Skocz do zawartości

Jess_lam

Użytkownik
  • Postów

    111
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Jess_lam

  1. Jakość anime - "rewelka", sądziłem, że będzie gorzej. Lektor też niczego sobie.

     

    Ze co prosze? jakosc obrazu jest dobra to prawda, ale lektor i tlumaczenie to istna kpina. Po prostu tego sie ogladac nie da. Lektor mowi jakby spal lub ostro pił dzien wczesniej, a tłumaczenie woła o pomste do nieba. Obejrzalem 2 odcinki i dalem sobie spokój. Zni[beep]i to anime.

  2. Ja właśnie oglądam ten koncert "Polsatu" i BARDZO mi się podoba (szczególnie wypowiedzi dzieciaków, np., że "miłość jest w kościach" :D ) :D .

     

    Zupełnie nierozumiem opinii niektórych, że "Polsat" jest "zacofany", albo "wiejski", a "TVN" jest takim "specem" jeśli chodzi o "show" itp. ...

     

    Jeśli tak jest to się pytam czemu nie potrafi robić właśnie takich koncertów, jak ten dzisiejszy "Polsatu" (nawet z okazji jubileuszu swojej fundacji było ich stać tylko na mecz, który jak wiadomo wielkim widowiskiem nie był...), tylko ciągle programy na licencji, gdzie nawet scenografię się kopiuje???

     

    Niech Ci "spece" od "show" (np. Pan Wojciech Iwański - to żadna sztuka moim zdaniem reżyserować coś co ktoś inny już przecież wymyślił i opisał właśnie dokładnie w licencji jak to ma być zrobione) W KOŃCU coś STWORZĄ, a nie tylko ODTWORZĄ !

     

    BRAWO "Polsat :brawo:!

     

    A wymień jakieś własne produkcje Polsatu. :roll: Dlaczego Ja? Trudne Sprawy? Dziekuje bardzo za taki [beep]. Polsat, TVn i TVP lecą w 90% na licencjach, bo lepiej kupić sprawdzony format niż ryzykować dużą kase na coś nowego. Poza tym - cięzko wymyśleć coś co będzie hitem. Polsat jest wiejski, zacofany i dalej żyje w XX wieku. Takie koncerty jak ten dzisiaj są ile razy w roku? 1-2? No własnie. Poza tym nic specjalnego w tym nie widze. Oglądać kilkanascie marnych polskich :gwiazdeczek:, które spiewaja "hity". Dziekuje za takie cos. Wole wydac 50zł i isc na porządny koncert i bawić sie ze znajomymi, niż siedziec i ogladac takie cos.

     

    Porównując polsatowskie show MBtM z jego odpowiednikiem tvn, czyli X-factor widać różnice kilku klas na korzyść Tvn. Po prostu oglądając X-factor aż czuć klimat wielkiej produkcji w stylu amerykanskim. Ogladajać kilka odcinkow MBtM moge powiedziec jedno - w porównaniu z Idolem, ktory był genialny, przelomowy i swietne pokazany - róznicy duzej nie ma. A mineło juz prawie 10 lat od 1 edycji.

    TVn ma Top Model, YCD, Mam Talent i X-factor. I to wszystko idzie już po kilka sezonów ( wyjatek Top Model ). Widac dokladnie, że po prostu tvn potrafi rozreklamowac swoje programy i zrobic z nich swietne widowiska. Poslat? Chcial dogonić tvn i robił jakies gwizdne cyrki czy inne fabryki gwiazd. jak wychodziło? Wiadomo - klapa totalna. Pomiędzy tvn a polsatem jest róznica kilku klas, powtarzam. Oczywiscie porownuje podejscie do swoich programów, reklamowanie ich i wykreowanie show. Nie bede porownywal seriali tvn i polsatu, bo to by mi zajechalo troche czasu.

  3. Bzdura.

    Właśnie telewizje amerykańskie przerywają sezony. Sezon jesienny kończy się w grudniu a seriale wracają zazwyczaj pod koniec lutego bądź w marcu.

    Przejrzyj troszkę neta. Inna sprawa, że w okresie zimowy sieci telewizyjne wypuszczają premierowe seriale lub kolejne sezony.

    Wystarczy policzyć. Sezon trwa 24 epizody co daje około pół roku. Jaki cudem wyszło ci 9 miesięcy?

    Do tego trzeba jeszcze dodać, iż niektóre seriale mają sezon składający się z 13 epizodów lub mniej.

    A co do Polsatu. Na satelicie jest troszkę kanałów w języku polskim co nie robią sobie przerw w emisji premierowych odcinków czy pozycji programowych.

    Warto czasem z pilota skorzystać.

     

     

    Człowieku piszesz takie głupoty, że głowa boli. Nie chce mi sie nawet na to odpowiadać, bo bym sie denerwował. Napisze tylko tyle, że nie masz pojecia o czym mówisz i powinienes poczytac troche o amerykanskiej telewizji. Oglądam na bieżąco kilkanaście seriali z Big Four + The Cw i kilka z kablówek. Jeżeli chodzi o twoje wyimaginowane przerwy w USA od grudnia do marca to odpowiem na przykładzie House M.D. Najnowszy sezon mial premiere we wrześniu i jest emitowany do połowy grudnia. Wtedy to jest swiąteczna przerwa. Serial powraca najprawdopodobniej w połowie stycznia i będzie emitowany do maja. Oczywiście w okresie styczen-maj serial będzie mial pewnie 2-3 przerwy dwutygodniowe między którymiś odcinkami.

  4. Nikt nie wpadł, bo to Polska. Tutaj wszystko robi się na odczep się i małym kosztem. Jedynie TVN sie ostatnio wyróznia i niektóre seriale premierowo wpuszcza własnie od stycznia ( np. Julia i Wszyscy Kochaja Romana ). Polsat to wiejska stacja wiec nie ma czemu sie dziwic. O jej profesjonalności niech swiadcza takie programy jak trudne Sprawy, Dlaczego Ja i Pamietniki z Wakacji. Zenada po prostu.

     

    Popatrz na USA. 4 najwieksze ogólnokrajowe stacje prowadza sezon praktycznie od wrzesnia do maja kazdego roku. Przerwa jest jedynie na Boze Narodzenie i kilka przerw ( 1-2 tygodniowych ) w ciagu sezonu. Jednak to USA ... tam robi sie prawdziwe produkcje, a nie dziadostwo.

  5. Ten mongoł to gwiazda w ogóle? Ktoś kto nie ogladał Szymon Majewski Show kompletnie nie wiedzial kto to jest. Jaka to gwiazda? Ludzie litości .... wiadome, że ludzie na niego nie głosowali, a przeszedł tylko dlatego, że TVN go chcial wypromowac. Jednak wygrana byłaby podejrzana, tak więc dali wygrać Kuszewskiemu. Błagam. Tylko nie piszcie, że wierzycie w to, że w takich programach jak TzG, mam talent, Idol, czy X-factor to ludzie decydują kto przejdzie dalej :lol2:. Wracając do mongoła ... cała sytuacja jest identyczna jak w przypadku X-factor. TVN zdecydowanie stawiał Szpaka jak "swoją" gwiazdę, a Gienek miał tylko wygrać. Dali wygrać Gienkowi, aby nie było domysłów, że a) faworyzują od początku szpaka i dają mu wygrać B) nie promują "innego" seksualnie. Tak więc upiekli 2 pieczenie na jednym ogniu. Dali Gienkowi wygrać i w przyszłosci, gdy osiągnie sukces przyznać się do niego oraz wypropowali Szpaka i biorą pod swoje skrzydła. TVN wie co robi. Większe możliwości kierowania soba wykazuje szpak, ktory dla popularnosci zrobi wszystko. Gienek by sobą nie dał "kierować" więc go olali.

     

    To samo w mam talent!, gdy wygrała ta spiewająca dziewczynka, która zbierała na nowy dom ( :lol2: ). Dali jej wygrać, aby pokazać jakie spoleczenstwo jest dobre, jaki TVN jest dobry, bo daje mozliwosc jej rodzinie "nowego" zycia oraz, żeby pokazać ze interesują sie losem innych. Druga sprawa też, że nie muszą sie martwić jej losem, gdyż jest dzieckiem. I tak wiadomo, że nic z jej nie bedzie, bo talentu nie ma za grosz, więc nic nie osiągnie= nie musza ją wspierać, gdyby spoleczenstwo sie tego domagało. Gdyby dali wygrać spiewakowi w wieku +18 to musieliby się nim zająć i zaprzatać nim sobie głowy. Po co im to ....

  6. Must be the Music final mialo tydzien temu
    Że co proszę? Rozumiem że niektórzy bronią polsatu jak niepodległości, ale finał tego programu był 3 tygodnie temu. Tak - finał był 6 listopada

     

    JJestem ostatni, który broni polsat. Dla mnie to wiejska stacja i puszcza same gnioty. Pomyliło mi się po prostu. A sam fakt, że final był 3 tygodnie temu jest skandalem. 2 miesiące programu i final. Zenada... :roll:

  7. Końcówka listopada, a polsat już zakończył najważniejsze programy ( MBtM juz tydzien temu zakończyli !!! ). Nie licze gniotów tylko Trudne sprawy i dlaczego ja. Po prostu to jest robienie widza w jajo. Czyli do Marca okres wegetacyjny. Takie rzeczy tylko w polsacie. 2 miesiące sezonu i kolejne 5 miesięcy posuchy. Brawo!

  8. Dlaczego w tym roku okres wegetacyjny dla polskich stacji zaczyna się tak wcześnie? Praktycznie wszystkie seriale Polsatu się juz skończyły, Must be the Music final mialo tydzien temu, TVN zakonczył Mam Talent, HDw3D, pewnie seriale zaraz pójdą na przerwe ... Przecież dopiero koniec listopada! Kto to widział, aby tak wcześnie kończyć sezon. I co, teraz mamy czekac do połowy marca na kolejne 2 miesiące nowego sezonu? Po prostu szkoda słów na to. W USA sezon trwa nie przerwanie od Września do końca Maja z przerwą MAX 1 miesiąca na Boże Narodzenie. Tylko w Polsce to chyba możliwe, żeby najlepszy okres na oglądanie tv ( zima ) był bez premierowych sezonów. Parodia!

    Szczerze to, w Polsce sezony trwają od września do listopada i od Marca do Maja. Jest to 6 miesięcy ( !!! ). Drugą połowę roku mamy powtórki i inne odgrzewane kotlety. Żenada.

  9. @UP

     

    Co chyba tobie się pomieszało kolego. Od zawsze pisze, że Napisy są najlepsze! Gdy sa one dostepne to zawsze wybieram własnie je. Jednak jeżeli mam wybór lektor w filmach a dubbing oczywiscie ze wybieram lektora. Lektorowanie kreskówek to skandal -zgadzam się. Powinien być dubbing jak do każdej bajki. Zaznaczam jednak, że ANIME to NIE BAJKA. Do anime tylko napisy, żaden dubbing ( jeśli nie da się napisów, bo stacja nie chce to lektor ). Nigdy rozmowa nie toczyła się tylko o lektorowaniu bajek. Zawsze chodziło o wszystkie produkcje. Co do kosztów dubbingu. Przecież koszty dubbingu są nieporównywalnie większe niż lektorowanie! Trzeba zatrudnić co najmniej kilkunastu ludzi do dubbingu, a nie rzadko i kilkadziesiąt. Koszta są wysokie, szczególnie jeśli producenci chcą zrobić DOBRY DUBBING, a przecież o takim TY piszesz. Nie wiesz chyba co piszesz kolego o kwotach, na prawdę. Na pewno nie jest to "ułamek tego, co stacja TV zarabia na jednej przerwie reklamowej: :lol2: Zaznaczam jednak, że tak samo jak teraz lektorowanie jest robione byle jak, tak samo byłby robiony dubbing.

     

    Jeszcze raz napisze klasyfikację jak co powinno być robione:

    1) Bajki i filmy animowane - dubbing

    2) Anime - napisy

    3) "zwykłe filmy" - napisy

     

    P.S

    Nie pisz nigdy co dla "większości" było bylepsze, bo tego nie wiesz. To są tylko twoje domysły.

  10. @ Do Atoman'a

     

    A Sailor Moon to nie masówka? Dla Polaków to zwykła bajeczka z Japonii, którą będą oglądać dzieci. Po co więc się wysilać? Twoja teoria obalona, że, gdy wejdzie dubbing wszystko będzie cacy i super. NIE BĘDZIE! Już to widze jak TVN i Polsat będą się wysilać przy dubbingu do filmów na swoim ekranie. Wrzucą wszystko do wora "Masówka" i będą nas gnębić w kółko tymi samymi aktorami od "dubbingu". Ty na prawdę myślisz, że takiemu Polsatowi będzie się chciało wydać miliony na profejsonalny dubbing to jakiegoś filmu? Będą robić to jak najmniejszym kosztem i byle jak. Dlatego lepiej, żeby takie coś w ogóle nie weszło w życie.

     

    Dlaczego obsadzają taką Gessler w dubbingu do jakiejś produkcji? Ona nie ma na tym pojęcia - to prawda. Ale widz przyjdzie, bo bedzie chcial zobaczyc jak Gessler wypadła, albo usłyszeć jej głos. Wszystko po to, żeby film jak najwiecej zarobił. A to że wyszło kiepsko? Co z tego - Polacy i tak nie patrzą na to jak coś jest zrobione. Ważne, aby jakoś tam dopasować dźwięk z obrazem i jest OK.

     

    Praktycznie Każdy film dzisiaj to "Masówka" więc jakie twoim zdaniem filmy byłyby robione profesjonalnie? Jestem bardzo ciekawy. Wszystkie filmy wrzucą do jednego wora z bajeczkami, które emitują na kanałach Disneya. Taka jest smutna prawda. Więc nie wyjeżdżaj mi tutaj z takimi tekstami.

     

    Poza tym. DO jasnej [beep]! Oglądam Transformers to chcę usłyszeć prawdziwy głos Megan Fox, który będzie dostosowany do danej sceny, w której ona grała "na żywo". Nie chcę zamiast tego usłyszeć Agnieszki Dygant, która będzie odbębniała tylko swoją prace. Oglądam Megan Fox - chcę słyszeć jej głos. Oglądam Dygant - chcę słyszeć jej głos. Proste!

     

    P.S.

     

    Podaj mi tytuł jakiegoś filmu, który obejrzałeś z polskim dubbingiem ORAZ później z oryginalną scieżką dźwiekową z napisami i wg Ciebie jest to lepsze od oryginału. Ja już teraz odpowiem, że nie ma takiego filmu. Sam oglądałem ostatnio Old School: Niezaliczona, który był z dubbingiem robionym przez Canal+. Pomine już fakt, że główną rolę otrzymał chłop, który "mówi" czasami w Hyperze i w kilku produkcjach na TeleToon+ i Disney'a. Z ciekawości oglądałem później na youtube najlepsze sceny z filmu z oryginalnymi głosami. Niebo, a Ziemia! Tyle mam tylko do powiedzenia. A dubbing był na zlecenie STACJI PREMIUM CANAL+, a nie tvn czy polsatu. Dziekuje za uwage.

     

    Wolę to niż ciągle słuchać jednego-dwóch lektorów zakłócających odbiór filmu. Szczególnie animowanego, gdzie na ekranie nie ma żywego aktora.

     

    A ja wole napisy, które sa najlepszym wyjściem dla szanującego się widza. Dlatego powinien zostać lektor i wybór opcji z napisami.

  11. A że natrafiłeś na masówki, przy których nikt się specjalnie nie wysila? Trudno, co zrobić.

    A Sailor Moon to nie masówka? Dla Polaków to zwykła bajeczka z Japonii, którą będą oglądać dzieci. Po co więc się wysilać? Twoja teoria obalona, że, gdy wejdzie dubbing wszystko będzie cacy i super. NIE BĘDZIE! Już to widze jak TVN i Polsat będą się wysilać przy dubbingu do filmów na swoim ekranie. Wrzucą wszystko do wora "Masówka" i będą nas gnębić w kółko tymi samymi aktorami od "dubbingu". Ty na prawdę myślisz, że takiemu Polsatowi będzie się chciało wydać miliony na profejsonalny dubbing to jakiegoś filmu? Będą robić to jak najmniejszym kosztem i byle jak. Dlatego lepiej, żeby takie coś w ogóle nie weszło w życie.

     

    Dlaczego obsadzają taką Gessler w dubbingu do jakiejś produkcji? Ona nie ma na tym pojęcia - to prawda. Ale widz przyjdzie, bo bedzie chcial zobaczyc jak Gessler wypadła, albo usłyszeć jej głos. Wszystko po to, żeby film jak najwiecej zarobił. A to że wyszło kiepsko? Co z tego - Polacy i tak nie patrzą na to jak coś jest zrobione. Ważne, aby jakoś tam dopasować dźwięk z obrazem i jest OK.

     

    Praktycznie Każdy film dzisiaj to "Masówka" więc jakie twoim zdaniem filmy byłyby robione profesjonalnie? Jestem bardzo ciekawy. Wszystkie filmy wrzucą do jednego wora z bajeczkami, które emitują na kanałach Disneya. Taka jest smutna prawda. Więc nie wyjeżdżaj mi tutaj z takimi tekstami.

     

    Poza tym. DO jasnej [beep]y! Oglądam Transformers to chcę usłyszeć prawdziwy głos Megan Fox, który będzie dostosowany do danej sceny, w której ona grała "na żywo". Nie chcę zamiast tego usłyszeć Agnieszki Dygant, która będzie odbębniała tylko swoją prace. Oglądam Megan Fox - chcę słyszeć jej głos. Oglądam Dygant - chcę słyszeć jej głos. Proste!

     

    P.S.

     

    Podaj mi tytuł jakiegoś filmu, który obejrzałeś z polskim dubbingiem ORAZ później z oryginalną scieżką dźwiekową z napisami i wg Ciebie jest to lepsze od oryginału. Ja już teraz odpowiem, że nie ma takiego filmu. Sam oglądałem ostatnio Old School: Niezaliczona, który był z dubbingiem robionym przez Canal+. Pomine już fakt, że główną rolę otrzymał chłop, który "mówi" czasami w Hyperze i w kilku produkcjach na TeleToon+ i Disney'a. Z ciekawości oglądałem później na youtube najlepsze sceny z filmu z oryginalnymi głosami. Niebo, a Ziemia! Tyle mam tylko do powiedzenia. A dubbing był na zlecenie STACJI PREMIUM CANAL+, a nie tvn czy polsatu. Dziekuje za uwage.

  12. I kto miałby zagrac w tym dubbingu? Socha, Zielińska, Dygant, Szyc, Karolak? Na szczescie nie, bo Tv4 nie ma takiego budżetu. Wzieli by jakichś ludzi z ulicy, którzy nie maja pojecia o dubbingu. Zni[beep]i by to genialne anime. Lata świetności polskiego DOBREGO dubbingu minęły jakieś 20 lat temu. Teraz wszystko jest robione przez tych samych beznadziejnych ludzi, którzy o prawdziwym dubbingu nie mają pojęcia. Wyjątkiem jest Shrek. Obejrzyj kilka dowolnych seriali animowanych lub bajek na kanałach disneya, CN czy Minimini. Ci sami ludzie wałkowani NON STOP. Zauważyłem nawet, że jeden koleś gra praktycznie w każdej produkcji na jaką trafię. Normalne to jest? Jedyny dobry polski dubbing z jakim się spotkałem to ten ze Shreka i z gry Wiedźmin. Dajcie spokój z tym dubbingiem, bo szkoda nawet słów na to.

  13. O oglądalność raczej możemy być spokojni. Głośna "reklama" od użytkowników od dawna jest na kwejku, demotach i innych podobnych. Mam nadzieję tylko, że nowe tłumaczenie będzie dobre i nie zepsuje tego klimatu co robiło tłumaczenie sprzed kilkunastu lat :) Oraz to, że lektor bedzie znośny ... oraz to, żę będzie japoński dubbing, a nie brany angielski ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...