yackoo
-
Postów
7 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez yackoo
-
-
Ja tylko wyrażam swoje zdanie, że najwyższa pora ograniczyć sharing w obecnej formie, bo osiągnął on absurdalną skalę.
-
Czyli winę za to, że nie ma powszechnie dostępnych tunerów z CI+ ponosi nadawca, i z tego względu ma oferować starsze moduły, gorzej chroniące oferowane treści? Bez przesady... Poza tym nikt ci nie broni oglądania kanałów na własnym tunerze - ale ten tuner musi spełnić wymagania operatora.
-
Szczerze mówiąc, to nie wyobrażam sobie platformy tv satelitarnej, która z jednej strony oferuje atrakcyjniejsze treści, niż konkurencja, a z drugiej praktycznie w żaden sposób nie reaguje na zmasowany odbiór jej oferty półlegalnie. Przecież to jest absurd i oczywistym jest, że to tylko kwestia czasu, nim się za to zabiorą - w taki, bądź inny sposób. Chcecie oglądać nowości kinowe i najlepszy sport? Pogódźcie się z pewnymi ograniczeniami związanymi z ochroną praw autorskich. Będzie sprzęt dedykowany, będą moduły CI+ - cały cywilizowany świat tak funkcjonuje, pora się przyzwyczaić.
-
ciekawe czy jest tam lista ustawienia kolejnosci programów jak miałem vectra ADB 5830 cdx to tam można było to zrobic
Zapomnij o własnej numeracji kanałów na liście kanałów ulubionych. ADB oferuje taką funkcję, ale n ją zablokowała - możesz ułożyć kanały na liście ulubionych, ale zachowują one numerację z listy głównej, co jest idiotyzmem i pozbawią całą listę sensu. Niestety, zapewne w nc+ będzie dokładnie tak samo. Inną funkcją, którą n wywaliło ze "swojego" oprogramowania jest przypomnienie o programie. Generalnie oprogramowanie od ADB ma parę niezłych funkcji, tyle że operatorzy tacy jak n to blokują. Zgodnie z zapowiedziami ADB, nboxy miały też mieć odblokowaną funkcję nagrywania jednocześnie dwóch różnych programów - oczywiście n twierdzi, że nic o tym nie wie. Gdyby nc+ przestało kastrować oprogramowanie dekoderów ADB, byłoby naprawdę nieźle.
Czemu blokują w pełni własną listę kanałów ulubionych z własną numeracją? Pewnie chodzi o kasę - za "lepsze" numery na liście, bliżej początku, można dodatkowo skubać nadawców. No i można promować określone kanały. A jakby dali ludziom możliwość samodzielnego układania listy, to sporo badziewia poleciałoby na koniec listy albo wręcz z niej wyleciało. Jest to bez sensu, ale cóż. Działa tu zasada "nasz dekoder, więc my decydujemy, gdzie jest jaki kanał".
-
@Kaspian0007 i pozostali wtajemniczeni - No właśnie, a jak tam najnowsze przecieki odnośnie migracji z n do nc+? Konieczna będzie wymiana sprzętu, czy nie? Aktualnie część osób ma w n dekodery z dyskiem 250 GB, 500 GB lub 1 TB - nc+ musiałoby zapewnić przy wymianie co najmniej te same pojemności dysku, bo nie sądzę, aby ktoś, kto zapłacił extra za Monsterboxa 1 TB miał ochotę na dekoder z dyskiem mniejszym o połowę...
-
Co do zmiany języka programu DiXiM, to jest możliwe tylko częściowe jego spolszczenie - niestety, część tekstów jest zaszyta w plikach aplikacji i nie ma jak się do tego dobrać. To, co się da łatwo zrobić, to tłumaczenie paru plików .xml. Efekt końcowy nie jest jakiś powalający, ale cóż...
Nowości na platformie CANAL+ - przecieki, info niepotwierdzone
w Platforma CANAL+
Opublikowano
Tak się zastanawiam, odnośnie parowania kart... Jeśli nc+ planowałoby nawet wprowadzić parowanie, to na pewno tego nie ogłoszą na starcie, bo byłby to strzał w kolano. Najpierw trzeba "złapać" abonentów, a jak już się będzie ich miało, to można wyjechać z taką niespodzianką. Załóżmy, że teraz ktoś ma C+ i odbiera ofertę na własnym dekoderze. Jeśli dowiedziałby się, że w bliskiej perspektywie ma tylko sprzęt dedykowany, to raczej nie będzie zadowolony. Ale gdy dokona migracji na nową ofertę i będzie miał umowę czasową, np. 18 czy 12 miesięczną, to jest "uwiązany". Tak więc, jeśli nawet w kwestiach parowania kart cokolwiek byłoby już ustalone, to i tak ta wiadomość nie będzie ujawniona "niżej", bo istnieje oczywiste ryzyko, że to nie spodoba się sporej liczbie abonentów C+.
Oczywiście to tylko luźne rozważania - ale logicznie na to patrząc, ogłaszanie jakichkolwiek konkretów czasowych dotyczących tej sprawy byłoby zwyczajną głupotą. Złe wiadomości należy skrywać do końca...