Skocz do zawartości

SAT Kurier miesięcznikiem - oficjalny komunikat


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Informacja techniczna - w 2014 roku pojawi się nie 11, a 10 numerów SAT Kuriera. Poza tradycyjnie łączonym wakacyjnym 7-8 połączone będą także najprawdopodobniej 1-2 na początku roku. Natomiast numer listopadowy powinno się udać bez poślizgów i powinien wyjść przed 10 listopada, ale wiele zależy od tego, czy uda się nam domknąć numer do jutra ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dzisiaj kupiłem SK 6/2015 i po raz kolejny stwierdziłem za mądrą głową ze starożytnej Grecji, iż wiem, że nic nie wiem. Majowy numer dostałem z matową okładką i myślałem, że tak już zostanie, a tu taka niespodzianka. Czerwcowy numer w "klasycznej" błyszczącej oprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

"Sat Kurier" nie znika ! Przechodzi z cyklu miesięcznego na dwu-miesięczny. To jest swoisty powrót do korzeni. Najbliższy numer 1/2016 ukaże się w lutym.

A z magazynem jestem od 1998 roku i posiadam wszystkie roczniki :) Wkrótce stuknie 18-stka

 

Edit : Faktycznie wersja papierowa znika. Pozostaje elektroniczna :(

Edytowane przez danielpes5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wolałem Infosat-a na początku lat 90. Był OK. W Satkurierze marnowaliście miejsce na niepotrzebne wykazy sat, już dawno można było to publikować w internecie. Poza tym formuła magazynu była w wielu miejscach przestarzała- te obrazki - zapy z nowych kanałów, marnowanie na to stron. Jest to rodem z np. Audio-Video z lat 80. Teraz czasy są inne. Informacja rozprzestrzenia się szybko, jest łatwa do zdobycia, kto chce ten znajdzie.. itp.

 

Myślę, ze dlatego kończycie z wersją drukowaną, bo nie możecie się odnaleźć w obecnych czasach. Przez lata stosujecie starą formułę magazynu. Czytałem wielokrotnie tutaj na forum wnioski i pytania internautów, gdzie pisano, doradzano, nawet proszono was o zmiany. Wszystko pozostawało bez echa. 

Wielka szkoda, bo wydaje mi się, że dzisiaj ciągle jest jeszcze zapotrzebowanie na ciekawą drukowaną literaturę sat. Na tym rynku jesteście praktycznie bez konkurencji.

 

Życzę powodzenia w przyszłości i dopuszczania tutaj na forum również głosów konstruktywnej krytyki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Sat Kurier" nie znika ! Przechodzi z cyklu miesięcznego na dwu-miesięczny. To jest swoisty powrót do korzeni. Najbliższy numer 1/2016 ukaże się w lutym.

A z magazynem jestem od 1998 roku i posiadam wszystkie roczniki :) Wkrótce stuknie 18-stka

Tak dla Prestiżu w 2016 dwumiesięcznik, ale to już nie to samo, już teraz trudno nadążyć w miesięczniku z newsami, to w dwumiesięczniku będzie to przestarzałe, tak na dziś to jedyny sensowny Magazyn SAT, wielka szkoda że powoli wycofuje się z rynku prasowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd informacja, że wydanie papierowe znika? Nie jest to prawda, wydanie papierowe zostaje. W tym roku było 10 numerów, w przyszłym planowane jest minimum 6, czyli co dwa miesiące - powrót do stanu sprzed 2007 roku, ale z zastrzeżeniem, że rozważamy wydanie w roku dwóch dodatkowych numerów, jeśli pojawi się zapotrzebowanie (np. mamy taki plan w zależności od rozwoju sytuacji z MUX VIII). Czy one się pojawią - zobaczymy w ciągu roku jak będzie z zapotrzebowaniem (ja jestem raczej na nie, bo zaburzy to rytm wydawniczy i odciągnie redakcję od nowych projektów), ale jeśli tak, to zapowiadam, że prenumeratorzy otrzymają te wydania bezpłatnie.
 
Główna przyczyna zejścia do 6 wydań jest stosunkowo łatwa do przewidzenia - w dzisiejszych czasach liczy się Internet. Czytelnictwo prasy spada, niezależnie co by nie robić i nie wymyślać, dotyczy to wszystkich tytułów, z każdej branży od prasy codziennej, po specjalistyczną (np. dopiero kilka miesięcy temu gruchnęła wieść o spadku 30%, czyli aż 1/3 dla jednego z czasopism komputerowych - choć tu trzeba przyznać, że komputery z uwagi na dynamikę zmian to jeszcze trudniejsza branża do wydawania gazety). W tym roku zamknięto całkiem wydawanie dawnego Tele Satellite (Tele Audio-Vision), który mimo marki, lat na rynku i darmowej dystrybucji w sieci od jakiegoś czasu - i tak musiał zniknąć. Na rynku reklamowym też jest jak jest - i tu spada zapotrzebowanie na reklamę prasową.
 
Przyszłości nie trudno przewidzieć - będzie spadać i czytelnictwo i też trudniej będzie pozyskiwać reklamodawców. I to nie ważne co byśmy zrobili - prasa idzie w tym kierunku, zmieniają się przyzwyczajenia czytelników. Moglibyśmy spokojnie utrzymać, a nawet podkręcić ilość numerów do pełnych 12 wydań, tylko co z tego, jeśli tendencji rynku nie odwrócimy? Zresztą zejście do 6 wydań rozważaliśmy już rok temu, ale daliśmy sobie rok na ocenę sytuacji. Przez ten rok stale jesteśmy bombardowani informacjami o spadku ilości czytelników (polecam dział Prasa na wirtualnemedia_pl) + zamknięcie dawnego Tele Satellite - nie wygląda to jak poprawa sytuacji na rynku.
 
Aby dostosować się do czasów uznaliśmy, że należy przenieść nacisk na portal oraz dodać napędu projektowi TV, czy chociaż materiałom wideo (podejrzewam, że nie brakowałoby chętnych na zobaczenie testu odbiornika zamiast czytania go). Ale przy tym magazyn drukowany zostaje i wraca tylko do starego cyklu, natomiast "odzyskany" czas przeznaczymy na inne działania, które są bardziej przyszłościowe i rokujące.
 

W Satkurierze marnowaliście miejsce na niepotrzebne wykazy sat, już dawno można było to publikować w internecie.

Był okres, gdy wykazy w ogóle nie były publikowane w magazynie - chyba ok. 2 lata. I było na tyle próśb, aby to przywrócić, że tabele wróciły. Czytelnikami magazynu są w dużej mierze instalatorzy, którym jednak łatwiej zgarnąć gazetę na dach, nawet teraz gdy są smartfony. Wiele razy podchodziliśmy do usunięcia tabel, zawsze te plany były krytykowane przez odbiorców magazynu, więc jedynie zredukowaliśmy ich objętość (a i to, także tu na forum spotkało się z krytycznymi głosami), więc totalnie nietrafione. Poza tym - w Internecie akurat tabel publikować sensu nie ma, bo już są inne serwisy od tego. W magazynie tabele są celowo i mają czytelników, którzy kupują magazyn nawet tylko dla nich.
 

Poza tym formuła magazynu była w wielu miejscach przestarzała- te obrazki - zapy z nowych kanałów, marnowanie na to stron.

I za każdym razem, gdy nie pojawi się dział ZAP (a nie zawsze się pojawia), to pojawiają się maile, aby cyklu nie porzucać. Także ma to stałych czytelników i lubią zaglądać, zwłaszcza gdy pojawiają się ZAP-y ze stacji egzotycznych, które nie są łatwe do odbioru w kraju lub niewiele osób może uzyskać sygnał.
 

Informacja rozprzestrzenia się szybko, jest łatwa do zdobycia, kto chce ten znajdzie.. itp.

Pffff... na takiej zasadzie to można nawet portal zamknąć, bo przecież informacja rozprzestrzenia się szybko, więc można ją znaleźć w inny sposób.
 

Myślę, ze dlatego kończycie z wersją drukowaną, bo nie możecie się odnaleźć w obecnych czasach.

Nie kończymy z wersją drukowaną - to raz. Dwa - nie szanujesz czytelników, którzy mają inne zainteresowania niż Ty. To że nie zaglądasz do tabel, to nie oznacza, że wszyscy nie zaglądają. Gdyby nie było zainteresowania nimi, już dawno by ich nie było. Ale są potrzebne i takie głosy docierają stale do redakcji. Nawet mocniejsze odkąd je okroiliśmy.
 

Czytałem wielokrotnie tutaj na forum wnioski i pytania internautów, gdzie pisano, doradzano, nawet proszono was o zmiany. Wszystko pozostawało bez echa.

Nie jest to prawda, wielokrotnie spełnialiśmy prośby czytelników, oczywiście o ile jest to wykonalne lub proponowane zmiany mają sens, bo wśród propozycji było np. drukowanie programu TV, co no jednak nie ma w naszym przypadku sensu i czegoś takiego spełnić nie możemy. Realizujemy niektóre prośby o testy (choć jest to zależne nie tylko od nas, a także od producentów i chęci udostępnienia sprzętu), wdrażamy inne pomysły (np. pamiętam, że zmiana kolorystyki polskich stacji w tabelach pochodziła właśnie z forum).
 

Życzę powodzenia w przyszłości i dopuszczania tutaj na forum również głosów konstruktywnej krytyki.

Jeśli Twój post miał być konstruktywną krytyką, to musisz sprawdzić czym konstruktywna krytyka jest, w Twoim poście konstruktywnego nie widzę nic...

  • Popieram 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ostatnim cytowaniem mojego poprzedniego posta nie mogę się zgodzić. Myślę, że jednak mam trochę racji.

 

Co do poprzednich cytowań:  Mogę i ja napisać, że każdy ma swoją rację, taką jaką chce.

Proszę się tak nie dąsać, że ośmielam się napisać coś od siebie. Pisząc, że informacja jest łatwa do zdobycia w dzisiejszych czasach miałem na myśli właśnie wykazy kanałów z satelitów. Raczej niekonieczne jest powielanie tych wykazów co miesiąc w formie drukowanej, gdy media elektroniczne pozwalają na natychmiastową ich aktualizację. Piszecie, że instalatorzy wolą drukowany papier, a ja myślę, że jak wyłażą na dach, to ustawiają antenę na danego satelitę, a wykazy mogą służyć do programowania tunera już w mieszkaniu. Nie łapmy się za słowa, bo można wywieść wiele tez z byle jakiej wypowiedzi. Reasumując- gdyby zawartość merytoryczna Waszego magazynu nadążała za potrzebami czytelników naprawdę nie musielibyście teraz ograniczać liczby numerów w roku. Wystarczyłoby "wrażliwe" informacje zamieszczać w internecie a "bardziej rzeczowe" artykuły dawać do druku. Według mojej oceny bardzo dużo miejsca w drukowanym magazynie jest marnotrawione właśnie na formę przekazu, która dziś jest nieefektywna, ale nie była taką wiele lat temu gdy startowała telewizja satelitarna. Nie zmienialiście tej formy przez szereg lat nie dostrzegając zmian w "otoczeniu". Macie w wydaniu papierowym zbyt sztywne i "zatwardziałe" formy przekazu. Naprawdę formuła gazety jest niemal taka sama jak  pism o tej tematyce wydawanych w latach 80. To było dobre wówczas, ale teraz trzeba się rozwijać.  Może jest to zbyt sugestywne spojrzenie, ale ja tak to odbieram, a mam już niemal cyfrę 5 z przodu. 

Pozdrowienia dla redakcji- mam Wasze wszystkie numery. 

 

Nasza Bochnia - Ładne miasto. :)    

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reasumując- gdyby zawartość merytoryczna Waszego magazynu nadążała za potrzebami czytelników naprawdę nie musielibyście teraz ograniczać liczby numerów w roku.

 

Nie mogę się z tym zgodzić. Gdyby tylko ta kwestia grała rolę w ogólnym trendzie spadkowym prasy, to przecież wszyscy nie mogą nie nadążać za potrzebami czytelników. A spada generalnie wszystkim ze sporadycznymi odbiciami. To stały trend wynikający ze zmiany sposobu konsumpcji treści przez nas wszystkich. Poza tym podkreślam, że nie musimy ograniczać liczby numerów. Nie musieliśmy też rok temu i rok temu tego nie zrobiliśmy w oczekiwaniu na rozwój sytuacji, tymczasem sytuacja na rynku prasy tylko się pogorszyła. Moglibyśmy nawet spokojnie podnieść liczbę numerów do 12. Tylko jeśli prasa jest w generalnym odwrocie, to uważamy, że byłoby to pozbawione sensu. Koszt wytworzenia numeru w zasadzie rośnie (np. cena papieru), ilość pracy jest taka sama, zysk się redukuje (każdemu). Ten czas możemy spożytkować lepiej, z korzyścią i dla nas i dla czytelników, przenosząc siły na portal i realizując nowe zadania, choćby wspomniane wideo.

 

Jakieś zmiany (które wnioskując z oddźwięku na bieżące wydania raczej nie przypadłyby do gustu znacznej części czytelników) mające na celu rewolucję w magazynie - trendu na rynku prasy nie odwrócą. Trendu spadkowego, nieuchronnego.

 

Zresztą piszesz o nieefektywnej formie przekazu. No OK. Popatrz na testy w magazynie. Gdy się je widzi, to... nie przyciągają oka. Trendy są takie, że teraz większości nie kręci czytanie ściany tekstu (bo tl;dr), fajniej jest popatrzeć na obrazki. Porównaj sobie to z testami z ostatnich wydań Tele Audio-Vision. Oni poszli nowocześniejszą ścieżką. Ich testy były miłe dla oka, jest sporo dużych obrazków, tekstu mało (spora czcionka, rozstrzelenie). Czytało się super...

I to wszystko, bo moim prywatnym zdaniem z tych opisów niewiele wynikało, konkretów było bardzo mało.

 

Dla porównania w bieżącym wydaniu SAT Kuriera 12/2015 jest opis Vu+ Solo 4K na... 9 stron bitego tekstu z niewielką ilością grafik (bo się nie zmieściło więcej :P ). Super prehistoryczna forma przekazu. Ale jest tam ogrom cennych informacji. Np. jestem przekonany, że nie istnieje precyzyjniejszy opis o co chodzi z głowicami Full Band Capture, wytłumaczony krok po kroku i nikt nie zrobił precyzyjniejszego testu tej funkcjonalności ani w Polsce, ani za granicą. Ale jest to nudne. Mogliśmy zrobić 4 strony, w tym tak ze 2 obrazków, byłoby nowocześnie, a do tego w wydaniu zmieściłby się jeszcze jeden podobny opis czegoś innego. Byłoby też mniej pracy, bo i mniej pisania oraz testowania. Tylko czy o to chodzi, żeby to było ładne i nie przekazywało wiele treści? Ja się z tym nie zgadzam i wolę taką prehistorię, ale z zachowaniem poziomu informacji.

 

Nie uważamy w redakcji, że należy ślepo podążać za każdym trendem, ale były na ten temat dyskusje nie raz, więc i nie ignorowaliśmy tego. I dyskusje były burzliwe, bo w redakcji są zwolennicy uproszczenia przekazu. W TV paradokumenty cieszą się sporą oglądalnością. I tańczące gwiazdy na czymś oraz inne tego typu ambitne treści. Jeśli miałka forma przekazu byłaby w naszym przypadku bardziej trendy, to nie chcemy być trendy :P

 

Rok temu daliśmy na wstrzymanie ze zmianami w cyklu wydawniczym. Minął rok, potwierdzając tylko naszą wcześniejszą diagnozę, że cykl wydawniczy jednak trzeba dostosować do możliwości rynku oraz pójść krok na przód w nowe technologie. Co z tego wyniknie, to się okaże, ale zarazem jestem przekonany, że usilnie trzymając miesięcznik generalnie szlibyśmy powoli na dno tak jak idzie prasa ogólnie (niezależnie, czy np. tabele MPEG byłyby, czy nie). To nie jest rozwój, tylko dreptanie w miejscu licząc na to, że nagle magicznie mimo ogólnego spadku ilości czytelników prasy nam będzie wzrastać, wbrew logice.

 

Zamiast pisania, czas na np. test odbiornika w formie wideo. Mamy tyle sprzętu, że jesteśmy w stanie przedstawić w zasadzie niemal każdy znaczący się produkt dostępny na rynku, przygotowywać poradniki dotyczące przeróżnych tematów. I zamiast się tym zajmować, to tak piszemy, piszemy, piszemy...

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam nadzieję że Satkurier nie zmieni się za wiele i nie stanie się satelitarnym tabloidem. To właśnie opisy sprzętu są najciekawsze i dla mnie mogłyby być jeszcze bardziej szczegółowe. Papierowy wykaz kanałów też jest przydatny, dla oszczędności możnaby drukować go na gorszym papierze i wpinać do środka tak jak kiedyś robiono z programem tv w Tv-Sat-Magazynie.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kolei ja kupowałem co jakieś 2-3 miesiące, ale kilka lat temu - dopóki nie zniknęły tabele z pozycji dalszych niż 75E. Nie zgodzę się z tym, że tuner można zaprogramować w domu - czasami nie wie się, co będzie się ustawiać, albo coś wyskoczy po drodze, będąc na dachu itd. Zobaczenie coś w telefonie, będąc na dachu w środku dnia latem, gdy z naprzeciwka jarzy słońce graniczy z cudem. Na wykazy z pasma C nawet nie liczę :P

Natomiast testy (wnikliwe!)- czy to anten, czy niektórych tunerów zawsze były mocną stroną Sat Kuriera, i niejednokrotnie decydowałem się na zakup jakiegoś sprzętu właśnie po "recenzji" w SK. Natomiast pomysł z recenzjami wideo popieram, i nawet mógłbym się w to zaangażować (trochę się znam na montażu wideo/audio, pracy lektora itp.)

Edytowane przez raimundo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...