Skocz do zawartości

michcio

Użytkownik
  • Postów

    379
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez michcio

  1. Ad2. Tutaj walnąłeś taki tekst, że nawet odpowiadać mi sie nie chce. Poprostu głupota dobija, sorry.

     

    Oczywiście chodziło mi o anteny kierunkowe (Yagi)... Starałem się to wytłumaczyć tak, żeby każdy zrozumiał. Nie każdy wie, jak wygląda antena kierunkowa, wytłumaczyłem opisowo :) :) :)

  2. 1. Masz na myśli to, że oglądając coś z wejścia Video (satelita, DVD itp) widzisz nakładający się obraz z TV naziemnej?

    Więc ile wynosiła cena za metr kabla od naziemnej? Ile kosztowały przewody Euro?

     

    2. Mniemam, że zmieniłeś 2 anteny, takie długie, z dużą ilością krótszych "patyków" na super nowoczesną antenę siatkową??? Tak?

    Tu więc można by powiedzieć, że "zamienił stryjek siekierkę na kijek!".

    Bardzo częsta praktyka w dzisiejszych czasach - ludzie profesjonalne, kierunkowe anteny zamieniają na nic nie warty szajs z bazaru za 20 zł zwany "siatką"...

  3. Każdy, kto zna się trochę na antenach to Ci powie.

     

    Zysk maaaarny...

    Szerokopasmowość.... Choć na VHF to bez dodatkowego dipola odbiera kiepsko.

    No i na VHF taki sam efekt uzyskujemy na zwykłym dipolu półfalowym ze wzmacniaczem.

    Zero kierunkowości - jakby nie kręcić w przedziale 60 stopni to i tak to samo. A ten brak kierunkowości sprawia też, że zamiast odbierać tylko sygnał użyteczny, to i wszystkie zakłócenia, jakie są dookoła.

    Rozmiar elementów anteny dobrany przypadkowo, dosłownie na oko.

    Kiepski materiał, koroduje po 2 latach używania, plastiki też się sypią szybko.

    Tak delikatna, że przy montaży łatwo ją nieumyślnie połamać.

    No i teraz przecudowny wzmacniacz!

    Wzmacnia wszystko co popadnie, od 1 do....... minimum 1000 MHz. Czyli CB, radiotelefony, NMT TPsa (czasem słychać na siatce rozmowy telefoniczne w TV), służby ruchome (pogotowie, straż, policja), pasmo lotnicze plus inne rzeczy. A pasmo TV to 170-230 MHz i 470-860 MHz.

    Wystarczy jakiś silniejszy sygnał o od razu widać go na wszystkich pozostałych kanałach.

    Piorun w okolicy i "płytka" do wymiany.

     

    Aha, dodam jeszcze, że siatka dostępna jest w różnych wersjach, ja widziałem 2 - z rzadką siaką i gęstszą siatką. Na rzadszej ładnie odbierała to co doleciało z tyłu. Z gęstszą już nie tak dobrze, czyli już lepiej.

    A i w niektórych miejscach nie da się uzyskać na niej odbioru bez odbić (cienie, kontury za przedmiotami na ekranie).

     

    To tak w skrócie.

     

    Teraz dobra antena kierunkowa.

    Dostosowana do odbioru zwykle wąskiego pasma częstotliwości, np. 470-860 MHz, albo tylko kilkadziesiąt - kilkukanałowa.

    Duży zysk. Sama wzmacnia sygnał nie wprowadzając szumu jak w wzmacniacz. Czasem to wzmocnienie wystarcza na tyle, że wzmacniacz staje się zbędny.

    Kierunkowość. Nie zbiera dookoła zakłóceń, wystarczy przekręcić ją o kilka-kilkanaście stopni, by odbiór pogorszył się znacznie.

    Nie odbiera tak z tyłu jak siatka.

    Wykonana solidnie, nie łamie się tak szybko i nie koroduje (a przynajmniej kilkakrotnie dłużej potrafi przetrwać).

    Robiona precyzyjnie, wg specjalnych obliczeń, dzięki czemu trzyma dobre parametry.

    No i kosztuje tyle co siatka - około 30 zł, no, niektóre trochę więcej, profesjonalne około 100 lub mniej.

     

    Dobry wzmacniacz.

    Jeśli antena jest uziemiona to nie pali się po każdej burzy.

    Nie wzmacnia tego co nie powinien (patrz: siatka)

    Nie wzbudza się jak te siatkowe (w siatkach zdarza się, że wzbudzony wzmacniacz nadaje, zasięg tego nadawania to nawet 2 km, w tym promieniu ładnie zakłóca ludziom odbiór).

    Nie działa na niego np. CB sąsiada.

    Ma mniejszy współczynnik szumów.

     

     

    No, to by było na razie na tyle.

  4. Co do odbioru, w Chełmie powinieneś mieć idealny odbiór przymajmniej TVP 1, 2 i Polsat - nadawane są z Piask (miejscowość mniej więcej w kierunku Lublina, jakieś 40 km od Chełma).

     

    W dodatku z Kumowej Doliny masz TVN, a z Hotelu "Kamena" masz TV4 i drugi Polsat.

     

    Także z Piask powinieneś mieć na siatce idealny odbiór, a po przekręceniu na dwie pozostałe lokalizacje TVN i TV4.

     

    Może antena za nisko? Zamontuj ją na dachu, jeśli jest na balkonie, w każdym razie wyżej.

     

    A tak to jest dokładnie:

    TVP1 - K9 - Piaski moc bardzo duża/80 kW

    TVP2 - K23 - Piaski moc bardzo duża/500kW

    Polsat - K35 - Piaski moc bardzo duża/100kW

    TVN - K38 - Kumowa Dolina moc mała/1kW

    TV4 - K33 - Hotel Kamena moc mała/1kW

     

    W każdym razie sygnał powinien być bardzo silny. Ewentualnie zamontuj przedwzmacniacz, a do niego oczywiście wtyczkę z zasilaczem. Bo na symetryzatorze na siatce nie jest ciekawie.

     

    W ogóle siatka to nie antena, to wyrób antenopodobny, powyginaj koło od roweru, podłącz do wzmacniacza, a efekt będzie prawie identyczny.

  5. Jak dla mnie, to platforma TVP nie miałaby racji bytu i na pewno nie byłaby atrakcyjna, gdyby nie miała w ofercie np. kanałów z grupy TVN, Polsatu i innych.

    Dla TVP, to mi wystarczy antena naziemna (TVP 1 2 Info) i FTA z satelity (Kultura, Historia, Polonia).

  6. Tak, ekrany powinny być uziemione, są do tego nawet specjalne zaciski.

    Tylko - jak powiedziałeś - nikt tego nie robi. No, chyba, ze ktoś ma o tym pojęcie.

     

    Efekty nieuziemiania instalacji antenowej są przeróżne:

    -skakanie iskierek przy zbliżaniu do siebie przewodów,

    -mocne "kopnięcia" przy dotykaniu wtyczki (np. koło telewizora)

    -uszkadzanie wzmacniaczy i modulatorów podłączając do nich przewód (przeskok ładunku i kaput), głowic telewizorów,

    -czasem nawet ognie świętego Elma (takie latające po antenie ognie, iskry, gdy nadchodzi burza),

     

    Itp....

  7. Tak, jak fisze rafix, nie może być, ALE BĘDZIE! Będą sytuacje, że jeden dekoder będzie blokował drugi.

    Musisz kupić konwerter TWIN i do niego pociągnąć od każdego tunera przewód do anteny.

     

    O co ci chodzi z przekładaniem karty?

    Czy nie masz przypadkiem Cyfrowego Polsatu? Jeśli tak, to nie da rady, karta nie zadziała w innym tunerze, niż z którym ją sprzedano - nawet z takim samym modelem, ale nie zadziała w innym egzemplażu.

     

    Jeśli jest to Cyfra+, to owszem, jeśli obydwa tunery mają czytnik kart C+, to przekładanie zadziała, ale ciągłe manewrowanie kartą prędzej wytrze styki.

    Kup splitter, poczytaj na forum, co to jest.

    Ale pamiętaj, splittery działają tylko z Cyfrą, Polsatu ani N-ki nie rozdzielisz.

  8. Nie siatkówkę, bo to nie jest antena i nigdy nie będzie!!

     

    Kup sobie antenę kierunkową, tzw. Yagi.

    W twoim przypadku wszystkie kanały są w paśmie UHF, więc wystarczy jedna.

    Np. taka: http://hollex.pl/index.php?page=prod&kat=102&id=419

    Polsat, na którym Ci zależy, powinien odbierać "krystalicznie" To aż 100kW, komin EC . Ew. lekko podniesiesz antenę, albo zainstalujesz w puszce wzmacniacz płytkowy (no i zasilacz przy wtyczce koło TV). Ale powinno być OK.

  9. Nadal nie wiem o co Ci chodzi z tym łączeniem dwóch dekoderów!!! Po co?

    Chcesz mieć dwa tunery? Proszę! Zmień konwerter na TWIN, podłącz dwa jednogłowicowe tunery do niego i już działają!

     

    Nie da się połączyć dwóch tunerów, przynajmniej w ten sposób, jak Ty chcesz. Sens ma to tylko wtedy, gdy obydwa tunery są IDENTYCZNE, a drugi potrzebny jest Ci jako dawca części, bo w pierwszym coś się usmażyło.

     

    Nie wiem czego oczekujesz.

    Czy chcesz mieć dostęp do kanałów podczas, gdy Twoja żona ogląda swoje kanały? Proszę - kupujesz drugi tuner. Ale ten tuner odbierze już tylko niekodowane kanały. Chyba, że podpiszesz drugą umowę z CPolsatem, weźmiesz od nich moduł i włożysz go do kieszeni dekodera (potrzebujesz dekodera z gniazdem CI). Lub po prostu nie moduł, a drugi dekoder.

     

    Może chcesz płacić jeden abonament i mieć dwa tunery, na każdym CP?? Nie da się!!

     

    Napisz jeszcze raz, DLACZEGO CHCESZ ROZBIERAĆ DWA DEKODERY I JE ŁĄCZYĆ!?!? W jaki sposób? NIE DA SIĘ! Co chcesz w nich łączyć? Przesłać odkodowany sygnał z jednego do drugiego? NIE!

    Tunery dwugłowicowe mają dwie głowicę, ale wspólną elektronikę. Dekodowanie sygnał to nie takie proste łączenie kabelków, jak Ci się wydaje. To skomplikowany proces, bierze tu też udział oprogramowanie, a tu, żeby coś zmienić, trzeba już się znać na tym (być programistą). Z resztą nie da się rozdzielić tak po prostu karty CPolsatu - jest sparowana z dekoderem - nie działa w żadnym egzemplarzu, ani modelu na świecie, poza tym, z którym została sprzedana.

  10. Możesz zaryzykować antenę pokojową. Ale to 45 km, więc nie tak, dużo, ale i nie tak mało.

     

    To znaczy.... nie spodziewaj się raczej idealnego odbioru z takiej anteny, antena pokojowa zapewnia dobry odbiór, jak ktoś ma za oknem nadajnik.

     

    Na antenie zewnętrznej oczywiście odbiór - można zaryzykować - bez wzmacniacza - byłby idealny.

     

    Dobrze i estetycznie zainstalowana antena moim zdaniem nie szpeci w żaden sposób elewacji.

  11. Dokładnie, w regulaminie pisze, że "Użytkownik otrzymuje stały dostęp do internetu o MAKSYMALNEJ prędkości xxx (tu prędkość)".

    O minimalnej nie ma nawet słowa.

     

    Swoją drogą, to wszyscy skarżą się jaka to TP jest zła, że Neo tak źle chodzi, a ja jakoś nawet przez sekundę od prawie 2 lat nie miałem ŻADNYCH problemów i zwolnień transferu.

     

    A tak na marginesie:

    Ja mam Neo 256, płacę 71,98 miesięcznie i tylko czekam aż się ta 2-letnia umowa skończy, to przejdę na 1Mb/s i taniej nawet niż teraz

    (ale będzie to Neo, nie Tele2 (u nich tylko z preselekcji korzystam), nie Netia, ani tym bardziej radiówka (źle jest, 600 klientów i 2 łącza (choć podobno mieli podpiąć rok temu światełko (coś koło 150 Mb/s) od TP, ale i tak jest teraz jak było).

     

    I tak, umowa kończy mi się 26 marca 2008. Tak też pisze na panelu Neo (panel.neostrada.pl).

    W opcji przedłużania umowy na panelu pisze, że nowa, przedłużona umowa zaczęła by obowiązywać od 1 lutego 2008.

    Dla mnie to trochę dziwne, bo wydaje mi się, że nowa umowa zaczyna obowiązywać od końca starej, a tu tak wyskoczyli od nowego okresu rozliczeniowego.

    W dodatku od kilku tygodni wydzwaniają konsultanci (zawsze ten sam...), czy chcę przedłużyć umowę.

     

    I teraz nie wiem, co o tym myśleć. W jakich datach to wszystko może się "rozegrać'"? Hmmmm.....

     

    A może ma to związek z zimową zmianą regulaminu (początek 2007), ale wtedy, to chyba zrezygnować można było do 15 lutego...

     

    Czy ktoś coś mi powie chociaż? :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...