Skocz do zawartości

kaem3

Użytkownik
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kaem3

  1. Coś dziwnego dzieje się na TVP Kultura na Cyfrze +. Kilkanaście sekund po przełączeniu na ten kanał automatycznie wyskakuje strona 777 telegazety (nawet nie wiem czy mój dekoder obsługuje teletekst). Co ciekawe, obraz jest nadawany w tym samym dziwnym trybie, w którym nadają kanały Polsatu (w dekoderze blokuje się OSD, tak jakby była to jakaś dziwna rozdzielczość). Dekoder Pace DSR 2221.

  2. Ciekawe jak to będzie w przyszłości z tym HD. Czyżby FTA? I nasze platformy pójdą na to? Zniosą obecność HD FTA po polsku na Hot Birdzie? Coś nie bardzo mi się to wydaje w czasach polskiej reglamentacji tej techniki. Nie zdziwię się, jeśli platformy zaproponują CSB niezłe pieniążki za zakodowanie i włączenie do swoich wyższych pakietów, albo odwrotnie - zablokują ten kanał w swoich dekoderach.

    TVP3

    Obecna wersja o jakiej myśli TVP (czyli ośrodki miałyby być połączone w większe grupy z osobnymi pasmami wspólnymi) jest całkiem dobra.

     

    Zapominacie o jednym: Polska to nie Niemcy. Polska jest państwem unitarnym, podzielonym tylko na województwa. Niemcy odwrotnie: to związek jakby małych państewek (konsekwencja zabezpieczeń antywojennych, jakie nałożyły na RFN państwa alianckie).

    To co świetnie sprawdza się w Niemczech, czyli wielkie rozgłośnie i ośrodki TV typu "Północ", "Zachód", "Wschód", itp. (i do tego jeszcze każdy z ośrodków ma po kilka stacji tematycznych, zwłaszcza widać to w niemieckiej radiofonii), w Polsce nie ma sensu. Już teraz widać że regionalne TVP Info pękają w szwach od nadmiaru informacji ze skrajnych części województw, które zupełnie nie interesują widzów z innych powiatów (np. TVP Info Gdańsk i ilość informacji ze Słupska).

    Jeżeli już trzeba byłoby połączyć ośrodki TVP w pięć lub sześć dużych, to pod jednym warunkiem: pozostawienie lokalnych mutacji z małym studiem, z którego nadawano by kilkunastominutowy serwis stricte lokalny. Przecież nadajniki TV i tak mają zasięg maks. 80 km, więc technicznie łatwo byłoby porozszywać taką wielką telewizję makroregionalną.

    W każdym razie, pomysł na informacje ze Słupska odbierane w Olsztynie, to lekki absurd.

  3. Jednak zdecydowana większość przemienników małej mocy w Polsce, to obiekty na terenach górskich. Na nizinach taka inwestycja wymagała nacisku lokalnych społeczności, co nie było łatwe w okresie PRL. Tak było z Trzcińskiem. Jednak z dugiej strony, obecnie telewizje komercyjne w ogóle nie są zainteresowane powiększaniem zasięgu analogowego w małych miejscowościach. Dlatego do dzisiaj w Trzcińsku (sama wieś leży w dole, tylko wieża jest na wzgórzu - Starogard jest trochę lepiej położony) nie odbierają prawie nic: http://starogardgdanski.naszemiasto.pl/ ... 83254.html

  4. 15km obok starogardu jest chyba(?) jakiś przekaźnik TV analogowej "Trzcińsk", tak mawiają tutejsi :D który odbiera z regionu 3miasta główne nadajniki i przekazuje na region Starogardu

     

    nie wiem czy to prawda i czy to możliwe ?

     

    Nieprawda. W latach 80. działał przemiennik TVP2 na k.37 (tym samy co teraz), jak jeszcze nie było TVP2 z Chwaszczyna. Ale teraz nie ma nic z Trzcińska, to zwykła SLR.

  5. Coraz częściej zdarza się (ostatnio wczoraj na jakimś rosyjskim filmie wieczorem), że flaga WSS pojawia się razem z letterboxem. Efekt wiadomy: pasy góra-dół + rozciągnięcie w poziomie.

  6. Czy ta oprawa ze slashami już kiedyś nie była? Mam nawet wrażenie, że ten sam pomysł widziałem w jakiejś stacji zagranicznej.

     

    No tak! Przecież te ukośniki przy np. napisie "Reklama" są również w... TVN Turbo!

  7. Moja opinia jest taka: w blokach, osiedlach, miastach powinny być niezależne od operatorów infrastruktury kablowe, których właścicielem byłyby wspólnoty blokowe, osiedlowe, itp. Wtedy operatorzy sprzedawaliby wspólnocie tylko swoje sygnały, nie mieliby na nic wyłączności, zrobiłaby się normalna konkurencja, a o zawartości kanałowej w sieci decydowałaby wspólnota, a nie operator. Na przykład, część kanałów pochodziłaby z UPC, część z Cyfry+, część z Astrowych transponderów TVP, a część z nadajników naziemnych i transponderów FTA. Wspólnotowy abonent byłby wtedy silnym partnerem wobec operatora.

  8. Przypominam, że Niemcy to państwo federalne (związek landów), a więc WDR czy NDR to nie są nadawcy regionalni w naszym rozumieniu. To są główni nadawcy landowi, a WDR Wuppertal czy WDR Bonn, to właśnie lokalne wersje. Natomiast ARD i ZDF nie mają tak mocnej pozycji, jak u nas TVP1 i TVP2 (jeszcze bardziej widać to w radiofonii niemieckiej, niż w telewizji).

  9. A ja uwielbiałem oprawę z Kizi-Mizi (i z głosem Krzyśka Kowalewskiego).

    Czy ta oprawa ze slashami już kiedyś nie była? Mam nawet wrażenie, że ten sam pomysł widziałem w jakiejś stacji zagranicznej.

  10. ...ale zaleca się, żeby nie było to siatkowe łajno, tylko choćby najtańsza Yagi-Uda na IV-V zakres TV (często leżą takie w piwnicach, z czasów gdy jeszcze nie było polowań na analogowy Polsat i TVN, a do TVP wystarczały). "Siatki" to taka polska fanaberia, bo rodacy łyknęli, że wszystko można załatwić "mocniejszą płytką".

     

    A później połowa odbiorców tv naziemniej, zostanie z kaszą manną lub nawet z czarnym ekranem...

    Ależ skąd... Odpowiednio wcześniej, grzecznie podpiszą diabli cyrograf z operatorem lub kablówką - bo "jesteśmy krajem na dorobku" i u nas nawet głupie 6 podstawowych programów bez śniegu, musi być płatne.

    "Cyfryzacja telewizji" dla większości Polaków oznacza po prostu zakodowanie wszystkiego. I trudno im się dziwić.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...