Skocz do zawartości

Radio Hobby


jarek999
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Radio Hobby to stacja radiowa, która powstała 10 grudnia 2008 roku i nadaje z Legionowa. Jego burzliwa działalność jest już od dłuższego czasu komentowana na różnych forach. W czwartek odeszła już kolejna ekipa, która przekonała się, że prezes tej stacji nie wypłaca pieniędzy, obraża i stosuje mobbing. Jestem ciekaw jak Wy oceniacie to radio. A może ktoś z Was też został oszukany? Zapraszam do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po odejściu ekipy z byłego Radia Mazowsze z Sebastianem Sokołowskim na czele prezes Kubalski stara się łatać dziury w programie kim się da. Dziś do 11:00 był Piotr Taraszka, który jako jeden z nielicznych został. Później za sterami zasiadła Agata (chyba) Rolska. Słyszałem ją po raz pierwszy, miała bardzo dziecinny głos. Czyżby prezes werbował teraz nieletnie dziewczynki i wykorzystywał ich zapał do pracy w radiu? Od 14:00 do 16:00 w studiu pracował jedynie komputer. Od 16:00 za sterami zasiadł Brzoza, który kilka dni temu pożegnał się z Radiem Hobby na forum Radio Polska. Nieoczekiwanie wrócił co zostało na wspomnianym forum żywo komentowane. Dziś Brzoza zaczął swój dyżur słowami: "Zaraz wyleją swoje uwagi na różnego rodzaju forach dyskusyjnych". Ciekawe czym prezes Paweł Kubalski go skłonił do powrotu. Chodzą słuchy, że już niedługo przyjdzie nowa ekipa z Olsztyna. Już im współczuję bo skończy się to z pewnością tak jak z poprzednimi ekipami: poniżanie, nie płacenie, obrażanie. Ile jeszcze osób musi się tam przewinąć by ludzie przestali na własne życzenie ładować się w to bagno. Ciągle chodzi w radiu dżingiel: "Chcesz piąć się po szczeblach kariery?" I na tym prezes żeruje. Robole popracują z miesiąc i odejdą jak rozpatrzą się w co wdepnęli. Ale zawsze przez miesiąc było komu pracować. Za miesiąc i tak przyjdą następni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatania programu ciąg dalszy. Zauważyłem, że wiadomości lokalne emitowane są każdego dnia o innej porze. Panuje chaos i bałagan. Coraz częściej na antenie gości disco polo co kiedyś było w tym radiu nie do pomyślenia. Osobiście wczoraj słyszałem jak z rzędu poleciały: Żono moja zmiksowane z Mężu mój, Szalona i Play & Mix. Podobno jakiś weselny dj prezentował takie szlagiery. W "Złotej godzinie" dzień po dniu w większości leciały te same utwory". Radio Hobby ma w koncesji zapisaną moc 0,20 kW. W rzeczywistości nadajnik jest podkręcony do 0,50 kW i KRRiT nic z tym nie robi. Prezes Paweł Kubalski miał w poprzedniej KRRiT spore układy, dzięki nim otrzymał koncesję. Teraz może skończy się pobłażanie dla oszustwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w Radiu Hobby pracuje tylko komputer. Sebastian Sokołowski, który dotychczas kierował Radiem Hobby wprowadził do stacji muzykę disco polo. Teraz gdy został oszukany przez prezesa nagle zmienił front i na jednym z forów internetowych skrytykował muzykę disco polo emitowaną przez jednego z prezenterów. Moja babcia na takich ludzi jak S. Sokołowski mówi: Zapomniał wół jak cielęciem buł. Cieszy mnie, że nikt inny nie wypowiada się na temat tej stacji bo oznacza to, że nikt nie słucha radia tworzonego przez oszusta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak kiedyś myślałem a mimo tego radio ciągle funkcjonuje. Byle jak ale funkcjonuje. Mógłbym sypać bardzo długo, delikatnie mówiąc, nieprawidłowościami jakie tam miały i mają miejsce. Nikt nic z tym nie robi. Państwowa Inspekcja Pracy przyjechała, skontrolowała i oczywiście dała karę... 4000 zł. Śmiech na sali. Nie płacą Zaiksu, i co? I nic. Nigdy nie zapłacili za miejsce na kominie dla nadajnika, i co? I nic. Za nadajnik też nie zapłacili, i co? I nic. Prezes obraża ludzi, i co? I nic. Kolejne sprawy sądowe mimo, że kończą się pomyślnymi wyrokami to i tak facet nie jest oficjalnie wypłacalny, i co? I nic. Nie chcę tworzyć posta długości epopei dlatego proponuję poczytać w internecie co reprezentuje sobą prezes Paweł Kubalski i "jego" Radio Hobby. Jego w cudzysłowie bo kogo ono oficjalnie teraz jest to precyzyjnie nie jestem w stanie powiedzieć. Miłej lektury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jarek999, czemu Ty tak strasznie po nich jedziesz. Rozumiem, że piszesz o jakiś oszustwach, ale trochę mnie dziwi Twoja wiedza na pewne tematy, chyba przeciętny słuchacz tyle nie wie. Na początku dość mocno kibicowałem projektowi Radia Hobby, ale cóż od samego początku jakość stacji nie była na najwyższym poziomie, byli tacy, którzy mówili o niej, że jest najsłabszą rozgłośnią w Warszawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jadę, podaje tylko fakty a one nie są przychylne dla tej stacji. Gdy prezes Paweł Kubalski oddelegował Sebastiana Sokołowskiego by nakłamał w czerwcowym Pressie nie wytrzymałem i postanowiłem założyć wątek na forum na którym jestem od trzech lat. Nie jestem tu tylko po to by pisać o Radiu Hobby, robię to przy okazji i jestem ciekawy Waszych opinii. Nikt tego nie zrobił chociaż czekałem na to, postanowiłem zrobić to sam. Główna dyskusja toczy się na forum Radio Polska (jeśli nie można podawać innych for to przepraszam i niech mod to ocenzuruje), na razie nie zabrałem w niej dyskusji, zobaczymy. Wypowiadają się tam pracownicy stacji a nawet pan prezes rzucając bezpodstawne oskarżenia. Co do tego, że Twoim zdaniem stacja była na niskim poziomie. Gdybyś zobaczył czym dysponowaliśmy to zrobiłbyś wielkie oczy i był pełen podziwu, że z niczego można zrobić coś. Radio wystartowało za wcześnie. 10 grudnia 2008 roku nie było gotowe jeszcze studio. Dzień później wpadł prezes i wulgarnymi słowami powiedział, że radio ma gadać chociaż nie było mikrofonów. Na Zoomie o drugiej w nocy nagrywany był poranek a wejścia wrzucane do systemu. 30 parę godzin bezustannej pracy. Projekt wyglądał na początku jak wyglądał ale to, że w ogóle wyglądał zawdzięcza tylko zaangażowaniu redakcji. W styczniu radio nadawało już przyzwoicie ale jakość emitowanego dźwięku nie była najlepsza co często odstraszało od słuchania. Nie była to jednak wina dziennikarzy, którzy musieli pracować na tym co było. Cała redakcja posiadała JEDEN komputer na którym nie powinno się pracować bo był to komputer systemowy. Czy siedząc w zagrzybiałej piwnicy bez okien gdzie z klimatyzacji wali szambem ale trzeba jej używać bo na zewnątrz jest -10 łatwo robić radio? Sam sobie odpowiedz. Radio miało potencjał, rozwijało się w dobrym kierunku i wszystko zaczęło się kręcić ale nie zapominaj, że nie było to na początku radio warszawskie bo w Warszawie było praktycznie niesłyszalne bo kto chciał słuchać radia, które trzeszczy, piszczy i szumi. Z mocą 0,05kW radio docierało tylko do najbliższych okolic Legionowa. Nie miało szans by konkurować z jakąkolwiek stacją z Warszawy na warszawskim rynku a to jednak Warszawa była marzeniem prezesa i to w niej się reklamował i tam szukał reklam. Gdzie logika? Widziałem nawet reklamę na autobusie PKS Przasnysz - bez komentarza. Na początku radio miało mało słuchaczy ale za to wiernych, z każdym tygodniem liczba się zwiększała co można było ocenić po liczbie maili i telefonów. Nie od razu Kraków zbudowali ale fajnie się kręciło. Wystarczy porównać ówczesne Radio Hobby z innymi podwarszawskimi stacjami radiowymi: Radiem Bogoria, Radiem FaMa Sochaczew, Radiem Victoria, Radiem RSC, KRC FM by przekonać się, że na ich tle wypadało bardzo dobrze. Porównywanie z RMF FM, Radiem ZET i innymi wielkimi koncernami nie ma sensu. Prezesowi skończyły się pieniądze po dwóch miesiącach a to oznacza, że porwał się z motyką na słońce. Mimo tego ekipa pracowała bo włożyła w to dużo swojego czasu i serca. Pieniądze nie były najważniejsze a poczucie misji. Niestety ile można było słuchać wyzwisk, wulgaryzmów i poniżania. Życzę stacji jak najszybszego upadku nie dlatego, że jestem zawistny. Życzę jej upadku by koncesja trafiła w ręce kogoś uczciwego. By nie trafił tam już nikt więcej bo ktokolwiek tam trafi zostanie na 99% oszukany i obrażany. Kto nie wierzy niech zgłosi się tam do pracy a przekona się na własnej skórze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Jako były pracownik radia Hobby potwierdzam słowa Jarka. Aby nie być gołosłowną, odsyłam do ciekawych wypowiedzi na innych forach:

http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,95060,0,0

 

Nie, nie piszemy tego wszystkiego z żalu i zemsty. My chcemy ostrzec innych, potencjalnych „pracowników” tego radia „nadającego Z Legionowa dla całego Mazowsza”. Niestety… właściciele stacji nie mają skrupułów, wyciągają ręce po kolejne osoby, obiecują im złote góry, zwodzą, a potem porzucają jak popsutą zabawkę. Pensja? W radiu Hobby nie ma takiego luksusu jak pensja…

I nie wierzę, że ten klimat nie przenosi się na eter. Przenosi, bo słuchacze wielokrotnie telefonicznie i e-mailowo pytali „co się z wami dzieje”. Ludzie odchodzą, zawsze z trzaskiem drzwi, są pomawiani w oczach tych, którzy pozostali. Nie chciałabym się powtarzać, Jarek "odpowiednie dał rzeczy słowo". Być może jesteśmy świadkami wydarzenia bez precedensu… ale więcej kuluarów na razie nie odsłonię...

 

Pozdrawiam,

Monika Poniatowska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcemy ostrzec innych, potencjalnych „pracowników” tego radia „nadającego Z Legionowa dla całego Mazowsza”.

Coś małe to Mazowsze co kończy się 50 km od Legionowa.

 

Proponuję posłuchać fragmentu programu z 19 sierpnia 2010 r. pt. "Wieczór z Orianą", zarejestrowanego przez Błękitnego z innego forum: http://magicmedia.pl/blekitny/wrozki.mp3. Z tego co wróżki przewidują to ten uśmiech niedługo zniknie z tej twarzy:

5285d7bbb53c3a21.jpg

Zdjęcie: Świat Radio 08/2009.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sierpniowym i wrześniowym numerze miesięcznika PRESS pojawiły się ciekawe artykuły na temat Radia Hobby. Polecam.

http://magicmedia.pl/blekitny/sierpniow ... _Hobby.jpg

http://magicmedia.pl/blekitny/Press_wrzesien.jpg

 

Ciekawe wejście obecnego prezentera Radia Hobby Marka Kozłowskiego. Ku refleksji.

http://magicmedia.pl/blekitny/Radio_Hob ... lowski.mp3

 

W Hobby zostały wyłączone telefony. Dzwoniąc do studia można usłyszeć: "Przepraszamy, wybrany numer nie odpowiada". Prezes Paweł Kubalski uruchomił nowy interes: doradztwo finansowe UKF 7. Ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha. I tak nie da się tam dodzwonić bo telefon UKF 7 również został wyłączony. Przez internet Radia Hobby też już nie można słuchać bo stream nie działa.

 

Dziękuję Błękitnemu za zgodę na publikację wyżej zamieszczonych materiałów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ja dobrze rozumiem tego newsa, ale wydaje mi się że jest to robienie dobrego PR-u, aby uspokoić napiętą sytuacje wokół rozgłośni. Czy też może wyjaśnia sytuacje stacji aby pozyskać w końcu reklamodawców Zastanawia mnie także na ile prawdziwe są zapowiedzi o wypłacie zaległych wynagrodzeń.

:arrow:http://www.press.pl/newsy/pokaz.php?id=23798&strona=&idd=&o_ext_item=15299#15299

 

mam nadzieję że nie naruszyłem regulaminu umieszczając link do strony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nojaszek - to już kolejne zapowiedzi i wypłacaniu zaległych wynagrodzeń. Wszystkie poprzednie nie zostały dotrzymane. Pozwolę sobie skomentować wybrane fragmenty tego śmiesznego pisemka.

 

Radio Hobby 89,4 FM dopiero po półtora roku działalności zaczyna pozyskiwać reklamodawców.

Zdecydowana większość obecnych tam reklam to bartery albo reklamy własnych imprez na które jak się później okazuje przychodzi 5 osób, jak na ostatni głośno zapowiadany Rajd Radia Hobby. Nikt nie chce się reklamować w radiu o tak nędznej reputacji.

 

Wysokość pensji, jakie wówczas zostały ustalone, sprawiły, że sytuacja finansowa radia pogarszała się z miesiąca na miesiąc.

Co za potwory, które nie chciały pracować za darmo. Żal mi pana, Prezesie.

 

Obecnie ta sytuacja zaczyna się poprawiać. (...) Nie jest jednak łatwo, gdyż radio jest przez cały czas szykanowane.

Pisanie prawdy jest szykanowaniem? Niech Pan przyjmie do wiadomości, że oszustwem, krętactwem, prostactwem i wulgaryzmami nie zyskuje się lojalności. A co do tej poprawiającej się sytuacji to wystarczy włączyć to radio by samemu się przekonać jak ta sytuacja się poprawia. W mojej ocenie jest coraz gorzej i zaczyna brakować jeleni, którzy dają się nabrać na ładne słówka Kubalskiego.

 

Wszystkie zaległości wynikające z umów o pracę zostaną wypłacone. Informujemy, iż od dnia 1 października 2010 roku będzie przeznaczona kwota, która będzie podzielona na wszystkich byłych pracowników.

Z umów o pracę powiada Pan... A ile osób miało umowy o pracę? Raptem kilka. Zdecydowana większość miała umowy zlecenie lub umowy o dzieło. Jest też dużo osób, która nie dostała żadnych umów. Nie wierzę w żadne wypłacenie pieniędzy. To tylko kolejne kłamstwo Pawła Kubalskiego, który zaczyna trząść portkami.

 

Dodam jeszcze, że strona internetowa Radia Hobby została zmieniona. Teraz wygląda okropnie, jest niekompletna, ma błędy itp itd. Koszmar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jestem przedstawicielem jednej z firm oszukanych przez opisane tu media. Zaległość wynosi parędziesiąt tysięcy i cisza. Sam nie wiem w jaki sposób uzyskać wymagane pieniądze. Nasza firma miała podpisaną umowę i mimo tego nie otrzymaliśmy wymaganych kwot. Jedna rzecz o której piszecie to brak zarobków w naszym przypadku to opłaty pracowników i inne wydatki związane z firmą. W takiej sytuacji wychodzi się na duży minus. Nie są to pieniądze o których się zapomina. Nie mamy nawet aktualnych numerów. Wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie. Windykacja ma problem nawet z bezpośrednią rozmową z właścicielem. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Informujemy, iż od dnia 1 października 2010 roku będzie przeznaczona kwota, która będzie podzielona na wszystkich byłych pracowników.

Tak jak przewidziałem (co było dziecinnie proste) nikt żadnych pieniędzy nie dostał i nie dostanie. Prezes Paweł "Kłamca" Kubalski kolejnym kłamstwem chciał na chwilę uspokoić gorącą sytuację. Dyrektor programowy Radia Hobby Tomasz "Brzoza" Brzeziński startuje na radnego z listy Platformy Obywatelskiej. Ciekawe, bardzo ciekawe... Oto wywiad z Gazety Powiatowej, który przeprowadza też człowiek z Radia Hobby (były/obecny - tego nie wiem).

 

Człowiek o wielu twarzach. Z kultury do samorządu.

Miłośnik Gwiezdnych Wojen, uzależniony od pracy z innymi ludźmi. Jego wyczulone na kwestie kulturalne recepory najlepiej pobudza muzyka punkowa, a organizatorski zmysł nie pozwala poprzestać na prowadzeniu knajp. Radiowiec i niedoszły spadochroniarz, który nie pyta co Legionowo może zrobić dla niego, tylko co on może zrobić dla Legionowa – Tomasz „Brzoza” Brzeziński.

 

Słyszałem, że masz niecodzienne zainteresowania. Mianowicie interesujesz się ludźmi. Mógłbyś to rozwinąć?

 

To bardzo pojemny temat. Każdy człowiek jest inny. Wystarczy choćby spojrzeć na redakcję, w której jesteśmy [wywiad miał miejsce w redakcji Radia Hobby – przyp. wróbel]. Fascynujący jest ten element zaskoczenia w ludziach. Ktoś, kto na codzień robi meble może się nagle okazać świetnym prezenterem radiowym. Nie ma czegoś takiego, że człowiek jest nudny. W każdej osobie można znaleźć coś ciekawego.

 

Prowadziłeś w Legionowie kilka knajp (The Lirium, Va Bank, Funaberia). Skąd to się wzięło? Czy w ten sposób objawiało się Twoje zainteresowanie ludźmi?

 

Zgadza się. To były knajpy przejęte. Kiedy Funaberia odniosła jakiś sukces, to niestety musiałem z niej zrezygnować ze względu na bardzo wysokie czynsze. Mieszkamy w podwarszawskiej miejscowości, a ceny lokali często są warszawskie, a nawet wyższe. Jest to niejednokrotnie blokada dla niektórych interesów czy inwestycji w Legionowie. Chciałem, żeby w mieście działo się coś więcej. Zależało mi na tym, aby ściągać ludzi w jedno miejsce na fajne imprezy. No ale właśnie, chciałem. W tej sferze życie składa się z pieniędzy i ekonomii. Jeżeli coś przestaje być dochodowe czy ekonomiczne, to upada.

Przygoda z knajpami nie skończyła się u Ciebie tak na amen. Prowadzisz knajpę dla spadochroniarzy i sam skaczesz ze spadochronem. Lubisz mocne wrażenia?

 

Już nie prowadzę. To knajpa sezonowa, teraz nie ma tam ruchu. Zacząłem robić inne rzeczy i brakuje mi trochę czasu, więc nie jestem w stanie zająć się knajpą w przyszłym roku. Co do mojego skakania ze spadochronem, to skakałem dwa razy i dziękuję, więcej nie chcę. Nie jest to sport dla mnie. Na górze jest zimno i niewygodnie. Lubię mocne wrażenia, ale wolę sprawdzić, przekonać się jak to jest i dać sobie spokój.

 

Opowiedz o swoich fascynacjach muzycznych. Z tego co wiem, dużą ich część zajmuje punk, dlaczego?

Ponieważ opowiada o tym co się dzieje. Jeżeli wykonawca ma kiepski dzień, to zagra czy napisze utwór w taki sposób, że opowie o tym i będziesz to słyszał i czuł. Ta muzyka nie ogranicza się do konwenansów w religii czy w polityce. Jest otwarta na wszystko, nie przebiera w słowach. Nie lubię owijania w bawełnę.

 

Lubisz filmy science fiction i fantasy (Gwiezdne Wojny, Władca Pierścieni, Powrót do Przyszłości). Co Cię kręci w takich filmach?

 

Gwiezdne Wojny oglądałem ponad trzysta razy. Mój syn jest posiadaczem miecza świetlnego, a ja mam trójwymiarowego Sokoła Milenium [statek, którym latał jeden z bohaterów filmu – Han Solo – przyp. wróbel]. Kiedyś miałem bardzo dużą kolekcję figurek. Takie filmy są mocno oderwane od rzeczywistości, bo ja czasami taki właśnie jestem. To jest rozrywka. Kiedy przychodzę do domu po całym dniu ciężkiej pracy, to nie chcę oglądać poważnego filmu. Chcę się dobrze bawić i nie martwić się zawiłymi problemami bohaterów w ambitnych filmach.

 

Ogólnie mówiąc można stwierdzić, że jesteś uzależniony od kultury. Poza nią przejawiasz też zainteresowanie polityką, a przynajmniej lokalną. Startujesz w wyborach samorządowych. Co Cię do tego skłoniło?

 

W ty mieście jest dużo rzeczy, które można zrobić dla ludzi żeby mieli gdzie pójść w wolnej chwili. Zależy mi na kulturalnej stronie miasta. Chciałbym, żeby Legionowo było miejscem gdzie ciągle coś się dzieje. Żeby było kino, baseny, lokale, koncerty, imprezy itd. Jesteśmy na świetnym ciągu komunikacyjnym do Zegrza i w okresie letnim przez nasze miasto przejeżdża naście tysięcy ludzi. Zatrzymajmy ich choć na chwilę, bo mamy ku temu warunki, ale jeszcze nikt tego nie wykorzystał.

 

Dlaczego startujesz akurat z ramienia PO?

 

Po prostu jest to partia, która jest najbliżej moich przekonań.

 

Obecnie pracujesz w Radiu Hobby, gdzie jesteś dyrektorem programowym i antenowym. Prowadzisz też audycję „Brzozowisko”. Skąd wziął się pomysł na tę audycję i na czym polega Twój program?

 

Pomysł wziął się z tego o czym już rozmawialiśmy. Chodzi o interakcję z ludźmi, którzy po ośmiu godzinach w pracy mają usiąść i dobrze się bawić. Przy okazji czegoś mogą się nauczyć np. poznają słowa, których nigdy wcześniej nie słyszeli. Najmądrzejszy z nas wszystkich jest słownik wyrazów obcych, który w jednym z supermarketów dołączony był do makaronu. Korzystam też z książek dla dzieci, z których pytania zadaję dorosłym. Często nie znają odpowiedzi. Przyznam, że o wielu rzeczach z tych książek sam nie miałem pojęcia.

 

Planujesz zorganizowanie przeglądu młodych kapel w okolicy Bukowca. Jak będzie wyglądać ten przegląd?

 

Będzie się to nazywało Muzyczna Scena Radia Hobby. Jestem koordynatorem całego przedsięwzięcia, a kierownikiem projektu jest Basia Kozarzewska. Póki co zgłosiło się 36 zespołów, które będą występowały raz w tygodniu, może raz w miesiącu. Najwięcej zależy od pieniędzy. Trzeba zapewnić tym ludziom wikt i opierunek. Jak narazie mamy wsparcie Miasta i Starostwa. Nagrodą główną w przeglądzie będzie nagranie płyty w profesjonalnym studiu. Wcześniej, bo trzynastego listopada, robię koncert punkowo-rockowy, na który zaprosiłem wszystkich samorządowców. Oczywiście zaproszeni są też wszyscy ci, którzy chcą się dobrze zabawić. Impreza będzie w Zegrzu, a zagrają dla nas Bracia Soprano. Ukłony w stronę Miasta, Starostwa i Wójtów, którzy pomagają nam finansowo. Mam nadzieję, że zobaczymy np. pogujących prezydentów, burmistrzów czy marszałków. Bardzo bym tego chciał.

 

Wróbel

beztytuuds.png

Tomasz "Brzoza" Brzeziński (źródło: gazetapowiatowa.pl)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marianoitaliano99 - to, że nikt nie komentuje akurat mnie cieszy bo to oznacza, że nikt nie słucha oszustów i złodziei. Nie rozmawiam sam ze sobą i nie piszę ciągle tego samego. Jeśli uważasz, że piszę tu bloga to i niech tak będzie bo mnie to nie przeszkadza. Ważne jest tylko jedno: to co piszę jest absolutną prawdą i jako "pracownik" tego radia doskonale to wiesz. Mylę się?

 

darolo1 - dziękuję, że czytasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Właśnie to jest najdziwniejsze że to radio nadal działa. I to jest Warszawa, tam wszyscy mają bliżej do wszelkiego rodzaju urzędników czy też innych instytucji typu prokuratura, czy też Rzecznik Praw Obywatelskich.

Na szczęście są też takie newsy jak ten :arrow:http://www.press.pl/newsy/pokaz.php?id=24480

 

 

P.S. ja tez czytam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...