[Dekoder HD5000]

Działo się tak na obu ustawieniach, tylko na jednych bodajże nieco częściej, nie pamiętam dokładnie.

[Dekoder HD5000]

Od czasu aktualizacji notorycznie znika mi głos po przełączaniu kanału. Tzn. skacze po kanałach, aż na którymś z kolej głos wysiada i choćbym nie wiem co robił (przełączał kanały, zciszał, zmianiał ustawienia) jest kompletna cisza na każdym z kanałów.

 

Pomaga wyłączenie i wyłączenie dekodera, tyle że potrafi się to pojawić co drugi kanał !! Wczoraj podczas przełączania między kanałami muzycznymi musiałem w ciągu 10 minut kilkakrotnie włączać/wyłączać dekoder, strasznie denerwujące.

 

Spróbowałem przełączyć obraz z 1080i na 720p i problem zniknął, ale za to obraz na TVN HD zaczął klatkować co jakiś czas (na kanałach SD spokój innych HD nie sprawdzałem).

 

Ja nie wiem, oni nie testują nowego oprogramowania czy co? Jak tak to niech chociaż dadzą opcję powrotu na poprzednią wersję

[Muzyczne stacje telewizyjne]

Też polecam Virgin Radio TV, bardzo porządna rockowa stacja, nawet nowsze kawałki które puszczają da się słuchać. Jak puścili RHCP a zaraz potem AC/DC to odlot na całego, jakby jeszcze RATM dali ehh. Na rebelu różnie z nowościami jest ("uwielbiam" grupy "indie" gdzie przez cały utwór, z stałym tempem, walą ten sam dźwięk na gitarze i perkusji).

 

E4me niby fajnie że jest różnorodne bo mają więcej widzów = więcej pieniędzy, mogą się rozwijać, ale niestety niezbyt często jest tam co oglądać, jako że interesuje mnie głównie rock (ale nie najnowsze single Nickelbacka, na które często tam wpadam), trochę alternatywa (NIN). Aczkolwiek pasmo guest w którym leciał ostatnio przez 5 godzin Queen - rewelacja.

 

RTL 102.5 wkurza, nie tylko mnie, ze względu na kończenie utworów przed końcem i mase pogadanek, ale warto czasem zajrzeć, choćby żeby usłyszeć nowy singiel RHCP

 

Dee Jay, Gem'ów, 4fun'ów i innych nie skomentuje bo *umc umc* potrafię zrobić własnymi ustami, puściłbym jeszcze jakiś polifoniczny dzwonek i miałbym to samo co na nich leci, a jaka oszczędność prądu Ogólnie mam awersje do pop'u, może przez to, że kiedyś byłem "biernym słuchaczem". Patrząc gdzie ten gatunek zmierza raczej się to nie zmieni, jak tylko słyszę słowa "in da clubz" czy "on da flur" to przynajmniej wiem co się szykuje i mogę odrazu przełączyć, tyle dobrego z wtórności lirycznej tego gatunku.