[Rezygnacja z platformy CANAL+]

Cytuję dk67 -"Po prostu już sama zgoda na przysłanie oferty na maila wiąże się z wycofaniem wypowiedzenia i to bez względu czy ją zaakceptujesz czy też nie."

 

Czy to znaczy, że jeżeli definitywnie chcę się uwolnić od nc+ to jestem bez wyjścia i muszę na nowo składać rezygnację i płacić w sumie przez 4 m-ce pełny abonament.

Dodatkowo kliknięcie na "rezygnację z oferty" pokazuje błąd i konieczność logowania i kontaktu z konsultantem a tam może być kolejna pułapka.

[Rezygnacja z platformy CANAL+]

Już odmówili a gdyby chcieć trzymać się terminu zwrotu 14 dni po 31.01.2015 to się robi cienko. Widać dobrze przemyślane jak pacjenta omotać żeby nie miał ruchu.

Wcześniej oddałem jedną kartę od MR i nie było problemu. Już nie pamiętam dlaczego to zrobiłem ale na pewno na skutek sugestii konsultanta bo sam bym nie wpadł na to żeby jeździć po kilka razy. Ciekawe po co ten patent ze zwróceniem jednej karty. No a potem była już propozycja mailowa przedłużenia i możliwość zwrotu się skończyła.

[Rezygnacja z platformy CANAL+]

Dzięki. Wysłałem co trzeba ale boję się, że tym razem może nie być łatwo. Może jakieś sugestie co do pozbycia się dekodera i karty. Wysyłka na adres skrytki pocztowej ITI?

[Rezygnacja z platformy CANAL+]

Jeżeli nawet dałem złapać się nieświadomie w zastawioną z wyrachowaniem pułapkę to takie działania są typowe dla oszustów. Dlatego proszę również o informację nt procedury postępowania sądowego, na którą to drogę jestem gotowy. Może macie jakąś wiedzę praktyczną, jak to działa? Łobuzom nie można popuszczać.

[Rezygnacja z platformy CANAL+]

Dwukrotnie złożyłem rezygnację z usług nc+ z upływem terminu oznaczonego z zachowaniem oczywiście podanych w regulaminie terminów /w punkcie nc+ i niedowierzając tej firmie poleconym na adres ITI/. Oczywiście natrętny konsultant dzwonił na okrągło aż w końcu przysłał mi ofertę mailową, w której to ofercie ceny aktywacji dekoderów były skrajnie inne od podanych w Regulaminie będącym, jak zaznaczyli, integralną częścią umowy. Chodziło w sumie o 3 dekodery z racji MR. Oferta można było przyjąć, odrzucić, bądź miała wygasnąć samoczynnie, chyba po tygodniu.

Oferty nc+ /mając jak najgorsze doświadczenia z tą firmą rok wcześniej/ nie przyjąłem i zachowując 14 dniowy termin pojechałem do punktu nc+ zwrócić dekoder z kartą. W międzyczasie wziąłem Cyfrowy Polsat.

Jakież było zdziwienie, że w punkcie nc+ nie mogę oddać dekodera bo moja umowa trwa nadal i jak chcę ją zakończyć to mogę złożyć ponownie rezygnację z nc+ z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, czyli w sumie 4 miesiące dodatkowego płacenia po 171 zł. Myślałem, że to jakieś nieporozumienie, pojechałem do drugiego punktu nc+, w końcu zadzwoniłem do konsultanta, który poinformował mnie, że w związku z otrzymaniem maila z propozycją przedłużenia umowy moje wypowiedzenie stało się nieaktualne i obowiązuje mnie trzymiesięczny okres wypowiedzenia.

A przecież to była tylko propozycja, której ja nie przyjąłem a na dodatek w dniu upłynięcia umowy tj. 31.01.2015 o 14.30 nc+ wyłączyło mi sygnał.

Nie daruję i będę walczył do upadłego zwłaszcza, że rok wcześniej stoczyłem z nc+ uciążliwą batalię w samoobronie nie pozwalając się oszukać.

Napiszcie proszę co zrobić z dekoderem i kartą, których w punktach nc + odmawiają mi przyjęcia a na adres ITI chyba nie ma możliwości wysłania bo to skrytka pocztowa.

A co do refleksji ogólnej to się w głowie nie mieści, że ten system jest tak skonstruowany, że nawet ostrożnego obywatela, który wie na jakim świecie żyje firmy, wydawało by się poważne chcą naciągnąć, wyłudzić, wręcz oszukać. Bo tego inaczej nazwać nie można. Czyli jak najdalej od wiadomych.

Pozdrawiam.

Jurek47

P.S. Zacznę od Federacji Konsumentów.