andi12 Opublikowano 9 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 Lady GaGa to dla mnie jedna z najgorszych wokalistek, nie podobają Mi się jej piosenki, Katy Perry ma fajne piosenki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateo.poznan Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 B.I.G. R.I.P. Gdyby żył, miałby 37 lat. Dzisiaj mija dwunasta rocznica śmierci Notorious B.I.G.'a, jednego z najlepszych raperów wszech czasów. Biggie został zastrzelony w Los Angeles, po ceremonii rozdania nagród Soul Train Music Awards. Sprawca nie jest znany, hipotez dotyczących zabójstwa są setki. Jednym z podejrzanych o zlecenie morderstwa był m.in. Suge Knight. Biggie za życia wydał jeden album - ultraklasyczny Ready To Die. Jest to esencja mocnego nowojorskiego brzmienia - "Respect", "Suicidal Thoughts" czy "Things Done Changed", z dużą dozą komercyjności w postaci "Juicy" lub "Big Poppa", które dużo czerpały z... zachodnich brzmień. Nie przez przypadek ten LP plasuje się w ścisłej czołówce najlepszych albumów jakie kiedykolwiek zostały wydane i to nie tylko jeśli chodzi o muzykę hip-hopową. Drugą płytą Notoriousa jest Life After Death - dwupłytowy album wydany 16 dni po śmierci rapera. Koniunktura na drugi krążek została niesamowicie napędzona przez zabójstwo, ale nie należy zapominać, że płyta sama się broni swoim poziomem. Co prawda stał on na niższym poziomie niż debiut, ale wielu, wielu może pomarzyć o takiej jakości materiału i to w dodatku na dwóch płytach. Dwa lata po Life After Death ukazuje się Born Again, mocno przeciętny album z przygniatającą ilością gości. Podobną płytą jest Duets: The Final Chapter, zawierający stare zwrotki rapera z gościnnymi występami m.in. Jaya, Nasa, Slim Thuga czy Clipsów. Wankej kiedyś wspominał o limicie w niebie. Czy istnienie? Jeśli tak, to Notorious z pewnością się mieści w granicach. Dowód? "Sky's The Limit" na beacie Clarka Kenta z Life After Death. RAPort 2pac, B.I.G., Big L, Eazy-E... ich już nie ma ale pozostało po nich coś wielkiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukas_k Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Moje ulubione kawałki, to: Katy Perry - Hot N cold Basshunter - Angel in the night Basshunter - I ever I wanted Basshunter - Now Youre`s gone Basshunter - Dota Basshunter - Anna Botten Basshunter - I miss you Kate Ryan - Ella, Ella, `la DJ Remo - My music song Robbie Williams - Supreme Łukasz Zagrobelny - Nieprawda Arash - Pure Love (bardzo fajna piosenka!) Narcotic Thrust - I like it Danny Saucedo - If only you I jeszcze wiele, wiele innych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateo.poznan Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Laki13, wybacz ale nie moge sobie odmowic. Co cie rusza w tych utworach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Egzystencjalny Paw Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Totalna komercha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sorek21 Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 podoba mi się Katy Perry - Hot and cold ale nigdzie nie mogę znaleść do pobrania tej wersji,którą puszcza RMF MAXXX Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukas_k Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Laki13, wybacz ale nie moge sobie odmowic. Co cie rusza w tych utworach? Wiesz, każdemu co inne może się podobać. Każdy w końcu ma inny gust, a o gustach się nie dyskutuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mitchell Opublikowano 10 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2009 Masz rację. O gustach się nie dyskutuje. Wspomnę tylko, że takich utworów jak wymienione przez Ciebie słuchają np. moi znajomi z gimnazjum. Z biegiem lat gusta muzyczne zazwyczaj się zmieniają i słuchacz staje się bardziej wymagający. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andi12 Opublikowano 11 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 Dla mnie tylko piosenka Robbiego Williamsa mi się podoba, a reszta to jak ktoś napisał totalna komercja, już nie długo wszyscy zapomną, że Ci artyści istnieją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateo.poznan Opublikowano 11 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 Laki13, wybacz ale nie moge sobie odmowic. Co cie rusza w tych utworach? Wiesz, każdemu co inne może się podobać. Każdy w końcu ma inny gust, a o gustach się nie dyskutuje. nie dyskutuje, nie dyskutuje, ale ja chce zrozumieć co ludzi ciągnie to takich tworów... siedzę trochę w branży i powiem ci ze jeden z utworów nie został nawet stworzony przez autora! to muzyka produkowana taśmowo, co by się sprzedała w insertach, dzwonkach i reklamach, a przy okazji w normalnej formie (dodatkowo). Nie jestem jakimś super ambitnym słuchaczem, ale niektóre utworu to po prostu zło! To muzyka dla radia co by coś brzdąkało w tle. Śmiem twierdzić że komercyjnie wartościowa, ale artystycznie w dużej mierze zupełnie bez.... Co ciekawe wiele się mówi o bloku wschodnim że zacofany. Nie jestem fanem uogólnień czy stereotypów, ale coś w tym jest skoro wg. statystyk to tam głosowano na PIS i tam słucha się głownie pop-dance czy innej słabej muzyki na jaki gatunek by nie pozowała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raimundo Opublikowano 13 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 Ja ostatnio słucham Omega - Gyöngyhajú Lány Livin Blues - Shylina Classix Nouveaux - Never, Never Comes i Never Again Lisa Lougheed - Ain't No planes. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan425 Opublikowano 13 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2009 Szkoda, że to ze zwykłej pocztówki dźwiękowej - mimo wszystko piękny głos. albo to: @antidotum6 tak napisał: Wspaniale, nie mam słów... Cudowna kobieta, to jej twarz jest na longu Niemena Katharsis, była jego fascynacją... I jak wiernie, do dziś przypomina Go nam... Zajrzyjcie na stronę Faridy - ile tam filmów Niemena z Italii! Ile zdjęć z najróżniejszych okresów Jego życia. Dzięki Farida - jesteś WIELKA! - Sei GRANDE!... Farida i jej niebotyczny głos... Kupiłem płytę Faridy. Wprawdzie używana i na winylu, ale w bardzo bobrym stanie. Wydały ją Polskie Nagrania w w 1970 roku ( XL 0840 i SXL 0840 ) na licencji RCA ITALY. Cena widniejąca na okładce - 65 zł (dawne złote, jeszcze bez korony na głowie orła). Zapłaciłem za nią 69 zł, ale już złotówkami z koroną na głowie orła. Farida jest Włoszką - z matki Arabki i ojca Sycylijczyka. Wystąpiła w roku 1970 na festiwalu w Sopocie (byłem młodym chłopcem ale pamiętam doskonale ten występ - był wspaniały), a póżniej wraz z Niemenem koncertowała po Polsce. Ówczesna, siermiężna prasa nie rozpisywała się na ten temat zbyt wiele, bo były już żniwa i to zaprzątało głowy redaktorów naczelnych. Ófff..., jak to dobrze, że te czasy mam już za sobą, i że mogę o tym napisać, i kupić sobie każdą płytę, jaką tylko zechcę, i to po normalnej cenie, a nie jak za dawnych czasów - w komisie za 500 zł (starych złotówek, bez korony na głowie orła) Rozpisałem się i napisałem trochę o płycie, trochę o wykonawczyni i trochę o polityce. PRZEPRASZAM za polityczne refleksje, ale to było o polityce władz, które dyskredytowały Niemena, a więc należy jej się połajanka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Archivalus Opublikowano 14 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2009 Mój ulubiony kawałek to zdecydowanie Guns'n'Roses - Knockin' on heaven's door. Ulubionego wokalisty - brak. Aktualnie słucham głównie rocka, także czasami polski hip-hop (Paktofonika, DGE) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan425 Opublikowano 14 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2009 Niemen, jakiego nie znaliście... (część I) Niemen miał kilkuletni epizod w Italii. Występował tam z Akwarelami. Miał spiewać tę piosenkę w San Remo. Piosenka jest może słodka, ale taka, jaka jest właśnie italiańska muzyka. Wszystkie piosenki są tam albo słodkie, albo też smutne i zawszę zwrotka jest właściwie parlando, lub "przyczajona" muzycznie, a już refren idzie "pełną parą" w wielkim stylu belcanto. Niemen musiał to zaśpiewać właśnie tak, bo włosi taką muzykę kochają i słuchają i takiej muzyki oczekują. Jest to epizpod w jego karierze, inny, ale równie doskonały. Italian version of his songs, to meet fantastic friends and to find to the Farida songs. Niemen nie był piosenkarzem jednego przeboju. Wszystkie były przebojami i ciężko jest wybrać tą napiękniejszą.Ta należy do jednych z moich ulubionych: To nie piosenka, ale pieśń zesłańców syberyjskich. Pamiętam, że był czas, kiedy nie wolno było śpiewać zwrotki o śmierci ojca i katordze brata. A pieśń w wykonaniu Niemena rzeczywiście nabiera szczególnie uroczystego charakteru. "Gdyby nie było złych i smutnych chwil, nigdy nie poznalibyśmy szczęścia chwil, Gdyby nie było drani i oszustów, nie dostrzeglibyśmy anioła, który staje na naszej drodze, Gdyby nie było łez nie umielibyśmy smiać się i cieszyć radośnie... Wszystko ma swój kres i gdyby tak nie było, zadręczyłby nas ból i żal..." ...dorastać do słuchania Niemena... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz9213 Opublikowano 14 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2009 Ja uwielbiam duet Alex C feat. Yass. Mają zarąbiste piosenki. Każdy ich kawałek zaraz wpada mi w ucho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan425 Opublikowano 14 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2009 Niemen, jakiego nie znaliście... (część II) Jest rok 1965... Ważnym wydarzeniem, które bez wątpienia wywarło wielki wpływ na jego dalszy rozwój kariery, było odejście Czesława Niemena od zespołu Niebiesko Czarni. W tłumie innych solistów, w stylistycznej różnorodności tego zespołu, Niemen nie mógł sobie znaleźć miejsca, i wybrał karierę solową. W roku 1966 na bazie warszawskiej grupy Chochoły zorganizuje zespół Akwarele, ale jeszcze w 1965 na III Międzynarodowym Festiwalu Verietteé w Rennes, zdobywa jedną z głównych nagród. Wyjazd do Francji zaowocuje niebawem nagraniem tam "czwórki" z orkiestrą Michela Colombier Strona a "Hej dziewczyno, hej" "Sen o Warszawie" Strona b "Czy wiesz" "Być może i ty" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mprw Opublikowano 14 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2009 Z tamtych czasów pamietam jedną piosenkę zespołu Chochoły, "Bo będzie skandal" (albo jakoś tak) — uśmiałem się po pachy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan425 Opublikowano 14 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2009 Niemen, jakiego nie znaliście... (część III) Czesław Juliusz Wydrzycki (bo tak brzmiało jego prawdziwe nazwisko) urodził się 16 lutego 1939 roku w Starych Wasiliszkach, na terenie dzisiejszej Białorusi. Pochodził z rodziny z ogromnymi tradycjami patriotycznymi. Już jako dziecko przejawiał uzdolnienia muzyczne, spiewał w chórze koscielnym, był uczniem Pedagogicznego Liceum Muzycznego. W 1958 roku rodzina Wydrzyckich wraz z fala repatriantow powróciła do Polski, a Niemen zaczął uczęszczać do średniej szkoły muzycznej w Gdańsku. Trudna sytuacja, w której się znalazł - śmierć ojca - zmusiła go do zrezygnowania z edukacji muzycznej po dwóch latach. W wolnych chwilach uczeszczał do studenckiego klubu Żak w Gdańsku, gdzie wykonywał latynoamerykańskie melodie. W tym wcieleniu muzycznym rozsentymentalizowanym, z falsetowymi zasiewami, akompaniując sobie na gitarze wystartował w Festiwalu Młodych Talentów, w 1962 roku. Dzięki wykonaniu dwóch, wówczas bardzo popularnych utworów, Malagueny i Adieu Tristesse został laureatem konkursu. Podczas trasy koncertowej z Czerwono-Czarnymi, będącej nagrodą za wygranie Festiwalu, został zauważony przez Franciszka Walickiego, myslącego o założeniu nowej grupy (był założycielem Czerwono-Czarnych). Jesienią 1962 roku Niemen działał już z Niebiesko-Czarnymi, głównie jako przerywnik pomiędzy występami innych. W 1963 roku Niemen wraz z Niebiesko - Czarnymi wziął udział w I Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, lecz jego utwór "Wiem, że nie wrócisz" choć nie uzyskał aprobaty jury, stał się przebojem za sprawą opolskiej publiczności. W grudniu Wydrzycki odbył swoją pierwszą podróż na Zachód, gdzie wraz z Niebiesko-Czarnymi wystąpił w paryskiej Olympii. Wówczas to, po raz pierwszy, wystapił pod pseudonimem Niemen, gdyż jego nazwisko było zbyt trudne do wymówienia przez cudzoziemców. Na poczatku 1964 roku Niemen skomponował swoj kolejny przebój "Czy mnie jeszcze pamętasz", który tak spodobał się Marlenie Dietrich, która wówczas gościła w Warszawie, iż nagrała jego nową wersję, z własnym niemieckim tekstem. Opole 64 także nie przyniosło Niemenowi sukcesu, a w kwietniu 1965 roku ministerialna komisja nie zweryfikowała go jako piosenkarza, czyli jego współpraca z przedsiebiorstwami estradowymi nadal nie mogła odbywać się na normalnych zasadach. Ale Niemen pocieszenie znalazł się za granicą, gdzie jego solowe występy przyniosły wiele nagród np. na festiwalu w Rennes. Jesienia 1965 roku zakończył występy z Niebiesko-Czarnymi. W marcu 1966 roku nagrał we Francji z towarzyszeniem orkiestry Michale Colombiera płytę "czwórkę" ze swoimi kompozycjami. Jedna z tych piosenek - "Sen o Warszawie", stała się jego pierwszym radiowym przebojem. W 1967 roku Niemen zalożył własny zespół Akwarele, z którym to, jako już pełno prawny muzyk, wystąpił na festiwalu w Opolu, gdzie przedstawił premierowy materiał muzyczny, z protest songiem "Dziwny jest ten świat" na czele. Niemen zaspiewał go w wyjatkowo ekspresyjny sposób, z krzykiem. Poza tym, w napisanym przez niego tekście znalazły się słowa, które dotąd nie były u nas wyśpiewywane z piosenkarskiej estrady, choćby to, że człowiekiem gardzi człowiek i "pouczenie" - że najwyższy czas nienawiść zniszczyć w sobie. W tym kontekście wyrażana wiara w ludzi dobrej woli niekoniecznie musiała być dobrze odebrana. Dzięki tej piosence Niemen nie tylko stał się niebywale sławny. Przypadła mu rola kontestatora krajowej estrady, przywódcy hipisowskiego buntu młodzieży przeciw dorosłym. Jego kontrowersyjny wygląd i ubiór też mu raczej nie pomagał przekonać do siebie "dorosłej" publiczności. Niemen za interpretacje "Dziwny jest ten świat" otrzymał w Opolu Nagrodę Specjalna Przewodniczącego Komitetu d.s. PRiTV, jednak radio jakiś czas miało zakaz i nie puszczało tego utworu. Wówczas to Niemen nagrał swoją pierwszą długogrającą płytę, która okazała się ogromnym sukcesem zarówno finansowym jak i artystycznym. Album "Dziwny jest ten świat" sprzedal się w 600 tys. egzemplarzy i otrzymał pierwszą w historii Złotą Plytę. Niemen nie spocząwszy na laurach starał się udoskonalać swój warsztat muzyczny. Jako pierwszy w Polsce kupił organy Hammonda i cały czas starał się być na bieżąco z zachodnimi nowinkami muzycznymi. Na rok 1968 przypadło apogeum jego fascynacji amerykańskim soulem, co słychać w nagraniach z jego kolejnej studyjnej płyty pt. Sukces. Wydał również płytę z nowymi aranżacjami swoich starych przebojów Czy mnie jeszcze pamiętasz z m.in. z piosenką "Pod Papugami" Wyruszył wówczas na długą trasę koncertowo-festiwalową, która zaowocowała Trofeum na targach MIDEM w Cannes, Złotej Róży w Montreux czy Bratysławskiej Liry. W kraju czekała na niego stabilizacja; otrzymał wreszcie stawkę solistyczną klasy A, co uregulowało sprawy płacowe oraz pozwoliło na zakup, tak długo oczekiwanego mieszkania, w ukochanej Warszawie. W 1969 roku wziął udział w filmie Marka Piwowarskiego pt. Sukces, a także, wyjechał do Włoch gdzie nagral trzy popowe single z między innymi włoską wersją utworu "Dziwny jest ten świat". Po powrocie z Italii rozpadła się jego grupa Akwarele. Wkrótce Niemen zakłada grupę Enigmatic i nagrywa kolejną płytę - longplay - Niemen Enigmatic, z powalającym utworem "Bema pamięci załobny rapsod" do słów Norwida, który stał się niemal natychmiast wielkim przebojem. Niewątpliwym dowodem uznania był film TVP pt. "Rapsod" w reżyserii Janusza Rzewskiego, bedący formą artystycznego klipu, puszczanego przed koncertami młodzieżowymi. Na przelomie 1970 i 1971 roku Niemen wydał kolejna, a zarazem ostatnią płytę długograjacą z zespołem Enigmatic. Był to pierwszy krajowy podwójny album oraz pierwsza płyta bez tytulu i wykonawcy na okladce - wystarczała wówczas podobizna bardzo już popularnego wokalisty. Główny utwór płyty, przeszło 20 minutowy "Człowiek Jam Niewdzieczny", treścią literacką podobny był do utworu "Dziwny jest ten świat", zaś muzycznie charakteryzowal się wrecz hardrockowymi rozwiązaniami instrumentalnymi. Rok 1971 zaczał się dla Niemena od przykrego zdarzenia, jakim był protest opolskiego nauczyciela przeciw zachowaniu wokalisty na scenie. Oskarzenie, choć niezgodne z prawdą, wywolało nagonkę prasową i zakaz występów w telewizji i radiu. Nawet wygrany proces o zniesławienie wytoczony przez Niemena nie zmienił postaci rzeczy. Szczęśliwym momentem tegoż roku było zawiazanie współpracy z CBS, zachodnioeuropejską wytwórnią fonograficzną. Niemen mial zagwarantowaną swobodę artystyczną i korzystał z niej w pelni. Rozwiązawszy swoj zespół założył kolejny nowy. Współpracując z freejazzowym kontrabasista Helmutem Nadolskim i z muzykami później znanymi jako SBB (Jozef Skrzek, Apostolis Antymos, Jerzy Piotrkowski) zaproponował ekspresyjną muzykę, która zaczęła zbierać świetne recenzje w prasie muzycznej. Udane tournee z zespołem Jacka Brucea nie przesloniło jednak faktu, iż pierwsza płyta grupy Niemen, "Strange is the world" rozeszła sę raptem w 3 tys. nakładzie. Muzycy nagrali jeszcze jeden zagraniczny album "Ode to Venus", oraz doskonały, dwupłytowy, krajowy longplay "Niemen Marionetki". Wówczas to w 1973 roku konflikt między Skrzekiem a Niemenem doprowadził do rozpadu zespołu. Pod koniec 1973 roku Niemen nagrał solowy album "Russische Lieder", gdzie zaprezentował rdzenne ukraińsko-białoruskie melodie we własnych aranżacjach. Rok 1974 uplynął na koncertach z dosyć przypadkowymi muzykami oraz nagraniu ostatniej już zagranicznej płyty "Mourner s Rhapsody", gdzie zaprezentowal angielska wersje otworu "Bema pamięci żałobny rapsod". Reasumujac, cały dorobek zagraniczny nie przyniósł artyście zbyt dużego sukcesu materialnego, lecz był niewątpliwym sukcesem artystycznym. Pod koniec 1974 roku Niemen otrzymał propozycje dołączenia do angielskiego zespolu Blood, Sweat and Tears, cieszącego się wówczas światowa sławą. Owa propozycję odrzucił, motywując rozbieżnościami artystycznymi. W roku następnym wokalista wziął ślub ze swoją wieloletnią muzą Małgorzatą, będącą później, autorką jego przyszłych okładek do płyt i matką dwoch córek, Natalii i Eleonory. Ów rok przyniósł również kolejną krajową plytę "Niemen Aerolit" z nowym zespołem o tej samej nazwie. Przyniósł on muzykę podobną do tej z albumu Enigmatic, zinterpretowane zostały również kolejne wiersze Norwida. Płyta zapoczatkowala również fascynacje Niemena syntezatorami np. MiniMoogiem oraz Synthi EMS. Kolejny album przyniosł muzykę zupełnie inną - trudną, gdyż prawie wyłącznie syntezatorowo-instrumentalną, przy czym o mocno tragicznym zabarwieniu, spowodowanym śmiercia byłego perkusisty Piotra Dziemskiego oraz rozpadem już kolejnej grupy związanej z artystą. Lata 76-78 przyniosły wiele muzyki programowej tzn. wykorzystywanej w teatrze, jak np. "Sen Srebrny Salomei" Słowackiego czy "Mindowe" tegoż samego autora. Zaowocował on rownież stworzeniem muzyki do seriali TVP "Przygrywka", "Rodzina Lesniewskich" czy "Kłusownik". W styczniu 1978 roku, skończył nagrywany długo album "Idee Fixe". Płyta owa była niejako podsumowaniem jazzowo-awangardowo-norwidowskiej epoki, jaka towarzyszyła przez całe życie artysty. Zaproponował na niej kolejne syntezatorowe wariacje, poparte jednak tym razem normalna wokalizacją i żywym zespołem akompaniującym w tle, między innymi Jerzym Dziemskim (bratem Piotra) i Michałem Urbaniakiem. Tym razem Norwid był autorem wszystkich tekstów do tego dwupłytowego albumu. Na festiwalu Opole79 Niemen pojawił się, jako juror, ale zarazem wykonał nową, elektroniczną wersję utworu "Dziwny jest ten swiat". Tego samego lata otrzymał Grand Prix Festiwalu Sopockiego za piosenkę do wiersza Iwaszkiewicza pt. "Nim przyjdzie wiosna". Jesienią 1979 roku, przy okazji występów w ZSRR odwiedził miejsce swojego urodzenia, Stare Wasiliszki, gdzie ze smutkiem dostrzegł dewastacje rodzinnych stron. Jego kolejny album "Postscriptum" (wydany w styczniu 1980 roku), przyniósł muzykę łatwo przyswajalną, nagraną solo a będącą swego rodzaju reklamą na targach MIDEM, gdzie artysta nie odniósł, jak poprzednio sukcesu. Tego samego roku artysta nagrał nowe wersje swoich przebojów z orkiestrą Zbigniewa Górskiego lecz odrzucił propozycje wspólnego tournee i wspólnej płyty z premierowym materiałem muzycznym. Lata osiemdziesiąte można uznać za odpoczynek w życiu Mistrza. Nie koncertował za wiele, wydał tyko jeden album. Płyta "Terra Deflorata" z 1989 roku została nagrana przez Niemena solo, z użyciem jedynie elektronicznych instrumentów. Była odzwierciedleniem spokoju ostatniego dziesieciolecia z życia artysty. Lata 90przyniosły pewne ożywienie w działalności artysty. Wspomagał Solidarność, występując w jej telewizyjnym programie przedwyborczym, pisał felietony to gazet np. nowopowstalego Tylko Rocka. Uczestniczył jako juror na festiwalu opolskim, wziął udział w paru koncertach np. pamięci Ryszarda Riedla w 1995 roku, czy wraz z reaktywowanym Perfectem. W 1997 roku wspomógł AWS udostępniając jego kampanii wyborczej utwór "Dziwny jest ten swiat". W 2001 roku ukazała się jego ostatnia już płyta, na którą fani czekali dlugie 12 lat. Album "Spodchmurykapelusza" przyniósł muzykę nie komercyjną, znowuż wyłącznie elektroniczną, z krytycznymi autorski tekstami. Nowe milenium artysta spędził na remasteringu swoich starych płyt oraz malarstwie. Zapomniany i zamknięty w swoich zajęciach. Zmarł 16 stycznia 2004 roku na oddziale intensywnej terapii warszawskiego Instytutu Onkologii, po długiej chorobie nowotworowej. Jego śmierć wywołała medialną lawinę oraz rozpacz fanów. Pogrzeb artysty odbył się 28 stycznia na Powązkach. (cdn.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan425 Opublikowano 15 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2009 Stolica: Czesław Niemen patronem gimnazjum Zdjęcia Czesława Niemena wiszące na korytarzach w całej szkole i muzyka artysty rozbrzmiewająca na każdej przerwie. Starania uczniów z gimnazjum przy ul. Zwycięzców by patronem szkoły został właśnie Niemen przyniosły efekty. W czwartek radni podejmą ostateczną uchwałę w tej sprawie - informuje TVN Warszawa. Kandydatów na szkolnego patrona było wielu. Nauczyciele gimnazjum chcieli aby został nim wybitny dramaturg Wiliam Szekspir albo kompozytor Jonasz Kofta. Z kolei rodzice uczniów nie mogli zdecydować się między autorem "Hamleta" a pisarzem Josephem Conradem. Swój typ mieli również uczniowie ówczesnej klasy II A – zapragnęli, aby patronem ich szkoły był Czesław Niemen. Od tego momentu postanowili zrobić wszystko, aby przekonać jak najwięcej kolegów i koleżanek do poparcia swojego kandydata. Na szkolnych korytarzach wieszali zdjęcia oraz teksty utworów artysty i śpiewali jego przeboje. Udało się - w powszechnych wyborach kandydat II A wygrał bez problemu. Swoje głosy oddały na niego aż 502 osoby! Teraz uczniowie szykują się do uroczystości nadania imienia swojemu gimnazjum. – Czekamy z niecierpliwością na decyzję radnych - mówi Danuta Krzypkowska, wychowawczyni klasy III A. - Dyrekcji szkoły i gronu pedagogicznemu zależy na tym, aby uroczystość odbyła się w tym roku szkolnym. Powód jest bardzo istotny: rocznik uczniów, będących pomysłodawcami wyboru Czesława Niemena i inicjatorami całej kampanii, w tym roku opuszcza mury szkoły – tłumaczy nauczycielka. Oficjalne obchody nadania Gimnazjum im. Czesława Niemena zapowiadają się bardzo hucznie. Ma do tego dojść pod koniec maja. Więcej na tvnwarszawa.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan425 Opublikowano 18 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2009 Niemen, jakiego nie znaliście... (część IV) Cudowna kobieta, to jej twarz jest na longu Niemena Katharsis, była jego fascynacją...I jak wiernie, do dziś przypomina Go nam... Zajrzyjcie na stronę Faridy - ile tam filmów Niemena z Italii! Ile zdjęć z najróżniejszych okresów Jego życia. Dzięki Farida - jesteś WIELKA! - Sei GRANDE!... Epizod II - Koncert na 70-te urodziny Czesława Niemena - który się odbył 16 lutego 2009 roku w auli uniwersyteckiej w Poznaniu. Wystąpili: Farida Gangi, Graham Crawford, Chór Odrodzenie, Miklosz Deki Czureja, Ares Chadzinikolau, Jarosław Krolikowski, Krzysztof Jarmuzek. Farida Gangi & Czesław Niemen "Musica Magica" 2009 oserwatoreromano napisał:Byłem na tym koncercie i powiem tylko, że Włoski temperament, autentyczność przeżywania muzyki udzieliły się bardzo szybko publiczności, aż cały występ Faridy stał jednym wielkim i odurzającym transem. Na zakończenie występu publiczność na stojąco, gromkimi i długimi owacjami dziękowała Artystce za występ, domagając się jednocześnie bisów. Bisy oczywiście były, były też łzy wzruszenia w oczach wokalistki, i z pewnością w oczach niejednego widza. Czemu cieniu odjeżdżasz... the best,najwybitniejszy Jego utwor.nauczycielka w szkole podstawowej ("pani od polskiego") wykladala o Norwidzie i wtedy ja przynioslam ta plyte (oczywiscie byly wtedy plyty!) do klasy. i cala klasa sluchala - zasluchana...nawet nauczycielka.mimo ze w tamtych czesach Niemen byl "nie wychowawczy" poza "po prostu" unikalnym talentem i wyjątkowością Niemena, zastanówcie się, jaką trzeba było mieć w tamtych czasach odwagę, jako "topowy" artysta aby "wziąć się" za taki utwór, taki rodzaj sztuki... najwyższej, przez największe "S" i w pewnym sensie wystawić się na "pośmiewisko" tzw krytyków i sterowanej w części opinii publicznej. Niemen jest bezdyskusyjnie dla mnie największy i najwspanialszy i wcale nie tylko w polskiej skali... Panie i Panowie: czapki z głów. Jedno z największych nagrań w historii polskiego rocka? Poezji śpiewanej? Nie! W historii polskiej i światowej muzyki. Genialna i ponadczasowa pieśń! Trzeba w tym miejscu złożyć hołd Norwidowi i Niemenowi. Cudowne! Dziękuję za tą piosenkę, od dawna chciałam jej posłuchać.mam 3 najulubieńsze piosenki mojego życia, nie potrafię usytuować ich w kolejności. są to najwspanialsze utwory: "Bema pamieci rapsod zalobny" Niemena "The Great Gig in the Sky" Pink Floyd "Home" Dream Theatre genialny utwór poety przerabiany w szkole ,bez zrozumienia ,nauczycieli ,gdzie długie włosy były wyznacznikiem "nieudaczności" a obrona innej interpretacji tekstu traktowana była jako przejaw buntu w obowiązującym systemie PRL Czesław Niemen to niepowtarzalny, zjawiskowy artysta. Tak wiele mógł jeszcze stworzyć, gdyby nie choroba i jej tragiczny koniec.Zawsze podziwiałam jego twórczość i z uwielbieniem słucham niemal każdego dnia. To jest niesamowite, że z tak trudnej twórczości Norwida można było stworzyć coś tak pięknego. Czesław był Wielki i jest mi wstyd, że dopiero po śmierci go doceniłam. „Dziś, gdy Ciebie mi brak",nabrało sensu nowego, „I gdy stało się żal," wśród wielbicieli łkań, Ale odszedł już, i nie wróci tu, Musisz jak ja, pozostać bez Niemena sam... Jak trudno zrozumieć O, terro deflorata, Gdy jedną z lepszych dusz zabiera się nagle nam, A dziwny świat wokół, dziwniejszym się staje. „Czy mnie jeszcze pamiętasz" pewnie śpiewa tam... Wysłu[beep]ę w skupieniu Bema pieśń żałobną, W dźwiękach ukochanych, dawnych, młodych lat. „Czemu Cieniu odjeżdżasz"? -- wszyscy w krąg zawodzą, Czemu nam nie zagrasz Swoich nowych gam? Niemen odszedł Na wieki, na zawsze, po kres myśli naszej, zerwana struna życia jeszcze brzmi, lecz nie zagra, nie załka, ponownie nie wzruszy. Spod „chmurykapelusza" sięga nieba drzwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan425 Opublikowano 23 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2009 Zawszę myśle o mojej Mamie kiedy ich słucham. Piękne słowa - mam mokre oczy... Ten ból nigdy nie odchodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubi91 Opublikowano 23 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2009 Jamiroquai - Wszystkie albumy Santana - Ultimate Santana (album) Te dwie pozycje słucham obecnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan425 Opublikowano 3 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2009 Niemen, jakiego nie znaliście... (część V) Byłam kilkuletnim dzieckiem, gdy po raz pierwszy usłyszałam Czesława Niemena. Już wtedy stałam się Jego fanką. Jego piosenek słuchał starszy brat, a ja razem z nim. Z tekstów chyba niewiele wtedy rozumiałam, ale fascynował mnie sposób , w jaki śpiewał . Był tak bardzo inny od polskich piosenkarzy ,ktorych piosenki były słodkie jak cukierki.On był autentyczny , pełen emocji ,które doskonale potrafił wyrazić. Piosenki Niemena towarzyszą mi do dziś. Wciąż odkrywam je na nowo.Dziś szczególnie bliskie memu sercu są piosenki: Wspomnienie , Klęcząc przed tobą, Wiem,że nie wrócisz, Obok nas, Czas jak rzeka i piosenka D ż e m u w wykonaniu Niemena - Cała w trawie. Dlaczego akurat te piosenki? Wszystkie kojarzą się z KIMŚ, kogo kocham od 27 lat i z każdym dniem coraz bardziej. Niektóre piosenki Niemena są NASZYMI piosenkami... . Przekroczyłem już 50 l, należę do tych szczęśliwców dla których twórczość Cz. Niemena i on sam był i jest postacią, która daje nadzieję, że warto być sobą. Pragnę się podzielić informacją, że byłem pod domem Wydrzyckiego w Starych Wasiliszkach w kościele w którym grał. Rozmawiałem z koleżanką Wydrzyckiego ze szkolnej ławki. W Starych Wasiliszkach jest postacią znaną i mile wspominaną po nazwiskiem Wydrzycki. Byłem tam 2005 r. w lutym. Nie wiem jak potoczą się losy powstania, w zniszczonej zagrodzie, domu pamięci Cz. Niemena. Miałem przyjemność być na koncercie poświęconym twórczości Niemena w Lidzie na Białorusi. Mam apel dla wszystkich nie dajmy zapomnieć jego tworczości i osobowości tego wielkiego Polaka a słowa przesłania niechaj będą mottem do zrozumienia dlaczego "Dziwny jest ten świat" Pozdrawiam fanow Cz. Niemena. PROPONUJĘ I UZASADNIAM NAJLEPSZY PRZEBÓJ CZESŁAWA "NIEMENA" WYDRZYCKIEGO. Jest to utwór ponad czasowy: Bema Pamięci Rabsod Żałobny. Dlatego: , że ten bardzo piekny utwór wokalno - muzychny wskazuję ogromną tensknotę za wolną Polską, za niepodległością, walką o niepodległość kraju, przypomina tym samym - walkę na Kresach oddziałów AK skąd Czesio pochodził i wielu, wielu innych dzielnych bohaterów-wodzów, patriotów polskich oraz autorów poezi, wierszy patriotycznych, powieści kultury polskiej, autentycznej tęsknoty i modlitwy za nasz kochany i wspaniały kraj. Mało tego: jego piękna stworzna muzyka do tego dzieła jest jak balsam na nasze piękne polskie serce. "Nie masz waćpanie" drugiego na świecie takiego artysty - śpiwaka, kompozytora. Ta jest nasza C. Skłodowska XX wieku, to nasz Chopin. Przez ten właśnie utwór, przy pięknych świecach w pokazywanym wówczas teledysku - wygląda jak Guru czasów swojej świetności i pięknej polskiej muzyki. Czesiu - Niemen - Jesteś wielki / może nawiększy. Zawsze chyliłem czoła Tobie i dobranej z dużym pomysłem składów zespołu. Na koniec szczycę się być Polakiem, kiedy słyszę ten właśnie piękny utwór i inne wcześniejsze. Ten wg. mnie to Oskar wśród wszystkich jego dzieł. Nie piszę tych słów dla celu pokazania się lub zyskania aplauzu. To moje bijące szczerze serce - pisze za mnie ten anons. Ilaeż to ja razy puszcam Twoje melodie i pieśni. One pozwalają mi przetrwać trudności - Muzyka Niemena to jedna z najlepszych w kraju, od czasów powojennych do dnia dzisiejszego. Pozdrawiam emeryt "muzyczny", Maciej z Nowego Targu. ul. Sikorskiego 7/9 Polska. Największy Fan "Niemena". Nisko się kłaniam przed geniuszem Czesława Niemena. Był i jest jedynym tak wszechstronnie utalentowanym, niezmiernie pracowitym artystą o wyjątkowej wrażliwości. Jestem zafascynowana jego twórczością. Nie wątpię, że na nowej płycie znajdą się "Dziwny jest ten świat", "Pod papugami", "Wspomnienie", "Czy mnie jeszcze pamiętasz". Ja proszę o piosenkę "Jednego serca". Pozdrawiam Maria. Rzecz działa się w czasie kiedy regularnie odwiedzałem, choć bez entuzjazmu, szkołę średnią. Był to przełom lat 60/70, okres agresywnej indoktrynacji komunistycznej uprawianej na każdym polu życia Polaków. Mnie też ta zaraza dopadła. Mój wychowawca- świeżo upieczony magister historii po Uniwersytecie Wrocławskim, którego teraz pozdrawiam z nadzieją, że zrozumiał swoje błedy - przyczepił się do mnie, że nie udzielam się społecznie na rzecz klasy i szkoły: inni sprzątają boisko, stroją klasę w okolicznościowe gazetki ścienne z okazji różnych rocznic - rewolucja, wyzwolenie przez Armię... itp. – a Ty jesteś bierny, a wręcz demoralizujesz swoją biernością innych. Nie dziw się zatem, że masz obniżone sprawowanie. Takie oto szykany były na porządku dziennym. Reakcją na nękamnie mnie przez tego Pana był opór , wynikający z mojej niezależnej osobowości. Przygotwałem podstęp i pozwiedzałem mu, ze zrobię gazetkę ścienną. I zrobiłem - o Niemenie. Co to się działo! Zebranie Rady Pedagogicznej, Sąd Klasowy, rodzice w szkole, zawieszenie na tydzień w prawach ucznia ( ta ostatnia szykana podobała mi się najbardziej ), rzecz nie miała końca. Aż w wreszcie postanowiono: gazetka zostanie zdjęta. I zdjęto - ku uldze Ciała Pedagogicznego! Gazetkę zdjęto, a mnie obniżono sprawowanie o jeszcze jeden stopień niżej... Ale i tak, jak się okazało po latach, wyszło na moje ! Niemen jest na topie Z wybranych cytatów - Nasz Niemen (cdn.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sorek21 Opublikowano 4 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2009 Ostatnio spodobał mi się kawałek Katy Perry - Your Love Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matti Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2009 Właśnie slucham skrotu piosenek z 1 polfinalu Eurowizji xD [flash=425,344]http://www.youtube.com/watch?v=gPtAdPE1nXU A oto drugi polfinal xD [flash=425,344]http://www.youtube.com/watch?v=7QCzcx4b7mY 05. POLSKA!!! - w polfinale nr 2 xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.