asiafan Opublikowano 18 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2016 Nom i ćięższych przeciwników bo zachód teraz jest dużo niżej notowany od wschodzu. Spurs mogli zakończyć swój wspaniały seriał bez przegranych w domu. 99-100 z Knicks wystarczyło by Calderon trafil trójkę a nikt o tym nie mówił a nagłaśnianie sprawy po meczu z Cavs to standardowo na ESPN skończyło. 76 ers z tego co czytałem na BR to Oakafor pójdzie na trade. To jest za dobry zawodnik by się marnował tam. Poza tym ten klub będzie wiecznie przegrywąc jeśli tam nie przyjdą weterani. Na dniach rewanż GSW z CAVS . Swóją drogą pompują balonik. Ja pamiętam ile to juz było cudownych klubów którzy gonili serial nie do pobicia Bulls 72-10 a skończyli na 1szej rundzie playoffs. Wyjątek to Dallas z 2011 każdego pojechali absolutnie w playoffach . Byli pierwszą ekipa która ograła wielkie big 3 Miami 3 razy z rzedy ze stanu 1-2 do 4-2. Jednak nie wolno ich lekcewarzyć bo mają jeden z najmłodszych składów drugą po Spurs najlepszą ławkę. Mała poprawka bo nie ma opcji edytuj. Miałobyć nie ma już 4 spotkań w 5 dni czyli 2x back2back pomijam podróże z LA do NY lub po prostu z zachodniego wybrzeża na wschód zmiane czasu. To pamiętam jak Orlando z Shaqiem mieli też serie wygranych ni[beep]i każdego a potem dostali 88-124 z drużyna która nie grała w playoffach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartolinos Opublikowano 19 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2016 Jest możliwość przetestowania sobie przez tydzień (do 26 chyba) NBA Passa za 0zł. Ale trzeba wyłączyć subskrypcję przed końcem tego terminu(można i zaraz po aktywacji), bo naliczy prawie 500/700zł(w zależności od opcji). Kto chce testować i wie, że będzie pamiętał o wyłączeniu to może brać i zobaczyć o co kaman. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asiafan Opublikowano 19 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2016 Jest transmisja to jest blackout są inne sposoby czyli iptv . Co do płatności to można sobie wykupić 1 mecz 1 drużyny czy jeden tydzien albo miesiąc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 7 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 W końcu jakaś drużyna zagrała w miarę wyrównane zawody z GSW. W zespole OKC jak zwykle brylował Durant, którego wspierał Kanter. Według mnie zawiódł Westbrook. Jak zwykle w decydujących momentach dominował Curry, mimo słabszego całego spotkania, no i oczywiście świetni rezerwowi z Livingstonem na czele. Jest ogromna szansa na pobicie rekordu Bulls. Nie widzę też żadnej drużyny, która przeszkodziłaby w obronie mistrzostwa przez Warriors. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
widz666 Opublikowano 7 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 Po 9 wygranych z rzędu znowu teoretycznie mają szansę na rekord. Tu jest ciekawe porównanie graficzne: http://www.basketball-reference.com/teams/CHI/1996.html http://www.basketball-reference.com/teams/GSW/2016.html Chicago miało wynik przejściowy 41-4 i potem 48-5, GSW mają teraz 46-4. Teoretycznie na 10 meczów mogą przegrywać po 2. Ale myślę że rekordu nie pobiją, co w końcówce wszyscy będą grali przeciw nim bardziej zdeterminowani. Swoją droga to postawa Golden State jest jakimś wynagrodzeniem wieloletnich upokorzeń. Bo pamiętam że od zawsze ta drużyna to byli loserzy. Przez lata nawet sam awans do playoffs był dla nich nieosiągalny. Na lata 1978-2012 to oni zaledwie 6 razy zakwalifikowali się do playoffs. Sam się zastawiałem co tam jest, że mijają dziesięciolecia, a oni ciągle przegrywają. No i los się w końcu odwrócił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asiafan Opublikowano 8 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Rekordu mogą nie pobić dlatego że Kerr mówił iz chce mieć zdrowych zawodników na playoffs. Poza tym co ci z rekordu jak np ktoś ciebie odstrzeli w 2 rundzie np. 40 lat tzw slumpu jest dość dużo organizacji którzy mają taki front office że szkoda gadać. Nr 1 to Knicks. James Dolan. Jego rodzina twórcy HBO itd itd. Wartość ekipy 3 mld $ a właściciel odkąd przejął Knicks sa nazywani Comedy central raptem 3 sezonu w ciągu 15 lat powyżej 0.500 w statusie wygranych. W Golden State to kwestia właściwych decyzji poza wydraftowanie Currego Thomsona to przemyślane tranfery. ZObacz Igoudala gdzie grał co grał a gdzie gra teraz i co gra i kogo wyłączył w finałach chociaż twierdze że inaczej by te finały wyglądały gdyby Irvin się nie połamał a Love nie urwał ramienia. Mają Livingstona gośc który fruwał po 9 klublach w ciągu ostatnich 11 lat. No i zebrali ekipe i mają też trenera bo jak widać z Markiem Jax nie było do końca idealnie. Poza rekordem wygranych w domu nie tylko GSW ale także Spurs moga pobić rekord . Spurs zagrali więcej spotkań u siebie ale należy dodać wygrane też z poprzedniego sezonu tam tak liczą to . GSW mają na teraz czyli 8.02 41 wygranych z rzędu a Spurs bodajże 38. Z tym że SPurs teraz wybierają się na rodeo road trip 8 spotkań poza domem. A wrócą w marcu i pierwszy wielkim przeciwnikiem to OKC no i potem Clippers. No i 19 marca wielki rewanż GSW - Spurs. Ja pamiętam taki jeden termin tak jak teraz wszyscy się szykowali na GSW - Spurs tak dobre 3 lata temu. Pierwsze spotkanie Spurs ale w Miami z wielkim big 3 i jaki sutek . POP zostawił całą trójke w domu i dostał kare i wszyscy byli rozczarowani. Tak w meczu GSW Duncan nie zagrał a to jest gość tzw rim protector. Jest jeszcze 3 ekipa z rekordem chyba 41 wygranych w domu. Orlando z czasów Shaqa P Hardawaya D Scotta B SHawa . Pamiętam w 1995 jak się cieszyli że ograli Bulls z Jordanem z nr45 serie 4-2 Nie do końca w zasadzie ten rekord powinien być porównywany. Z tym sezonem mamy wyrzucone tzw 4 mecze w 5 dni. Jednak zauważyłem i Wizards będą mieli jakieś 6 dni przerwy a potem 3 mecze z rzędu ciekawie im komputer wylosował terminarz Co do samego spotkania GSW - OKC Durant zawalił końcówke sam. Straty 2 pudła takie coś GSW wykorzystuje.Te ekipy spotkają się jeszcze 3 razy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
widz666 Opublikowano 8 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Można mówić że rekord nieważny, że liczy się mistrzostwo. Ale to tylko gadanie.Bo mistrzostwo zdobywa się co roku, rekordy bije się od święta. Dla Amerykanów rekordy, historyczne osiągnięcia są ważne. Są zwariowani na punkcie statystyk. Gdyby GSW pobili rekord, to by się stali nieśmiertelni, jako pierwsza, jedyna drużyna w historii NBA, która przegrała poniżej 10 meczów. Wynik liczony nie w liczbach a w cyfrach. Ktoś mógłby tylko go wyrównać, bo 0 przegranych nie zdarzy się chyba nigdy. Pobicie rekordu legendarnych Bulls byłoby czymś niewiarygodnym. Sądzę ze gdyby zapytać zawodników czy chcą zdobyć drugie mistrzostwo, czy pobić Jordana to wybraliby w większości to drugie. Można być mistrzem corocznym, rutynowym lub rekordzistą historycznym i wiecznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asiafan Opublikowano 10 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 Tylko wsadź obecnych GSW do przepisów z lat 90s . Hamował by ich już przepis 3 sekund w polu dla centra. No i najbardziej idiotyczny przepis 3 sekundy w defensywie czy ofensywie. Chociaż delay of game to już najgłupszy. Druga sprawa http://www.youtube.com/watch?v=D4qnH1K5dfU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asiafan Opublikowano 12 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2016 Podsumowanie poziomu sędziowania przewinąc do 1:40 https://www.youtube.com/watch?v=XS9gnmrEFl8 Na youtubie wycięli potem krytyke nie gwizdania kroków przez Barkleya za to dostępna na NBA videos. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 (edytowane) A jednak GSW pobili historyczny rekord Bulls, wygrywając 73 spotkania. Miejmy nadzieję, że nie spowoduje to ich zmęczenia w play offach i obronią tytuł mistrzowski. Jeśli utrzymają obecną formę, to nie widzę realnego zagrożenia. Dziś pożegnaliśmy też Bryanta, lepiej nie mógł tego zrobić http://www.sport.pl/koszykowka/1,65035,19915366,nba-kobe-bryant-pozegnal-sie-z-nba-rzucil-60-punktow-na-do.html#MTstream Wielki gracz! Edytowane 14 Kwietnia 2016 przez Arkon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mad85 Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Do finału konferencji raczej nie powinni mieć problemu choć w półfinale mogą zagrać z Portland i tam zanotowali 1 porażkę jakby nie było. Finał konferencji pewnie z SAS będzie 1 cięższa przeszkodą. Z drugiej strony to Cleveland jest mocniejsze i ma szerszy skład niż rok temu (chyba nie dopadnie ich plaga kontuzji jak rok temu) więc mimo porażki w 2 meczach w sezonie zasadniczym raczej się powinno postawić GSW. Rok temu też niby miałobyć gładko dla GSW a jednak LB i Cavsi w okrojonym składzie podobnie jak w tym roku po przeciętnym sezonie zasadniczym postawili się w finale ligi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Jakoś nie wierzę w Cleveland. Sam James tego nie pociągnie, a Irving i szczególnie Love, to mocno przereklamowani gracze. Jeśli zawodnicy GSW zagrają na swoim wysokim poziomie, nie widzę godnego przeciwnika dla nich. Nawet SAS nie powinni im zagrozić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
widz666 Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Jednak. A po idiotycznych porażkach u siebie z Bostonem i po dogrywce z Minnesotą już postawiłem na rekordzie krzyżyk. Przecież mieli w perspektywie dwa mecze z San Antonio i oba musieli wygrać. A Spursi mieli 48 meczów z rzędu u siebie wygranych. Ale jakoś przerwali tą passę. Czyli w sumie mogli mieć nawet wynik 75-7, gdyby się bardziej skoncentrowali. Śmiało można powiedzieć, że takim prawdziwym finałem będzie finał konferencji zachodniej. Mistrzostwo można zdobyć drugi raz lub nie. Ale rekordu, pobicia legendarnych Bulls nikt im nie zabierze. Dzięki temu przeszli do historii NBA, a nie dzięki temu czy zdobędą w tym roku mistrza czy nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Obejrzałem sobie ostatni mecz Kobe'ego- 60 punktów, genialne pożegnanie legendy, aż łza się w oku kręci... Link do, między innymi, świetnej reklamy Nike http://www.sport.pl/koszykowka/56,65035,19915689,nba-holdy-dla-bryanta.html#MTstream Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asiafan Opublikowano 18 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2016 GSW pobili rekord tzw psim swędem jak to kiedyś powiedział Leszek Orłowski o pewnej drużynie. Był meczyk z Memphis przegrywali 10 pktami z ekipa z ligi NBA D -league i to już był kabaret. Na jakieś 100 sekund przed końcem meczu sędziowie odwalilio robote. Nie tak się bije rekordy. Podczas meczu GSW - SPurs gdzie wygrali 6 pktami komentatorzy podali że bez Currego Warriors mają bilnas 19-44 to podsumowanie ile Curry daje tej drużynie.Z takich Spurs wyjmij Duncana Ginobiliego Parkera oni dalej będą wygrywać. W sumie obie te ekipy są poza zasięgiem całej reszty. Kobe pobił rekord z Utah Jazz jeśli chodzi o wiek Tutaj mamy też rekord Michaela jednak nie wiem czy to był jego ostatni mecz. Utah prowadziło na jakieś 3 minuty przed końcem 8 pktami a potem z 10 zawodników grał tylko Kobe reszta tylko oglądała jak gość wygrywa mecz. Houston i tak mieli awans bo wygrali z Sacramento więc Utah grali o nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 1 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2016 SAS rozgromili OKC- Durant był bezradny wobec fantastycznej gry Leonarda, Aldridge to klasa sama w sobie. Wszystko wskazuje na pewny awans San Antonio. Niestety kontuzje Paula i Griffina spowodowały odpadnięcie Cllipersów. Mnie niepokoi kontuzja Curry'ego, bo trzymam kciuki za GSW. Wschód bez historii- jest tylko Cleveland i długo, długo nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asiafan Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Van Gundy podczas trasnmisji tuż przed początkiem 3 kwarty meczu Charlotte Miami rozwalił sytem mówiąc Dragin Gorac 10 sekund potem sam miał beke z siebie samego a komentatorzy MIke Breen i Mark Jackson tego nie zauważyli i w ogóle sie nie uśmiali dopiero potem wspomniał to zrobili wszyscy sobie beke i spróbowali zrobić z Marcka Jacksona Jack Mackson ale nie wszyło .Bo Jeff mówił że nawet nie potrafił prawidłowo wypowiedzieć nazwiska. To tak jak amerykanie nie prawidłowo mówią na trenera Krzyżewskiego czy Wallego Szczerbiaka. No cóż USA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 12 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2016 Na zachodzie zgodnie z planem awansowali GSW z, na szczęście, już zdrowym Currym. Niespodziewanie ciężką przeprawę ma SAS. Nie sądziłem, że OKC będą tak dobrze grali, a szczególnie Westbrook. Oni nawet na deskach pokonali Spurs! Niestety Duncan nie gra nic, podobnie Parker czy Ginobili. Trudno wygrywać mecze opierając swoją grę tylko na Aldridge'u i Leonardzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asiafan Opublikowano 16 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 W 2 meczach 5 kontrowesji sędziowie jak dla mnie mocno zawalili . Seria mogła mieć zupełnie inny scenariusz od meczu nr mogłbo być nawet 2-0 dla SPurs i 3-1 po meczu nr 3. LA całkowicie zawiódł od meczu nr 4. Paker zakozłował się . Smiem twierdzić iż POPovich przegrał serie w meczu nr 5 w 3 kwarcie . OKC u siebie odkąd przenieśli się do OKlahomy i mieli prowadzenie 3-2 zawsze awansowali. Mecz nr 4 GSW Portland w pewnym sensie pokazał że z nimi mozna wygrac . Znalazłem też wpis na instagramie taki Patrząc na Currego to po za kontrami i ładowaniem trójek co innego ma unikalnego w sobie? Cz umie zakończyć akcje wsadem alley oop? Czy umie zrobić typowego post upa lub fadewaya? Tutaj wszystko co wymieniłem umie zrobić WestBrook. Nie jestem fanem żadnego z nich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 17 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2016 Co Curry ma unikalnego w sobie? A co ma Messi!? Dla mnie od czasów Jordana nie było lepszego zawodnika w NBA. Łatwość rzutu, elegancja w ruchach, genialny drybling, świetne podanie, szybkość. Sam jestem ciekaw jak wypadnie w konfrontacji z OKC. Jedyny niepokój może budzić jego jakość gry po kontuzji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asiafan Opublikowano 20 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2016 Ja nie jestem anty Curry to tak na początku. Jednak widze prowokacje ze strony Currego i Greena . Porównania do Jordana też nie na miejscu. Inny typ zawodnika Currego jeszcze nie widziałem by coś wygrał bliżej linii za 3 . Jest to rozgrywający. Dryblin prawie doskonały Iverson był królem dryblingu i crossovera zobacz jego statsy gdy przyszedł do NBA od razu król strzelców . Szybkość Lebron to lokomotywa jego nie zatrzymasz jednak nie widze zawodnika kompletnego jak Jordan czyli 1 na 1 wjazdy pod kosz +1 post up z faulem bywało że kończył wsadem tyłem do kosza także z faulem. Nie wiem czy wnikasz w wywiady w rozmowy dziennikarzy ESPN z analitykami jegomość Brian Windhorst powiedział że Lebron działa depresyjnie na przeciwnika po przez jego gre. Gry próbujesz bo w jakiś sposób zatrzymać to chwile potem on kończy wsadem z faulem nad tobą lub obok ciebie. Curry bardzo rzadko wjeżdza pod kosz tak jak Westbrook. Ma 191 ale słaby z niego skoczek gdzie Jordan potrafił butami dotknąć gościa który miał także ze 180cm. Curry jako dzieciak trenował na konstrukcji która zrobił mu ojciec. Ładował trójki z dużych odległości. Rutyna przed każdym meczm która tylko on wykonuje trójki z połowy parkietu każda piłka wpada. Ostatnio rzucił 15 pktów w 1:52 T- mac rzucił 13 pktów w 30 sekund przeciwko Spurs No i na koniec Messi to talent przegląd pola kontrola piłki widzi coś czego nie widzi nawet trener . Zlatan powiedział o Leo już o jego lewej nodze że " nie potrzebuje prawej nogi by być najlepszy więc wyobraźcie sobie jakim kosmita by był gdyby używał także prawej nogi" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asiafan Opublikowano 17 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2016 No i mamy 3-3 . Warriors mieli 3-1 i już wszyscy myśleli że pozamiatane .A tutaj Warriors nagle siedli z formą. Curry zgasł Thomson to samo. Barnes ma tragiczne straty. Green jemu odbija i mamy 3-3. Bronisław 3 koszykarz w historii który notuje 2 mecze z rzędu 41 pkt. Sytuacja jest taka. Lebron ma status w finałach 2-4 jeśli wygra będzie mieć 3-4 i będzie wolnym agentem i nie musi zostać w Cavs a i tak dojdzie do zmiany składu.Jeśli przegra będzie 2-5. Warriors byli faworytem meczu nr 5 a duet Irving i James rzucili 82pkt Warriors zagrali fatalny mecz. Czy będą faworytem ? Widze u nich mentalne załamanie. Jeśli Warriors przegra zaliczą nawiększego faila w historii. Widać spore manipulacje sędziowskie dla $$$ chcieli game 7. Jeśli Cavs wygra będą pierwszą ekipa w historii która ze stanu 1-3 wygra 3 mecze z rzędu . Nikt w historii nie wygrał mając stan 1-3 jedynie 2 ekipy wymusiły mecz nr 7 Cavs jest 3. 15-3 to bilans meczy nr 7 ekip grających u siebie. Lebron jest 3-2 w meczach nr 7 ale 0-2 z Cavs. W finałach wygrał mecz 7 ze Spurs w 2014 z Miami .Teraz to będzie jego drugie game 7 ale w Cavs. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 18 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2016 Nie spodziewałem się tak zaciętej serii, szczególnie przy wyniku 3-1 dla GSW. Niestety prawdopodobnie Curry gra z kontuzją, niektóre media wręcz twierdzą, że powinien przejść operację. Lebron mi imponuje, ja już w niego przestałem wierzyć. Mimo, że w Cavs zawodzi Love(tradycyjnie), to odrobili straty. Ciągle wierzę w przebudzenie GSW, bo potencjał mają zdecydowanie większy niż Cavs, ale wszystko się może zdarzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mad85 Opublikowano 19 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2016 A ja się spodziewałem, zresztą pisałem o tym wcześniej. Teraz zastawiam się na ile ta frustracja GSW jest w stanie im przeszkodzić w 7 meczu, a jest ogromna czy w Currym czy innych. Może i gra z kontuzją ale raczej nie o to chodzi, zobacz jak oni się zachowują czy po meczu, po faulach, schodząc do szatni coś im siedzi w głowie, coś tam pękło i to ma wpływ na to co się dzieje. Te sytuacje jak nie przybijają piątek, te techniczne faule, rzucanie w trybuny coś niedobrego się dzieje a Kerr chyba nie jest w stanie zapanować nad tym. Może po prostu pozycja trenera jest zbyt słaba względem gwiazd ? Ja mam nadzieje, że LBJ w końcu udowodni wszystkim, że jest w stanie wygrać w Cleveland pierścień mistrzowski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asiafan Opublikowano 20 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2016 Lebron wybił z głowy rytm strzelecki Curremu i Thomsonowi. Wystarczy zobaczyć co się stało po meczu nr 3 gdzie Cavs rozbili Warriors. Iring kompletnie zgasił Currego. Curry stał się jednowymiarowym zawodnikiem całej serii finałów . Ilość strat i średnia raptem 22pkt/mecz. Thomson 2 ostatnie mecze za 3 to jakiś dramat . W meczu nr 7 to Green trzymał Warriors w grze a bez niego Warriors by kompletnie poległo. To co Lebron wyprawiał w obronie. Mimo iż Cavs mają gorsza ławke do Warriors to spowodowali że Warriors zaliczyli te finały jako wielkiego FAILA. Curry raczej nie zdobędzie MVP finałow do czasu aż Lebron jest w tej lidze a na zachodzie SPURS jeszcze bardziej się wzmocnią . Nie wiadomo co z Durantem i OKC bo będzie wolnym agentem 1 lipca. 8 zawodników Warriors będzie bez kontraktów ciekawe kto zostanie a kto zmieni klub. To samo w CAVS. Już wiadomo że meczyk Christmas Games to będzie GSW Cavs tylko kto będzie gospodarzem bo na święta Warriors byli a wygrali mistrza więc chyba Cavs. Richard Jefferson doczekał się mistrza w cześniej grał w finałach vs Lakers. Frye tutał się po klubach i w tym sezonie trafił do Cavs jednak nie zagrał w ogóle w meczach nr 4-7 . Irving się doczekał mistrza a był także na wylocie. Shumpert którego który zostałw drafciie wybrany trafił do Cavs z Knicks JR wrócił z Chin podczas lockoutu wybrał Knicks by grać z MELO ale ktokolwiek z nim gra to zalicza upadek i frustracje poszedł do Cavs i ma mistrza Tirstian Thomson ja pamiętam historie Lebron mówił podpisujcie go bo sam Lebron też nie dawał znać czy zostanie. Lebron będzie wolnym agentem i jestem ciekaw czy opuści Cavs i pójdzie nie wiem Miami LA lub jeszcze gdzieś . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.