie każdy odpowiedni na dany rozwój choroby, więc to, że ktoś miał anginę i dostał antybiotyk od lekarza, nie znaczy, że drugi domownik jak dostanie anginy, bo zrobią mu się czopy w gardle, że ten antybiotyk mu pomoże. Z lekami, szczególnie obniżającymi odporność trzeba działać ostrożnie i skonsultować to z lekarzem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...