Skocz do zawartości

MŚ piłkarzy ręcznych Hiszpania 2013


pvr hd
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Polacy przegrali ze Słowenią 25:24 i skomplikowali sobie sytuację w grupie, pierwsza połowa w wykonaniu naszych zawodników bardzo dobra wygrana 14:11, tylko te niewykorzystane sytuacje sam na sam z bramkarzem mogły martwić. Druga już słaba, Słoweńcy od początku wzmocnili obronę, świetnie bronił też bramkarz Prost który odbił 13 rzutów i zastąpił i pierwszej połowie Skofa. Poza nim rzutami z dystansu straszył Mackovsek który rzucił 8 bramek, oprócz nich wyróżnił się Dolenec który trafił w trudnych momentach, mniej widoczny był Gajić który rzucił 6 bramek i bezbłędnie wykonywał rzuty karne. mniej widoczny był Zorman który trafił tylko 2 razy jednak brał na siebie główny ciężar rozegrania piłki. polacy mogli to spotkanie spokojnie zremisować jednak Bartosz Jurecki w końcówce meczu nie wykorzystał doskonałej okazji a rzut Krzysztofa Lijewskiego trafił w poprzeczkę podobnie jak rzut karny wykonywany przez Kubisztala. W polskim zespole po 5 bramek rzucili bracie Jureccy - Michał był nie do zatrzymania w 1 połowie rzucił wtedy 5 bramek na 5 rzutów. W drugiej połowie jednak nie rzucił już żadnej bramki, Bartek Jurecki również dobry występ, tylko ta zmarnowana sytuacja w końcówce meczu. poza nimi 4 bramki rzucił 4 bramki a Bartek Jaszka 3. W końcówce meczu doszło do kontrowersyjnej sytuacji według słowackich sędziów Kamil Syprzak uderzył Mackovseka i dostał od razu czerwona kartkę i karę 2 minut. Powtórki telewizyjne pokazały, że uderzenia tego raczej nie było. Sytuacja sie trochę skomplikowała Polska ma 4 punkty, o 2 więcej mają Serbia i Słowenia. Kluczowy będzie jutrzejszy mecz z Serbią, wygrać będzie ciężko, jeżeli Polacy z Serbią przegrają a wygrają z Koreą Południową to zajmą prawdopodobnie 3 miejsce w grupie i wtedy trafią w następnej rundzie na Hiszpanów lub Chorwatów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Panowie tak trzymać :brawo: !

 

Stanowcze nie ! Tak być nie może, należy wypracować sobie min. 10 pkt. przewagi i grać spokojnie bo inaczej z niewyjaśnionych przyczyn widzowie meczów naszej Reprezentacji będą mieli kłopoty z sercem podczas ostatnich minut :D Taki suchar 8) Oczywiście cieszy zwycięstwo, teraz Korea. Może najsłabsza, ale lekceważyć nie można nikogo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny mecz Polaków i wielkie brawa za walkę do końca. Dzisiaj super zagrała cała drużyna, jak coś nie wychodziło jednym to wchodzili drudzy i tak powinno być zawsze. Bohaterem chyba Orzechowski. Jutro już na spokojnie bez horroru pokonać Koreę i w 1/8 trafiamy najprawdopodobniej na Węgry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartosz Jurecki zdecydowanie zawodnikiem meczu według mnie, nie potrafiliśmy rzucić żadnego karnego, a Shreku jak zaczął rzucać, to Stanić był bezradny :brawo:

Jak zajmiemy w drugie miejsce w grupie, to trafiamy na Węgry, a później potencjalnym rywalem byłaby Dania, ćwierćfinał to chyba szczyt możliwości naszej drużyny w tym turnieju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartosz Jurecki był jednym z bohaterów tego spotkania, rzutowo był bezbłędny 9 prób i 9 goli dodatkowo jeszcze dwa bloki. Bardzo ważne były też gole zdobyte przez Roberta Orzechowskiego, szczególnie ten w ostatniej sekundzie. Orzechowski zdobył 5 bramek na 7 rzutów. Jak dla mnie kluczową sprawą dla tego meczu była decyzja o indywidualnym kryciu Momira Ilica przez Adama Wiśniewskiego, od razu gra Serbów nie była już tak skuteczna. Ilic zdobył co prawda 9 bramek na 14 rzutów, ale i tak jego zespól przegrał. Kompletnie zawiódł w drużynie Serbii Marko Vujin który 4 razy rzucał i ani razu nie trafił. Kilka słów o postawie naszych bramkarzy Sławek Szmal bronił ze 36% skutecznością a Marcin Wichary z 28% dla porównania Darko Stanic miał 39% skuteczności odbitych rzutów. Polacy oddali w sumie 47 rzutów i rzucili 25 bramek co daje 53% skuteczności a Serbowie zdobyli 24 bramki na 41 rzutów co daje bardzo dobrą skuteczność 58%. Polacy mieli tylko 2 straty a Serbowie 4, dodatkowo Serbowie 4 razy blokowali rzuty a Polacy 2. Spotkanie nie było przesadnie brutalne Polski zespół otrzymał 3 dwu minutowe wykluczenia a Serbowie 5 takich kar. Tylko te niewykorzystane rzuty karne mogą martwić, jakoś w tym elemencie Polacy nie mogą się przełamać, pierwsze miejsce w grupie jest chyba już nierealne, wariantów jest kilka jeden z nich zakłada zwycięstwo Serbii nad Słowenią ale tylko 1 bramką i Serbowie nie mogą rzucić więcej niż 25 bramek. Remis lub zwycięstwo Polaków zapewni nam 2 miejsce w grupie, jeżeli Serbowie wygrają 1 bramką ze Słowenią a zdobędą więcej niż 25 bramek to Polacy zajmą 3 miejsce w grupie. I ostatni wariant Serbowie wygrywają ze Słowenią 25:24 wtedy Polacy musieliby wygrać co najmniej 10 golami z Koreą aby zdobyć 1 miejsce w grupie. Najbardziej realny jest wariant o zwycięstwie Słowenii i wtedy Polacy zajmując 2 miejsce w grupie i zagrają w kolejnej rundzie z Węgrami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polacy muszą jak najwyżej wygrać z Koreą Południową i czekać na mecz Serbią z Słowenią, raczej nie myślę aby oba zespoły grały na wynik 25:24 dla Serbii, Słoweńcy zagrają o pełną pule aby w 1/8 finału mieć łatwego rywala i to wcale nie Węgry muszą być rywalem Polków może też nim być Algieria jeżeli wygra z Węgrami w ostatnim meczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jakubl7545 dla Mnie to żadna niespodzianka, Francuzi robili wszystko aby ten mecz przegrać i nie trafić na Macedonię, przecież Thierry Omeyer cala drugą połowę przesiedział na ławce a Nikola Karabatic był kilka razy brutalnie faulowany bez żadnych reakcji sędziów, Francuzi nie trafili też kilku karnych m.in Guigou i Abalo. Wystarczy spojrzeć też na statystyki obu francuskich bramkarzy mieli oni tylko 15% odbitych rzutów, bramkarze niemieccy prawie dwa razy więcej. nie traktowałbym tego wyniku jako wielkiej niespodzianki tylko raczej taktyczne zagranie, bo Macedończycy to bardzo niewygodny rywal do grania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Jak można myśleć że z Islandią będzie łatwiej tym bardziej że w tamtym roku Francja z nimi zremisowała na ME i przegrała na IO (a Francja została mistrzem olimpijskim)

A w ogóle to czemu mecz Dania-Tunezja i Francja-Islandia są o tej samej godz. tzn. 20.15 a mecz Rosja-Brazylia przesunęli na 17.30

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...