Koronawirus

[Gość bgmnt]

Cytat

- łącznie zakażonych: 20143 (+405)

To jest naprawdę ewenement, przy takich obostrzeniach jak były w naszym kraju, nie zrobić tak naprawdę nic z epidemią...

 

Cytat

Druga fala epidemii koronawirusa w Europie jest tylko kwestią czasu – twierdzi na łamach "The Guardian" doktor Andrea Ammon z Europejskiego Centrum do spraw Zapobiegania i Kontroli Chorób. Według naukowiec, Polska jest jedynym europejskim krajem, który szczyt zachorowań na COVID-19 ma wciąż przed sobą.

 

https://fakty.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-unijna-ekspert-o-szczycie-zakazen-polska-jest-wyjatkiem,nId,4506671

 

Ale ogólnie jest tak jak się spodziewałem. Dla TVN24 od wirusa ciekawsza stała się już Trójka i dokument Sekielskich, dla TVP Info Trzaskowski i dokument Latkowskiego, żyje się już prawie normalnie.
A statystyki mamy gorsze niż miesiąc temu ;).

Edytowane 22 Maja 2020 przez bgmnt

[marrak]

To chyba nie powinno dziwić, temat stał się już nudny. W USA też mimo o wiele większej skali zakażeń i umieralności inne tematy jak powodzie w Michigen czy strzelanina w Texasie są aktualnie na czołówkach, a temat koronowirusa ogranicza się do informacji o nadziejach na szczepionkę i relacji osób które przeszły chorobę.

[tyrla]

 

[tyrla]

[bober1]

Dla mnie to jest pic na wodę fotomontaż. Może i jest taka odmiana grupy, bo jest takich odmian kilkanaście może i jest nieco silniejsza, ale trochę to się robi już nudne.pomimo tego że umarło już ponad 300k ludzi (podobno) to statystyki umieralności rok do roku nie zmieniają się. Zdaje sobie sprawę że przy lockdownie mniej pewnie ginie w morderstwach, wypadkach drogowych itp ale jest to sztucznie pompowany wirus przez którego na Costa Brava nie polecę w tym roku.

[tyrla]

[śmiechu warte]

 

 Gościu po 6 tygodniach po respiratorem. 

 

 

 

 

W Brazylii trup ściele się gęsto.

Edytowane 24 Maja 2020 przez śmiechu warte

[tyrla]

https://twitter.com/LukaszBok/status/1264943287233916930?s=20

[ARTIPAPK]

Ja dopiero co niedawno wróciłem do pracy, a tu się okazało że nikt nie używa żadnych maseczek, ani przyłbic wśród ok. 30 ludzi w firmie . Jedynie tylko dezynfekcja stanowisk pracy co 8 godzin. 

[tyrla]

[Gość bgmnt]

No to mamy właściwie koniec obostrzeń i wirusowej paniki.

Od 30 maja zniesienie limitów w restauracjach i sklepach, brak obowiązkowych maseczek na zewnątrz.

Od 6 czerwca otwarcie kin, teatrów, siłowni.

[tyrla]

[Rasheed]

Czyli odpuszczamy wszelkie obostrzenia choć jesteśmy w gorszej sytuacji niż wtedy gdy je wprowadzaliśmy. Albo będzie z tego katastrofa albo się uda i ludzie zaczną zastanawiać się po co nam w ogóle było zamykanie całej gospodarki.

Edytowane 27 Maja 2020 przez Rasheed

[kingofsouth]

Ja jestem zadowolony,  że od soboty nie będę musiał jeżdzić na rowerze w maseczce. 

[Gość bgmnt]

@Rasheed Dokładnie tak. Ale też obojętnie co by się już nie działo to i tak Stanów nikt nie przebije, a przecież to taka niedościgniona cywilizacja i wzór...

[tyrla]

[dvbtowiec]

Czyli wirus szaleje, a my wszystko odmrażamy I na weselach 150 osób może się całować i przytulać

[Gość wislok]

Uważam,że dobre decyzje.

Edytowane 29 Maja 2020 przez wislok

[dvbtowiec]

To po było zamrażać?

 

Przeszliśmy z wylęgarni w szpitalach i domach opieki społecznej, do wylęgarni w zakładach pracy, przedszkolach/żłobkach.

Za chwilę wylęgarnia będzie na weselach i innych miejscach gdzie gromadzą się ludzie w zamkniętych pomieszczeniach.

Gdzie w tym logika?

 

Liczba przypadków nie spada, są dni w których dochodzi do 500, a specjaliści szacują że po takim masowym odmrożeniu będzie skokowy wzrost zachorowań za ok 2 tyg.
Inne kraje mają tendencję spadkową. U nas?

Edytowane 29 Maja 2020 przez dvbtowiec

[Gość wislok]

Żeby nie było scenariuszu włosko-hiszpańskiego-brytyjskiego. Trzeba było się przygotować, przekształcić szpitale, zabezpieczyć się  w sprzęt medyczny itd. Teraz sytuacja jest opanowana i można,a nawet ze względów ekonomicznych należy wracać. Robimy to co ma miejsce właściwie na całym świecie obecnie. 

[dvbtowiec]

Proszę Cię Gdzie masz opanowaną sytuację? Odmrażamy i rośnie liczba zachorowań. Gdzie to opanowanie?

 

W tych sprawach wolę jednak słuchać specjalistów

 

https://fakty.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-dr-pawel-grzesiowski-odmrazanie-to-jeden-wielki-eksperyment,nId,4521612#iwa_source=special

Cytat

- Jeśli byliśmy jakiś czas temu na fali wznoszącej z 300 zakażeniami dziennie, to można byłoby znieść ten obowiązek powiedzmy przy 300 zakażeniach, ale na fali opadającej. Tyle że cały czas jesteśmy na tej samej fali, która ani się nie wznosi, ani nie opada - przekonuje w rozmowie z Interią dr Paweł Grzesiowski, ekspert w dziedzinie prewencji zakażeń, który odniósł się także do możliwości organizowania wesel do 150 osób. - Od początku do końca to ściema - przyznaje.

 

Cytat

Na ile w ogóle dalsze odmrażanie ma sens, skoro sytuacja pandemiczna się nie poprawia?

- To dużo szersze pytanie, mówiące o spojrzeniu na całość zachowań ludzkich, nie tylko w kontekście liczby zachorowań. Najważniejszym parametrem jest rzeczywista liczba zgonów i ciężkich zachorowań wymagających intensywnej terapii. A tych danych tak naprawdę nie mamy. Obecnie zajętych jest kilkanaście procent dostępnych łóżek szpitalnych covidowych. Mamy też wolne respiratory. Jeśli w ten sposób mierzymy gotowość do przyjęcia większej liczby chorych, która i tak nastąpi, to jesteśmy przygotowani. Tyle tylko, że w ciągu trzech tygodni intensywnej epidemii we Włoszech, Hiszpanii i Francji, zajęte zostały wszystkie wolne łóżka. Jeśli więc będziemy wszystko przywracać do stanu sprzed marca, to nie ma gwarancji, że nie dojdzie do sytuacji takiej, jak tam.

 

Edytowane 29 Maja 2020 przez dvbtowiec

[Gość wislok]

Stabilna liczba, większość pochodzi z ognisk będących pod kontrolą. Zresztą zdecydowanie wzrosła liczba testów,a liczba zakażonych jest na podobnym poziomie. Znam dramat ludzi, którzy od kilku lat planowali ślub i wesele i myślę,że bardzo cieszą się z decyzji, które zapadły. Zresztą widać,że ludzie oswoili się z sytuacją i zaczynają podchodzić racjonalnie do zagrożenia. 

 

[dvbtowiec]

Obyś nie poznał dramatu ludzi którzy będą musieli żegnać swoich bliskich po tych decyzjach.

7 minut temu, wislok napisał:

większość pochodzi z ognisk będących pod kontrolą.

A jak sądzisz liczba ognisk będących pod kontrolą, przy tam masowym odmrażaniu będzie rosła, czy malała? I do czego to może doprowadzić w dłuższej perspektywie?

Jaką będziesz miał kontrolę nad ogniskami ludzi na weselach którzy zjadą z całej Polski i po weselu się rozjadą, spotykając ze znajomymi, rodzinami w różnych częściach kraju?

Edytowane 29 Maja 2020 przez dvbtowiec

[Gość wislok]

Jakoś jesteśmy już w III etapie odmrażania i przepraszam Cię,ale nie widzę by jakoś znacząco w związku z odmrażaniem gospodarki i życia społecznego znacząco, lawinowo wzrosła liczba zakażonych i zgonów. Zakładasz najgorszy scenariusz, już po świętach miał być boom, po majówce itd.. Nic takiego miejsca nie miało. 

[dvbtowiec]

Cud, wirusa nie ma Więc od początku go by pewnie nie było i scenariusz włoski nam nie był groźny Czyli oszukali nas

Edytowane 29 Maja 2020 przez dvbtowiec