[Problemy z odbiorem i sprzętem w platformie CANAL+]

W zeszłym tygodniu straciłem sygnał. Nie wiem co się stało, być może robotnicy na dachu przesunęli mi antenę.

Kabel antenowy działa, przetestowałem na innej antenie, dekoder teoretycznie też, ale zauważyłem że zaczął się zawieszać, nie włącza się od razu.

Próbowałem ustawić antenę miernikiem sygnału, mimo wskazywania właściwych ustawień poziom sygnału w ustawieniach dekodera zawsze był taki sam na zerowym poziomie.

Wiem jak powinna być ustawiona antena i kilka godzin próbowałem ją dostroić, niestety żadnych jakichkolwiek zmian.

Podłączyłem z ciekawości mój dekoder pod inną antenę i poziom sygnału po kilkunastu sekundach wskoczył na 4,5.

Odłączyłem kabel i podłączyłem jeszcze raz i poziom sygnału już był na poziomie zerowym, mimo że absolutnie nic nie zmieniałem.

Wobec czego zastanawiam się, czy to jednak nie jest wina ustawień anteny tylko błędnych odczytów przez mój dekoder, który przy właściwych ustawieniach dopiero po dłuższym czasie wskazał odpowiedni poziom sygnału ale już za drugim razem odkręcając i przykręcając sam kabel nie pokazuje nic.

Wygląda na to, że jest bardzo duże prawdopodobieństwo że antenę ustawiałem poprawnie a dekoder mimo to nie wskazywał poprawnych parametrów sygnału.

Dodam że cały czas na bieżąco sprawdzałem poziom sygnału na kamerze.

Mam w posiadaniu dwie karty cameleon. Wiem że ostatnio jest z tym dużo zamieszania i być może należy wymienić dekoder. Co sądzicie?

[Platforma CANAL+ i przyszłość kart nieparowanych w Polsce]

W zeszłym tygodniu straciłem sygnał. Nie wiem co się stało, być może robotnicy na dachu przesunęli mi antenę.

Kabel antenowy działa, przetestowałem na innej antenie, dekoder teoretycznie też, ale zauważyłem że zaczął się zawieszać, nie włącza się od razu.

Próbowałem ustawić antenę miernikiem sygnału, mimo wskazywania właściwych ustawień poziom sygnału w ustawieniach dekodera zawsze był taki sam na zerowym poziomie.

Wiem jak powinna być ustawiona antena i kilka godzin próbowałem ją dostroić, niestety żadnych jakichkolwiek zmian.

Podłączyłem z ciekawości mój dekoder pod inną antenę i poziom sygnału po kilkunastu sekundach wskoczył na 4,5.

Odłączyłem kabel i podłączyłem jeszcze raz i poziom sygnału już był na poziomie zerowym, mimo że absolutnie nic nie zmieniałem.

Wobec czego zastanawiam się, czy to jednak nie jest wina ustawień anteny tylko błędnych odczytów przez mój dekoder, który przy właściwych ustawieniach dopiero po dłuższym czasie wskazał odpowiedni poziom sygnału ale już za drugim razem odkręcając i przykręcając sam kabel nie pokazuje nic.

Wygląda na to, że jest bardzo duże prawdopodobieństwo że antenę ustawiałem poprawnie a dekoder mimo to nie wskazywał poprawnych parametrów sygnału.

Dodam że cały czas na bieżąco sprawdzałem poziom sygnału na kamerze.

Mam w posiadaniu dwie karty cameleon. Wiem że ostatnio jest z tym dużo zamieszania i być może należy wymienić dekoder. Co sądzicie?