Skocz do zawartości

anusia69

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez anusia69

  1. Witam,

    mam problem z tym dekoderem- po podłączeniu do prądu, włożeniu karty, włączam telewizor i nic-czarno. na wyświetlaczu dekodera miga na zmiane czerwone i zielone światełko i wyświetla się "01 01P", "01 02P" i tak dalej... nie reaguje na przycisk MENU. dekoder podłączony jest do telewizora poprzez eurozłącze. wina telewizora, dekodera, pilota, moja?

     

     

    aa dobra wyszłam pewnie na idiotke. to ma dojść do 100. ale dlaczego nigdzie nie pisało, że włączenie dekodera trwa 1h?! w instrukcji było hop siup. no nic, mam nadzieję, że jednak dalej już pójdzie...

  2. Corsini a czy to nie powinno pisać w umowie ?

     

    Dostalam dzisiaj takie samo pismo jak julijka. Może przez moja sprawe i cos Twojego wyszło na jaw ;)

    Ale patrząc na Twoja sprawe to już zupelnie ręce opadają... Zapewne chodzi o to samo co u mnie, ale żeby nagle odezwać się po takim czasie i żadać zapłaty to żenada.

     

    Ja planuje wysłac im maila lecz teraz nie ma mnie w domu (jeżeli też mojej mamie nie puszczą nerwy i nie zapłaci, bo od środy dzwonia codziennie).

     

    Oraz Maris- dziękuje bardzo za odpowiedź.

  3. tyle, że w mojej umowie nie pisze o dopłacie za dodatkowy miesiąc. moja umowa zakończyła się z dniem 28 luty 2009 rok. i nie ma nigdzie dopisane jakobym miała dopłacać coś po zakończeniu umowy. bo raczej nie jest normalne to, że musze zapłacić za miesiąc w którym CP będę miała odlączony. czy moze to jest odgórnie zapowiedziane, że tak ma być a informuje się o tym klientów dopiero przy rozwiazywaniu umowy? ale skoro mam na koniec miesiąca KALENDARZOWEGO to powinnam zapłacić do końca miesiąca a nie do końca okresu rozliczeniowego.

    i w tym momencie nie chodzi już nawet o te pieniądze (bo pewnie kiedyś dla świętego spokoju zapłace), ale o ich zachowanie. jak mozna rozłączać się w połowie mojego zdania i nie dawać dojść do głosu? dla mnie to jest po prostu brak szacunku dla klienta. mogą spokojnie wytłumaczyć o co im chodzi, wysłuchać mnie a nie robic ze mnie glupią która nie umie czytac i nie wie co ma w umowie. i jeszcze ściemniac mi, że moją umowe mają przed oczami. skoro została ona zmieniona dlaczego nie zostałam poinformaowana? "tam na pewno tak nie pisze". no przepraszam, nie rozumiem. a skoro nie chcą mi jej przysłać musi być coś nie tak.

     

    napewno napisze maila. na rozmowy z nimi nie mam już zwyczajnie ochoty.

  4. Witam,

    juz kiedyś pisałam tu (moje posty są na stronie 19,20). Moja umowa ma JEDNOMIESIĘCZNY okres wypowiedzenia skutecznym na koniec miesiąca KALENDARZOWEGO. Pani z BOK-u kazała zapoznać mi się z umową. Co też zrobiłam. Podczas kolejnego telefonu od nich w sprawie uregulowania zaległej opłaty, czytam im swoją umowe a oni stwierdzają, że tak napewno nie ma i rzucają słuchawkę! Nikt nie chciał mnie wysluchać. W umowie nie mam ani słowa o tym, że podczas wypowiedzenia umowy muszę zapłacić za kolejny miesiąc rozliczeniowy. ANI SŁOWA. Mówią też, że oni również czytali moja umowę. Dodam też, że za każdym razem dzwoni inna osoba więc z nikim nie moge sie dogadac.

    Poprosiłam więc, że jeżeli oni mają inną umowę to prosze o jej przysłanie wraz fakturą na co oni krótko i nie na temat "tak napewno nie pisze".

    Ile mi już nerwów napsuli to nikt mi tego nie odbierze...

  5. mam miesięczny okres wypowiedzenia.

    co jakiś czas miałam telefony aby zapłacić (sekretarka automatyczna to mówila), więc napisałam im maila o co chodzi, to mi właśnie odpisali. w koncu zadzwonili na rozmowe, więc zgodzilam się zaplacić te kolejne 37,90 ale nie więcej na co pan stwierzdił, że się ze mną nie dogada... potem zadzwoniła pani która nie wiedząc sama co powiedzieć, powiedziała krótko, że czekają na wpłate do czwartku.

    więc,no kurcze, jeśli w umowie mam napisane, że mam miesiczny okres wypowiedzenia to nie wiem z jakiej racji mam płacić nagle za 3 miesiące. w tym momencie mam zapłacone za luty+ nadpłata i osobiśnie mam czyste sumienie.

    dodam też, że już miałam problemy z CP. kiedys przez 3 dni nie miałam kanałów ponieważ nie wysłali mi powiadomienia o tym, że abonament sie zwiększyl. dowiedziałam się o tym w październiku, a nową cene wprowadzili już w styczniu...

  6. umowe zawierałam w 2005 roku więc teraz miałam ją przedłuzaną na czas nieokreślony. w mailu nie było nic więcej napisane, nic o żadnej dopłacie.

    ale juz się pogubiłam. czy mam płacić za ten marzec? za miesiąc w którym umowa mnie teoretycznie juz nie obowiązywała... za luty mam uregulowane, mam w dodatku jakiś 10 zł nadpłaty. do BOK nie bede dzwonic bo zanim się tam połączę, zanim zorientują się o co chodzi, zanim trafie na kogos ogarnietego to zbankrutuje. a maila szybko przeczytaja, a jeszcze szybciej na niego odpowiedzą.

    następnym razem jak będą dzwonili, powołam się na tą osobe która napisała tego maila.

  7. Witam,

    mam wlaśnie taką samą sytuację jak krzycho-69... Wysłałam pisemną rezygnację na którą nie otrzymałam żadnej odpowiedzi. Dopiero kiedy napisałam do nich maila odpisali mi

    "Uprzejmie informuję, że uznając Pana korespondencję, która do

    Cyfrowego Polsatu wpłynęła dnia 6 stycznia 2009 r. jako brak woli

    dalszego kontynuowania umowy, zostanie ona rozwiązana po miesięcznym

    okresie wypowiedzenia skutecznym na koniec miesiąca kalendarzowego, tj. z

    dniem 28 lutego 2009 r."

    Więc wychodzi na to, że tylko za luty powinnam dopłacić a o oni policzyli mi jeszcze marzec i za kwiecień będą zaraz wołać... Ja załamuję ręcę bo im sie nie da tam nic wytłumaczyć, sami się plączą w tym co mówią... Co mam zrobić dalej? Kazali zapłacić do czwartku. No ale przecież nie ma podstaw abym płaciła za marzec...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...