Koronawirus

[Gość wislok]

Wybijcie sobie lockdown w z głowy. Trzeba żyć z wirusem i tyle. 

[Rasheed]

Pewien lockdown już jest, może nie dosłowny ale ograniczenia turystyczne, sanitarne dotyczące restauracji i innych miejsc, ograniczenia w ilości osób na imprezach, w salach kinowych, ogólny strach to wszystko wpływa na gospodarkę. A obostrzenia będa jesienią i zimą zwiększane choć pewnie nie do tego stopnia co w 1 fali. Nawet tak ograniczony lockdown jest jednak zabójczy dla gospodarki jesli ma potrwać przez bardzo długi okres.

[Maximus2]

Też jestem zdania, że trzeba się przyzwyczaić żyć z tym dziadostwem. Z maseczkami, dezynfekcją itp ale żyć. Ale żyć a nie wegetować i zamykać wokół wszystko.

Dla wielu branż najbliższy parę- paręnaście miesięcy będzie dramatyczne. Dla służby zdrowia będzie to tragiczny okres (połączony z okresem grypowym). Dla dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym też nerwowo się zapowiada.

Edytowane 4 Sierpnia 2020 przez Maximus2

[Gość bgmnt]

Jestem ciekawy jak będzie z maseczkami na defiladzie. Bo ona oczywiście musi być, jak to w supermocarstwie :D.

https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/7789606,15-sierpnia-swieto-wojsko-polskie-defilada-piknik.html

[Rasheed]

Będzie tak jak z rocznicą smoleńską albo wizytą Kaczyńskiego na cmentarzu czyli "co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie".

[Gość breaking]

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-08-04/wojskowa-defilada-15-sierpnia-odwolana/

 

Powinni jeszcze odwołać start wszystkich rozgrywek piłkarskich, żużlowych itp. Dodatkowo zamknąć plaże, restauracje, kawiarnie i ośrodki wczasowe. Przywrócić ograniczenia w transporcie komunikacjami miejskimi. A tak na poważanie to radzę rozejrzeć się dookoła siebie. Większość  mieszkańców Europy ma w wielkim poważaniu zagrożenie zakażenia.  Każdy  ma swój rozum i powinien indywidualnie stosować się do zaleceń. Zresztą nie ma i nie będzie żadnej drugiej fali zachorowań, gdyż jest ciągle ta sama fala, niestety wzrostowa. I jak się komuś wydawało, że pandemia szybko minie i w dwa, trzy miesiące wszystko wróci do normy, to był w błędzie. Trudno mi nawet sobie wyobrazić żeby dostęp do ewentualnej szczepionki  lub leku był powszechny. Zaraza będzie z nami już na zawsze, tak jak grypa, ospa i HIV. Za dwa trzy tygodnie, gdy wczasowicze wrócą z kurortów nadmorskich  dzienny przyrost chorych będzie na poziomie kilku tysięcy. Wątpię aby dla wszystkich znalazł się wolny respirator więc liczba zgonów będzie niestety tylko wzrastać. 

Edytowane 5 Sierpnia 2020 przez breaking
uzupełnienie

[tyrla]

 

[Rasheed]

3 godziny temu, breaking napisał:

Trudno mi nawet sobie wyobrazić żeby dostęp do ewentualnej szczepionki  lub leku był powszechny.

 

Dlaczego uważasz, że nie będzie powszechnego dostępu do szczepionki ? Przy założeniu, że takowa powstanie to rządy wszystkich krajów rzucą wszystkie środki by zaszczepić ludzi w celu ratowania gospodarek. Problemem tu będzie niechęć ludzi do szczepienia a pewien określony % powinien się zaszczepić jeśli chcemy wyeliminować chorobę (lub przynajmniej mieć na to szanse).

Edytowane 5 Sierpnia 2020 przez Rasheed

[Gość umek]

23 godziny temu, wislok napisał:

Wybijcie sobie lockdown w z głowy. Trzeba żyć z wirusem i tyle. 

No..niektórzy żyją do 14 dni..

[Rasheed]

Przy grypie czasem jeszcze krócej ale z tego powodu nie robimy lockdownu

[Gość umek]

Czyli czekamy aż znów z 1200 będzie umierać dziennie a z 10 tyś się będzie zarażać...wtedy już nie będziemy się martwić o gospodarkę:)

 

[Rasheed]

To jaki masz pomysł na kolejne 2 lata ? Zrobiłbyś całkowity lockdown przez np. 2 lata albo nawet rok ?

[Beks]

6 godzin temu, breaking napisał:

Wątpię aby dla wszystkich znalazł się wolny respirator więc liczba zgonów będzie niestety tylko wzrastać. 

 

Na szczęście większość ludzi nie potrzebuje respiratora, aby się wyleczyć. Co nie znaczy, że można bagatelizować tę chorobę. Po prostu trzeba na siebie uważać. 

[Gość umek]

7 minut temu, Rasheed napisał:

To jaki masz pomysł na kolejne 2 lata ? Zrobiłbyś całkowity lockdown przez np. 2 lata albo nawet rok ?

Sam sobie odpowiedz na pytanie :czy nie czas by albo zrozumieć ze dopóki mamy ten wirus to raz; całkowicie zmienić sposób w jaki żyją i gospodarka i ludzie 

dwa: co zrobimy jeśli znów wrócimy do poziomu zachorowań i śmierci (a powoli wracamy) ..

[Rasheed]

Umek: Krytykujesz mój sprzeciw wobec ponownego lockdownu więc pytam Cię wprost czy zamknąłbyś wszystko za wyjątkiem spożywki na okres co najmniej roku ? Odpowiedz wprost a nie uciekaj w zadawanie pytań. I tak masz łatwiej niż rządzący, którzy muszą podjąć decyzje rodząca konkretne skutki, tu na forum możesz napisać bez takiego ciężaru

[Beks]

Po pierwsze to powinny odmrozić przychodnie rodzinne. Dodzwonić się graniczy z cudem!!! Ludzie umierają nie tylko na koronawirusa. Planowane zabiegi odwołane, lekarze pouciekali na pseudo teleporady. Coś strasznego. No ale kto by liczył zgony z powodu chorób serca...

[_Artek_]

Brutalna prawda jest taka że jeśli szybko nie wymyślą szczepionki to wszyscy zachorujemy tyle że część z nas nawet nie będzie o tym wiedziała....... co nie zmienia faktu że wesel powinni zakazać jak ktoś chce się żenić to proszę bardzo w 4 osoby max a imprezę za rok można zrobić.  

Edytowane 5 Sierpnia 2020 przez _Artek_

[Rasheed]

Beks: Doszło do takiego absurdu, że po zabiegu na zaćmę kontrola na drugi dzień odbywa się telefonicznie (!!) a w innym szpitalu by dostać się na przełożony z powodu Covida zabieg trzeba ponownie zgłosić się z nowym oryginałem skierowania. Czyli badanie zdalne jest czymś właściwym ale załatwić sobie skierowanie w formie elektronicznej jest już niemożliwe.

Edytowane 5 Sierpnia 2020 przez Rasheed

[Beks]

1 minutę temu, _Artek_ napisał:

Brutalna prawda jest taka że jeśli szybko nie wymyślą szczepionki to wszyscy zachorujemy tyle że część z nas nawet nie będzie o tym wiedziała.......

 

Szczepionka może nigdy nie powstać... 

[Gość umek]

4 minuty temu, Rasheed napisał:

Umek: Krytykujesz mój sprzeciw wobec ponownego lockdownu więc pytam Cię wprost czy zamknąłbyś wszystko za wyjątkiem spożywki na okres co najmniej roku ? Odpowiedz wprost a nie uciekaj w zadawanie pytań. I tak masz łatwiej niż rządzący, którzy muszą podjąć decyzje rodząca konkretne skutki, tu na forum możesz napisać bez takiego ciężaru

Niczego nie krytykuję....zadałem proste pytanie i czekam na odpowiedź.

[Rasheed]

Umek, strasznie ciężko się z Tobą dyskutuje. Zadałem Ci pytanie jako pierwszy więc wypadałoby najpierw na nie odpowiedzieć.

[Beks]

@umek

 

Jak wygląda teraz sytuacja w Wielkiej Brytanii? Obostrzenia wracają? Ludzie chodzą w maseczkach? 

[Gość umek]

Zadałeś pytanie co się stanie z gospodarką jak jej nie otworzymy...padnie tak samo jak padnie jak ją otworzymy..póki nie ma leków koniec będzie ten sam.

Dlatego dalej politycy nie wiedzą co robić i w wielu krajach jak USA czy UK, Australia..Francja wracamy do lockdownów..to było do przewidzenia...masz swoją odpowiedź:)

@Beks Manchester już jest blokowany,...Aberdeen to samo..tyle ż tu nadal jest więcej udawania niż jakiejkolwiek logiki

 

Jest coraz gorzej i lepiej nie będzie

Edytowane 5 Sierpnia 2020 przez umek

[Rasheed]

Zadałem pytanie czy wprowadziłbyś całkowity lockdown na długi okres np. roku. Nie odpowiedziałeś wprost ale Twoj post interpretuje, że "TAK".

 

Jeśli zrobimy ponowny lockdown ale na długi okres to gospodarka padnie na pewno. A jak gospodarka padnie to z powodu braku środków na ochronę zdrowia ludzie poumierają na inne schorzenia. Jeśli pójdziemy drogą szwedzką czyli zrobimy tylko miejscowe ograniczenia to gospodarka ucierpi ale liczne sektory będa funkcjonowały. Będzie mniejsza aktywność ale jakaś będzie.

 

Obecnie wiemy trochę więcej na temat pandemii niż w marcu. Wygląda na to, że naszej częsci Europy przechodzimy to łagodniej niż w innych krajach więc nie porównujmy strategii z USA, UK czy Francją. Wykorzystajmy to, że u nas umieralność była znikoma w porównaniu z nimi i dopóki taka jest to nie zamykajmy wszystkiego na cztery spusty. Jednocześnie musimy zachować należytą ostrożność, czyli maseczki, odległości itp.

Edytowane 5 Sierpnia 2020 przez Rasheed

[Gość umek]

To odpowiem Ci tak: W UK w celu ożywienia gospodarki wprowadzili maseczki w sklepach...od tej pory liczba ludzi w miastach ..spadła.Ludzie nie chcą ich nosić.

 

Całkowity lockdown nie wchodzi w grę..chyba że nie będzie innej opcji.A czym jest to spowodowane?

Ludzką głupotą...nadal się spotykają mimo iż nie mogą..nadal nie dbają o zdrowie..nadal nie ma jakiejkolwiek profilaktyki..więc czy pełny lockdown na jesień? Będę zdziwiony jeśli nie dojdziemy to takich rozwiązań biorąc pod uwagę to jak zachowują się ludzie.